Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość barbara_varvara
hej dziewczyny! werka! no wlasnie moj ciagle sie bawi ta kierownica i nie dlugo bede ja do wozka przyczepiac :) u nas dzis mala wycieczka samochodowa bo jedziemy do meza chrzesniaka z okazji Dnia dzecka.... musze przyznac ze mam delikatny uraz po wypadku.tydzien temu z mezem przechodzilam przez przejscie i panna jadąca samochodem zachamowala przed nami z piskiem opon:/ wpadlam w szał!! zaczelam ja wyzywac od idiotek itp az mnie maż zabral z przejscia i sie smial ze mnie:D tez dzien wczesniej bylam swiadkiem jak dostawczy walna osobowego na rondzie :/ a w autobusie kierowca ledwo co wychamowal bo osobowy mu wymusil pierwszenstwo i z nerwow musialam wysiasc:( nie bylam swiadoma ze tak teraz bede wszystko odbierac.... gadalam ze znajomą to mi powiedziala ze potrzebuje czasu aby zapomniec ale jak tu zapomniec?! jak ja pamietam dokladnie caly wypadek:/ my mamy caly samochod skasowany i nie mozemy nowego kupic bo są same graty :/ a sprawca wypadku dostal TYLKO 250 zl mandatu,smiech na salli:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki. Ale mnie głowa boli od wczoraj. Nienawidzę takiej pogody. Trochę słońca, trochę deszczu a ja świruję. Błażej w nocy też coś nie mógł spać. O 1.30 już się obudził do jedzenia;/ Jakoś Go przetrzymałam do 2giej. Na szczęście do rana już ładnie spał. Dziś kończy już 4 miesiące. Od jutra zacznę wprowadzać Mu marchewkę. Od wczoraj coś nie jest w nastroju. Jak wcześniej mógł Sobie patrzeć co robię i siedział cicho to już drugi dzień drze się w niebogłosy w wózku czy bujaku i tylko na ręce. Ale ja już bym chciała, żeby był taki jak Maja chociaż:P Nie wiem, jak dla mnie to dzieci powinny się rodzić już takie, żeby miały choć z pół roku:P Ja to już wolę takiej bardziej rozumne dzieci;) Do tych dziewczyn co mają już starsze dzieciaczki: kiedy One potroiły wagę urodzeniową? Majka zaraz skończy 17 miesięcy i ciągle Jej nie potroiła. A niby powinna zrobić to w roczek. Ale 11. 400 na roczne dziecko to chyba dużo, co? Ona teraz waży 10. 800. Dodam, że nie jest za wysoka bo ma 80 cm. A tak to byłby taki pulpet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma któraś z Was laktator Medela? Pokarm mam - sukces - ale strasznie mało. A nie wyrabiam już z moim ręcznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara_varvara też zastanawiam się nad tym mlekiem. A jakim teraz karmisz? tu sa opinie: http://www.bangla.pl/opinie/p3857/rossmann-babydream-1-mleko-poczatkowe-dla-niemowlat-od-urodzenia dla mnie ważne jest, że dzieci robią kupki normalnie, bo moja po bebilonie raz na 2,3 dni kasiula ja już 4 miesiące męczę ręczny laktator Ja podałam wczoraj po raz pierwszy jabłko ale to niewypał, mała nie otwiera buzi, jak już się uda to krzywi się, wzdryga. To jabłko z Gerbera, no faktycznie jest trochę kwaśne. A pić jabłkowego soczku rozrzedzonego też nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci będą się krzywić, pluć i zaciskać buzię, ale to przez nowe smaki;) A mój mały pije bebiko i super się wypróżnia. po 2 - 3x na dobę. Praktycznie jak na piersi. Córka jak była maleńka to piła przez tydzień bebilon comfort. Nieustanny krzyk i kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endlessy- 2-3 razy na dobę to super! :) Moja od zawsze raz na dobę jak w zegarku :) Moja pije Nan Pro ale chciałam jej wprowadzić Bebilon potem Enfamil ale bardzo się męczyła przy kupce. NAjlepiej jest po Nan i koniec :) Jutro jadę na komunię do brata ciotecznego mojego męża.Nawet nie chce mi się myśleć ! :/ Tłum ludzi, ponad 20 osób w domku :/ Wszyscy ciekawi dziecka... Głupie pytania... ,,dlaczego nie karmisz piersią?" ,, dlaczego huśtasz ją w wózku" ,,ale wielka" ,, ale mała" ,, podobna do tatusia" :/ A ja jeszcze od 2 dni biorę tabletki Linea na odchudzanie i powiem Wam, że mam mega biegunkę i na maxa słabo się czuje. Pewnie dlatego, że chudnę ale nie wiem czy to wytrzymam :) Ale rzeczywiście nie chce się jeść :) Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie my mamy zamiar kupić elektryczny z medeli:) swing czy coś w tym rodzaju:) Ale mam pokarm:) Jak narazie bardzo mało ale Julka godzine siedziała na cycu i nawet najadła się:D Wiola Ja brałam te tabletki:) i szczerze mówiąc nie pomogły mi nic:) ale za to pomógł mi błonnik w tabletkach:) schudłam na nim 4 kg. Przed jedzeniem popijasz szklanką wody jedną tabletkę - ona pęcznieje w żołądku i dlatego jesz mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dostałam propozycję pracy:D jak narazie tylko part-time na 5 godzin ale dobre i to:) muszę jeszcze porozmawiać z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kassiiulla. gratulacje! z powodu i pracy i pokarmu! Wiola no no odchudzasz się a nic nie mówiłaś! Powodzenia. Ja jeszcze pokarm ściągam więc się nie przyłącze, gdyby nie to - chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena Teraz wszystko zależy od męża bo jak narazie pracuje po 12-14 godzin i nie miałby się kto zająć Julką. Ma na oku nową pracę i wtedy ja będę mogła również pójść do pracy:) A długo już odciagasz ten pokarm? Ja mam malutko ale z każdym dniem jest więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odciągam od porodu - moja mała nie złapała w ogóle piersi. Dokarmiam tez mm bo bym musiała całe dnie z laktatorem siedzieć :) Ale jak twoja po takiej przerwie złapała to jest szansa, ze pokarmu będzie coraz więcej tylko często ją przykładaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dziś Franuś w przedszkolu miał festyn. mój mały bohater występował razem z dziećmi :) jego pierwszy w życiu występ :) pani mówi ze na próbach ładnie tańczył i ŚPIEWAŁ (tak śpiewał po niemiecku :D) ale na występie się speszył i na poczatku troszkę sie bujał a potem tylko stał taki smutny. po ok 40 minutach rozpłakał się jak siedział z panią i resztą grupy na kocach i pani przyprowadzila go do nas. i już do końca był z nami, ale i tak jestem z niego strasznie dumna! pani zresztą też, bo nie sądziła że w ogóle odważy sie wyjść :) ja też! także miło nas zaskoczył :) potem były konkursy, ciasto....oj jaki był szczęśliwy :) Tomaszek też ładnie mnie zaskoczył bo byl bardzo grzeczny! na początku trzymałam go na rączkach, potem poszedł do wózka i sobie leżał i sie cieszył. potem znów pooglądał świat z rączek, nakarmiłam go i się cieszył do wszystkich i do wszystkiego :) bałam sie ze będzie płakał, bo była głośna muzyka, bardzo dużo ludzi, hałas, dużo wrażeń, ale nie :) jednym słowem chłopaki się spisali :D ja też pochwałę dostałam, bo Franka wychowawczyni gadała z mężem i stwierdziła ze wielkie postępy w języku zrobiłam :) i ja i Franuś :) Kasiula - gratuluję tego karmienia i pracy. mam nadzieję ze się uda :) Wiola nas to czeka w lipcu :P chrzest małego, część osób będzie go 1 raz widziała....oj będzie sie działo :P Endelssly - Franek potroił wagę jakoś ok roczku. Barbara - niestety po wypadku przez pewien czas uraz pozostaje. u mnie minęło 1,5 roku a nadal jestem sina ze strachu jak mam jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie:) U nas dzisiaj deszczowo więc siedzimy w domku:) W nocy odpuściłam sobie odciąganie bo padałam na twarz ale za to rano miałam dużo więcej pokarmu. Jula pół godziny ssała pierś. My za 1,5 tygodnia jedziemy na wakacje do Polski:D sprawdzałam pogodę i ma być wyśmienita:D Wiola My właśnie jedziemy za 1,5 tygodnia do Polski i też będą te wszystkie ochy i achy bo nikt poza moimi rodzicami nie widział Julki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas też leje od rana. nie da rady wyjść nawet na chwilę :( ja oczywiście znów mam zatoki zawalone i umieram :( ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Hej dziewczyny Byłam z Kubą na drugim szczepieniu i wzięłam tym razem szczepionkę skojarzoną no i muszę powiedzieć że jest super mały w ogóle nie był po niej senny żadnego płaczu i opuchnięcia teraz żałuję że wcześniej dałam mu tą starą jednak czasem warto zapłacić i ulżyć malcowi:))) Kubuś waży 7300 mały klocek z niego ale jest na piersi więc lekarz powiedział że może mi pogratulować do jadłospisu na razie nic mu nie dodaję ale mam pytanie jak jest taki upał to nie chce mi się ciągle wyciągać pierś żeby mały się napił więc co dajecie swoim do picia oprócz wody koperkowej? Może jakieś soczki ale jakie i z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Dawno nie pisałam ale Macierzyństwo mnie pochłania ;D:) U nas postępy Malutki zaczął jeść co 1,5-2 godziny nasz mały sukces:) jagnajagna- Mój Kacpi miał straszną wysypkę, pediatra poleciła emolium krem specjalny no i pomógł wysypki nie ma a nawet ja podbieram i widze, że skóra jest super nawilżona. Mały dostał taką zabawkę http://allegro.pl/gasienica-zuzia-pianinko-smily-play-0215-gratis-i2368754856.html no i jest nią zachwycony a ile radości:) Matę mamy taką http://allegro.pl/fisher-price-mata-edukacyjna-rainforest-l1664-hit-i2385385259.html i też zadowolony:) Zalamana ja daje Małemu jak narazie wode koperkowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej :) lena! ja narazie nie karmie modyfikowanym tylko piersia ale sie zastanawiam juz nad modyfikowanym od 6 miesiaca :) moze mnie ktoras z was zjedzie ale jakos to przezyje :P moje dziecko na dniach zaraz wskoczy w 4 miesiac i dzis mu dałam 100ml bobo vita marchewkowo jabłkowego tego po 4 miesiacu. minelo juz 8 godz odkad wypil i nic sie nie dzieje ale mam zamiar go obserowowac.Jest mi go bardzo szkoda jak jem bo on az sam rusza ustami i chce zaczac powoli mu cos wprowadzac :) jesli nic nie bedzie sie dziac to bede go poic soczkiem :)kiedys niemowlaki żyły na mleku krowim i jakos dały rade....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja tylko na moment zaczynam sie podlamywac maly kaszle powiedziałabym ze nawet coraz bardziej antybiotyk je i nic i mam wrazenie ze to nie ten antybiotyk na ta infekcje i juz nie wiem co rpbic nie goraczkuje ale trzy dni temu pokaslywal tylko rano a teraz i na wieczor i troszke jak juz zasypia i martwie sie i nie wiem co robic?????mam jechac do tego lekarza na kontrole ale ja nie wiem czy to dobry lekarz i wszystko sklada sie na to ze trzeba pojechac do cwetka :) mala agatka a jak to bylo u ciebie co dawalas tomaszkowi:) Powiem wam ze na te kaszel to maly tez dzielnie go znosi po spaniu gorzej ale tak jest super tez sie usmiecha i bawi ormalnie ale tak mi go szkoda:(:(:(:( nie wiem czy dobzre zrobuilam ze dalam ten antybiotyk kurcze oprocz spanikowanej tesciowki nie ma mi kto doradzac i to jest najgorsze co do mleka babydream z rossmana moja znajoma stosuje i jest b zadowolona mala super sie wyproznia przybiera na wadze no i pediatra ponoc jej czytal sklad i powiedzial ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAŁAMANA11ja daję do picia wodę, bedę teraz wprowadzać soczki: z hippa, bobovity czy babydream. Z hippa kupiłam takie w saszetkach do zaparzania jabłko z koperkiem http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/produkt/35048/9062300125419/HiPP_BIO_Herbatka_jablkowa_z_koprem_wloskim_bez_dodatku_cukru_20_torebek_po_2g.html bo nie chcę przyzwyczajać do słodkiego smaku cukru czy glukozy: te granulowane to zupełnie odpadają! kwiatuszek@ zdrówka dla Tymonka, nic nie poradzę bo się nie znam :( barbara_varvara o widzisz niektóre dzieci mają taki odruch gdy obserwują mamę jak je, że też otwierają buzię (MAreczek Bubika też tak robił) a moja nawet jak wkładam jej łyżeczkę z jabłkiem zastanawia się po co i wszystko wypycha jezyczkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Mój Błażej miał wielkie wejście w piąty miesiąc;) Największą rewolucją jest to, że już drugą noc sypia w Swoim łóżeczku bo do tej pory spał ze mną:P Wiem, wiem... to takie niewychowawcze. Ale na wychowanie mamy jeszcze czas:) Przy Mai też wychodziłam z założenia, że dziecko to dziecko i ma Swoje prawa;) Miętka ze mnie mama:P Wczoraj wprowadziliśmy marchewkę. Zjadł tak koło 14tej parę łyżeczek (4-5) i nawet się zbytnio nie krzywił. W nocy ładnie spał, rano się wypróżnił więc chyba obejdzie się beż żadnych rewolucji. Ale zobaczymy jak będzie dalej. Dziś dostanie do popicia troszkę soku jabłkowego i do soboty na tym się zatrzymamy. Na marchewce i jabłku. A od niedzieli pomyślimy. Za to Majka strajk głodowy robi. Mogłaby nie jeść pół dnia a i tak ciężko w Nią coś wcisnąć. Chyba taki wiek. Wczoraj rano postawiłam Ją na wagę i będę kontrolować. Dopóki nie zacznie spadać na łeb, na szyję to nic na siłę (wszystko młotkiem:P) Błażej już już po śniadaniu a Maja jeszcze śpi. Błogosławione chwile kiedy ten rozdarciuch drzyma bo potrafi człowieka zamęczyć. I boję się, że to nie taki wiek tylko taki charakter i już tak zostanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zostalam samotna matka na 3 dni, maz pojechal w delegacje i wraca w srode wieczorem. Nie ma kto małego zawiezc do przedszkola wiec bedzie w domu, na dodatek leje i nawet nie uda sie nam wyjsc na spacer. Maluchy spia (starszy jeszcze a Marysia znowu) i musze sie cieszyc ta chwila bo juz takiej drugiej nie bedzie az do wieczora:-) Marysia już waży 6600g, jest moją mala kuleczką szczęścia:-) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
witam! no u nas dwie plamki czerwone pojawily sie na twarzy po soczku wiec dam malemu 2 tyg przerwy i znow bede probowac....u nas paskudna pogoda pochmurno i zastanawiam sie czy wyjdziemy na dwor.Dzis z mezem idziemy do kosciola ustalac termin chrzcin i zastanawia mnie co proboszcz wymysli bo idziemz do niego bo nie mamy slubu koscielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszek - u nas zdecydowanie to było wirusowe - mały miał 5 razy pobierane wymazy z noska i gardła, i 2 razy krew, w szpitalu badania moczu codziennie i badania kału też codziennie, no i badania plwociny. zero jakichkolwiek bakterii. więc cały czas tylko inhalacje, zero antybiotyku! najpierw salbutamol, potem salbutamol plus atrovent (w szpitalu i 3 dni po wyjściu). teraz nie kaszle już od dawna, ale inhalacje jeszcze są, tzn wychodzimy z nich inhalujemy już 2 razy dziennie, rano 2 ml wody i 0,5 kropli salbutamolu, wieczorem 2 ml wody i 1 kropla salbutamolu. od dziś zmniejszam wieczorną dawkę. max do soboty powinniśmy skończyć z inhalacjami. może to wcale nie bakteria? może antybiotyk wcale nie był potrzebny? jedź do lekarza! niech jeszcze raz osłucha, moze wymazy porobi? żeby wiedzieć co leczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój maluch zaczął przybierać w końcu :) waży 6500:) barbara większość się nie godzi u mojej znajomej też się nie zgodził .ale ona mu powiedziała że to nie wina dziecka itp no i dał jej termin ale pół roku czekała na chrzciny . Ja ide w tym tygodniu się dowiedzieć czy Nam ochrzci co prawda mamy kościelny ale matka chrzestna jest po cywilnym a date ślubu kościelnego ma na przyszły rok więc jak się nie zgodzi to chrzcimy dopiero za równy rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Ależ te wasze maluchy pięknie przybierają na wadze :) Moja mała w środę ważyła dopiero 5840. Ale wcale na chudzinkę nie wygląda. Endlessly - moja starsza córka dopiero gdy miała skończone 18 miesięcy, to potroiła swoją wagę urodzeniową. Nie przejmuj się, Majeczki już takie są - szkoda im czasu na jedzenie, tylko szaleństwa im w głowie ;) kwiatuszek@ zdrówka dla Tymonka. moja malutka też od kilku dni kasze,na szczęście gorączki nie ma, osłuchowo jest czysta i obyło się bez antybiotyku. Lekarka kazała inhalować solą fizjologiczną, ale niestety mam wrażenie, że jest gorzej :/ kassiiulla. - brawo!!! Gratuluję pokarmu!!! No i pracy też :) Dziewczyny, co myślicie o tym, żeby dzieciątko 4,5 miesięczne zabrać na wczasy do Bułgarii, samolotem? Mąż znalazł super fajną ofertę, a ja się waham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam Wam dziewczyny dzień leci? Ja się wzięłam za sprzątanie, ale dzieciaki mi popadały to i ja zrobiłam sobie chwilę przerwy i dopijam kawę, którą zrobiłam rano:P Mój Błażej powoli zaczyna już fikać na brzuszek. Już kilka razy Mu się udało. Ale co się namęczył czy nagadał to Jego;) A jak codziennie bardzo mało pił bo raptem 10 ml może w sumie udało mi się w Niego wcisnąć to dziś już 30 ml obalił (pierwszy raz dostał soczek). No Majka to ostatnio na diecie. Dzisiaj ja zastrajkowałam i powiedziałam "koniec wyrzucania jedzenia":P Do śniadania robiła chyba ze cztery podejścia, ale się udało i jeden cały posiłek zjedzony. Teraz jak wstanie to dostanie obiad. Ciekawe czy też będzie Go jeść na raty. No ja mam na piątek wyznaczony termin szczepienia z Błażejem. To już trzecie. Tylko nie wiem czy Go zaszczepią bo to po Bożym Ciele, "A lepiej przyjść po weekendzie" a mi zależy na szczepieniu w piątek bo w sobotę wyjeżdżamy z rana. Mąż jest świadkiem na bierzmowaniu u brata. W sobotę jest próba. W poniedziałek bierzmowanie, potem mam brak możliwości zaszczepienia i musielibyśmy dwa tygodnie czekać. Będziemy błagać w piątek:P Tak czytam o chorobach Waszych maluszków i cieszę się, że mnie póki co to omija. Błażej jakoś się trzyma a Majka zaraz skończy 17 miesięcy i nawet katarku nie miała jeszcze. Przechlapane będę miała jak w końcu któregoś coś weźmie bo wtedy to chyba od razu dwójka odchoruje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrrrrrrrrrrrrr taką notkę piękną napisałam i mi wcięło:(:(:( no więc nie było mnie kilka dni bo miałam chrzciny, a że zdecydowaliśmy się na chrzciny w domu więc było troszkę roboty ( choć moja teściowa natomiast miała chrzciny w lokalu tzn. jak to się mówi "z torebką weszła i z torebką wyszła", ani palcem nie ruszyła żeby coś pomóc:/ Ogólnie Wojtek był grzeczny tylko troszkę na początku mszy popłakał ale to chyba dla tego, że przestraszył się organów, ale weszłam z nim do zakrystii i uśpiłam go i spał już do końca mszy. Na imprezce też był zadowolony:) Jak znajdę chwilkę to wrzucę kilka fotek:) ja myślę mojemu rozszerzyć dietę dopiero jak skończy 5 miesięcy czyli pod koniec czerwca albo początkiem lipca. Jak na razie jest tylko na moim cycu i ładnie się najada i mi przybiera więc nie widzę takiej potrzeby. Stwierdziłam, że teraz mleczko ma zawsze przygrzane i nigdy nie zapominam go wziąć ze sobą a jak zacznie się rozszerzanie to już trzeba będzie o tym myśleć, więc z lenistwa też nie pali mi się:) mój mały też już zaczął się przekręcać z brzuszka na plecki, w drugą stronę jeszcze mu nie wychodzi:) lena - no właśnie o tobie kiedyś myślałam, czy nadal ściągasz pokarm i stwierdzam że ja bym już w drugim miesiącu wymiękła bo wiem że jest ciężko mała agatka - gratuluje postępów u ciebie i u chłopców:) kasiulla - gratuluje wytrwałości:) kwiatuszek niestety nie pomogę, ale życzę zdrówka dla maluszka. Wiem, że ci serce pęka, bo mi przy zwykłym katarze pękało:( ale może warto zaczerpnąć języka u innego pediatry może on uchroni od antybiotyków barbara varvara mogła byś mi przesłać jeszcze raz ten link do tej kierownicy, bo chciałam małemu kupić spóźniony prezent na dzień dziecka:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisuję Błażeja:) ****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....14..... ......7100/66 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....15...... .....5400/64 Birka87...........Przemek........3680 g......................14.............6000/63 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..14.............6600/63 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. ....14............ 6680/64 jusial..............Marysia........2900 g............. ............13............6270/58 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......11..............5500/65 mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................11.............. 6000/62 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012......11........7000/63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.......12..... .5540/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g..........13... ....6300/64 Endlessly.............Błażej............3570g..........12........5885/61

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×