Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Hej dziewczyny, ale się u Was dzieje! My mamy jutro chrzciny, mam nadzieję że pogoda się poprawi, bo Marysia ma lekką sukienkę i cienkie rajstopki.. Byłam wczoraj pogadać z szefem i załatwić urlop wypoczynkowy na sierpień, bo od września wracam do pracy, niestety nie wiem na jakie stanowisko, gdzieś mnie upchnąć muszą. Też wolałabym zostać z małą, szczególnie że będę ją musiała do teściowej wozić i mieć u niej dozgonny dług wdzięczności..tak jak przy pierwszym dziecku, ale byłoby nam bardzo ciężko bez mojej wypłaty. Wiem że początki będą trudne, pewnie będę ryczeć w pracy, ale nie mam wyjścia:-( Zaczęłam podawać Marysi marchewkę ze słoiczka i ziemniaczki. Też miałam w planie gotować ale nie mam ogródka a nie udało mi się kupić ekologicznych warzyw.. Pierwszy dzień była w szoku i wszystko wypluła, drugiego dnia coś tam liznęła a trzeciego już pięknie jadła. Dzisiaj pół małego słoiczka zjadła:-) Wprzyszłym tygodniu jakąś kaszkę jej podam i może deserek? jagnajagna ja mieszkam w bielsku, jak się już zadomowicie to może się na jakiś spacerek umówimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczynki poradźcie coś, bo mój mały od wczoraj wieczór delikatnie pokasłuje, nie często ale co jakiś czas kataru nie ma i gorączki raczej też nie (chociaż nie mierzyłam) troszkę marudny jest dziś bo i może osłabiony, czy coś robiłyście przy kaszlu, bo przy katarze to wiem że woda morska inhalacje i te sprawy a czy na kaszel są jakieś "domowe sposoby"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
pietrunia22- przy kaszlu tez inhalacje możesz robić - Wojtuś może mieć osłabiona odporność przez ząbkowanie (starsza córka tak miała). Inhaluj samą solą, żeby nawilżyć górne drogi no i obserwuj, powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
tez podziwiam matki samotnie wychowujace:) kupilam ta spacerowke graco i czekam juz na przesylke :) mam po braciach stara spacerowke ale tak pomyslalam ze zamiast ja wywalac to pojde do opieki spolecznej bo jest niedaleko mnie i spytam sie czy nie maja jakiejs mamy w potrzebie moze sie komus przyda :) no a u nas chyba zabki pelna para od wczoraj:/ maly marudzi kupilam mu zel na zabki i dalam troche syropku przeciwbolowego. dzis do godz nic mi nie jadl tylko pil bobofruta:/ udalo mi sie wepchnac w niego troche marchewki z ziemniakiem i cyca:/ ale ciagle marudzi nawet kopke robi inna...mam nadzieje ze to szybko minie.... ja wczoraj dzwonilam do pracodawcy o swiadectwo pracy a ona mnie jeszcze wyslala na urlop bo mi sie nazbieralo ze zwolnienia i macierzynskiego :) nawet nie wiedzialam ze urlop leci z takich rzeczy wiec ja jeszcze mam kilka dni urlopu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
"do godziny 14 nic nie jadl "---> tak mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m.flora- nawet nie wiązałam tego kaszlu z ząbkowaniem, a teraz wyczytałam, że faktycznie takie infekcje się zdarzają bardzo często. Nam jeden ząbek wyrósł ale drugi jest już bardzo wygórowany i też lada chwila się przebije. mam nadzieję że ten kaszel szybko przejdzie i nie zagości u nas na dłużej:/ co do wychowawczego to ja bardzo chętnie bym poszła, ale oczywiście względy finansowe nie pozwalają:( chcemy zacząć budowę w następnym roku więc kasa jest nam teraz bardzo potrzebna:/ oczywiście gdybym nie miała go z kim zostawić to pewnie bym skorzystała z wychowawczego, bo na opiekunkę mnie nie stać. Więc instytucja babcia tutaj bardzo pomoże:) I też sądzę że będę w pracy chlipać po kątach, ale wiem że Wojtek zostaje w dobrych rękach;/ pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrunia22- moja gdzieś już od około 2 tygodni tak pokasłuje i to czasem przez sen. Zauważyłam po jakimś czasie, że jak rano się budzi to sapie z noska (bo ma suchą śluzówkę) i zaczęłam 2 razy dziennie zapuszczać jej wodę morską i jest poprawa :) Już mniej kaszle i nie ma suchej śluzówki. Dziś robiłam test i wyszedł NEGATYWNIE. Ale miesiączki nie mam. Czuje , że jutro dostane :D barbara- to sobie trochę dłużej w domu zostaniesz z syneczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
wiola! troche szkoda ze negatyw:P przynajmniej motywacji bym nabrała na drugie:P:P no ja dluzej ogolnie posiedze bo pojde na zasilek dla bezrobotnych wiec kolejne 6 miesiecy:) mieszkamy u tesciow to moge sobie pozwolic na siedzenie z malym w domu.... ale przyznam ze tez bym chciala juz byc na swoim bo to jest calkiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara- ,,na swoim" to jest idealnie :) Nie ważne jakich ma się cudownych rodziców czy teściów samemu to samemu :) A my zaczynamy proces wykupu mieszkania wojskowego. Mój mąż jest żołnierzem i przyznali nam mieszkanie w bloku. Teraz wykupujemy je za 10% ceny :) Dlatego sprzedajemy samochód( jak nafejsie widać) :) Obędzie się bez kredytu na 30 lat :D http://allegro.pl/opel-omega-sprzedam-zamienie-na-tanszy-i2506376382.html Wstawiam linka do aukcji naszego samochodu może się skusi któraś pani. Powiem tylko , że jazda nim to czysta poezja :) Automat 3litrowy :) A ja mam pytanie- gdzie się podziewa mała agatka???? Trochę się martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
a mowilam mezowi aby szedl na zolnierza:P dupa z niego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, My w domu już. Znieśliśmy oboje dużo lepiej ten pobyt niż wcześniejszy. Młody miał przetoczone krwinki żeby ta hemoglobina była wyższa i żeby móc znieczulenie ogólne w czwartek mu podać przy kolonoskopii. Na kolonoskopii nic nie wyszło, czekamy na wycinki pobrane w trakcie badania. Młody bierze Bactrim, bo miał podwyższone wskaźniki zapalne, chociaż nigdzie indziej tego nie widać. Posiewy jałowe, jelito w porządku. Jest w dobrej kondycji i w dużo lepszym humorze, niż przed pobytem. Chyba ta niska hemoglobina niestety odbijała się na zachowaniu dziecka... Wiem że padło pytanie o to jak zauważyć że jest niskie żelazo i hemoglobina... Dziewczyny ja nic nie widziałam. Uwierzcie mi, że Marek ani nie był blady ani zmęczony, ani apatyczny. Marudny, ot tyle. Ale on marudny był zawsze, a przecież ostatnim razem w szpitalu miał badania i żelazo i hemogl. były ok. Jakbyśmy rutynowo nie zrobili badań po wyjściu ze szpitala to byśmy nie wiedzieli do dziś że tak słabo z nim było. Dlatego chyba najlepiej co 4-5 tyg zrobić kontrolną morfologię. Ukłucie jest w paluszek, pani zbiera kropelki do probówki, dziecko nic nie czuje ani się nie denerwuje. Nawet Marek zniósł badanie wzorowo!! Pani go ukłuła a on nie miał o tym zielonego pojęcia bo był zajęty zabawkami :) My za 2-3 tyg idziemy się znów badać. Dla mojego spokoju i jego zdrowia :) Uaktualniam tabelkę, codziennie byliśmy ważeni. Na szczęście tym razem tylko przybywaliśmy i dzięki Bogu nikt z oddziału nas nie zaraził. ****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....23..... ......8450/72 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....24...... .....6600g Birka87...........Przemek........3680 g......................20.............6500/68 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..19.............7,530/66 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. ....19............ 7750/67 jusial..............Marysia........2900 g............. ............20............7450/64 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......21..............8000 g mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................19............. 7000/67 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012.......................11........7000 /63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.............. 21.......... .6800/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g............... .......13... ....6300/64 Endlessly.............Błażej............3570g.......... ............12............5885/61 werka_bmw.......Oskar.......4,130.......................1 7............... 775 5/64 oluskaaa1.....Kapik.......3920g.......................19. .............6640/68 Marcia21......Julia...........3414....................... 22...............7320/70 Chciałam Wam opowiedzieć jeszcze o maluszkach w szpitalu, ale stwierdzam, że jednak jest to ciężki temat. Na pewno byście się bardzo przejmowały. Powiem Wam tylko tyle - ludzie są bez serca. Na oddziale leżały 2 ciężko chore maleństwa, porzucone przez rodziców. Kilkutygodniowe... Ja płakałam dzień i noc, bo one tak potrzebują ciepła a nie ma ich kto przytulić czy pogłaskać. Nawet uśmiechnąć się. Nie mogłam wejść, bo boksy są oddzielne, a to dość mocno chore dzieciaczki i trzeba było przestrzegać bardzo reżimu sanitarnego :( Mąż kupił zabawki i drobiazgi kosmetyczne dla nich. Będziemy w kontakcie ze szpitalem żeby tam coś poprzywozić w razie potrzeby.. Ehhh mówię Wam, strasznie to przeżywam. Dziękujmy Bogu, że mamy przy sobie takie cudeńka, że są przez nas kochane i dopieszczane. Nie przejmujmy się katarami czy drobną gorączką, w szpitalu to są dopiero przypadki i człowiek wtedy docenia co ma. U nas też nie było kolorowo, ale dziękowałam że jest jak jest :) Idę ucałować mego małego mężczyznę, Was też całuję i Wasze dzieciaczki też :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
bubik! ja bardzo bym chciala adoptowac maluszka z domu dziecka ale nie spelniam warunkow,.. strasznie wygurowane sa te warunki. Wiem ze z mezem dalibysmy rade bo ja juz sie ma dziecko to czlowiek kombinuje jak moze i jakos zyje sie dalej:) u nas ząbkow ciag dalszy,niedny tak placze i sie meczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziołszki :) bubik dobrze, że już jesteście w domu :) no tak jest że czasem przez przypadek wychodzą jakieś nieprawidłowości :) my badaliśmy się też przy okazji wizyty na izbie przyjęć ale wyniki mały miał wzorcowe. Masz rację, że ludzie są po prostu okrutni... ot tak zostawiają maluszki, bo są chore, a przecież one o tą chorobę nie prosiły :( też się z takimi przypadkami spotkałam jak robiłam praktyki w centrum zdrowia matki i dziecka... najgorsze basiu, że np takich dzieci adoptować się nie da, bo rodzice nie zrzekają się praw, a dziecko leży i marnieje w oczach :( więc cieszę się, że mam dwójkę rozbrykanych, wiecznie jęczących mamooo pobaw się ze mną poociech :D kocham je nad życie :) mlody apetyyyyt ma za dwóch :) je sporo i chętnie, zupkę, co drugi dzień z żółtkiem, kaszkę i deserek owocowy, do tego cyc i bebiko jak widzę, że głodny :) rośnie w oczach i robi ogromne postępy :) jak leży na brzuchu, obraca się dookoła jak wskazówka :) więc wszystko w koło dosięgnie :) pupkę dźwiga, podnosi się już na prostych rękach, chociaż dalej nie czai czołgania więc się bardzo złości, jak coś jest poza zasięgiem :) jak się czegoś złapie to siądzie, więc mamy z nim utrapienie, jeśli o to chodzi :) do Wiktorii ciągnie najbardziej, a zwłaszcza do zabawek :) wyraźnie pokazuje, że czegoś nie chce odpychając albo, że chce ciągnąc do tego całym ciałem :D śmiać mi się chce, bo wszyscy dopatrują się u niego pierwszego podania dłoni na cześć i machania papa :D ogólnie cieszę się bardzo ;) Wiola toście narozrabiali z mężem :P ale jakby nie było to będzie dobrze :) jak będzie dzidzia to na początku będzie ciężko, a później się wyprostuje :) jak nie, to też dobrze, bo odchowasz jednego szkraba ;) co do kaszlu to katar może być ale w pewnym sensie niewidoczny, bo całkiem spływający do tyłu i drażniący gardełko, u nas pomógł syrop drosetux i nawilżanie noska, a na początku też kropelki na katar :) no ja na temat pracy się nie wypowiem bo pracuję jedynie dorywczo :( a marzę już o pójściu do pracy, tylko szkoda mi młodego :) ale planuję, ze może od października coś złapię, albo od stycznia czy lutego najpóźniej :) pozdrawiam was cieplutko bo znów wracają upały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bubik- straszne jest to wszystko co mówisz :( Biedne dzieciątka :( Nie dość , że chore i teoretycznie potrzebują zwiększonej miłości to wcale jej nie mają. Ciekawe jak czują się z tym te matki zapewne ćpunki , alkoholiczki badź dziwki . :( Myślę, że Bóg wie co robi i te dzieci potem dostaną wielką nagrodę za to co tutaj przeszły... Mam taką nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu taka cisza?! :D :) Ja dziewczyny od dziś na diecie Dukana. Niestety moja złość przebrała miarkę. Nie wiem czy wytrzymam ale już jest mi źle w swojej skórze. Czuję się zmęczona i ciągle myślę o jedzonku :) Trzymajcie kciuki żebym dała radę. Aaaa dostałam okresu już raczej prawdziwego :) Drugiej niuni narazie nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też się zastanawiałam co tu tak cicho sza:) Wiola - ale z jednej strony szkoda że jednak ten okres przyszedł i dzidzi nie będzie:) jakoś w duchu kibicowałam tobie żebyś była w ciąży:) co do diety to podziwiam i trzymam kciuki, ja za grosz nie mam silnej woli a jak już się brałam nie raz za dietę to najbardziej przerażało mnie zawsze to podwójne gotowanie, ale ty się nie poddawaj, na pewno dasz radę tylko organizm musi się przyzwyczaić do nowego trybu a to jednak jest trudne bubik dobrze że jesteście już w domku a Mareczek to zniósł dzielnie:):) buziaki ode mnie dla niego za odwagę my dziś zaliczyliśmy lekarza bo ten kaszel (niby nie częsty, ale jednak) nie dawał mi spokoju ale osłuchowo OK przepisał tylko syrop prawoślazowy i odłożył szczepienie na następny tydzień. No i wyczuł że u góry idą mu kolejne 2 ząbki czyli łącznie już 4. A tak się cieszyłam z tego pierwszego ząbka że tak bezproblemowo wyszedł a przy kolejnych i gorączka i kaszel dobrze że chociaż nie marudzi mi aż tak bardzo a ja siedzę teraz na allegro i szukam jakiś ciuszków (bodów i pajacyków) dla małego bo wyrasta ze wszystkiego strasznie szybko teraz patrze trochę na wyrost za rozmiarem 80, kurczę a tak nie dawno było 56:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej dziewczyny :) cieplo sie zrobilo i cisza na forum :) a ja zastanawiam sie nad tym jak odstawie malego od piersi... nie mam tego w planach przez najblizsze pol roku ale zastanawiam sie jak to będzie. Na noc maly jest karmiony cycem i w nocy dostaje a w dzie to jest kaszka na mm z dodatkiem mojego mleka/(lyzeczka sie karmimy) owoc plus obiad. Oczywiscie do uspienia sie w ciagu dnia musi byc cyc i tak wlasnie mysle jak to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrunia22- Długo na drugie czekac nie będziemy :) Powiem Ci szczerze, że z jednej strony też mi troszkę szkoda była ale i z drugiej strony odetchnęłam... Sama nie wiem. Lena0 - Ty nie potrzebujesz diety przecież... Czy zostały Ci kilogramy po urodzeniu ? barbara- nie martw się na zapas :) Może sam dorośnie do tej decyzji , że już dość cycka i Tobie będzie szkodaaa :) A my sprzedaliśmy samochód :( Tak mi szkoda bo super był... Ktoś zrobił dobry zakup :) Mam prośbę dziewczyny. Moja koleżanka Edyta urodziła chorego synka i potrzebuje pomocy materialnej i sprzedaje takie cegiełki na allegro. Są tanie bo po 2 zł jedna. Jak macie możliwość to kupcie chociaż jedną. Potrzebny jest jej wózek inwalidzki dla Danielka. Właśnie mam zamiar ją odwiedzić w tym tygodniu :D http://allegro.pl/cegielka-dla-danielka-zbieramy-na-wozek-inwalidzki-i2493241418.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara - ja też właśnie zastanawiam się jak to zrobić ładnie, cicho i bezboleśnie (dla mnie również:)) ale mój mały coś ostatnio strajkuje bo dziś na wieczór zjadł moje mleczko ale z..... butelki bo na cycka się krzywił:/ w ogóle teraz mało je cycka, jak zawsze 2 obalił bez problemu to teraz jeden i to z wielką łaską:/ dziś od rana do wieczora chodziłam z pełną piersią bo nie chciałam ściągać bo nie chcę żeby mi tak dużo już napływało tego pokarmu. Sądzę że to albo przez ząbkowanie albo przez ten kaszelek coś mu apetyt szwankuje:/ a u nas już 3 zęby na wierzchu:) buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
witam:) u mnie maly jak sie przebudza to musze go brac bo tak zaczyna piszczec jak ktos inny podejdzie.... bierze cycka do buzi possie kilka razy i spi. Jestem jego smoczkiem :P pietrunia to mnie zaskoczylas z tymi zabkami :) u nas jeszcze nie ma ani jednego ale dziąsełka szerokie rozpulchnione. Jak kopa byla co kilka dni to teraz potrafi w kazda zrobic,na dworze marudzi wiec wydaje mi sie ze już lada dzień wyjdzie jakis ząbek :) Ja dzis juz na nogach od 5:30 bo moj syn wstal wypoczety i gotowy do zabawy :) wczoraj go podkarmilam mm plus kaszka nestle owoce leśne przez sen i naszczescie tylko o 2 sie obudzil na cyca a spal od 21 pelnym snem:P mysle ze bede go dokarmiac przez sen moze to jakos pomoze w odzwyczajenia od mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Hej dziewczyny Mały rośnie jak na drożdżach 29 skończy 5 miesięcy a waży już 9 kg:)))) Ciągle jest na piersi nie podaję mu na razie kaszek ale wcina już warzywka:) W nocy budzi się 2 razy na karmienie na początku myślałam że będę go karmiła do 6 miesięcy ale teraz chyba zostanę przy roku bo zanim go odzwyczaję to tyle pewnie zejdzie. Do pracy nie wracam bo umowę miałam do dnia porodu.... Zostaję z małym przejdę na zasiłek dla bezrobotnych i może coś porobię na umowę o dzieło bo akurat mam taką możliwość i od grudnia będę szukać ambitnie pracy:)))) U Kuby na razie żadnego ząbka nie widać ale jest na tym forum chyba najmłodszy bo urodził się ostatniego lutego więc pewnie wszystko przed nami za dwa tygodnie jedziemy na wakacje do Szklarskiej Poręby już nie mogę się doczekać:) Jeśli chodzi o drugie dziecko to gdyby mi finanse pozwoliły to już bym się starała bo cudowny był to czas i jest nadal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik... no z 5 kilo...ech..:( brzuch mam jak w 5mcu :( Cegiełka kupiona, teraz i kiedyś :) Pozdrów Danielka, mam nadzieję, że wózek będzie miał szybciutko! załamana miłego odpoczynku! Szklarska jest piękna! U nas tez ząbków nie ma a mała jest z 08.02 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki pisze nie za często ale jak mi młody uśnie to ja sama padam:) U nas dzisiaj startuje 24 tydzień i dalej się nie przekręcamy na brzuszek i z brzuszka na plecki... i ząbków póki co brak. Wiola- ale szkoda!! A już miałam nadzieję, że coś z tego wyjdzie:P Bubik ciesze się, że już wszystko dobrze i że jesteście już w domku. Zdrówka życzę! A i dzięki dziewczyny za odpowiedzi o tych zatkanych noskach i otwartych buzialach troszkę mnie uspokoiłyście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, u nas skaza białkowa i ogromna wysypka na całym ciele (atopowa), wypiłam mały jogurcik w niedzielę - to chyba przez to.... Jakub się drapie i ma rany na ciałku. Dziś kupiłam Latopic i kosmetyki Emolium, (używałam ich na początku, później Balneum i ostatnio Hipp) mam nadzieję, że to pomoże, ale jestem też umówiona do dermatologa. Wczoraj skończył mi się macierzyński i zaczęłam urlop wypoczynkowy do końca sierpnia, napisałam też podanie o urlop wychowawczy na 3 lata. Będzie u nas skromniej, ale nie wyobrażam sobie powrotu teraz do pracy, mimo, że jest dobrze płatna. Musiałabym zostawić Jakuba z nianią lub w żłobku, poza tym musiałabym zrezygnować z cyca, a to najlepsze lekarstwo na Jego alergię. Wczoraj pierwszy raz (albo dopiero zauważyłam) mój synuś zdenerwował sie jak Mu zabrałam zabawkę - zaczął piszczeć i domagał się abym oddała! Śmiesznie to wyglądało, ale widzę, że Malutki pokazuje już charakterek - mój chłopczyk kochany! Ostatnio też robi "mostki" szczególnie jak próbuje zmienić pieluchę. Bubik - dużo zdrówka dla Mareczka. Esga - mój przekręca się od kilkunastu dni z plecków na brzuszek, a odwrotnie, to raczej z przypadku i niechętnie.. za to prawie siedzi sam, z tego powodu używam od wczoraj spacerówki z szelkami, bo łapie się za boki wózka i siada :) Załamana - a myślałam, ze tylko mój taki ciężki, waży 9400 też na samym cycu, zaczęłam wprowadzać warzywka i gluten ze 2 tyg. temu, ale słabo jadł, a teraz robię przerwę ze względu na tą wysypkę, nie będę Go narażała na ewentualne dodatkowe alergie. ****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....23..... ......8450/72 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....24...... .....6600g Birka87...........Przemek........3680 g......................20.............6500/68 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..19.............7,530/66 beattriks........Jakub...........08.02.-4300g..................24.............9400 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. ....19............ 7750/67 jusial..............Marysia........2900 g............. ............20............7450/64 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......21..............8000 g mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................19............. 7000/67 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012.......................11........7000 /63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.............. 21.......... .6800/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g............... .......13... ....6300/64 Endlessly.............Błażej............3570g.......... ............12............5885/61 werka_bmw.......Oskar.......4,130.......................1 7............... 775 5/64 oluskaaa1.....Kapik.......3920g.......................19. .............6640/68 Marcia21......Julia...........3414....................... 22...............7320/70 Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Beattriks mój Kuba to kawał chłopa a jest młodszy od twojego o 3 tygodnie ale nie jest gruby tylko taki ubity:))))))))))))))))))) A przewraca się bez problemu z pleców na brzuch odwrotnie jeszcze nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dziś byłam na spacerze z małą i jakaś babcia była z wnukiem. Zagadnęła mnie i "powymieniałyśmy się doświadczeniami" jak to ona powiedziała choć to ona ciągle opowiadała, ja przytakiwałam, hehe. I muszę przyznać, że babcia to skarb! Wiadomo, każda ma swoje za uszami ale ile ja bym dała by moim dzieckiem opiekował się ktoś kto go kocha! Moja jest niedzielna. Kocha małą i owszem ale widujemy się raz w tygodniu, ponosi chwilkę i koniec. Także jeśli korzystacie z instytucji babci bądźcie wdzięczne bo moja mama to ostatnio (jak dzwoniła) nie potrafiła sobie przypomnieć jak moje dziecko ma na imię...:( Co z mała agatką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
mała agatka pisala ze ma malo teraz czasu na odzywanie sie i ze wiecej napisze jak wroci do domu :) tak wiec pewnie dobrze sie bawi :) dzis przyszla spacerowka z graco i musze przyznac ze nie jest najgorsza, lekka co najwazniejsze :) jutro wezme malego w niej i zobaczymy jak sie sprawdzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×