Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

po swojemu- wiesz co u mnie szału nie ma z tym bujaniem... no ale coś tam zawsze to da i też jak u Ciebie trzeba ciągle nogą bujać żeby się ruszało... generalnie obleci;) Dziewczyny Miłosz w środe zaczął 22 tydzień i nie przekręca się ani na brzuch ani z brzuszka na plecki, nawet nie próbuje tego robić:/ Za to paluch od nogi ciągle w buzi:) Czy mam się martwić?? Bo póki co obserwuje bez paniki... I wracając do tego glutenu... wszystkie kaszki jakie mam u siebie z glutenem są po 6 miesiącu i teraz powiedzcie mi Kochane Mamuśki jakie wy kupujecie tzn. firma i nazwa mnie interesuje. I co jeszcze są takie do których trzeba dodać tylko wodę a ja wolałabym takie bez mleka modyfikowanego tzn taką która go nie zawiera:P Poradzcie coś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esga ja podaję po pół łyżeczki tej kaszki do ugotowanej zupki http://foodini.pl/produkt.php?id=5918 a co do przekręcania się to mój mały od tygodnia dopiero się przekręca a 27 czerwca skończył 5 miesięcy, i też się martwiłam i dziewczyny mi pisały że to z dnia na dzień się zmieni, żeby się nie denerwować no i miały racje bo mały nie wiadomo kiedy i jak i przekręca się teraz bez problemu, także sądzę ze u ciebie to też się zmieni już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
Endlessly- w sprawie mycia głowy dotarł do twojej córki taki kryzys jak moja miała/ ma do tej pory, ale troszkę mniejszy, tez kiedyś myślałam nad tym rondem, o którym pisze pietrunia, ale doszłam do wniosku że nawet nie da sobie go założyć. Moja zaczyna płakac jak tylko woda dostanie się do oczu nawet czysta, ale z myciem głowy polepszyło się jak zaczełam stosować szampon z HiPPa taki od urodzenia, wcześniej J&J był w uzyciu. Nie mogę powiedzieć, że chętnie chce myć włosy, ale zachęcam ja zabawą, suszeniem delikatnym strumieniem ciepła suszarki, nawet szczotkę z Hello Kity zakupiłam żeby po myciu wyczesała te włosinki. Nie wiem jak Ty, ale ja myje i płuczę słuchawką prysznicową i mówię, że będziemy myć włoski jak tatus sobie myje, no i to troszke pomaga. I MAM NADZIEJĘ ŻE NIEDŁUGO TO PRZEJDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzisiaj dzień niesamowity :D wogóle młody wczoraj obudził się dopiero po 3 na jedzenie, więc przespał 7 godzin bez żarełka :D je mam wrażenie niesamowicie dużo, bo zjadł swoją porcję zupki z marchewki, ziemniaczka, kawłka cukini i pora, jak dla mnie wydaje się dużo, a w dodatku chce zjeść mój obiad i mało mu dalej :D endlessy a może wykąpcie się razem :) jak moja córcia miała bunt na mycie włosów, brałam kąpiel z nią, opierała mi głowę na kolanach, tak półleżąc i nic do oczu nie leciało :) esga może połóż go na całkiem płaskim podłożu, porozkładaj wokół zabawki, mój najpierw się obracał, teraz dopiero nóżki do buzi pcha, ale córcia pierwszy raz się obróciła dopiero właśnie jak wzięła stopę do buzi i to tylko dlatego, że straciła równowagę i fiknęła na bok :) od tego się zaczęły obroty i poszły jak burza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endlessly może pomogłoby rondo kąpielowe http://allegro.pl/rondo-kapielowe-mis-do-mycia-glowy-3-kolory-40-i2459588313.html allbo kubek http://allegro.pl/kubek-do-splukiwania-glowki-dziecka-nowosc-i2457005991.html ?? :) bubik dzięki za info i czekam na kolejne :) Maeczek musi słodko wyglądać z tymi ząbkami :) esga moja też ma 22tyg i się sama nie przekręca choć próbuje. Wiem, wiem że matki wychowały nas na gutenowej kaszce mannie i krowim mleku :) ale po coś jednak są badania ekspertów i dietetyków, którzy układają te schematy żywieniowe. W najnowszym "Mamo to ja" jest raport o karmieniu i tylko 7% mam karmi dzieci zgodnie z tym schematem. Myślałam, że przesadzają ale jednak coś w tym jest. A, i owoców łacznie (deserki i soki) nie powinno dawać się więcej niż 100ml. Ja dziś ugotowałam pierwszą "zupę" małej: ziemniak + cukinia. Zjadła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie też myślałam nad tym rondem. Koszt jest niewielki a może przyniesie jakąś poprawę. Błażej zaś w ogóle na plecach nie chce leżeć. Od razu przewraca się na brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Hej dziewczyny Dawno mnie tu nie było więc opowiem co w skrócie u nas: Mały skończył 19 tydzień waży 8450 i ma 68 cm wzrostu także kawał chłopa, nadal jest na piersi i powoli wprowadzam mu nowości, co do kaszek mi lekarka powiedział żeby na razie mu nie dawać bo za dobrze wygląda a te z glutenem dopiero od 6 miesiąca. Do pracy na razie nie wracam dopiero jak mały skończy rok:) Kuba przekręca się już z boczku na plecki ale najczęściej robi to w nocy ogólnie jest już taki fajny coraz więcej kojarzy i jest przesłodki:)) Ale mamy problem odnośnie ściągania napletka my delikatnie podczas kąpieli ściągaliśmy ale tak tylko troszeczkę żeby trochę go umyć zobaczyłam fajny wykład na internecie znanego lekarza i on tak zalecał, natomiast w środę byliśmy u lekarza i w trakcie rozmowy lekarka nagle chwyciła siusiaka i tak go odciągneła że małemu skórka popękała i mówi że tak trzeba robić bo później do chirurga z nim będę musiała iść kazała okładać rivanolem.... Teraz mały ma całego czerwonego siusiaka niby go to nie boli ale na tym wykładzie ten profesor mówi że nic nie wolno robić na siłę i źle jest jeśli skóra popęka bo mogą się blizny zrobić a wy jakie macie z tym doświadczenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia głupia
Załamana Ty jesteś tak głupia jak ta Twoja lekarka Napletka sie nie odciaga na siłe bo mozna dziecku krzywde zrobić a gluten należy podać miedzy 5-6miesiącem inaczej drastycznie wzrasta ryzyko nietolerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalamana - ponoć do 3 lat napletek nie musi zupełnie odchodzić - tak gdzieś czytałam. Nie pytałam o to pediatry bo nie widziałam potrzeby, ale ja mojego Marka nie ruszam, bo nie widzę ani stanu zapalnego ani zaczerwienienia, nic. Dbamy o higienę, na teraz musi wystarczyć. I tak sama bym nic nie próbowała robić, żeby nie zrobić krzywdy. Pomarańczowe wpisy olewaj. Widzę, że ktoś usilnie tu próbuje mącić. Zawsze pomarańczka znajdzie sobie kogoś żeby się przyczepić.. My już zaliczyliśmy rundkę spacerkową rano. Złożyłam wniosek o urlop wypoczynkowy na sierpień, i muszę napisać jeszcze drugi o wykorzystanie przerwy dla mamy karmiącej w godzinach 15-16 żeby być prędzej w domu przy Marku. W poniedziałek wracam już do pracy, obowiązki przejmuje tatuś. Trochę się obawiam rozstania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie zakupie tą kaszkę po 4 miesiącu i po problemie:P A no właśnie wasze chociaż próbują mój wcale:/ Ale spróbuja tak jak Birka radzi- dzięki:) Co do napletka to ja nie ruszam słyszałam, że się nie powinno więc nie tykam się. A co do glutenu to też wyczytwałam chyba w ostatnim mamo to ja że im później się wprowadza tym większe ryzyko nietolerancji- jak jest w praktyce nie wiem. Bubik ciekawe które z Was gorzej zniesie to rozstanie... Będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korbaaaaa
Witam Prowadzimy internetowy sklep z zabawkami oraz akcesoriami dla niemowlaków oraz większych dzieci :) Zabawki pobudzające wyobraźnię, odkrywające świat literek cyferek, muzyki i kolorów. Akcesoria np: Dmuchana wanienka idealna na wakacje, barierka ochronna do łóżka oraz wiele innych. Zabawki są nowe, większość sprowadzana z Hiszpani Zapraszam serdecznie na nasze aukcje i pozdrawiam wszystkie mamy i taty:)) http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=16506489

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana ja też pytałam o to lekarkę i powiedziała do roku nic z nim nie robić ... mojej bratowej też tak mówiła syn ma teraz 7 lat i wszystko jest ok.jak skończył rok lekarka zobaczyła jak wygląda jego siusiak i powiedziała ze jest wszystko ok. ja nie mam zamiaru mu nic naciągać .... Oli też zaczął się przekręcać ale stópki do buzi jeszcze nie wkłada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, u nas istne szaleństwo z cycem, mały je dosłownie co pół godziny... Bubik oświeć mnie proszę z tym kryzysem laktacyjnym, już poczytałam na internecie no i nawet nie muszę synka częściej przystawiać, bo ciągnie 2 razy na godzinę i wisi na mnie całymi dniami, tylko to trwa od poniedziałku i na razie nic więcej mleka w piersiach nie mam, a powinno się to już regulować. oczywiście po nocy jest najlepiej, piersi nabrzmiałe, bo mają 10-11 godzin przerwy. zwiększyłam też ilość płynów, które piję. ale dostałam okres więc gospodarka hormonalna się zmienia, no i podaję herbatkę z kopru, marchew i kaszkę. co do napletka to my też nie ruszamy. zastanawiam sie, jaką przyjemność ma ktoś pomarańczowy obrażając nas tutaj niemal codziennie? pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia głupia
Nie mam żadnej przyjemności, nie chciałam obrazić, ale ręce opadają jak się nie raz czyta. Rzeczywiście mogłam grzeczniej jak Wy zwrócić uwagę, że nie powinno się tego robić, tylko jak sobie wyobraziłam co też wyprawiacie z dziećmi, lekarz. Jeśli dziecko je zbyt często, znaczy że najwyższa pora rozszerzyć diete, bo mleko juz nie wystarcza, nie upirajcie się jak Osły przy karmieniu wyłącznie piersią do 6 miesiąca życia Mądra rada czasem musi być podana w szokujący sposób, by dotarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dawno nie pisałam, bo czasu brak. Jakub skończył miesiac i zaczynam wprowadzac jedzonko - do tej pory na samej piersi (nawet bez herbatek) waży 9 kg, wczoraj pierwszy raz jadł coś poza piersią - dostał 30 ml zupki z marchewki z kleikiem kukurydzianym i oliwą z oliwek i będzie jadł tak przez 5 dni (po jednej porcji dziennie), następnie dołączam ziemniaczka i zamiast kleiku, kaszkę mannę (gluten) - pół łyżeczki na 100 ml zupki, i po 5 dniach dołączam inne warzywko itd. Jeśli chodzi o siusiaka, robię dokładnie tak, jak Załamana - odciągam delikatnie i myję, właściwie po prostu myję pod skórka - nie wyobrażam sobie w jaki inny sposób można dokładnie umyć siusiaka... Jakub ma skazę białkową, (ja oczywiście nie jem mlecznych produktów) i jest ryzyko, że może mieć alergie na inne produkty dlatego tak powoli wprowadzam nowości... Jakub odwraca się na boczki i z plecków na brzuszek, z brzuszka na plecki też, ale nie lubi za bardzo, lubi bawić się misiami i grzechotkami, ładnie łapie wszystko w rączki i do buzi, ząbków nie ma jeszcze, ale sie strasznie ślini. Bardzo lubi się śmiać i w ogóle jest wspaniały :) W nocy je co 3 godziny, ale na zamknięte oczka :) w dzień śpi 2, 3 razy w tym raz dłużej, bo nawet 2, 3 godzinny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pindzia głupia - według nowego schematu żywienia dla niemowląt karmionych wyłącznie piersią, można wprowadzać nowości w 5-6 miesiącu. Ja zaczęłam po piątym (tj w szóstym) tylko ze względu na gluten, bo wiem, że należy go wprowadzić od 5-6 miesiąca, nie później. Gdyby nie to, to poczekałabym jeszcze miesiąc z tym wprowadzaniem żeby nie ryzykować alergii i problemów z trawieniem u dziecka. Jakub ładnie się rozwija, je co 3 godziny, więc spokojnie pierś Mu wystarcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też syn świetnie się rozwija, jest w górnych normach wagowych i wzrostowych, a gdybyś pani pindziu uważnie czytała, to doczytałabyś, że dokarmiam syna odkąd skończył 5 m-cy kaszką oraz zupką z marchewki, tak jak pisze beatriks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
pindzia głupia- nikt cię nie prosił na to forum a ja nie uważam się za głupią bo nic na siłę nie robiłam tylko lekarką analfabetko!!! Zresztą szkoda pisania.... Mały dostał maść mam nadzieję że to pomoże dzięki dziewczyny za odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny no ja też się zastanawiałam nad tym jak pielęgnować ten siusiaczek ale Pan chirurg dziecięcy powiedział, żeby delikatnie naciągać ile się da i nic na siłę żeby nie rozrywać dziecka i ja tak robię:) dziś byłam u mnie w pracy bo do dziś miałam urlop macierzyński i zaczyna mi się urlop wypoczynkowy i dostałam 13 dni starego i 17 dni nowego czyli do 27.08 siedzę jeszcze na urlopie:):):) ale szczerze powiem że nie wyobrażam sobie powrotu i zostawienia niunia bez mojej opieki (chyba jetem toksyczną matką hehe) mnie jest ciężej tę pępowinę przeciąć chyba niż Wojtkowi:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrunia - ja wypoczynkowy musiałam wziąć później, bo mąż ma taką pracę, że jak ma miesiąc podły to wdrożenia są w kółko i nie byłoby mowy o urlopie ojcowskim, bo cały czas jest w rozjazdach, więc wzięłam na koniec sierpnia jeszcze 3 tyg i 2 dni we wrześniu do żłobka.. strasznie to przeżywam :( esga - te po 4 miesiącu próbowałam chyba wszystkie, każda Marka sypała, no ale Marek jest deczko alergiczny. Dziś będę robić powtórkę, może za drugim razem podejdzie i go nie wysypie. Zobaczymy. jagna - przy kryzysie leży się kilka dni z dzieckiem wiszącym na piersi, można też używać laktatora. Ja tak robiłam. Po nocy zawsze było lepiej. Piłam HIPP Natal i dużo płynów i faktycznie pomogło. Ale weź pod uwagę, że Staś jest duży i dużo chce jeść na pewno. Ja jak widziałąm że Marek mimo ciągłego jedzenia, nadal ma brzydkie kupki i nie przybiera to owszem zeszło mi 3 dni, ale zdecydowałam się dać inne pokarmy i tyle. I w tym momencie waży sobie dobrze ponad 8,5 kg, wygląda na szczęśliwego, a do jedzenia aż się cały trzęsie :D Przy okazji rozwiązał się sam mój problem powrotu do pracy.. :) Jedziemy dziś na badania - kupka + morfologia. Zobaczymy czy jest wszystko w porządku odkąd wróciliśmy ze szpitala. Chciałabym aby nie było śladu po problemach, strasznie się przejmuję. Wczoraj na wieczór dałam kaszkę mannę Misiowi do mojego odciągniętego mleka (wcześniej podgotowałam ją na wodzie). Może szału brak, ale zjadł i dziś rano kupa ok, zobaczymy jaka następna będzie. Mam nadzieję, że z glutenem też nie będzie jakichś przebojów. Idę pakować malucha. Miłego weekendu mamusie! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgh
Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . . . Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . . . Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . . . Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . . . Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej dziewczyny :) a ja dzis wprowadzialm indyka małemu :) obiad: marchewka ziemniak i piers z indyka wszystko uparowalam a pozniej blenderem potraktowalam:) az milo malemu bylo taki obiad robic bo w koncu cos tresciwego :) Błażej jutro ma chrzciny mam nadzieje ze bedzie spokojnie i bezproblemowo:) tort tez bedzie miec swoj perwszy od zaprzyjaznionej cukierni :) zdjecia napewno wstawie na fb to kazdy zobaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
a co do siusiaka to ja nic nie grzebie przy nim ale slyszalam ze jak pampersa sie naklada to trzeba troszki jajeczka podnosic za nim sie zapnie pieluche aby nie byly za nisko tzn tam blizej pupy ... niby chodzi o to aby jajeczka nie wedrowaly .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejdra
Załamana tutaj taka, wygadana, taka pyskata, ale lekarzowi to uwagi zwrócić nie potrafiła. Zaden głupek się za takiego nie uważa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara- ja nie mam chłopca ale z opowieści znajomych wynika, że trzeba tam podczyszczać... no nie wiem :) Odnośnie spraw intymnych to mam pytanie do mam dziewczynek- czy wy w środku ( pomiędzy wargami) czyścicie ten serek biały ? :D Ja tak ale nie robię tego tak dokładnie bo nie chce tam jej krzywdy zrobić. Ja jutro jadę do ginekologa... maaaatko !! Jak nie chce mi się rozkraczać przed panem Dr.... My już mamy termin wakacji zarezerwowany- jedziemy nad Solinę w sierpniu z moją CIĘŻARNĄ przyjaciółką i jej mężem :) Ciekawe jak to zniesie Lucynka. A mam pytanko. Orientuje się może któraś z Was czy warto kupić a jak tak to jaką nianię elektroniczną z kamerką?????? A ja kaszkę z glutenem podaje codziennie od kiedy skończyła 4 miesiące. Wiem, że to dość wcześnie i zastanawiam się teraz nad ograniczeniem jej troszkę może. Po prostu nie chciałam się nakręcać i nie czytałam nic o tym bo uznałam , że działam instynktownie ale WY ,, draniuchy" :) mnie nakręciłyście i się oczytałam o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
zdjecia dodane z chrztu :) jutro napisze wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biki
Wiola mialam niani e z kamerką nie polecam :( niestety tez myslalam ze fajnie bedzie podejrzec jak niunia śpi no ale niestety po 5 m,in. zaczelo sie charczenie, zgrzytanie i nagle brak odbioru :/ chodzi o Megaherce :/ ma byc ich duzo ja mialam taka za ok. 200 zl i one maja malo tych mghz , a te ktore moga dzialac poprawnie kosztuja ok. 1000 zl to nie wiem czym tyle chcesz wydac na nianie :) pozdrawiam :) aha ja swoja w koncu odeslalam, sprzedawca przyjąl zrozumial :) mozesz sprobowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wiola - ja mam nianie z philipsa i jestem zadowolona mimo tego że nie ma kamerki, ale jest bardzo czuła, i jak Wojtuś się budzi to się kręci i to wszystko słychać. Ja bym chyba nie przepłacała na tą kamerkę, ale jak uważasz:) A my jedziemy do Krakowa na 2 dni:) Namówiłam męża, że jak pojedziemy to już będzie miał z głowy moje urodziny, imieniny, rocznice ślubu, mikołajki, gwiazdki na 2 lata hehe, także chyba uczciwa oferta:) Nad Soliną byliśmy w tamtym roku jak byłam w ciąży:) też było bardzo fajnie :) pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam,ze sie wtracam:-) ale czytam sobie kafe przed zasnieciem i zajrzalam do Was:-) Wiola,mam 2 cory i myje te biala wydzieline,wacikiem i woda,ale nie codziennie,by nie ingerowac tam za bardzo.:-) przy okazji obejrzyj krocze w kierunku synechi,bo jakos ostatnio czesciej o tym slysze,czy jakas blonka sie tam nie pojawila i moge polecic nianie motoroli,koszt do 400zl,ale dziala fajnie.oczywiscie z podgladem.mamy tez taka zwykla za 90zl babyono bodajze i tez swietnie sie sprawdza. a brakiem przewrotow bym sie jeszcze nie martwila.pomalu pojawiaja sie roznice w rozwoju dzieci-moje dziewczyny bardzo sie roznia,a jak dzieci zaczna chodzic to dopiero bedzie:-) kumpeli cora poszla jak miala 9 miesiecy,moja jak prawie 16 to dopiero rozstrzal czasowy:-) wszystkie dzieci forumowe juz chodzily,a moja nie.mozna sie zaczac martwic:-) ale jak Cie to niepokoi bardzo podpytaj pediatre o mozliwosc kilku spotkan z rehabilitantem,godz zajec i zobaczysz jak do przodu pojdzie:-) pozdrawiam serdecznie:-) dobranoc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×