Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość barbara_varvara
hej dziewczyny :) no u mnie tez nic bardzo sie nie dzieje maly w nocy wstaje ze 3-4 razy na cyca :) w tydzien przytyl mi 700gr rosnie kawał chlopa policzki robia sie jak u pyzy:) dzis odpadl pepuszek wiec juz tak bardzo nie bede sie bala zmiany pieluszek,kopka z 5 razy dziennie :) No ja wczoraj zaszalam i zjadlam kotleta schabowego i naszczescie nic sie dzieje :) w sobote tez jadlam golabki ale bez kapusty:)mysle ze mnie chyba nie dotyczy problem kolek ale roznie to bywa... pamietam jak moja mamuska wszystko jadla nawet w 3 miesiacu mojego brata jadla bigos z mlodej kapusty:P No ale ja ogolnie trzymam sie diety lekkiej aby szybciej stracic zgromadzone zapasy ciazowe:) rozmawialam z polozna to sama mowila ze nie ma co sie dac zwariowac tym dieta bo nie zawsze jest wina mamy ze dziecko ma kolki tylko tez przewod pokarmowy do konca moze nie byc rozwiniety i malenstwo kolki nawet moze miec do 3 miesiaca zycia :) dzis mialam wylacznie godzinie dla siebie bo tatus juz jest na 2 tyg tacierzynskim wiec wyszlam sama z domu do znajomej ale oczywiscie bylam pod telefonem:) przyznam ze az milo tak bez brzucha sie poruszac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszcie mi proszę jakie mleko polecacie? bo mam zajęcia w przyszły weekend i boję się ze nie zdołam ściągnąć tyle pokarmu,żeby wystarczyło na cały dzień. będę wdzięczna za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rajlax - kurczę OKNAAAAAAA, jakie okna, ja sądzę że ich ruszę dopiero na jesienne porządki bo nie wiem jak dam radę z wiosennymi. JESTEŚ MEGA!!! mmazia - ja właśnie jutro jadę na egzamin i mały zostaje z moją mamą - zobaczymy jak jej pójdzie:) Co do mleka to ja kupiłam HIPP ale tylko z tego względu go wybrałam, że mały był na początku dokarmiany w szpitalu tym mlekiem i nic mu po nim nie było. Ale jest to jedno z droższych mlek:/ Słyszałam o Bebilonie dobre opinie ale osobiście nie próbowałam. Według mnie każde mleko jest dobre bo oparte są na podobnych składnikach kwestia tylko tego jakie podpasuje twojemu maleństwu. My dzisiaj byliśmy na "spacerze" (czyt. 20 min ubierania, 10 min. płaczu, 5 min spaceru, 20 min rozbierania i mycia wózka hehe) Mały całe wyjście "czuwał" żebym go czasem nie zostawiła i nie sprzedała. Ale jak przyszliśmy do domu to przytuliłam go i ładnie usnął:) Może to świeże powietrze wpłynęło relaksacyjnie:P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny czytam Was z uwaga i tak się zastanawiam czy na tym forum zostałam już tylko ja nie rozpakowana? :/ Reszta dziewczyn albo się nie odzywa albo już tuli swoje maleństwa. A ja mało nie zeświruje już. Ciężko mi i fizycznie i psychicznie. Dzisiaj ledwo do sklepu obok doszłam i wróciłam. Ja już nie chodzę, ja się toczę!!! Wczoraj byliśmy na KTG skurcze owszem są ale jakieś takie krótkie i nie regularne. Do tej pory nie odszedł mi ani czop ani tym bardziej wody. Tylko mokro mocno mam tam na dole. W sobotę sprzątałam razem z mężem, żeby może coś ruszyło, wczoraj Galerie obeszliśmy całą i dalej NIC :( Mała chyba się zadomowiła na dobre w moim brzuszku i tylko nowe rozstępy mi z dnia na dzień dokłada :/ Wizyta u Doktorka w środę może coś się ruszy do tego czasu Pozdrawiam wszystkie mamusie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rajlax daj znać co ci pediatra powiedziała, ja też się chyba wybiorę ale pojutrze ma przyjść położna i dowiem się co i jak. mała_agatka moja rodzina mieszka w Kolonii i w związku z karnawałem pozamykane wszystko - przychodnie, przedszkola, ludzie do pracy nie idą :) Co do jadłospisu są dwie szkoły: jeść lekkostrawnie, powoli wprowadzać nowe produkty lub jeść wszystko i pić dużo wody. Ja je mieszam, ogólnie jem lekkostrawnie ale wczoraj np nie mogłam odmówić sobie opiekanego śledzia :) cayn już niedługo :) ..............Aktualizacja z dnia 20.02.2012.............. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? ksenia26............03.02.2012...............-17 Endlessly............08.02.2012..............-12 Kimizi..................09.02.2012............-11 margerita3310......10.02.2012.............-10 bibisi..................12.02.2012.............-8 esga89...............12.02.2012..............-8 martini23.............13.02.2012.............-7 kwiatuszek@.......13.02.2012..... .........-7 dziewczatko........13.02.2012..............-7 werka_bmw.........13.02.2012..............-7 oluskaaa1..........14.02.2012................-6 Wiola100...........16.02.2012................-5 motylek89..........17.02.2012................-3 Edyyta ..............18.02.2012...............-2 kassiiulla............19.02.2012...............-1 cayn ................20.02.2012..............0 mamadzieci.........21.02.2012..............1 Załamana 1..........22.02.2012.............2 mbborowka ..........22.02.2012............2 Izabell1982............22.02.2012...........2 Moja żona Kasia......24.02.2012.......... 4 fika81..................26.02.2012...........6 Twoja_królewna......28.02.2012...........8 lady_margarett.......29.02.2012...........9 ..............Mamusie już rozpakowane................. NICK......................TPzOM...........imię.........data porodu(CC/SN)....waga/cm 1. niespo_dzianka.....02.02.2012........córka............??? 2. tika27...............27.01.2012........Piotruś......12.01.1 2 . ....????br /> 3.monia_aa............28-01-2012.......Tymek.......12-01- 201 2( SN )....3700g/56cm 4. milalila...............02.02.2012........Karol........16.01. 20 12(CC) ..3710g/58cm 5. masajka1983......02.02.2012.........Zuzia........16.01.2012 (CC)....2930/52cm 6. kropka693.........14.02.2012..........Asia........21.01.201 2(SN ).... .2540g/51cm 7. caroosia.........29.01.2012.......Kasper.........26.01.201 2( SN). ...3400g/54cm 8.nina_86..........26.01.2012......córeczka..........26 .01.2012(CC)....3400g/52cm 9. szczesliwa86......17.02.2012.......córeczka.26.01.2012.(??) . 3.360g/ 55cm 10. rajlax.............16.02.2012.......córeczka.......27.01.2 012( SN)...2800g/51cm 11. pietrunia22.......08.02.2012.......Wojtuś.......27.01.201 2 (CC)....3550g/57cm 12. Bubik..............04.02.2012.......Marek........28.01.20 12 (SN).....3800g/55cm 13. syll19..............04.02.2012........synuś.......31.01. 2012(??)........3000g/50cm 14.m.flora............10.02.2012......Marcelinka...31. 01.2012(SN).......3150g/54cm 15. Niecierpliwa1989....01.02.2012...Maja.......01.02.2012(CC).. ..3300g/55cm 16. Marcia21..........04.02.2012.....Julia...........01.02.20 12(CC).......3414/54cm 17. dolores181 .......26.02.2012.....córcia.......03.02.2012(cc).........2 960g/48cm 18. julias..............21.02.2012.....córeczka.....03.02.2012 .(SN) .. 3260 g/ 52 cm. 19.katjusza81........07.02.2012....Alexander..... 06.02 .2012(CC)......3710g/57cm 20. ZielonaŁączka..13.02.2012....syn.......07.02.2012.(SN). ....3010g/ 54cm 21. Wanda87..........17.02.2012......Adrianek.........07.02.2012 .(??). 22. daguska007.......04.02.2012.....córeczka.......07.02.2012 (SN)....3560g/ 57cm 23. Lena0..............15.02.2012......Blanka ..08.02.2012(CC)...3240g/53 cm 24. esga89...........12.02.2012........Miłosz........08.02.2012 (CC)....3000g/ 54 cm 25. beattriks...........04.02.2011.............Jakub..08.02.2012 (SN). 4300g/56 cm 26. jagnajagna..........12.02.2012.....Staś... 9.02.2012(SN). ......3350g/56cm 27.barbara_varvara....05.02.2012.....Błażej....10.02.20 12 (SN).......3190g/52cm 28.Birka87...............06.02.2012.......Przemek.. 10.02.2012(cc)...3680g/55cm 29.mała_agatka......06.02.2012.......Tomuś..11.02.2012( SN)..... 3580g/52cm 30. Małpiatkaaaaa...13.02.2012..........Martynka.12.02.20 12(sn).....2720g/50cm 31.andzia1910.......27.02.2012.......Majeczka..... 13.02.2012(cc).....2440g/48cm 32. Natka 12.........06.02.2012.........Bartuś..13.02.2012.(SN).. 4800 g./ 60 cm 33.mamakaterina....14.02.2012..........Seweryn.....15.02.201 2 .(cc).3450g/56cm. 34.jusial..............21.02.2012...........Marysia.....16.0 2 .20 12.(CC) 2900g/54cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
mmazia! ja mam mleczko nan pro 1 i to jest firmy nestle Maly po nim ladnie spi (4 godziny w nocy) brzuszek nie boli. Polozna mi mowila ze to jest jedno z lepszych mlek :) i jakos w dzien pozniej mi nie wybrzydza jesli chodzi o moje mleko :) dzis mi sie smiac chcialo z mezem bo ledwo co odpielam ramiaczko odsunelam polowe stanika a tu fontanna przez pol pokoju :P wiecznie mam pelne piersi i maly jak narazie nie wyrabia aby je oproznic:) a tak sie balam w szpitalu i tu mam przyklad ze nie ma co sie zalamywac tylko walczyc :) a ja juz w ciazy postanowilam sobie ze bede karmic i sie udalo :) wstepnie planuje do 6 miesiaca ale mysle ze to sie wydluzy do roku :) Jesli pogoda sie utrzyma taka jak jest teraz (sloneczko plus 6 stopni) to my w piatek wybieramy sie na spacer bo maly skonczy 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
mmazia! ja mam mleczko nan pro 1 i to jest firmy nestle Maly po nim ladnie spi (4 godziny w nocy) brzuszek nie boli. Polozna mi mowila ze to jest jedno z lepszych mlek :) i jakos w dzien pozniej mi nie wybrzydza jesli chodzi o moje mleko :) dzis mi sie smiac chcialo z mezem bo ledwo co odpielam ramiaczko odsunelam polowe stanika a tu fontanna przez pol pokoju :P wiecznie mam pelne piersi i maly jak narazie nie wyrabia aby je oproznic:) a tak sie balam w szpitalu i tu mam przyklad ze nie ma co sie zalamywac tylko walczyc :) a ja juz w ciazy postanowilam sobie ze bede karmic i sie udalo :) wstepnie planuje do 6 miesiaca ale mysle ze to sie wydluzy do roku :) Jesli pogoda sie utrzyma taka jak jest teraz (sloneczko plus 6 stopni) to my w piatek wybieramy sie na spacer bo maly skonczy 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprowadza się nowości co 3 dni :) przynajmniej tak mówiła położna :) reakcje na nie: ból brzucha, silne ulewania, wzdęcia, zielona kupka ale UWAGA!!! tylko taka wychodzca prosto z pupy :) taka spoczywająca w pieluszce choćby minutę się nie liczy :) pogoda faktycznie piękna, my w piątek werandujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena - o widzisz to mi coś rozjaśnia sprawę :P tu chyba sklepy itp otwarte, tylko te szkoły i przedszkola zamknięte. a ja oczywiście w pt nie przeczytałam na tablicy ogłoszeń, bo na pewno pisało, ale Franek płakał w przedszkolu i tym się zaaferowałam, a nie czytaniem kartek :P i tłumaczeniem sobie słowo po słowie, zeby czegoś nie przekręcić :P cayn - spokojnie i ty się doczekasz :) u nas ładnie podziałał seks :P w piątek urządziliśmy sobie miły wieczorek a o 2 w nocy skurcze mnie obudziły i o 23 urodziłam :) a też próbowałam oknami, porządkami, spacerami i nic... a seksik zdziałał cuda :) mi do samego końca czop nie odszedł, wody przebiła położna przy 10 cm rozwarciu, bo przecież w pęcherzu mały nie mógł się urodzić :P także nie martw się! co do mleka to ja miałam nawał, ale mały ładnie ściągał i teraz mam już ładne miękkie piersi, mleczko na każde zawołanie jest, ale piersi nie są przepełnione.chyba ze lekko rano, ale bez tragedii. my mieliśmy dziś na spacer iść, ale mały coś w śpiączke zapadł :P i śpi i śpi od 11! a o 13 mieliśmy wyjść. no i chyba nic z tego, znów nam balkon pozostanie na 5 minut :) ale jutro już musze z nim iść!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn Kochana ja też jeszcze nie rozpakowana:( Wiem co czujesz bo ledwo chodzę, dzisiaj ledwo udało mi sie założyć buty bo mało , że brzuchol ogromny to i zapuchnięte nogi:( jawnie stopy wyglądają jak raciczki:( Jutro mam wizytę niby z OM mam na 23 lutego termin. Ale nie wiem co robić boję się zielonych wód albo, że przenoszę. U mnie skurczy nic;/ Już mam dość:( Każdy tylko pyta ... albo zarzucają , że samolub jestem bo trzymam go dla siebie;D Ja z kolei zaczęłam mówić , że to chyba mój brat bliźniak. Z drugiej strony u Mamusi tak cieplutko tak rozkosznie ciasno:) Hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też próbowaliśmy skończyło się paniką bo po 4 miesięcznej przerwie po seksie zalała mnie krew i przestraszyłam się , że łożysko się odkleiło. No ale to było parę dni temu a DZIDZI nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn nie martw się już niedługo! Mi się dzisiaj pojawiło mnóstwo mleka, piersi całe gorące, ale mała jak tylko się budzi to zaraaz ładnie wszystko opróżnia, tylko niestety brodawki jeszcze się całkiem nie zagoiły i jak sie "przysysa" to bolą,ak już ciągnie to jest ok. Wciągła też kilka kropli mojej krwi - mały wampir:-) Jak na razie to mam aniołka, śpi-> je-> kupka -> chwilę czuwa ->śpi..zobaczymy co dalej.. Ale okazało się że mój synek ma anginę i zapalenie spojówek i musi być odseparowany od nas i jest teraz u teściowej..martwie się bo wczoraj cały dzień przecież byliśmy razem i mógł już małą zarazić..na razie nie ma żadnych objawów - wierzę że moje mleko ją uchroni! Strasznie ryczałam jak się dowiedziałam że mały nie może być z nami bo tak tęsknił jak byłam w szpitalu a teraz dopiero co wróciłam to musieliśmy go wywieźć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn nie martw się już niedługo! Mi się dzisiaj pojawiło mnóstwo mleka, piersi całe gorące, ale mała jak tylko się budzi to zaraaz ładnie wszystko opróżnia, tylko niestety brodawki jeszcze się całkiem nie zagoiły i jak sie "przysysa" to bolą,ak już ciągnie to jest ok. Wciągła też kilka kropli mojej krwi - mały wampir:-) Jak na razie to mam aniołka, śpi-> je-> kupka -> chwilę czuwa ->śpi..zobaczymy co dalej.. Ale okazało się że mój synek ma anginę i zapalenie spojówek i musi być odseparowany od nas i jest teraz u teściowej..martwie się bo wczoraj cały dzień przecież byliśmy razem i mógł już małą zarazić..na razie nie ma żadnych objawów - wierzę że moje mleko ją uchroni! Strasznie ryczałam jak się dowiedziałam że mały nie może być z nami bo tak tęsknił jak byłam w szpitalu a teraz dopiero co wróciłam to musieliśmy go wywieźć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn nie martw się już niedługo! Mi się dzisiaj pojawiło mnóstwo mleka, piersi całe gorące, ale mała jak tylko się budzi to zaraaz ładnie wszystko opróżnia, tylko niestety brodawki jeszcze się całkiem nie zagoiły i jak sie "przysysa" to bolą,ak już ciągnie to jest ok. Wciągła też kilka kropli mojej krwi - mały wampir:-) Jak na razie to mam aniołka, śpi-> je-> kupka -> chwilę czuwa ->śpi..zobaczymy co dalej.. Ale okazało się że mój synek ma anginę i zapalenie spojówek i musi być odseparowany od nas i jest teraz u teściowej..martwie się bo wczoraj cały dzień przecież byliśmy razem i mógł już małą zarazić..na razie nie ma żadnych objawów - wierzę że moje mleko ją uchroni! Strasznie ryczałam jak się dowiedziałam że mały nie może być z nami bo tak tęsknił jak byłam w szpitalu a teraz dopiero co wróciłam to musieliśmy go wywieźć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martwcie się :) po 10 dniach karmienia nic już nie boli :) krew nie leci i laktacja się unormowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak uslyszec od faceta ze pewnie moje mleko jest malo tresciwe dlatego maly sie budzi na karmienie co 1,5 h, jeszcze sie dziwi ze po takim wsparciu psychicznym jestem dla niego nie mila, ten rod meski czasami jest taki ciezki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, gratulacje dla nowych Mamuś. Caroosia mój mi też tak raz powiedział, to mu przypomniałam co mówili na szkole rodzenia i się uspokoił. Birka ja karmie 20 dni i non stop coś mi się z piersiami dzieje i jestem na skraju przejścia na butle całkowicie, bo z bólu nie wyrabiam. Jusial może nie zaraził małej, ostatnio był u mnie tata przeziębiony i mała nie złapała, karmisz piersią i dziecko ma Twoją odporność. Co do mleka my mamy bebiko1 bo takie mała miała podawane w szpitalu i wiedziałam że nie ma uczulenia. Podziwiam Was że próbujecie jeść prawie większość produktów, ja się boje i prawie nic takiego nie jem, tylko rosół i mięso gotowane lub w folii pieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn ja co prawda niezbyt sie udzielam ale jestem w tabelce i czytam was, ja tez jeszcze nierozpakowana a czop odszedł juz 4 dni temu. Cięzko jest ale w koncu doczekamy sie wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyyta
Cayn -ja również ciągle w dwupaku. Właśnie mija 2 dzień od terminu. Mi czop odszedł ponad tydzień temu a od 2 tyg mam rozwarcie, mimo wszystko dzidzia nadal w brzuszku. Już zaczynam powoli wariować. Jutro ktg a jak do piątku nie urodzę sama to w sobotę mam się zgłosić na oddział i będziemy wywoływać. Próbowałam już wszystkiego, sprzątałam, skakałam na piłce, gorące kąpiele, nawet sex niczego nie przyspieszył. I każdej nocy jak budzę się na siusiu tylko nadzieja że to może skurcze mnie budzą aj..... Przy okazji przekazuję dobre wieści Wiola100 w sobote urodziła śliczną córeczkę Lucynkę :) Wiola jeszcze raz gratuluję!! Ciekawe co się dzieje z kassiiullą, ale pewnie już tuli maleństwo, tylko nie ma czasu się pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej wszystkim:) dziewczyny co do tego czopa to tak naprawde mi najwiecej odeszlo podczas gdy mi wody odeszly i najwiecej tego bylo pod prysznicem bo jeszcze wpadlam na pomysl ze sie umyje gdy lało sie ze mnie :) u mnie w rodzinie jest "medyk" tzn meza chrzesna co wie najlepiej wszystko i ostatnio wpadla na pomysl abym oddala mleko do zbadania bo mozliwe ze szkrab mi sie nie najada.... lecz ciekawe skad taki wniosek wyciagnela skoro maly w tydzien przytyl mi 700gr na cycku a po drugie nawet malego niewidziala:P nie ma co sluchac ludzi bo zwariowac mozna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, no to mnie dziewczyny "pocieszyłyście", że nie tylko ja jeszcze się toczę w dwupaku. Od dwóch dni wieczorem mnie skurcze łapią ale w nocy przechodzi i kolejnego dnia zaczynamy wyczekiwanie od nowa. Jutro mam wizytę u Doktorka i mam nadzieję że może cokolwiek pokrzepiającego nam powie. Dzisiaj jakoś biust mnie pobolewa, nie wspomnę o brzuchy, który od rana jak kamień i boli na dole. Ale się nie nakręcam, bo już tak bardzo bym chciała że sama pewnie sobie wmawiam co nieco ;) Wczoraj mój mąż próbował przekonać naszą kruszynę żeby wychodziła póki takich dużych mrozów nie ma, i że mam już siły nie ma, na co nasze maleństwo odwdzięczyło mu się tylko kopniakiem :D małe wredotka z niej będzie coś czuje. Pozdrowionka dla wszystkich mam, szczególnie tych jeszcze nie rozpakowanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja też jeszcze w dwupaku ale jutro do szpitala trochę się boję i mi się nie chce tam siedzieć no ale dla zdrowia maluszka zrobię wszystko:) Więc mogę tam siedzieć nawet te dwa tygodnie.... Ja też będę się czuła bezpieczniej u nas w szpitalu robią codziennie ktg i co dwie godziny badają tętno zbadają mi jeszcze wody czy nie są zielone i przepływy... Jakoś to dziewczyny wytrzymamy a później będzie cudownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:-) Ja juz PO jak pisala edyyta :-) W sobote o 16.45 drogami natury urodzila sie Lucynka. Wpiszcie mnie do tabelki bo ja jeszcze w szpitalu , niestety do czwartku bo malutka ma zoltaczke i jest naswietlana... 3340 waga, 54 cm. Opowiem o szczegolach jak wroce do domu :-) Zerknelam aby na poprzednie strony i dziekuje za slowa otuchy :-* A kassiulla...ona tez w piatek chyba pojechala do szpitala. Edyyta - a Ty kiedy?! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syll19
moge prosic zeby ktos wrzucil jeszcze raz co jesc podczas karmiienia pirsia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
NAPOJE Pij bez obaw: wodę mineralną niegazowaną, słabą herbatę lub bawarkę, herbaty owocowe i ziołowe, kawę bezkofeinową albo słabą, normalną, soki owocowo-warzywne, kompoty, jogurty naturalne, kefiry, maślanki Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki) MLEKO i PRZETWORY MLECZNE Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne) OWOCE Jedz bez obaw: banany, brzoskwinie, jabłka, maliny , jeżyny, porzeczki, agrest, soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców Uważaj na: truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają) gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki) owoce suszone (konserwowane chemicznie) soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców WARZYWA Jedz bez obaw: ogórki, buraki, marchewkę, ziemniaki, kapustę pekińską, kukurydzę, pietruszkę, koperek, soję, szpinak, młodą fasolkę szparagową, dynię, kabaczek, cukinię, wszystkie rodzaje sałat Uważaj na: cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka pomidory i seler - zawierają silne alergeny paprykę, chrzan, pory, grzyby PIECZYWO jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste Uważaj na: pieczywo z konserwantami KASZA, RYŻ, MAKARON wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste jedz kilka razy w tygodniu JAJKA ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo 2-3 razy w tygodniu Uważaj na białko jest bardziej alergogenne niż żółtko RYBY jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) dwa razy w tygodniu Unikaj: surowych ryb, np. sushi konserw rybnych i ryb marynowanych MIĘSO Jedz bez obaw (dwa razy dziennie): mięso białe (drób, mięso z królika) chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu) mięso grillowane lub duszone Unikaj: tłustych wędlin, mięsa smażonego, cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową) SERY jedz ostrożnie, są ciężkostrawne Uważaj na: sery pleśniowe pikantne sery i twarożki w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego TŁUSZCZE Używaj bez obaw: - masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów), oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego) Unikaj: smalcu i oleju arachidowego SŁODYCZE możesz jeść w ograniczonych ilościach Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak ORZECHY uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe ALKOHOL wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu PRZYPRAWY i DODATKI Przyprawiaj bez obaw: świeżymi ziołami, koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, majerankiem, kminkiem, innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi Uważaj na: barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki), majonez, ketchup sól i cukier (w dużych ilościach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Nie odzywałam sie nic ,bo wczoraj wyszłam ze szpitala.W piatek urodziłam synka przez cc jednak:-) od srody rana miałam skurcze, caly dzien cala noc i czwartek to samo:-( Trafiłąm na połozna ktora mi wogole nie pomagała, tak czy inaczej skonczyło sie "wysokim prostym staniem główki" Aleksander wazył 3600 i mial 59 cm .;-) Jest poprostu przecudny i kochany;-) Tylko mam ogromny problem z piersiami:( sutki prawie poodrywane:(Pokarmu mnówstwo boję sie ze dostane zapalenia:( poratujcie dziewczyny:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini - najpierw wielkie gratulacje. to się biedna nacierpiałaś :( ale najważniejsze że maluszek jest już tutaj :) co do piersi - na sutki okłady z szałwii, co 2-3 godziny. zaparz szałwię, namocz wacik kosmetyczny i przyłóż do piersi. ładnie odkaża, nie wda się żadne zakażenie. smaruj sutki własnym mlekiem jak najczęściej. staraj się jak najwięcej wietrzyć piersi, chodź z rozpiętą bluzką, nie zakładaj na noc stanika. do mycia szare mydło. nie przesadzaj z myciem, rano i wieczorem stanowczo wystarczy, nie częsciej! możesz posmarowac maścią, np bepanthen, ale nie za często bo maśc blokuje dostęp powietrza i piersi trudniej się goją, choć przynosi ulgę. jak nie możesz karmić piersią, bo za bardzo boli to odciągnij mleczko i podaj butelką. jeśli masz nawal mleka i pierś jest bardzo twarda, szczególnie otoczka, to najpierw ściągnij trochę mleka, żeby była miękka i dopiero podaj maluszkowi, będzie mu łatwiej złapać. no i najważniejsze - dobrze przystawiaj małego!!! koryguj błędy na bieżąco, nie dopuszczaj do zbyt płytkiego chwytania piersi bo się nie poprawi! na nawał. ogrzej pierś, zrób DELIKATNY masaż i ściągnij tyle mleka żeby pierś nie bolała. później możesz schłodzić pierś, np przykładając zmrożone liście kapusty. jeśli nadal będą problemy z brodawkami to mam super poradę - idź do poradni laktacyjnej!!! nie czekaj! ja z Frankiem błąd zrobiłam, cały miesiąc cierpiałam, płakałam w poduszę, waliłam pięściami w ścianę bo tak bolało karmienie! w końcu powiedziałam dość, jade do poradni! i to uratowało moje piersi i moje karmienie :) wiola - gratulacje :) przepraszam że mało piszę ale czasu nadal brak, doba za krótka a i tak śpię po 3 godziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×