Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RUDOWŁOSA ZIELARKA

NIE CHCĘ ŻYĆ JAK KAŻĄ FEMINISTKI!!!MAM PRAWO BYĆ KOBIETĄ!

Polecane posty

co do ojców nie mieszkajacych z matkami swoich dzieci , i wymyślajacych powody ,zęby tego dizecka nie utrzymywać ? jak nazwać takiego mężczyznę ? Napisałem o utrzymywaniu kobiety,a nie dziecka. Koleś, ty na prawdę jesteś analfabetą i nie rozumiesz co czytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
-Bimbałek-, jak to nie mają wyboru ? Dwie dyskutantki z tego tematu przecież napisały że utrzymują je mężowie. Tak też można żyć. Z tradycyjnym podziałem na role. Ja bym się na przykład tego bała, bo kto da gwarancję że facet kiedyś nie zostawi żony dla młodszej a ona zostanie na lodzie, bez emerytury ? Ale jeśli jakaś kobieta chce tak żyć to droga wolna. Tak. 87 to rok mojego urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
jak prawo może ci zmusić do płacenia na kobite , z którą nie mieszkasz .? no ,rzeczywiście nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
Bałabym się i oczywiście nie chciała, bo to że mam macice nie implikuje tego że mam urodzić dziecko, wychowywać je i żyć z tego co zarobi mąż. Jestem osobą dla której rozwój oznacza stawanie się bardziej kompetentną w rzeczach które mnie pasjonują, a macierzyństwo i małżeństwo nie są jednymi z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
nie każda kobieta nadaje siedo roli żony i matki i to też jest spścizna feministek i bardzo dobrze . " z niewolnika nie ma pracownika " --- w duzym uproszczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminizm to głupota
Oczywiście nie zaprzeczam,że jeśli kobieta chce robić karierę,nie mieć dzieci itd jest gorsza... Wolna wola... Tylko nie rozumiem dlaczego kiedy mówię w towarzystwie,że chcę być kurą domową,urodzić ukochanemu dzieci i dbać o niego i dom (co nie oznacza niewolnictwa typu jak nie wypiorę mu skarpet czy nie ugotuję obiadu będę zasługiwała na manto) słyszę,że jestem zacofana i nienormalna? Mam 22 lata. Nie ukrywam,że bycie nadal panną jest dla mnie koszmarem. Od małego marzyłam o dziecku i mężu. Dla mnie gotowanie obiadów,pranie ubrań facetowi czy dogadzanie mu nie jest niczym uwłaczającym... Kocham go i chcę żeby było mu ze mną jak najlepiej...i uwaga!!! Tego samego oczekuję po nim... Tak samo jak ja staram się być dla niego jak najlepsza tak samo on ma być dla mnie. Owszem... Nie zgadzam się z tym,że mężczyzna ma prawo bić czy zdradzać swoją kobietę... Ale nie oszukujmy się. Nie ma mężczyzny dla którego byłoby ważne zachowanie ogniska domowego... Gdyby nie my kobiety i to od czego zostałyśmy stworzone byłoby cienko... To,że większość z nas udaje feministki (a znam masę takich którym głupio się przyznać do swoich prawdziwych przekonań,bo to przecież siara)nie znaczy,że takie mamy być. Wyniosłe i dumne za wszelką cenę... Nie oszukujmy się. Zostałyśmy do czegoś stworzone i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudowlosa zielarka
to malo jestes kobieca Ingo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadaba
Swietnie. Ale....Zega, co stanie sie z twoja zona, dziecmi jezeli (tfu, tfu) jutro zginiesz w wypadku samochodowym? ALbo dostaniesz zawalu? Z czego beda zyc, jezeli twpoja zona nigdy nie pracowala? Chyba, ze jestes milionerem i zostawisz im majatek na dalsze, dlugie, szczesliwe lata ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zega bimbałek pracujesz zawodowo ? bo skoro pracujesz to słabe masz pojecie na temat przywilejów socjalnych wynikajacych z racji urodzenia dziecka czy choćby L4 w okresie ciaży . co to znaczy ,zę facet płaci za urlop macierzyński ? komu ? i ile ? "O tym, czy zasiłki w zakładzie pracy będą wypłacane przez pracodawcę czy ZUS decyduje liczba osób zgłoszonych do ubezpieczenia chorobowego na dzień 30 listopada poprzedniego roku. Obowiązek ustalania prawa i wypłacania zasiłków z ubezpieczenia chorobowego w 2007 roku mają ci pracodawcy, którzy 30 listopada 2006 r. zgłaszali do ubezpieczenia co najmniej 21 osób podlegających ubezpieczeniu chorobowemu ." Jak kobieta idzie na urlop, to normalnie jej przysługuje, potem idzie na zwolnienie i pracodawca musi jej wypłacić pensję, potem obowiązek przejmuje ZUS. Następnie kobieta rodzi, idzie na macieżyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zega jak prawo może ci zmusić do płacenia na kobite , z którą nie mieszkasz .? no ,rzeczywiście nie rozumiem No właśnie. Ja też tego nie rozumiem, ale tak jest. Kobieta opiekująca się małym dzieckiem i nie mjąca środków na utrzymanie, poza alimentami na dziecko, może wystąpić do sądu o alimenty na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alejezeoawala
Przeciętny ankietowany na pytanie, czy kobieta powinna piastować stanowiska przeznaczone do niedawna wyłącznie mężczyźnie, odpowie twierdząco. Zapytany nieco inaczej: czy jego żona, córka, matka powinna pracować (nawet za poważne wynagrodzenie) jako górnik, rzeźnik, alfons czy szambiarz popuka się w czoło. Dlaczego? Bo to kobiecie nie przystoi. Więc jednak! SZARAŃCZA Plaga zdeterminowanych kobiet rozszerza się na wszelkie znane światu zawody. Można je spotkać w urzędach, barach, na stacjach benzynowych, wojsku, policji, na uniwersytetach, rajdach samochodowych, w sądach, przychodniach.. etc. Wszędzie też gdzie się pojawiają niszczą. Skandaliczne stwierdzenie? Skądże! Gdy nie zajmują się nauką czy szeroko pojętą kulturą niszczą siebie (swoją kobiecość); gdy zaś zajmują się (zawodowo) nauką czy kulturą zaniżają ich poziom, przez co niszczą ludzkiego ducha. Fakty mówią same za siebie: 1. Nauka: Niemal wszystkie przełomowe odkrycia w dziejach ludzkości dokonywane są przez mężczyzn. Żadnego Lorentza, Newtona płci pięknej. 2. Poezja: dziś w większości pisana przez kobiety upada. Żadnego Baudelaira, Poego. 3. Literatura: żadnego Dostojewskiego, Goethego.. Wybitna literatura nie wyszła nigdy spod kobiecego pióra. 4. Malarstwo: żadnego Dalego, Malczewskiego (propozycje współczesnych malarek są dodatkowo antysztuką). 5. Muzyka: żadnych wybitnych kompozytorek. Żadnego Mozarta, Beethovena. 6. Filozofia: brak kobiet geniuszy. Żadnego św. Tomasza z Akwinu, Bierdiajewa. Reasumując: świat nie rozwija się dzięki kobiecie i to jest FAKT. Ten świat jest światem mężczyzn. Oni go kształtują, przerabiają, upiększają. Geniusz męskich dzieł daje nam wszelkie dobra kultury, nauki, techniki. Dla kobiet z dawnych epok było to oczywiste. Dziś, niestety, stwierdzenie faktu jest równie niewygodne, co niewykonalne bez podniesienia się tumultu wśród płci pięknej. Kobiecie bowiem tak głęboko zakorzeniono, że musi się realizować w rywalizacji, że gdy stwierdzamy li tylko fakty godzimy w jej dumę własną. Zresztą, zauważmy: plaga kobiet ma jedną cechę wspólną - poczucie misji, chęć dorównania mężczyźnie, które tyczy się jednak wszelkiej działalności związanej z rozumem. Zaprośmy kobietę do przerzucania łajna.. Dlaczego tak się dzieje? Kobieta ma kompleks „bycia głupszą od mężczyzny, co jest dla niej synonimem „mniej wartościowej. Mężczyzna zaś nie ma kompleksu „bycia mniej uczuciowym, „posiadającym mniejszą wrażliwość, czy „o wiele słabszą intuicję. Dlaczego? Właśnie dlatego, że jest mądrzejszy. ROZUMIE, że różnorodność jest szczęściem ludzkości. Cóż by nam było po świecie geniuszy bez delikatności i piękna, jakie niesie kobieta? Cóż by było po zdobyczach rozumu, gdyby nie było dla kogo zdobywać? Kobiety dają mężczyźnie chęć tworzenia. To one są muzami, one wymuszają na mężczyznach współzawodnictwo. Gdyby nie kobiety, mężczyzna niczego by nie dokonał. Nawet Adam. I w tym tkwi niepowtarzalna siła płci pięknej, jakiej nie zdobędą żadną pracą. Rywalizacja i równanie do mężczyzny jest piramidalnym nonsensem! Miejscem kobiety jest dom. Dobra literatura, poezja (pisana przez mężczyznę), ukochane dziecko. Tam może się rozwijać, tam realizować i stamtąd zmieniać świat. WZÓR? Współczesne kobiety muszą się uczyć kobiecości. Zbyt je pochłonęła rewolucja obyczajowa, każąca im w imię wolności palić staniki, nosić spodnie i zachowywać się jak mężczyzna. Zapomniały, że różnice pomiędzy płciami, które starają się zniwelować (bo zlikwidować się ich nie da), są właśnie dla nich korzystne. Straciły wrażliwość. Zauważmy, iż zupełnie nie liczą się dziś cechy czy przypadłości, które sprawiają, że to wśród kobiet jest więcej przypadków kontaktów z Boską rzeczywistością, że to one częściej otrzymują dar wizjonerstwa, obcowania w codzienności z ukazującym się im Jezusem, czy Matką Boską. Cóż.. W naszych czasach nie przyznajemy się głośno do Boga, a wszystko, co w sposób nawet pośredni się z Nim łączy, jest niepoprawne politycznie. Więc cóż feministce po Fatimie, Gietrzwałdzie? Cóż po św. Faustynie, św. Brygidzie, św. Katarzynie ze Sieny? Matkę Teresę jeszcze można „uznać, bo była „normalna, nie plotła trzy po trzy o jakiś wizjach z Chrystusem, a pomagała chorym i potrzebującym... Dalej: postawa (trzynastoletniej wówczas!) św. Jadwigi królowej, która poświęciła miłość do Wilhelma Habsburga, dla małżeństwa z o wiele starszym Władysławem Jagiełłą, by dopomóc w chrzcie Litwy, jest dziś dla kobiet niezrozumiała. Dziś liczy się „wyzwolenie spod jarzma narzuconego przez mężczyznę. Dziś wzorem do naśladowania dla dziewczyn jest Doda Elektroda, całkowicie „wolna. I wpędzają się w poczucie niższości, zapominając (nie wiedząc?) o darze, jaki otrzymały, ponieważ go nie dostrzegają. A dar ten ma wpływ na całe życie kobiety, dając jej absolutną przewagę nad mężczyzną. Nie jest to przewaga inteligencji, ilorazu IQ, a intuicji. Kobiecie łatwiej jest okłamać niż być okłamaną, szybciej i trafniej rozpozna nastrój drugiej osoby; przeczuje, że coś złego się wydarzy. Z natury bowiem, czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy matkami, które muszą się domyślić powodu płaczu swojego dziecka. Przewaga kobiety nad mężczyzną tkwi jeszcze w jednym: oni są bardzo podatni na urok kobiety. Przysłowiowe „okręcenie wokół palca nie ma źródła w naszej błyskotliwości, inteligencji, bystrości czy niewiarygodnej mocy rozumu (to czasem nawet przeszkadza), a w KOBIECOŚCI. Dla naiwności, jaką w nas widzą, dla zachwytu z ich dokonań zdolni są przenosić góry. Nasza słabość i czułość sprawia, że mężczyzna głupieje. Staje się dumnym samcem walczącym z całym złem tego świata dla naszego dobra. Niegdyś kobiety zdawały sobie sprawę, że w tym właśnie tkwi ich siła i chętnie to wykorzystywały. Władały niejednym królestwem, kierując swoim mężem. Dziś kobiety żądne władzy, sięgają po nią upodobniając się do mężczyzn. Czyli - motywując ich do walki z kimś, kogo powinni na rękach nosić przez kałuże, do którego nóg padać z miłości! Dawniej kobiety (oczywiście koloryzując) dzieliły się na święte i władające (z wyrachowaniem wykorzystujące mężczyznę do swoich celów). Dziś dzielą się na pracujące w imię idei równouprawnienia oraz na pracujące z konieczności, jaką niesie idea równouprawnienia. Jedne cierpią, nie mogąc dorównać mężczyźnie, drugie - nie mogąc pozwolić sobie na luksus bycia pełnoetatową matką, żoną, czy muzą.. Nie jesteśmy, drogie panie, geniuszami - i całe szczęście! Jesteśmy kobietami - tym, co zostało stworzone, by być upiększeniem i ostoją dla geniusza! Nie rozumiemy, że posiadanie mniejszego IQ nie świadczy o mniejszej wartości osoby? Nie? No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
i na to jest przygotowany wspólczesny świat . Jestem ubezpieczony i to dosć wysoko i na wypadek śmierci i na wypadek choroby uniemożliwiajaćej pracę . z samych odsetek mogłaby spokojnie dozyć swoich dni i jeszcze dzieciom resztę zapisać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 czerwca przyczaj się na
autorko, jesteś ta głupia,że szkoda na ciebie pisania. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
nigdy nie żyłem z wziazku nieformalnym i z tego co wiem o alimenty na siebie może zaskarżyć cie tylko żona - a nie matka twojego dziecka A jeśli żona to inna sprawa . trzeba troche myśleć znim sie człowiek ożeni i weżmie odpowiedzialność za innego człowieka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
zeby załorzyć jakąkolwiek sprawę w sądzie trezeba mieć podstawę . na jakiej podstawie matka twojego dziecka może to zrobić ? to z tego co wiem konkubinat nie ma jeszcze takich samych praw jak małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba troche myśleć znim sie człowiek ożeni i weżmie odpowiedzialność za innego człowieka . A miłość, to uczucie, a nie kalkulacja, więc nie umoralniaj. W życiu bywa różnie. Czasem ludzie zaliczają wpadkę. I nie jest to wina faceta, jak byś napisał, tylko oboje razem spali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ No właśnie. Ja też tego nie rozumiem, ale tak jest. Kobieta opiekująca się małym dzieckiem i nie mjąca środków na utrzymanie, poza alimentami na dziecko, może wystąpić do sądu o alimenty na nią. } No i prawidłowo, chciało się bzykać trzeba teraz ponieść konsekwencje. Ja nie wiedzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
czyli jeśli to jest uczucie to powinni solidarnie ponosić wszystkie koszy a skoro razem spali to dlaczego tylko jedna strona ma sie zajmować dzieckiem a co za tym idzie w zanczny sposób zmienić swoje życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam 22 lata i lubie byc
"kurą domowa". Co prawda pracuje, bo w naszym kraju niestety z jednej pensji ciężko wyżyć, studiuję to co chciałam i lubie to, ale.... i tak na 1 miejscu jest dla mnie ZAWSZE rodzina. Mąz i dziecko. Wszyscy myślą zresztą, że dziecko to wpadka, ale to nieprawda.:) Planowaliśmy dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do facetowww
Nie chcecie pomagac w wychowaniu dziecka finansowo to sami idźcie na macierzynski i opiekujecie sie dzieckiem 24 h na dobe, skoro wam sie chcialo bzykac to dlaczego tego unikacie ??? szowinisci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zega zeby załorzyć jakąkolwiek sprawę w sądzie trezeba mieć podstawę . na jakiej podstawie matka twojego dziecka może to zrobić ? to z tego co wiem konkubinat nie ma jeszcze takich samych praw jak małżeństwo Art. 141. 1. Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe. 2. Roszczenia matki przewidziane w paragrafie poprzedzającym przedawniają się z upływem lat trzech od dnia porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
zawsze mnie rozwala taki argument ,ze miłośc ,ze uczucie - to myśleć nie trzeba , a później okazuje sie z,ę nie tylko myśleć ale nawet kombinować trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
no i bardzo dobrze . ten zapis powiniemn przeczytać każdy facet , który liczy tylko na 15 sek przyjemności i zero konsekwencji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zega czyli jeśli to jest uczucie to powinni solidarnie ponosić wszystkie koszy a skoro razem spali to dlaczego tylko jedna strona ma sie zajmować dzieckiem a co za tym idzie w zanczny sposób zmienić swoje życie ? Ciągle filozofujesz. Tylko co mają twoje mądrości do realnego życia? To bie się ułożyło, ok. Ale świat nie jest idealny, więc przestań wymyslać co by było gdyby i co powinien zrobić facet. Różni są faceci, niektórzy są pijakami, bandytami itd. NIektórzy po prostu nie czują miłości do kobiety, albo przestali czuć. Ile ludzi tyle powodów, więc nie gdybaj. Jest jak jest i ten spór jest na poziomie nawet nie akademickim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
fakt jest jednak faktem ,zę przpis ten mówi tylko o pokrywaniu wydatków zwiazanych z ciążą , to znaczy nawet późniejsze wydatki muszą być zwiazane albo z porodem albo z utrzymaniem siekobiety po porodize . Czyli nie ma w tym niczego dziwnego , Skoro facet majstruje dziecko to obojętne jest czy mu sie to podoba czy nie powinien ponosić koszyt utrzymania matki swojego dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
mi nie nie : udało " zapracowałem na to i to cięzko . i nie uciekam od odpowiedzilnosci za to co robiłem albo robię . Bo takim sposobem zawsze jakieś niezałatwione sprawy będą sie za toba ciągnąć . i to jest prawdziwe życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zega
ijak to " filozofia " ? przespałeś sie z dziweczyną ,ok, ona urodziła ale oddała ci dziecko . Wiesz jak zmieniłoby sie twoje życie ? nie chciałbyś ,zeby w choć finansowy sposób wspomagała woja opiekę ? może weż na początek rybki , załóż akwarium , zobacz co to odpowiedzialność , nawet za życie rybek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×