polki w kurdystanie

odpowiadajac na czyjes pytanie: ma 30 lat, ale to nie sa jego pierwsze studia, jedne skonczyl majac normalnie 25 lat. Zyl normalnie u siebie, pracował, jego siostry wyszły za maz, brat nie ma zony, ojciec zginal w latach 80tych zastrzelony przez irakijskich zolnierzy. W drugiej polowie roku stwierdzil, ze chce cos zmienic w swoim zyciu i postanowil wyjechac z kraju, mogl jechac do Indii na studia, do Niemiec (drozsze niz Polskie) albo wlasnie na prywatna uczelnie i zdecycowal sie na taka w Warszawie. Ciagle rozmawiam z nim o watpliwosciach moich, on mnie wcale nie namawia do zadnego slubu, nie jestem mu potrzebna do wizy, bo wize dostane i tak do prawie polowy 2015 roku ze wzgledu na studia mgr uzupelniajace. Dlaczego zapala mi sie lampka w glowie? Bo wszyscy naokolo nasluchali sie wlasnie jakichs durnych historii o porwaniach, o biciu, a nikt nigdy tego na oczy nie widzial (przynajmniej w moim srodowisku). Zaczelam szukac kontaktu z dziewczynami, ktore sa w zwiazku z Kurdem, nawet tutaj znalazlam jakies emaile ale zadna z dziewczyn sie nie odezwala. Jezeli ktore z nas ma ciśnienie na ślub i dziecko to jestem to ja, a nie on. Powiem tak....jestem szczesliwa i mam zamiar byc. Wiem doskonale, ze on mnie nigdy nie zmusi do tego, zebym z nim tam wyjechala, ostatnio rozmawialismy ze on wcale tam na stale nie wroci. Jezeli nie bedzie mogl zostac w Polsce to wyjedzie do Niemiec - mnie to pasuje, bo moja mama tam mieszka, w sumie zanim go poznalam rozwazalam przeprowadzke do tego kraju, ale przez dobra prace tutaj w Polsce (tak, jestem zadowolona ze swojej pracy, ze swoich zarobkow, bo nas specjalistow w tej branzy jest malo na ryku) nie zdecydowalam sie na emigracje. Mam nadzieje, ze te wszystkie negatywne glosy o Kurdach to tylko jakies bajki... Co z tego ze niepraktykujacy? Co z tego ze niewierzacy? Moim zdaniem duzo. Jest 100 razy lepszy od mojego bylego, ktory poszedl w tango z kolezanka z pracy i ja zaciazyl podczas pierwszego razu...A mielismy sie pobrac, bylismy razem 2 lata...On to dopiero mi obiecywal.... Moj obecny nie obiecuje mi nic oprocz tego, ze mnie nie skrzywdzi, nie zdradzi i bedzie dla mnie zawsze wsparciem....

erbwars widze ze przechodzisz to co ja na poczatku :) moj maz jest kurdem ale mieszkamy w uk jak masz pytania albo chcesz o cos zapytac to wal smialo :) ale nie spotkalam jeszcze takiego kurda co by tak na wszysko byl obojetny , pij i jadl wieprzowine i chcial miec dziecko przed slubem i zeby jego zona nosila krotkie spodniczki hmm nie wiem nie wim ........

Bo to podpucha. Teraz jej nic nie zabrania aby się nie wystraszyła a później zacznie wprowadzać swoje zasady. No ale przecież ona ma NADZIEJE a on obiecał że jej nie skrzywdzi, nie zdradzi... No kto by w to podważył? ej dziewczyny. Kiedy wy się wreszcie zaczniecie uczyć na cudzych błędach. Każda z was musi jak widać sama się sparzyć.

prawda jest taka.W komorce mam Amberalert.Mam zamiar wylaczyc,bo tylko zaginionymi dziecmi sa te z mieszanych malzenstw.Tatus albo mamusia wywiozla dziecie z kraju posiadania.Szkoda energii na takie poszukiwania ,gdziewiadomo o pobycie dziecka.Wiekszosc dzieci ma na imie Allah a jego nazwisko to Mubarak.Nie liczac zapijaczonych nastolatek,ktore nie mogly znalesc drogi do domu

No bez przesady dziewczyny skrzywdzic zdradzic pobic to kazdy facet potrafi bez znaczenia skad pochodzi nie rozumie skad u was tyle nienawisci do muslimow i z gory zakladacie ze pozniej sie wszystko zmieni porwie dziecko i bla bla bla

Ale gorąca dyskusja. Wtrącę tylko, że mieszkam w Kurdystanie, a konkretnie w Erbil od stycznia razem z żoną. Oboje jesteśmy Polakami, chrzescijanami, żyje nam sie dobrze i nikt nas nie prześladuje;) Gdybyscie chciały nawiązać jakiś kontakt, albo dopytac jak tu jest od kuchni to zapraszam: rav.s@aol.com

ja tez mieszkam w Arbi l- kocham te piekne i spokojne miasto...pozdrawiam :))

czec grazyna mieszkasz w Kurdystanie?

o co ci chodzi ?

moze rozwiniesz swoja plete co ?

otworz ten link od grazyny to sie dowiesz, plete ? co to ?

Hej, a i mnie przywialo do Kurdystanu, konkretnie do Suli. Nie za chlopem, a za praca. Prawdopodobnie zostane do kwietnia. Czy ktos mialby ochote na kawe? Na herbate juz patrzec nie moge:D A ze tak wtrace sie do tych wszystkich klotni, wyzwisk i przepychanek. Ja na Kurdow i zwiazki kurdyjsko-europejskie patrze z boku. Osobiscie mnie to nie dotyczy, wiec moze nikt mnie tu nie zwyzywa. Choc nie bylabym tego taka pewna. W kazdym razie w kazdym narodzie mozna sie nadziac na rozne przypadki - na chama, na kretyna, na smierdzace skarpetki itp. Dotyczy to kazdej nacji, jak swiat dlugi i szeroki. I w Polsce takich nie brakuje, i w Kurdystanie. Ale tak samo jest z normalnymi, porzadnymi, dobrymi chlopakami. Tu tez tacy sa. I to tacy, ze az dech zapiera (a nie mowie tutaj wcale o wygladzie). Nie wiedzialabym o tym, gdyby mnie tu nie bylo. Wiec jesli ktos uwaza, ze tylko Polacy maja prawo stapac po tej ziemi, zapraszam do Kurdystanu. Warto czasem zmienic perspektywe.

Przeczytam te wasze wypowiedzi i to ze potraficie zjechac czlowieka nieznajac go swiadczy tylko o was jedynie racje ma margarethe jest tutaj i moze sie wypowiedziec na ten temat a ci ktorzy gadaja takie glopoty to w d***e byli i gowno widzieli.Po takich glupich wypowiedziach mozna zobaczyc jak ludzie w polsce sa zacofani.

i jeszcze zastanawia mnie jedna sprawa.Dlaczego wchodzicie na takie fora,

nie mam o czym z toba pisac i nie bede sie znizac do twojego poziomu.

Angelika0706 jest jeszcze jedna Polka, która mieszka z mężem w Erbil, Polki w Kurdystanie się podpisuje. Kafeteria to nie jest dobre miejsce na rozmowy, lepsze są zamknięte grupy na FB, czy też zamknięte fora. BTW Hawler jest pięknym miastem. Pozdrawiam.

chociasz jedna madra osoba na tym forum ale dzieki napewno skorzystam z twojej rady pozdrawiam

Hahaha Nie jedna, jest nas tutaj więcej, które mają mężów Kurdów ;)

Alwan Jestem z Kurdem z Iraku I jestesmy po powaznej rozmowie wyjazdu do jego kraju. Bardzo bym byla wdzieczna jesli moglabys sie ze mna skontaktowac****odzielic Twoimi doswiadczeniami.

05.01.14 [zgłoś do usunięcia] mrowa1 "Jestem z Kurdem z Iraku" Ale porażka :O Żaden biały Europejczyk cię nie chciał?

Alwan już nie mieszka w Kurdystanie. Polki w Kurdystanie tylko mieszka w Erbil. Do jakiego miasta chcesz wyjeżdżać?

dlaczego sobie wypraszasz >? za swoje decyzje ponosi sie konsekwencje i to co terenia ci mowi to mowia wszyscy ale za plecami :)

wybralas najgorszy odpad i jeszcze podskakujesz ? oczekujesz ze bedziemy cmokac z zachwytu ? zaczniemy jak wyjdziesz za maz za europejczyka z kasa a nie dziada azylanckiego na socjalu :)

Terenia ma rację. Jak można w ogóle brać takiego smiecia za partnera???????

Zaczniemy jak wyjdziesz za maz za europejczyka z kasa a nie dziada azylanckiego na socjalu////// /// // Wiesz, jakos wole ta kobiete zamezna z tym Kurdem, niz taka blachare I materialistke jak ty. W niczym nice roznisz sie od Tajek i Filipinek. One tez szukają facetów z kasa. Prostytutko :) I o jakim dziadu na socjalu piszesz? Kategoryzujesz ludzi wedlug siebie? To, ze ty jestes bezwartosciowym smieciem na zasilkach, nice oznacza, ze inni tez sa :)

Zazroscisz Polaczku budowlancu, ze mam przystojnego i dobrego męża? :D to dobrze. Im więcej się plujesz, tym bardziej pokazujesz swoja zazdrość i prostactwo. Jakoś nigdy nie spotkalam się z olaboga odsuwaniem się ode mnie i męża. Wręcz przeciwnie. Koleżanki mi zazdroszcza, bo jest wysoki (190cm) i dobrze zbudowany. Jest wyższy i większy od przeciętnego Polaczka. Polaczki z kolei siedzą cicho na widok mojego męża. Nie wiem, boja się chyba :D Jednak bardzo wstyd by mi było się pokazać z takim czymś smierdzacym jak ty, patologii. Kanałami by trzeba było chodzić, bo takie paskudztwo które twoja stara wuklula po pijanemu powinno być juz dawno zagazowane. Amen :)

07.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość "Koleżanki mi zazdroszcza, bo jest wysoki (190cm) i dobrze zbudowany." Dlaczego wy wszystkie ciapackie zlewy uparcie twierdzicie, że każda wam zazdrości tych smoluchów? :O To śmieszne i żałosne, ja mam lepszy gust i w szambie nie gustuję. Wolę przystojnego, wysokiego, inteligentnego, wykształconego, zaradnego i ambitnego Norwega, niż mierzącą prawie dwa metry muzułmańską popłuczynę (jak w twoim przypadku)

zazdroscic nedzarza z 3 swiata, ktory przyjechal do europy w podartych butach znajac na pamiec jedno slowo AZYL AZYL bueheheheheh :D

Dlaczego Polacy sa takimi rasistami?

Owszem, Polacy są rasistami. Podejrzewam, ze największymi w Europie. A dlaczego tak sie dzieje? Hindusi nam pomogli podczas wojny, Turcy nam pomogli podczas wojny, podczas gdy Niemcy i Rosjanie nas mordowali, a Anglicy wypieli sie na nas tylkami. Dlaczego wiec Polacy są takimi rasistami? No wlasnie przez wojne. Jesteśmy jedynym ludem, który zostal określony przez hitlerowców jako "podludzie". My i Zydzi. I nakazano nas łapać w pancerniki na naszych wlasnych ziemiach, jak zwierzynę nas lapano i wywożono do obozów pracy, gdzie wiekszosc zmarla. Kazdy z nas zna ta historie. Cale mnostwo Polaków i Żydów zostali zamordowanych tylko dlatego ze bylismy z Polski. Nasza historie porownuje do murzynów, którzy byli również traktowani jak podludzie i zmuszani byli do sluzby u bialych ludzi, mieli osobne wejścia do autobusu. Czy przez ponad 500lat niewolnictwa ktoś się dziwi, ze czarni nadal nie lubia bialych? No wlasnie.. z polakami jednak jest inaczej. Teraz to wlasnie Niemcy nam dają prace, żywią nas. Anglia tak samo. Swoja krzywdę i nienawisc za wyrządzone zlo podczas wojny wylewamy wiec w stronę innych imigrantów, najczesciej tych ciemnoskórych. A dlaczego? A no bo przyjechali do kraju, którego niegdys byli kolonia, maja kase. Czesto wlasne biznesy, dobrze im,sie powodzi. Są konkurencja dla polskich imigrantów, których jedynym atutem wedlug nich jest to, ze maja biala skore wiec powinni byc szanowani. Polacy jednak szanowani nie są i biala skora tutaj niewiele pomaga. Moze zatem pora przemyśleć sobie dlaczego to wlasnie my, Polacy, narod, który byl mordowany i traktowany jak największe gowno, sani traktujemy teraz tak innych, ale nie tych co nas mordowali ale tych co nam pomogli?