polki w kurdystanie

z ksiazek dziecko z ksiazek, mam ich wiecej niz ty wlosow na glowie do tego na Kindle ponad 200 doladowanych.

I po co złośliwość? Tylko pytałam. Ty poważnie wszystko odbierasz jako zamach na swoją osobę? Podejrzewam też, że mając ponad 40 lat to ja mogę do ciebie zwracać się "dziecko" - ale to na prawdę nie ma znaczenia. I jak widzisz nie bardzo przejmuję się tym, że teraz złapiesz to jak miskę miodu i będziesz się produkował, jaka to stara *** jestem itp. Ostatnie pytanie - jesteś w stanie normalnie porozmawiać, czy ciągniemy ten cyrk dalej? A pytam o to, bo my nie jesteśmy aż tak źli, jak byś chciał, bywamy złośliwi, czasami nieprzyjemni, ale generalnie "nie taki Kurd straszny, jak go malują". Jeśli masz zamiar kontynuować w tym samym tonie, to trudno. Dla mnie żadna strata. Kulka kurdish

jaka zlosliwosc ? przewrazliwiona jestes. odpowiedzialam calkiem normalnie na pytanie zgodnie z prawda, ps. latek mam troszke wiecej niz ty, serio :)

To co rozmawiamy? Nie, żeby mi zależało i nie ze względu na mnie chcę, tylko ze względu na moich ludzi.

Moja starsza siostra byla kiedys zwiazana z Irakijczykiem. Był pilotem inżynieem i pracował dla Iraqi Air Forces. Rozstali się kiedy Polska przyłączyła sie do napadu na Irak. Dla mnie Irak i tamtejsze okolice są bliskie sercu, nie tylko dlatego że to piękny kraj, ale również dlatego że moja rodzina była silnie związana z tym regionem. Mój tato wyjeżdżał niegdyś do Bagdadu pracować jako inzynier,, mieliśmy przyjaciół z Iraku - również wśród Kurdów ehh..łza się kręci w oku

To za co nas tak nienawidzisz? Mówię o Kurdach, nie o Irakijczykach (arabach).

ta od Irakijczyka to nie ja :) o czym mozemy porozmawiac, pozno troche, moze jutro ?

Właśnie tak trochę się zdziwiłam, bo za duża różnica w podejściu. Ale pytanie aktualne. Za co tak nas nienawidzisz? Bo ciężko uwierzyć, że za to, że niektore dziewczyny wiażą się z naszymi chłopakami. I nie ma sprawy - może być jutro.

to nie nienawisc tylko zdumienie ze sie nie wstydzicie moja corka wie ze gdyby spotykala sie z arabem czy innym ciemnym nie ma prawa go przyprowadzic, po prostu wstyd hanba i tyle. na szczesci ma juz narzeczonego z Bayern do jutra

Aleście naprodukowali. Szkoda, że nie ma czego czytać, 95% nie ma nic do powiedzenia. Jak zwykle! Cześć Kulka, fajnie że i tu dotarłaś. Poczułam się jak ryba w wodzie. W temacie kurdyjskim te same twarze. Prawie jak w rodzinie ;)

30.07.13 [zgłoś do usunięcia] Jak ja się cieszę, że nie mam takiej chorej głupiej prostaczki- matki ja ty. Ja akurat nie wrzucam wszystkich muzułmanów i ludzi z Bliskiego Wschodu do jednego worka, ale jestem właśnie za tym aby tworzyli własne państwa według własnych potrzeb. Jeżeli takiej płaszczyzny nie uda się wytworzyć w tych państwach… to dalej muzułmanie będą problemem dla Europejczyków. Co do Iraku: modle sie codziennie zeby Irak, ziemia proroków, świętych, męczenników, uczonych, poetów, matematyków, dystyngowanych kobiet i prawych mężczyzn, zostanie w koncu wyzwolona od wszelkich ciemiężycieli – tak obcych jak i domorosłych.

a ja sie ciesze ze nie mam takiej glupiej pindzi corki jak ty, do tego fanatyczki, lecz sie dziecinko, swiata nie uratujesz, ta ciapacka dzicz zyje 800 lat za nami, ciemnota dzicz i zacofanie mamusia twoja na pewno bedzie szczesliwa jak jej brudasa golod*pca przyprowadzisz :)

Jak ja się cieszę, że nie mam takiej głupiej i pustej oraz niewykształconej matki jak ty :) Ale tak masz rację , żadne państwo islamskie nie ma potencjału wiedzy i technologii. (sarkazm) Irańczycy napędzają swoje wirówki atomowe za pomocą kieratów ciągnionych przez kozy, a najwyższy i najdroższy budynek świata i sztuczne wyspy usypali łopatkami z muszli i patyków.

mial byc sarkazm wyszedl smiech na sali. akurat te rejony znam dobrze, duzo sie nie pomylilas, wyjedz tylko z miasta na prowincje, uciekniesz z krzykiem przerazenia epoka kamienia lupanego. dobranoc dziecinko pozdrow mamusie

Zabawne bo Iran, Kurdystan zjechalam rowerem. Bylam rowniez w Bejrucie, Bagdadzie i Dubaju. I nie bardzo rozumiem co maja wirowki atomowe i najlepsza kadra inzynierow iranskich z prowincja Iranu? Co ma jedno z drugim? (abstrahując od tego, że większość czasu w Persji spędziłem na prowincji z dala od głównych atrakcji) Oh i pokaż mi tą biedę w Dubaju, Abu Dhabi czy nawet Iranie? Chętnię zobaczę o jakiej "prowincji" w tych krajach i miastach mówisz.

Do gościa, któremu zadałam pytanie za co nas nienawidzi - nie zrozumieliśmy się chyba, bo ja pytałam za co nienawidzisz Kurdów. Odpowiedziałeś, że to zdziwienie, że się nie wstydzimy. Ale czego mamy się wstdzić? Jesteśmy takim samym narodem jak wiele innych, mamy swoje plusy i minusy, mamy bogate miasta i biedne wsie (z tym że w Polsce jeszcze długo nie będziecie mieć takich na przykład parków, jak my mamy i myślę, że o wiele więcej Polaków - szczególnie na wsiach klepie biedę i żyję w równie złych warunkach, jak nasi ludzie w niektórych wsiach) - może z tego powodu faktycznie powinniśmy się wstydzić, że jeszcze nie wszystko udało się doprowadzić do pożądku - ale jesteśmy w specyficznej sytuacji politycznej i tylko część naszego kraju jest wolna. Dopiero od kilkunastu lat. Kulka kurdish

I czy dobrze zrozumiałam, że ty oceniasz wartość człowieka po kolorze włosów (czy odcieniu skóry?) A jeśli o "kolorze" skóry mowa - gatunek ludzki dzieli się na trzy rasy - białą, czarną i żółtą. Zgadnij do jakiej wspólnie należą twój i mój naród. Ok, ja też mam narody, których nie lubię - turków i arabów z wiadomych powodów (persów w zasadzie też powinnam nie lubić, ale w ich przypadku, to bardziej rząd islamski jest winien i nam szkodzi, a nie naród jako taki). Nie lubię też hindusów i afryknów - od kiedy musiałam prowadzić produkcję, mając do dyspozycji przedstawicieli tychże grup. Ale ja ewentualnie mam powody, żeby gdzieś w internecie obrzucać ich błotem. Pytanie jest, jaki powód ty masz? Czy cokolwiek co dotyczy naszego narodu, dotyczy ciebie osobiście w jakikolwiek sposób? Pytam, bo może ktoś z nas zrobił ci coś złego. Mówisz, że to zdziwienie, a nie nienawiść - poczytaj, co piszesz - to nie jest zdziwienie, zaręczam ci. Kulka kurdish

odpowiadam skad uprzedzenie mieszkalam kiedys w jednym bloku z rodzinami turkow, kurdow i innych pod ich drzwiami 100 par smierdzacych butow, wozkow, rowerow chamskich wrzeszczacych bachorow bez liku, bez zadnego wychowania, rodzice nie lepsi, wrzaski w domu, klotnie na porzadku dziennym, smieci wyrzucane przez okno, smrod czosnku oleju na cala klatke schodowa, czysta dzicz. meczylam sie tak 2 lata w tym smrodzie i wrzasku, mysle ze to mozna porownac do mieszkania w jednym bloku z cyganami. zaden z nich do pracy nie chodzil, wiec do 3 w nocy glosne dyskusje i ta jeczaca muzyka ktora doprowadzala na dluzsza mete do wymiotow. skargi na nich byly kwitowane "niech sie panstwo wyprowadza" wiec sie wyprowadzilismy a wspomnienie kurdow jako cyganoe czy rumunow europy zostalo. dlatego moja corka, do dzis ma takie samo obrzydzenie co ja i maz. brrr konkludujac - jak cie widza - tak cie pisza co tez robie i nie mow mi ze sa inni, moze i sa, ale ja juz ich nie chce blizej poznawac. Ps. zapomnialam jeszcze napisac ze dzieci czesto wyrywaly moim dzieciom zabawki i nie oddawaly, matki ich na skargi odpowiadaly tylko zatrzaskiwaniem drzwi przed nosem. widocznie taka kultura, moje by dostaly po lapach a ich matki swoich zlodziejow bronily. dzisiaj pewnie sa zlodziejami na pelna pare, przeciez dorosli bronili tych zachowan szkoda slow ale ty i tak bedziesz bronic, taka twoja rola, wychodze teraz, pa

A co ci mówią lekarze?

To, że broni się swoich, to nie "rola", to jest coś normalnego. Wiesz, ja kiedyś mieszkałam z Polakami - podkradali jedzenie innym mieszkającym, dziewczyna nie pracowała, bo nawet jej kuzynka jej podziękowała, po krótkim czasie, kiedy pracowała u niej jako opiekunka do dziecka - i nie chciała potem mieć z tą dziewczyną nic wspólnego. Ojciec dziewczyny siedział w więzieniu za malwersacje, jej chłopak spłacał dług po wyroku sądowym. Niestety dobre serce wymaga twardego siedzenia - o czym przekonałam się, jak ze łzami w oczach poprosili mnie o pożyczkę na bilet, żeby jechać na święta do domu. Nie muszę dodawać, że pieniędzy już nie zobaczyłam. Chłopak po pijanemu wywracał meble w salonie. Z tym, że to jest jeden z przykładów - bo ja w przeciwieństwie do ciebie mam ich całe mnóstwo, jako że miałam wątpliwą przyjemność pomieszkać trochę w Polsce. Ale dobrze, że ty przynajmniej masz jeden powód do uprzedzeń - lepszy rydz niż nic. Z tego co wiem Polacy też używają czosnku i powiedziałabym, że dużo częściej niż my. Cóż - muzyka, wiem że disco polo albo "zaangażowany" hip-hop to sztuka wysokiej próby, gdzie tam naszej muzyce do tego... Ale może faktycznie powinniśmy słuchać Moniuszki - przynajmniej Polacy by nie cierpieli, mieszkając za ścianą. Ale powtarzam, dobre i takie argumenty niż żadne. Kulka kurdish

Aha, do pani (chyba), która opisywała sąsiadów. Nasz kraj nazywa się Kurdistan, nie Anielistan - siłą rzeczy są ludzie lepsi i gorsi, jak wszędzie. Ja nie spotkałam się z brudem w żadnym domu u nas, w którym byłam - zarówno w kraju, jak i za granicą - a była w bardzo wielu, czasami (ale żadko) ktoś miał bałagan. I nie piszę dlatego, żeby "wybielać" moich ludzi - całkiem serio - nie spotkałam się z tym, przy czym nie twierdzę, ten problem kompletnie nie występuje. Jeśli twoi sąsiedzi faktycznie byli z naszego kraju i nie zachowywali się tak jak trzeba - to przykro mi, bo wystawili nam wszystkim negatywną opinię. W naturze ludzkiej leży stosowanie odpowiedzialności zbiorowej i tworzenie sobie stereotypów, to jest najzwyklejszy w świecie mechanizm psychologiczny. Dlatego nie obwiniam o uprzedzenia w twoim przypadku. Trudno stało się. Mam nadzieję, że nie będziesz mieć już negatywnych doświadczeń z nikim z nas i jeśli kiedykolwiek kogoś z nas spotkasz, to mam nadzieję, że to będzie ktoś z ogółu, a nie z marginesu. Kulka kurdish

ja sie nie tlumacze , bo nie musze ja wyjasnilam a nie sie tlumacze. ty nie lubisz murzynow i hindusow i innych, wytlumacz wiec dlaczego aha nie odnioslas sie do tych butow, w domu szafek na butow nie maja ? do tego ze nie pracuja, pogardzaja "niewernymi" ale ich pieniadze im slodko pachna ? do kradziezy tez sie nie odnioslas, to tez nalezy do kultury ? co do alkoholu, hahahaha :) bywalam w knajpach na piwo z mezem, wiesz kto tam siedzial w wiekszosci ? Turki kurdy, i pili nie oranzadke czy soczek, a jak juz sie dobrze nawalili to wychodzili na zewnatrz na mordobicie, oczywiscie noze tylko blyskaly, (kazdy z nich sie chwalil ze noz trzeba miec zawsze - to tez kultura ?) jest wiecej rzeczy ale nie mam naprawde czasu, do pozniej i przestan gadac o Moniuszce czy Szopenie, ja slichalam swoja disco polo wtedy ale tak, ze zaden sasiad tego nie slyszal, wylacznie ja ! I to jest ta roznica.

niestety niestety, ale moze i czysto maja w domach, nie wiem, ale poza progiem to juz nie ich dzialka - syf kila i mogila, to tez kultura wasza.

my zostalismy okradzeni przez kurdow. Kilka domow na naszym osiedlu obrobili ale na szczescie wpadli. Brudni, glosni, zlodzieje tyle na temat kurdow. Won z Europy bo sa nieprzystosowani do zycia w cywilizacji.

Przecież ja nie napisałam, że się tłumaczysz. I mam się odnieść po kolei do wszystkich zarzutów? A co to da skoro nie przekonam nikogo. Wyjaśniłam dlaczego nie lubię hindusów i murzynów - powtórzę - musiałam prowadzić pridukcję z nimi jako pracownikami i okazało się to prawie niemożliwe. Mieszkałam też w domu, gdzie jeden z pokoi wynajmował hindus - nie chciałabyś zobaczyć kuchni tam (przestałam gotować sobie obady, jak się wprowadził). Oczywiście, że pijemy alkohol, jak wszyscy. Jeśli za granicą, to może i nóż, w kraju nosi się broń - z tym, że nie ma tam takich historii, że wpada szaleniec do szkoły i morduje połowę klasy plus nauczyciela - jak np. w Stanach. Masz doświadczenia z emigracją - my zawsze mówimy, że z kraju wyjechali w większości ci "gorsi" - i oni sami to przyznają. Zresztą z tego co wiem, to z Polski też często emigrują niekoniecznie ci pożądni. Nie wiem czy każdy ma szafkę na buty - zwykle mamy. Nie wszyscy za granicą pracują - większość tych, których ja znam osobiście pracuje, czasami ktoś nie miał pracy, dłużej lub krócej. Jeśli chodzi o religię, to dużo więcej nietolerancji jest w stosunku do nas (choć nie wszyscy są muzłumanami, a spośród muzłumanów, nie wszyscy jak to się określa - praktykują) - niż naszej nietolerancji do innyc religii (mówię ogólnie naszej, ja nie jestem muzłumanką akurat) - z iraku chrześcijanie uciekają do Kurdistanu, bo tam są bezpieczni. Ludzie z różnych religii odwiedzają się nawzajem w czasie swoich świąt i składają sobie życzenia. Co nie znaczy, że nie mamy odpowiednika "moherowych beretów" (bez obrazy) - oczywiście, że mamy religijnych oszołomów, jak w każdym kraju - i nie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Ostatnio w Kurdistanie odwołano ponad 40 duchownych islamskich - więc generalnie u nas nie mogą sobie za dużo pozwalać. W Kurdistanie sprząta się nie tylko własne podwórko, ale i ulicę przed swoim domem - więc "za progiem" też się sprząta - jeśli twoi sąsiedzi tego nie robili, to nie oznacza, że inni też nie robią. Jeśli zdenerwował cię przykład, który podałam z mojego doświadczenia - to rozumiem - nie lubisz jak się źle mówi o twoim narodzie, tak jak ja nie lubię, kiedy źle mówi się o moim. Podałam ten przykład po to, żeby pokazać, że ludzie wszędzie są i dobrzy i źli. Kulka kurdish

sprzata sie przed domami ? to spojrz na zdjecia ktere ta pani wkleila

I nie chodzi o to, żeby przerzucać się argumentami - przykładami - "kto jest gorszy" - gdybyś zechciała przeczytać moje posty bez nerwów, ale po to, żeby zobaczyć co napisałam, to wiedziałabyś, że nie twierdzę, że nie ma takiej osoby, która ma brudno w domu. Ale oczywiście nie oczekuję, że zechcesz z uwagą czytać post brudnego, głośnego złodzieja - przecież ktoś taki jak ja - ktoś nie "biały", nie jest godzien uwagi. Ale jak to w jednej z piosenek było - kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Rzuciłaś (rzuciliście), niejednym. Dlatego zazdroszczę tak perfekcyjnej niewinności. (To przy okazji do tych, którzy twierdzą, że na tym forum prezentują postawę wyrażającą - podążanie za Jezusem). Kulka kurdish

A ty spójrz na posty, które napisałam. Na bazarze w Slemanyi jest czysto, na bazarze w Hewler jest bałagan i walają się kartony - to jaki z tego trzeba wysnuć wniosek? Na niekorzyść prawda - i wziąć pod uwagę tylko bazar w Hewler. Kulka kurdish

a gdzie lezy to panstwo Kurdystan ????? Tam gdzie Tiutiurlistan ?

W Mezopotamii. Dorzecze rzek Firat i Dicle.Oczywiście wiem do czego zmierzasz - że nie ma naszego kraju na mapie. Zgadza się, nie ma - Polski też swego czasu nie było. Nie było Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Litwy, Estonii etc.Tylko nie rozumiem - to ma być kolejny argument przeciwko nam? Z tego powodu nie jesteśmy dla ciebie ludźmi? Trudno, jakoś będziemy musieli z tym żyć. Kulka kurdish