Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sheisnot

WRZEŚNIÓWKI 2011

Polecane posty

mi brzuch twardnieje, ale chyba ze zmęczenia i nerwów.... jak się kładę jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Dagmara ja też miałam kupić komodę :P na szczęście mamy już wypatrzoną. I mój narzeczony też ma na imię Tomasz :D:D heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
a co do wagi dzidźki to ostatnio jak mi ważyła to było w 23 tyg :( i ważyła 560 gram, ale idę teraz w piątek na USG to się dowiemy :D jeszcze 9 tygodni... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, trochę dawno... to pochwalisz się w pt ile twój szkrab waży ;) dobrze, że mi zostało 6tygodni... uffffff.... nasi faceci to sami tomasze?? Oby różni tomasze...;P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
a ja zabrałam się w końcu dzisiaj za sprzątanie, prawie wszystko zrobiłam i zostało mi tylko odkurzanie i wyobraźcie sobie, że w trakcie odkurzania tak mi się słabo zrobiło aż musiałam zwymiotować ehh :/ pewnie przez to gorąco.. za to teraz mój Tomasz kończy odkurzanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detralexiarka
ale Wam sie pochwale. jak lezalam w tym szpitalu to mialam usg i mam sliczne zdjecie mojej córeczki. całą buzke widac:) komu nie pokazalam to byl w szoku bo tak doklade zdjecia rzadko wychodzą. co do tej dziewczyny która urodzila w 25 tyg to nic nie wiem. Bo nie mam z nią kontaktu. bylam dzis w szpitalu po odbiór wymazu i wyszly mi paciorkowce. musze lykac antybiotyk i do tego globulki Pimafucin,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detralexiarka
a moja córcia wazyla w 30tyg 1200g:) i kopie jak szalona, czasem nawet 4 h dziennie bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
oj to nie fajnie detralexiarka że musisz łykać antybiotyk.. ale obyś szybko wyzdrowiała i nie odbiło sie to na Twojej córeczce :) moja córa to też czasem ją weźmie na kopanie, ale częściej się właśnie prostuje, rozciąga i zaczepia :P np. jak jade samochodem i trzymam ręce na brzuchu to non stop kopie mnie po rękach, pewnie jej to przeszkadza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
a co do Tomków.. Dagmara a co Ci ten mąż zrobił ? Długo juz po ślubie jesteście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dexaleriarka
w szpitalu mówili zeby nie glaskac brzucha bo to powoduje ze twardnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dexal, ja za 6tyg ci pokażę tak dokładne zdjęcie mojego dziecka że też możesz być w szoku ;P ;) no wiesz, w ogóle nie głaskać sobie nie wyobrażam!! ;) ale fakt, dziś nie mogę- twardy jak tylko wstaję, to sobie leżę cały dzień. Syf w kuchni przeszkadza, ale jak mam mojego poprosić... a ja męża nie mam, zaręczona od 2lat, planowaliśmy ślub, ale nie wiem co z tego w końcu będzie jak tak jest jak jest. dogadać się nie możemy. ahh długo by opowiadać... teściowie nie szanują mojego zdania, w sumie wcale nawet o nie nie pytają, a ja mam dość. oczyw. tomek w pełni wykazuje zrozumienie. szkoda że dla nich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie pomyślałam, że fajnie mają te dzieci w brzuchach naszych- mogą kopać bezkarnie kogoś nie przejmować się tym....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
a mi właśnie jak twardnieje brzuch to głaszcze i przechodzi, u mnie twardnieje zazwyczaj ze zmęczenia lub nerwów.. Nie wierzę w to nie głaskanie brzucha... Ja mam takie przeświadczenie, że jeśli kobieta, w tym wypadku przyszła matka robi coś naturalnie (tak jak ja właśnie, że jak brzuch twardy to go masuję, czasem nawet z oliwką) to jest to dobre i nic złego się nie może zdarzyć.. I pamiętajmy, że prawie wszystkie kobiety mają INSTYNKT macierzyński i wiedzą co robią, nawet jak tego nie wiedzą :P przypomniało mi się coś :P jak byłam nad jeziorem robili tam gofry.. i miałam zachciankę na słodkie. I poprosiłam kobitę o gofra z czekoladą (nie wiem jak ja to sobie wyobrażałam, ale stanęło na polewie czekoladowej), wiśniami w żelu i robioną bitą śmietaną... MNIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie już ok. mi brzuch twardnieje bo mała jest źle ułożona tzn nóżkami w dół. na ostatnim usg w 31 tyg ważyła 1651g mały klopsik :P na imię ma też Iza, mąż Damian synuś Kacper, a malutka będzie miała na imię Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głaszczemy, myślę nie z powodu instynktu, tylko dlatego że chcemy fizycznie poczuć dziecko, chociaż trochę. a głaskanie, powie ci to każda położna i lekarz- nie jest zalecane w ciąży. W szpitalu miałam skurcze i nie wolno mi było tego robić, to pobudza. Ale czasem się zapominam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też z nerwów i zmęczenia twardnieje. Kacha, twoje gofry mnie nie dziwią, ja jadłam wcześniej bigos ze snickersem, bo nie mogłam się zdecydować co chcę ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22.....
Tzn mi się wydaje, że właśnie chodzi bardziej o te skurcze, że jak ciąża zagrożona, czy jak są skurcze porodowe zbyt wcześnie to żeby nei pobudzać brzucha do działania. Jakoś nie wyobrażam sobie, że siedzę jest wszystko w porządku, pogłąszczę, pomasuję brzuszek i nagle zacznie sie akcja porodowa ni z tąd ni z owąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha same Tomki,czy to faktycznie nie jeden ten sam? Przypomnial mi sie fragment piosenki jakiejs "jako maz i nie maz byl sprawca wielu ciaz" :D moj ma na imie Jason :) ja dzis lece do lekarza, wyniki moczu cos nie tak wyszly. Prawdopodobnie jakas infekcja sie wdala ehh.. Potem idziemy odebrac nowy samochod, musielismy zamienic, bo nasz nie dosc, ze jest dwudrzwiowy to jeszcze sportowy wiec amlo co rodzinny;p bigos ze snickersem haha to juz hardcore troche, ja mam ciagle ochote na fasolke po bretonsku mmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się wybiję bo mój mąż ma na imię Łukasz:) mi jakoś brzuch nie twardnieje chyba że malutka się jakoś dziwnie ułoży to wtedy jest twardy i tak fajnie czuć bobaska pod dłoniami ale po chwili zmienia pozycję i koniec tych dobroci:)ja też nie mogę oprzeć się głaskania brzusia to jest takie słodziutkie:):):) mam koleżankę która jak była w 28 tyg.c. to dostała skurczy i trafiła do szpitala i tam jej wlasnie powiedzieli że to przez głaskanie brzucha więc nie wiem czy to prawda w końcu czy nie może nie u wszystkich to działa hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nałogowo głaskała ciągleee ;P każdy jest inny ;) ieee masz dziwnego faceta, nie pasujesz tu Paulina ;) no mój mały ma już główkowe położenie, więc tylko czekać chociaż te 4tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam termin na wrzesnia :) dokladnie na 26, a urodzinki moje sa 20 moze dzidzia postanowi wyjsc wczesniej :))) Ja jak bylam na usg to lekarz mi nie zwarzyl dziecka... juz mialam 2 usg i na zadnym mi nie powiedzial ile dzidzia wazy... plci dziecka tez mi nie chce powiedziec, bo twierdzi ze nozki sa podkurczone... a na poczatku kazdej wizyty pyta sie czy 'rozmawialismy juz o umozliwosci USG 4d'..... za zdjecie USG zyczy sobie 30 zl, mimo ze jakos zdjecia jest kiepska... chodze na NFZ. CO MYSLICIE O TYM? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu.chce cię naciągnąć na 4d, zresztą ja słyszałam że najlepiej je robić w okolicach 20 tyg wtedy wszystko ładnie widać. u mnie takie badanie kosztuje 180 zł i jeszcze film dają i zdjęcia ja zdjęcia małej ciągle dostaję. mam zdjęcie zarysu główki malutkiej i klatki piersiowej. a ostatnio dostałam zdjęcie tego co ma między nóżkami :P a i z pierwszej ciąży mam takie zdjęcie tego co synuś miał między nóżkami :D też ciągle głaszcze brzuch i robię to odruchowo nawet nie zdając sobie z tego sprawy. a wczoraj miałam okazję obserwować kuzynkę jest w 5 miesiącu ciąży i też głaszcze się po brzuchu. chyba taki odruch mamy. ja teraz to uwielbiam ją głaskać szczególnie że wiem gdzie jest jej główka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym usg to ewidentnie chce Cie naciagnac cham jeden. Masz opcje pojsc do innego lekarza? Jak on moze nie powiedziec Ci wagi dziecka, przeciez to chore. Oj ja to jestem zadziora i pewnie odrazu bym mu awanture rozkrecila w gabinecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Tak czytam o tych zdjęciach... Ja chodzę prywatnie. Wizyta kosztuje mnie 120 zł ale wszystko robione jest dokładnie, wizyta trwa przynajmniej pół godziny na każdej jest usg no i oczywiście mam zdjęcia też z każdej wizyty :) Od maleńkiej czarnej plamki w 6 tc :) Tak się zastanawiam, żeby założyć taki minialbumik :D Z ostatniej wizyty mam świetne zdjęcie 4d całej buźki jak Synuś sobie na rączce śpi (każdy mówi, że strasznie do męża podobny:p i wszyscy w szoku właśnie, że takie dokładne). Lekarz nie wziął dodatkowych pieniędzy. Sam przełączył podczas badania na 4d :) A co do zdjęcia tego co między nóżkami...:/ Mój Maluch się też świetnie pokazał i prosiłam lekarza o takie zdjęcie ale powiedział mi, że niestety tego zrobić nie może bo zdjęcia na których widać narządy to już jest pornografia dziecięca!!!!:/ Byłam w szoku... On też mówi, że był jak się dowiedział ale nie chce ryzykować. Także takiej pamiątki mieć nie będziemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxx DOTKA xxx o tym jeszcze nie słyszałam :( zdjęcie malutkiej widziałam tylko ja,mąż i synek który bardzo czeka na siostrę. a jeśli chodzi o zdjęcie Kacperka to było ponad 5 lat temu i chyba wtedy o niczym takim nikt nie myślał. zresztą nie jest to zdjęcie w 4d tylko zwykłe z usg i myślę że nikt postronny by się nie domyślił co to może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaa 2 chłopców
witajcie dziwne to co powiedział gin na temat zdjęcia płci maluszka :O ja takowej fotki niestety nie mam gdyż chodzę do gina na nfz i on takich zdjęć nie robi :( szkoda ! widziałam tylko narządy malutkiej :) ....czasami się tak zastanawiam czy takie usg daje 100 % pewności co do płci ?? czy gin może się pomylić ? ...a Wy co sądzicie na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojaa az sie wierzyc nie chce... pornografia nienarodzonego jeszcze dziecka... xxxDOTKAxxx ja mam zalozony taki wlasnie album z najwazniejszymi datami(kiedy zrobilam pierwszy test, pierwsze kopniaki), zdjeciami brzucha w kazdym miesiacu ciazy i z fotkami z usg. Uwazam, ze to jest swietna rzecz, za kilkanascie lat pokazac dziecku taki album :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×