WRZEŚNIÓWKI 2011

jezu, to był swobodny ton wypowiedzi... sobie zwałę bardziej skręciłam, choć uważam naprawdę, że jak ktoś nie ma "problemu z teściami" to łatwo mu pisać "nie przejmuj się" czy "nie z nimi się chajtasz", bo to ostatnie nie do końca... niestety nie można unikać w nieskończoność rodziców ojca swojego dziecka. a może można?? miki, te ;) to emotikon oznaczający uśmiech z przymrużeniem oka, więc nie wiem czemu tak poważnie wzięłaś sobie moją wypowiedź... oceniasz....jezu....OCENIAM ludzi, Ty nie??

niestety oceniam ludzi....

kazdy ocenia ja też tylko wydaje mi sie ze kazdy zasługuje na bliższe poznanie zanim przyklei mu sie etykietkę. Może masz racje za poważnie odebrałam twoja wypowiedz

pewnie Kasia na Ciebie podziałała, albo podzielasz jej zdanie i dlatego tak na mnie wjechałaś ;> a ja mam dobry humor mam insulinę od lekarza i dostałam w KOŃCU wózekkkk chodzę jak nakręcona.... nie wiem co się dzieje, coś dziwnego ze mną. usiądę ochłonę i się zastanowię... :* :)

wiesz chyba masz racje ze wypowiedz Kasi tak na mnie podziałała ale wydaje mi sie ze ona ma racje za ostro potraktowałaś Dotke

no i ok, twoje zdanie, szanuję je, pomyślę nawet co mnie tak zirytowało jak się uspokoję, bo kurcze jakaś dziwna jestem !! czy mnie głupi wózek tak nakręcił?!?

dziewczyny trochę luzu. ze mną też dzieje się coś nie dobrego. nie dość że pogoda paskudna, to jeszcze hormony przed porodem buzują, każdej z Nas. też płaczę i histeryzuję bez powodu. szooooook! dla mnie tym bardziej bo w poprzedniej ciąży cały czas się śmiałam. Daga wyluzuj i naprawdę nie krytykuj każdego za wszystko. najpierw mi radzisz żebym zmieniła lekarza a potem mówisz że to nie jest mądre na tym etapie ciąży :( więc sama rozumiesz. ja mam tylko nadzieję że ten miesiąc szybko zleci, bo już mam dość tej huśtawki nastrojów. dziewczyny trzymajcie się jeszcze tylko kilka tygodni!

no jak nie masz wyboru to co mam pisać, żebyś zmieniła?? po twojej analizie sytuacji nie da się tak napisać (nie przebijesz głową muru), lepiej już przeboleć... jak ja chociaż mnie raz "tylko" mój zawiódł i myślałam nad zmianą... pokaż mi jakiś cytat gdzie ja cię skrytykowałam, bo coś kurcze nie kojarzę, a może już mam rozdwojenie jaźni?!? mogę się mylić, ale nie wydaje mi się....

Cześć :-), sheisnot, brzuszek mam wysoko, choć 2 tygodnie temu lekarka mówiła, że szyjka się nieco już skróciła.. następną wizytę ( i pewnie już ostatnią) mam końcem sierpnia. Męczy mnie zgaga.. szczególnie wieczorem przed spaniem.. pomaga galviscon. No i te nieprzyjemne bóle pęcherza nachodzące co jakiś czas.. a stanu zapalnego nie ma.

no i gicior :) zgagę ja mam delikatną, prawie nie wiem co to zgaga :P ja też mam skróconą szyjkę :) ale szew 3ma to. nie pamiętam twojego terminu- mój 7mego?? nie wiem mam manię "ścigania się" z terminem...:P kurcze, tak bym chciała już w 38 urodzić....

to ja sie pochwale! skonczylam to cholerne sprzatanie i remont pokoju dla synka. Poprasowalam firanki i zaslony i teraz mam luz. Wczoraj myslalam, ze mi nogi do d... przyrosna, tyle sie nastalam przy desce do prasowania, ale dalam rade. Od poniedzialku kompletuje wyprawke! wreszcie! Zjadlabym cos smacznego, ale na nic nie mam ochoty... nawet nie potrafie sprecyzowac na co mam chec...

oh ale sie porobilo. Ja mysle, ze ten topik Daga zalozylas, zebysmy sie wspieraly, a nie po sobie jezdzily, prawda? :) I tego sie trzymajmy. Dziewczyny, juz nie dlugo rodzimy wiec nie dajmy "umrzec" topikowi. Dotka wracaj!!! Wczoraj poszlam wybrac rzeczy jakie chce dla malej. I jestem troche przerazona, bo tyle tego jest...Mam nadzieje, ze na baby shower przyjdzie sporo babeczek :D Poza tym za tydzien mam sesje zdjecciowa z mezem i brzuchem:) I wogole mi hormony tez buzuja - wczoraj zbilam lustro i plakalam mezowi w sluchawke chyba z pol godziny...

jeny, auriko co za power!! z taką kondychą urodzisz w 3 minuty! ;> ja tam poprasuję 30minut i zmęćzona...;/ nie wiem jak urodzę!! ja za 20minut muszę jeść a nie mam ochoty, jeny....;/

jezu, dziwnie, lepper nie żyje... nie żebym go kochała czy coś, ale dziwnie...

ja tam nie dam umrzeć topikowi, choćbym miała pisać sama do siebie jak to zresztą często robię :D ;> a ty się wyśpij, Sonio jedna i nie zbijaj luster (ps. nie wierzę w zabobony, bo już na samych lusterkach miałabym dożywocie :D)

cześć dziewczyny robiłam dzisiaj kontrolne wyniki z moczu bo wyszedł mi cukier w ostatnim badaniu - a dzisiaj wyszło, że wszystko jest ok :-) A poza tym to chętnie przyjmę życzenia dzisiaj kończę 28 lat :-)

Dago wkoncu sie wyspalam, bo moj placz mnie tak wykonczyl haha mi pada na glowe przez ta ciaze Wiesz, ze mam az zbicie, ze Andrzej nie zyje :( kurde, on dodawal koloru do tej polskiej polityki jako jedyny... Bez niego to juz nie to samo :O

Najlepszego marcia!!!

MARCIA 100lat, 100lat, niech żyje żyje nam!! :) wszystkiego najlepszego dziewczyno, spokojnego dzieciaczka (albo nie jak sobie życzysz:)) i spełnienia marzeń!! :* :* :*

kurcze, no W KOŃCU się wyspałaś!! :) sonia, ale ty lusterkami i andrzejami aż tak się przejmujesz czy to hormony w ciąży?? ;) ja też mam dziwne schematy przez hormony ale nie tylko, a może tylko?? OBY nie tylko, nie no nie tylko.... jezu mam wózekkkk!! fajny no i te nosidełko malusie mnie tak rozczula!! :)

chyba na twoją cześć marcia moje maleństwo tańczy nie wiem czy wiwatuje ci czy co...ale nie bo nogami wywija, tzn że ci tańczy czy coś...:P ;)

haha czasami mam takie dni, ze przejmuje sie jakimis duperelami.To napewno hormony mi wariuja. A Andrzejka zawsze lubilam, dlatego przykro byloby mi tak czy inaczej. Fajnie, ze masz juz wozek... Masz jakies foto jak wyglada?

nie, dorwaliśmy go i rozbieramy, bo jest do prania totalnie... wiesz jakiś superxtra wyglądem nie jest, nawet "tylko szary" ale kurcze za friko go dostaliśmy a taki jakiś...nie wiem ucieszył mnie... na necie model znalazłam http://www.coneco.pl/index.php?go=v3 no i z dietą mi się normuje, bo sczaiłam coś, tylko muszę podjąć pewną decyzję i się tego 3mać...wszystko mnie dziś cieszy, bym się z wami tą energią podzieliła, choć nie wiem...trochę szalona jestem przez to wszystko!! hmmmm

a ja andrzeja nie lubiłam przez te afery sexualne... mam niestety z molestowaniem... zresztą nie wiem, nie znałam, nei wiem sama co o tym myśleć. tylko dziwne...cisza cisza a tu "powiesił się andrzej lepper" ;/

male pytanie jak mozesz byc w 36 tyg. jak masz termin na 7 ???

Ja tez mam jakis pozytywny przyplyw energii :D A jesli chodzi o polityke to ja nigdy sie tym nie interesowalam, bo tylko zawsze sie wku**wiam jak slysze, ze znowu sie do koryta dorwalo bydlo. Byleby tylko naobiecywac zlote gory polakom, potem napchac kieszenie nie dajac nic w zamian. Nic nie robia dla kraju, zeby bylo lepiej, jest coraz gorzej.

nie wiem jak ja mogę być w 36tc, ja to z mojej karty ciąży biorę, bo sama się nie znam :) a jeśli chodzi o politykę to ja tylko mogę słuchać PO, jakoś spokojniej gadają....nie wiem tak mam :)

do RandomLAdy wiesz ona zla nie jest ale czasami mam nerwy ze mną trzepie. ich imprezy i zastawione stoly dobijają mnie na maksa. Ciezko mi postawic na swoim.

no polityka wkur***- niby można zagłosować, niby mamy coś do powiedzenia ale co to za różnica na kogo oddaję głos, skoro i tak kredytu nie dostanę, a lekarze mają mnie w dupie. ostatnio bałam się pigule coś powiedzieć choć jej się należało, bo przecież kur** na złość mi się wkuje tak, że ręka będzie bolała albo co innego złośliwego... a i ta prorodzinna polityka mnie bawi- 1000zł becikowego RODŹCIE BO NIE MA KTO NA EMERYTURY PRACOWAĆ!! ;> a i proszę 40zł rodzinnego na dziecko (tak przynajmniej było)- oszaleć z radości idzie!! ;> nie no staram się wiadomości nie oglądać, chociaż Tomek ciągle tvn24 włącza... ja tam nerwów nie mam do tego.

nie wiem o co chodzi, ale zwrot "zastawione stoły" kojarzy mi się z jedzeniem, którego teraz NAPEWNO NIE MOGŁABYM tknąć!! ;)