Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Dziewczyny pierwsze koty za płoty kupione body na krótki rękaw 5 szt,dwa pajace,lekki kocyk i kombinezon na odbiór ze szpitala czapeczka jest po Olku, no i musze dokupić białe body i białe śpichy bo taki mam zwyczaj,Ada i Oli też byli odbierani w białych rzeczkach.Na początek tyle teraz czas przejrzeć rzeczy po starszyźnie. Co do porodu każdy jest inny mam dwa za sobą i nie jestem w stanie powiedzieć który był lepszy,wiem tylko jedno trzeba nastawić się pozytywnie i myśleć o dobru Dziecka i na tym się skupić i będzie dobrze,no i podstawa to słuchać położną ja jak mantre powatarzałam oddychaj tak żeby brzuch szedł do góry i poszło gładko tzn bolało ale tylko 30 min.Nie wiem jak u Was bedzie z nacinaniem krocza za pierwszym razem byłam nacięta i do dziś nieraz odczuwam ból,teraz pękłam i po szyciu ani śladu ani bólu super także bede chciała prosić położną czy obędzie się bez nacięcia, o zoo mogę u siebie w szpitalu pomarzyć. Ogólnie to najlepiej urodzić i spadać do domu w domku najlepiej.Ja termin z OM mam na 20.02 a z USG 11.03 także musze też być przygotowana na każdą ewentualność. Co do sexu to checi są ale zakaz współżycia przez rozwarcie także zostały nam robótki ręczne i prace ustne :P Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe-szczęście Ada zadowolona że będzie miała małego Braciszka cały czas gada do brzuszka i pyta się co Gniewuś Jej przyniesie,a Olisiek malutki jeszcze nie wie co się święci skapnie się dopiero jak przyjedziemy ze szpitala z żywą laleczką On ma dopiero 14 miesięcy także gapa jeszcze z Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie,że macie taka małą różnicę wiekową między pocieszkami:) Trójeczka to już cudowna gromadka:) Kończycie na trójeczce czy planujecie jeszcze więcej pociech?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana trójka nam wystarczy takie były plany i na tym stajemy tymbardziej,że już swoje lata mam no i pracy wiele też jeszcze przedemną zanim dzieciaczki wyrosną-plan wykonany w 150%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratuluję z całego serca:) W Twoim przypadku rząd nie może narzekać na nieproduktywność:P My zaczęliśmy późno i mieliśmy problemy po drodze:(..Na dzień dzisiejszy nie wiem czy skończymy na syneczku...chciałabym dwójeczkę..mąż narazie zapiera się nogami i rękami ale wierzę,że mu się odwidzi kiedy pierwszy raz weźmie synka na ręce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka: 700zł! sporo ale warto. I jak się wychowuje córcia. Jak ma na imię? marcowe szczęście: nie kupowałam u tego sprzedawcy ale przypadkiem znalazłam i chciałam wam pokazać. Co rozumiesz przez pytanie porodówka olbrzymim budynkiem? Bo nie kojarzę szpitala-porodówki jako jedności. Chyba wszystkie są częścią szpitala. kasia: "robótki ręczne i prace ustne" - ale się uśmiałam. A ten zakaz nie dotyczy orgazmu? Czy to tylko chodzi o penetracje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe-szczęście my też mieliśmy problem bo tak mieli byśmy czwóreczke. Krisii to ja obrabiam Męża na tą chwilę ja bidulka na ścisłym poście lizanko też odpada,a o penetracji to już nawet nie wspomne- zostaje pomarzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Jak tu miło i gwarno. Pozwólcie, że trochę odbiegnę od tematu. Wiecie, że jedna z marcówek udzielających się na www.babyboom.pl już urodziła córeczkę - 1 stycznia - termin miała na 1 marca. Jestem w szoku. Chyba faktycznie czas spakować torbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia G. ja na razie jeszcze o tym nie myślałam - znaczy myślałam w kategoriach że starczy na przełomie stycznia i lutego spakować się. Na razie mam tylko 2 koszule do karmienia, jedną zwykłą, szlafrok, kosmetyczkę spakowaną i to by było na tyle, ale chyba jednak spakuję torbę do szpitala państwowego - bo jak akcja wydarzy sie przed 38 tyg. to ja praktycznie nie jestem jeszcze przygotowana na tą ewentualność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Szatynko:) Ja dzisiaj zrobiłam listę rzeczy do torby i kupiłam koszulę...teraz wypiore co mam i zacznę pakowac:) A ile bierzecie ręczników? Kasiu-czyli wiesz..,że nie zawsze da się odrazu i tyle ile by się chciało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ,że nie zawsze jest tak jak by się chciało.... Ja biore dwa większe ręczniki(koniecznie ciemniejsze za pierwszym razem wybrałam się z białym w łososiowe muszeli i po jednej kąpieli był do prania) jednen mniejszy ściereczke do naczyń i mały ręczniczek do rąk,no i obowiązkowo podkłady na prześcieradło i podkłady do przewijania Maluszka.Koszule rozpinaną z przodu nie typową do karmienia no i starą wysłużoną szczęśliwą koszule do rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka - miałam właśnie pytać o tą dziewczynę. Ile maleństwo ważyło? Czy wiadomo jak wyglądał poród? Czy miała jakieś wcześniejsze objawy? Czy lekarze sugerowali przedwczesny poród? Jak ona to zrobiła? :D Ja też bym chciała wcześniej, ale tak ze 2 tygodnie a nie 2 miesiące :P No i z innej beczki: dostałaś misia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wczoraj był ksiądz po kolędzie. Jak na mnie spojrzał to zaczął opowiadać o swojej znajomej. W 2002 roku urodziła. Dostała becikowe z Urzędu Miasta. Od tamtej pory burmistrz dzwonił do niej na święta. Później znowu zaszła w ciążę. Lekarz mówi, że wygląda mu to na bliźniaki, ale żeby przyszła za 3 tygodnie to będzie lepiej widać. Okazało się że to trojaczki :) No i dzwoni do niej ten burmistrz i pyta czy jej czegoś nie potrzeba. A ona mówi że wózka dla trojaczków. Specjalnie z Włoch sprowadzali bo w Polsce nie było. Spojrzałam na księdza i mówię, że dla mnie to chyba byłoby za dużo szczęścia jednorazowo :P Nie wiem jak sobie z jednym poradzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie trójka odrazu tez byłoby raczej za dużo...ale jak by było trzeba to trzeba:p Fajny ten burmistrz,że się tak przejął i pomaga...nie czesta sytuacja w dzisiejszych czasach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny własnie oglądałam gazetkę tesco ważna od 5 do 11 i sa tam pampersy z huggisa 52szt za 25zł i pampesy z pamersa 2 paczki po 790szt za 90zł :) a co do tych podkładów to ile bierzecie dla siebie ile dla dzidzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie wiem..wiem,że sa paokowane po 5 sztuk i 30 sztuk(ale można kupowac na sztuki..Wezmę chyba 10 a jakby mi zabrakło to poproszę męża albo mamę o doniesienie:) Co do pieluch to mam paczkę-43 sztuki "1" do szpitala pampersów zielono-żółtcyh i dużą paczkę w takim kolorze "2" i dużą paczkę "2" sensitive..nie wiem,który lepiej będą słuzyły synkowi więc nie chcę narazie kupiowac więcej..ale dzięki za informację:) Mnie teraz najbardziej zalezy na proszkach i płynie do płukania Lovela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś z dziewczyn ostatnio pisała,że ma być w tesco w promocji z płynem do płukania..jeszcze chwilkę poczekam:)Koło 20-stego będę miała w domku mebelki i dopiero wtedy zacznę wielkie pranie...już nie mogę się doczekać,bo prawdę powiedziawszy szafa mi się już nie zamyka od ilości rzeczy synka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie konwesowałam z tą dziewczyną, więc wiem tylko tyle ile wyczytałam i zobaczyłam. Dzidziunia śliczniutka - jak ją zobaczyłam to zdałam sobie sprawę, że ja mam taką w brzuchu - termin mam podobny. Waży 1950 g i ma 49 cm. Urodziła się w 32 tyg. ciąży przez CC. Jej mamusia leżała w szpitalu już kilka dni przed porodem. Marzec19 ani misia ani nagrody z innego portalu ani widu ani słychu. Poczekam jeszcze troszkę i napisze do nich maila :) Dane wzięli, a nie wysyłają. Co do wyprawki do szpitala, to ja jestem w rozsypce i sama nie wiem co zrobić. Chyba jakoś na dniach spakuję torbę taką jak trzeba do państwowego. Zaczął mi się 33 tydzień, w sumie to mam nadzieję, że jeszcze te 5-6 tygodni donoszę, ale nigdy nic niewiadomo, a przezorny zawsze ubezpieczony. Spakuję torbę na podstawie rozpisek z artykułów w gazetkach albo jakiejś książki i chyba tylko dla siebie póki co. Po 37 tygodniu odsapnę, a torba będzie gotowa :) Z tymi trojaczkami fajnie jak się komuś wydarzy, to takie potrójne szczęscie :) Swoją drogą, to że burmistrz trojaczkami zainteresowany to rozumiem, ale że dzwonił po pierwszym porodzie (gdzie jak rozumiem było jedno dziecko) to jakies podejrzane :) Albo jego dziecko/ewentualie syna :P albo jakaś inna znajomość na moje oko, no chyba że jakaś skrajna bieda lub inna życiowa tragedia/sytuacja losowa. A ja na razie pampersów nie skupuję, bo najzwyczjaniej w świecie nie mam gdzie ich przetrzymywać. Mam tylko takie w razie by coś :) W sumie to może nie jest tak źle z momi przygotowaniami - najgorzej, że jeszcze nic nie poprane. Jestem na etapie kupowania ubranek, też poluję na lovelę do kolorów. Nie wiem czy Wam pisałam, ale byliśmy z mężem już na zajęciach w parach w SR i mąż zachwycony. Zaczął jeszcze bardziej się interesować i podczytuje moje pisemka i ksiązki :) Jak na początku zastanawiał się nad porodem rodzinnym, to teraz sobie nie wyobraża i tylko mówi, żeby nie wynikły jakieś przeszkody ze strony szpitala/kliniki - np. brak wolnej sali do porodu rodzinnego. O ile w klinice to chyba niemożliwe, to w szpitalu to jak ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde pranie, torba do szpitala itp wszystko do zrobienia a ja siedze i nic nie robię trzeba sie wsiąść za siebie. Musze porozgladac sie za pampersami dzis na ebay znalazłam rozek dla Niuni :) moze w czwartek wyrusza kompletowac wyprawke dla mnie, poza tym jeszcze brakuje mi pieluszek tetrowych, ceratki do lozeczka i kilka kosmetyków. Ja wiem ze to Wam sie moze wydać dziwne ale jesli chodzi o sex to ja sie boje,poza tym dziwnie sie czuje na myśl ze zabawiamy sie a nasza Niunia zaczyna kopać hehe wiec na razie jak to Kasia stwierdziła musimy sie zadowalac w innym sposób :) co nawet nie przeszkadza Mojemu bo on sie boi ze zrobi Niuni krzywdę, wiem wiem ze to raczej nie możliwe ale takie z bas dziki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z sexem też kiepsko. Ja mam ochotę ale mąż ma opory psychiczne, że zrobi krzywdę dziecku. Więc go nie zmuszam. Jak to Kasia napisała u nas też tylko robótki ręczne ;) Jutro chyba zacznę pranie i kompletowanie torby do szpitala. Ja na razie kupiłam proszek i płyn Jelp ale muszę dokupić bo mam sporo rzeczy i raczej ten jeden proszek nie wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą zaczęłam wyjmować ciuszki małego i segregować co biorę do szpitala..wrzuciłam też koszule nocne dla mnie do prania...czy ja zaczynam panikować? Czy my już dziewczyny zaczynamy panikować?:D:D:D Powiedzcie mi proszę czy jeśli w szpitalu, w którym będziecie rodziły jest wymagane zabranie ciuszków dla dzieci to body (czy kaftaniki) bierzecie z długim czy krótkim rękawem?A może mieszacie? Niech już Loarra wraca,bo chcę wiedzieć czego się dowiedziała w szpitalu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia: toż to istne tortury. Mam nadzieje, że przynajmniej docenia i się odwdzięczy w odpowiednim momencie. marcowe szczęście: przy cc te podkłady przydają się w dużych ilościach. Nie może jakiś czas wstać i co za tym idzie podmyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podkłady super sprawdzily się u mnie po operacji...są naprawdę rewelacyjne:) Wezmę też papier toaletowy nawilżony..przyda się kiedy nie będę mogła wstawać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) moje pierwsze spotkanie z położną już za mną :) jestem zachwycona :) kobieta ma super podejście, takie zdrowe :) nic na siłę, jest raczej za tymi starymi metodami ale mi to pasuje :) mówiła nam żeby podejść zdrowo rozsądkowo do zakupów, że nie warto kupować sterty ubranek bo maluszek naprawdę rośnie szybciutko a wydatków i tak nam nie zabraknie ;) mówiła, ze używane nie znaczy gorsze, wypierze sie, wyprasuje i będzie jak nowe :) do szpitala owszem polecała kupić nowe, oczywiście mówiła, że to indywidualna sprawa i jeśli ma się duzo pieniązków to można mieć wszystko nowe :) dostałam mnóstwo gratisów, cała reklamówkę próbek, poradników itd. :) czytania conajmniej na 1-2 tygodnie :) zmierzyła mi ciśnienie i posłuchałam sobie serduszka dzidzi :) bo ma detektor tętna płodu :D 145 uderzeń :) super spędziłam ten dzień, w ogóle to lubię jak mam dużo zajęć bo jestem jakas taka lepiej zorganizowana :) powoli zacznę kompletować rzeczy dla siebie :) w czwartek kupię koszule i zamówie rzeczy w aptece :) miłego wieczorku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcowe_szczeście - u mnie w szpitalu połozne ubierały body z długim rekawem, ciepłe skarpety chciały koniecznie i na to pajacyka. Druga wersja body z dlugim rekawem, kaftanik i półśpiochy/spodenki i te ciepłe skarpety. Oraz czapeczka bez sznurków Body w każdym razie chciały koniecznie z dlugim rekawem. Choć wg mnie to tam upal panował w tym szpitalu:-) W domu ubierałam lżej no ale może chodzi o te pierwze dni, szok temperaturowy po porodzie.. Ja jutro dzwonię do mojej połoznej umowić się na podpisanie umowy. Też zaczynam panikować z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×