Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Słuchajcie dziewczyny - masakra jakaś! Poszliśmy na szczepienie i mówię mojej pediatrze ze rozszerzam diete a ona wielkie oczy zrobiła. Kazała mi to robić po 5 miesiącu. Nie potrafiła mi wytłumaczyć dlaczego. Na wszystkich ulotkach jest informacja że po 4 miesiącu można rozszerzać dietę. Zgłupiałam i zaprzestałam podawania słoiczków. czy możecie mi doradzić coś mądrego ? A Jasio dziś już pięknie się przewracał z plecków na brzuszek - mąż dzielnie mu kibicował i jak Jasiowi się udało to wydawał z siebie odgłosy jak po strzelonym golu!!!. A poza tym mały już zaczyna pełzać, dziś o mały włos nie wypełzłby ze swojej maty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miholichol a to Ty sama sobie rozszerzyłaś dietę bez porozumienia z pediatrą? Ja mojemu daję warzywka i kaszkę bo pediatra mi polecił. Powiedział co i jak najpierw zacząć dawać. A Patryk kończy 5 miesięcy 28 sierpnia. Wcina dziennie pół słoiczka warzyw a na wieczór kaszkę Sinlac. Moim zdaniem jak już zaczęłaś dawać to nie wycofuj. Bo dziecko nie będzie wiedziało co się dzieje... My dziś wyjeżdżamy do rodzinnego miasta aż do chrzcin (chrzciny 2 września). Bardzo się cieszę i zamierzam na maxa wykorzystać dziadków żeby odpocząć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka - nie nie sama. Na ktorejs wczesniejszej wizycie rozmawialam z pediatra o rozszerzaniu diety. Dostalam wtedy od niej kilka broszurek z informacja zeby to robic po 4 miesiacu zycia. Now iec jak Jasio skonczyl 4 mc zycia zaczelam rozszerzac diete. Ostatnio w piatek bylam z malym na szczepieniu i przy okazji nadmienilam ze juz wprowadzilam marcheweczke. Reszte znacie. Dziwne to dla mnie wszystko i naprawde nie rozumiem dlaczego nie moge wprowadzac nowych rzeczy po 4 miesiacu - tak jak jest napisane we wszystkich programach o rozszerzaniu diety, a moge po 5 mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mihoilichol-nie przejmuj się-jakaś dziwna ta babka..:/ Jak już podajesz a małemu nic nie jest to ja bym podawała nadal:) Basioolek-jak szczepienie:) ? Marzec-co u Ciebie? My mieliśmy mieć szczep. w środe ale musze przełożyc przez katarek..ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miholichol: faktycznie dziwna ta lekarka, wprowadziła Ci tylko niepotrzebny zamęt, myślę tak jak reszta, jak już zaczęłaś podawać owoce i dziecko toleruje to ja dawałabym dalej i już. Po co kombinować, dziecko już sie przyzwyczaiło i skoro mu smakuje to jest dobrze. bitte: łez było co nie miara, samo wkłucie igły i podane szczepionki nawet przebiegało ok ale wyciąganie igły to dramat. Dobrze, że mamy to już za sobą, zobaczymy czy pojawi sie jakaś gorączka, póki co mała więcej spała a tak poza tym to wszystko po staremu. Najlepsze jest to, że rano wcale nie chciała wstawać jakby wyczuła, że czeka ją szczepienie ;) Pani doktor nawet świeciła i gasiła jej światełko bo mała uwielbia patrzeć na lampy :) miała full serwis ;) dostałyśmy skierowanie na morfologię ale to już pójdziemy po wczasach, póki co wystarczy tego kłucia. ależ jestem dzisiaj nieprzytomna, chyba te upały mnie tak osłabiają :( idę karmić małą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak wygląda wasz dzień z dzieckiem? Jak spędzacie razem czas? w co się bawicie? Ja mam wrażenie, że poza jedzeniem, spaniem i spacerem moje dziecko wiecznie bawi się na macie edukacyjnej i je grzechotki/gryzaki, przewraca się na brzuszek. Mam huśtawkę ale mała jej nie lubi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zrobię, będę dalej podawała Małemu słoiczki. Dzięki za wsparcie :-) Blanka u nas poza tym co napisałaś (mata, grzechotki) mamy jeszcze kołyskę z karuzelką i na kilka minut ona też wystarcza :-), poza tym nosimy się na rękach, pokazujemy w lustrze, w szybie piekarnika, robimy samolocik i lądujemy na taty twarzy po całuska. Siadam podpierając plecy i kłade Jasia na nogach zgiętych i zaczynamy śpiewać, recytować wierszyki i całować po stópkach :-D co mały uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tak jak miholichol ale jeszcze tańczymy razem,kłade go na pleckach i śpiewam pisenki z pokazywaniem np.części ciała (piosenki z misia grającego) uwielbia to bardzo i przy tym go łąskoczę:) ;udaję że wychodze ale się odwracam i całuje i wiele innych . Jest też stronka taka-zabawy dla niemowlaków np.od 3 do 6msc:) http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/w-co-sie-bawic/323-zabawy-dla-niemowlakow-od-3-do-6-miesiaca.html?start=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już u rodziców. Trochę odetchnęłam ;) Dziewczyny jak dajecie kaszkę Sinlac to kiedy dajecie później następny posiłek (mleko)? Ja daję kaszkę 19/20 i później mleko o 2/3 w nocy. (Patryk nie przesypia nocy). Pytam bo mój mały się wierci w nocy ale wydaje mi się, że to nie jest z głodu. Ogólnie przez ostatnie dwie noce wierci się co godzinę i zrywa. Tak jakby się czegoś przestraszał ;( Nie wiem co mu jest. Im starszy to miało byc lepiej ze spaniem a u mnie jest coraz gorzej ;( Mniej też ostatnio je.... Zawsze płakał już po 3h że chce jeść a teraz nawet nie kwęknie. Jak mu daję co 4h to ledwo zjada 90 ml i jeszcze ulewa. Nie wiem o co chodzi. Myślicie, że powinnam mu dawać co 4h czy czekać aż zapłacze na jedzenie? Eh jakoś się martwię o niego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko: zgadzam się z miholichol :) mnie też to wygląda na skok rozwojowy, moja mała np., ostatnio budzi się w nocy i nie śpi około 1h, macha rączkami, nóżkami coś tam sobie gada i potem zasypia, wierci się, i średnio kilka razy muszę wstać i ją poprawiać bo albo głową dotyka barierek i niewygodnie albo noga wystaje poza barierki itp. Co do jedzenia to po kaszce potrafi nie jeść nawet 5h jakby zupełnie zapominała o jedzeniu...póki co najbardziej smakują jej paluszki ;) generalnie wszystko pcha do buzi. Agatko tak to już jest, że zawsze będziemy się niepokoić o maleństwa, moja np., jeszcze nie obróciła się na brzuch, że o plecach nie wspomnę ale staram się podchodzić do tego spokojnie, myślę, że za chwilę i to jej się uda a może w ogóle pominie ten etap? sama nie wiem. Tak jak pisałam wyżej ja też stawiałabym na skok. Co do zabaw to my robimy to samo co pozostałe Mamy, do tego codziennie czytam małej około 40 minut wierszyki i ona to uwielbia po prostu, czasami mi towarzyszy i wtedy M się śmieje że Lenkę słychać bardziej niż mnie :) uwielbia też jak jej się śpiewa :) w końcu mam kogoś kogo zachwyca moje "śpiewanie" ;) zmykam gotować obiad bo dzisiaj gulasz a to zawsze trochę czasu wymaga a jeszcze chcę wyjść na spacer póki jest czym oddychać bo potem pewnie będzie upał, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko---> nie wiem ile ma Twoje dziecko ale nie martw się na zapas. My od dwóch miesięcy walczymy z brakiem apetytu. Zapisuj co i kiedy dziecko zjadło a być może okaże się, że w sumie nie jest tego tak mało. Może inne rzeczy mu bardziej smakują i dlatego kręci nosem na mleko? Kaszki są sycące, zwłaszcza ten sinlac. Absolutnie nie zmuszaj do jedzenia. Je tyle ile potrzebuje... Może rzeczywiście to skok rozwojowy i zaraz przejdzie :) Cierpliwości i nie stresuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)taki upal ze za bardzo przy kompie nie chce sie siedziec moj maly za kilka dni konczy 5 m-cy wczoraj mial szczepienie i wazy 7900 i idzie mu dolna jedynka,ma byc na dniach agatka-a nie ida Twojemu zabki czasami?? ja mam zel calgel,widze ze mu pomaga ale po jakims czasie znow niespokojny mamy powoli wprowadzac sloiczki z jarzynami i z dodatkiem glutenu ojj dobija mnie ten upal,lubie cieplo ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI na szczęście upał ma trochę zelżeć jutro, przynajmniej u mnie :-) Agatko i basiolek mój Jasio też zasypiając kilka razy zarzuca sobie nogi na głowę, macha rączkami, wierci się. Oczy ma zamknięte ale nie śpi. Potrafi również w nocy wybudzić się na godzinę. Ale ja wtedy jak sprawdzę że nie jest głodny, kładę się do łóżka i w ogóle do Niego sie nie odzywam. Po jakiejś godzince albo sam usypia albo daję jeść i też usypia. Do tej pory miał regularne godzinne drzemki w ciągu dnia. Teraz jak pośpi 40 minut to dobrze :-). Z apetytem różnie. Raz wciagnie 180 ml a raz 30 i jest najedzony po uszy. Z umiejętności to nauczył się przewracać z plecków na brzuszek zarówno w prawą jak i lewą stronę. Leżąc na macie zaczyna pełzać. Jak zapieram mu z tyłu nóżki to lezie do przodu :-). Zaczął już na serio zauważać koty i psa (mam 2 koty i psa) i gada do nich a oni się cieszą. Aha i nauczył się spać na boku w łóżeczku. Śmiesznie to wygląda jak przybiera pozycje w łóżku jak Jego Ojciec :-) Wczoraj byłam u drugiej pediatry i dostałam zielone światło na wprowadzanie nowych rzeczy. Wczoraj podałam słoiczek z dynią i ziemniaczkiem - 2 łyżeczki malutkie. Bardzo mu smakowało, ale potem leżąc na brzuchu odbił i z buzi pociekło mu trochę tego dania. Wczoraj też był niespokojny, ale brzuszek nie bolał. Zastanawiałam się czy to nie z powodu dyni z ziemniaczkiem. Ale dziś rano kupa była super. Jak myślicie zrobić dziś dzień przerwy ze słoiczkiem czy jednak dać 3 łyżęczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam..Nie zagladalam ostatnio bo urwanie glowy mam z przeprowadzka..ale juz rzeczy przewiezione,teraz sprzatanko i bedzie ok.Mala zachwycona bo wszystko teraz dla niej nowe:-)dzis mialysmy druga wizyte u ortopedy i tez wszystko w porzadku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki powiedzcie w jakiej pozycji karmicie Wasze maluchy łyżęczką? Bo pewnie one jeszcze same nie siedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miho ja 1 dziecko karmilam w lezaczku bujaczku:) dobrze malemu wchodza sloiczki?ja tak za kilka dni dam jak skonczy 5 m-cy moj tez jakos wiecej zauwaza,wzorki na bluzce,telewizje,jak cos glosniej za oknem sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam taki lezaczek i do karmienia lyzeczka jest swietny... Kiedys to wogole lubila w nim lezec teraz to juz tylko je,a uwielbia lezec na podlodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn sam trzyma butelke - super sprawa, wciaga sam calosc, ukladam go tylko w foteliku i jedzie :) oczywiscie tak jak u Was zle sypia ale nie je w nocy, he-mam idealne dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio już zasmakował w marcheweczce i dyni z ziemniaczkiem. Jedziemy zgodnie z zaleceniami rozszerzania diety u dzieci karmionych MM. Przedwczoraj byłam u innej pediatry i dostałam zielone światło do rozszerzania diety, więc działam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) moja mała też je w leżaczku-bujaczku, zauważyłam, że kręci się już w nim bardzo ale jedzenia jakoś idzie :) poza tym, jak dam ją na brzuch to prostuje nóżki, rączki wyciąga do przodu i ewidentnie próbuje przepełzać do przodu, pewnie pare dni i jej się uda, nadal obraca sie na boki ale na brzuszek póki co nie ma ochoty się przekręcić :) wczoraj np., zasnęła w pozycji kołyski, trzymając się rączkami za stópki...słodki widok :) taka mała gimnastyczka. zmykam na spacerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina również je jabłuszko i marchewkę w leżaczku bujaczku. Natomiast mleko z butelki je tylko i wyłącznie leżąc na płasko w łóżeczku - a i to z łaski na uciechę mamy. W innej pozycji zje tyko na śpiocha :( Zwariuje z tym jej jedzeniem. Waga na wczoraj 6100g - chudzina moja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak sie ciesze czytając was. Już się martwiłam że tylko moja córka nie chce jeść. Jedynie deserki owocowe wcina ze smakiem a tak to musze wciskac i to niewielkie ilosci mleka kiedyś więcj ilościowo zjadała a teraz z 60-100 ml to wciskam. Jedynie przed snem po kapieli uda mi się wcisnąc 150 ml kaszki płynnej przez butelke. Po prostu wydaje sie być najedzona i to własnie tak od dwóch miesięcy. Wagowo też przybywa ale moja starsza córka w jej wieku więcej jadła i była grubsza w tym czasie. Martwie si e czy ma wystarczająco przez to wit D3 no i zelaza- skoro nie je wystarczająco mleka w którym jest odpowiednia ilosc tych wit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy MM podajecie jeszcze wit.D?Moja Niunia nie ma problemu z jedzeniem.Co 3-4 godzinki 150ml. A do kazdego mleka w ciagu dnia dajecie kleik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz podaje co drugi dzien wit d3 przy MM. a kaszke rano i wieczorem z tym ze rano mi kiepsko je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie;) Co do jedzenia to zależy ale fakt ostatnio mój mały je mniej w dzień przez co budzi się o 23 i 5 rano na butle:P-bo w dzień nie poje:) Podaje narazie tylko jabłuszko w foteliku. Co do wit.D nie podaje jej wcale odkąd mały jest tylko na mm. Buziolki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitte a ile ml na dobe wypija MM twoje dziecko bo jeżeli ponizej 740 ml to trzeba wspomagac wit D3. Moje dziecko szybko rosnie i też dlatego potrzebuje więcej tej wit. a teraz bedzie tez czas na ząbki. Dodatkowo poci sie jej główka przy wieczornym karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
76Gosia-moja pediatra nie wyczuwa juz ciemiaczka i mowila nie podawac,a mały gdzieś wlasnie tyle wypija:) Gosiu a o co chodzi z tą głowką? bo mojemu tez sie zdarza ze sie poci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno własnie ciemiączko nie jest juz wyznacznikiem wit D3, bo wiele dzieci ma po prostu malutkie ciemiaczka - jak moja starsza córka. Natomiast główka sie dziecku poci przy braku lub nadmiarze wit d3 no ale skoro nie podajesz to chyba nie ma nadmiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×