Teściowa idzie do sanatorium a ja nie mam gdzie dac syna!!!

Na wtępie zaznaczac że to nie jest PROWOKACJA!!!!! Niewiem co mam zrobić... pracuje 8 godzin dziennie,ponieważ musiałam wrocic do pracy ,teściowa zgodzila sie zająć moim SYNEM,on w tej chwili ma 1,5 roku i teściowa oświadczyla ze idzie na 3 tyg do jakiegoś sanatorium,w sumie to nic jej nie ma,tyle ze ma jedną noge troszke krótszą,wydaje mi się że to specjalnie doprowadziła,poprosilam ją czy nie moglaby iśc do tego sanatorium za rok,bo mam zamiar malego wyslac juz do przedszkola-o ile mi sie uda nauczyc go samodzielnosci np w robieniu siku i kupki,ale ona powiedzial ze absolutnie nie bo ona idzie TERAZ!!! i co ja mam zrobic?wolnego nie dostane,mamy nie mam,jestem naprawde w kropce...moze pomożecie co mam zrobic?

na wstępie *

a słyszałas o kims takim jak niania??

znajdź opiekunkę na 3 tygodnie, teraz są wakacje, studentki, szukaja pracy...

zapłać opiekunce

kurcze przepraszam ze błędy :)

nianie???no nawet ciekawe,ale boje sie,niewidomo czy można zaufać.Przecież tyle sie słyszy co nianie robią dzieciom :(

twoja tesciowa nie ma obowiazku pilnowac twojego syna... i skoro juz tyle mu poswiecila czasu powinnas byc jej wdzieczna i zrozumiec ze tez moze chce po prostu odpoczac ??

słuchaj na sanatorium długo sie czeka wiec jesli tesciowa ma isc teraz to niech idzie..przeciez tu chodzi o zdrowie, do SPA nie jedzie...troche egoizm od ciebie czuc..

wlasnym oczom nie wierze pracujesz 8godzin, teściowa tyle czasu codziennie spedza z Twoim synem, czyli wlasciwie wykonuje wszystko za Ciebie, a Ty wpadasz w rozpacz, bo chce odpoczać od kieratu i pojechac do sanatorium??? pomyslala w koncu o sobie.

no to skoro tesciowa nie, niania nie, to zwolnij sie wariatko z pracy i siedz z dzieckiem....czego od nas oczekujesz??

specjalnie doprowadziłe do tego ,zę ma jedną nogę krótszą ?:D i ty jeszcze piszesz ,zę to nie jest prowokacja ?:D

żona swojego męża- ale czy ja napisalam ze mam pretensje do niej????prosze tylko o jakies propozycje pomocy co mam zrobic przez te 3 tyg z dzieckiem!

to jest twoje dziecko a nie tesciowej z jakiej racji ona ma sie nim dalej zajmowac dobrze ty sie czujesz ? bo chyba nie? twoje dziecko twoj problem

ALLLLLAAAAAAAA wez kilka dni urlopu, kilka dni twoj mąz i juz :/

napisaly Ci jedyną mozliwą odpowiedz - opiekunka. nie wiem z jakiego miasta jestes, bo znam naprawde swietną i moglabym polecić.

może popytaj w prywatnym przedszkolu/żłobku na okres wakacyjny może przyjmują dzieci spoza placówki,

zawsze tez mozesz isc na bezplatny urlop... hmmm wtedy zobaczysz czemu tesciowa chciala jechac odpoczac moze :/

skad jestes allll??

jak nie niania, to moze klub malucha?u nas sa takie w ktorych mozesz zostawic dziecko na kilka godzin..jak nie to moze jakas kolezanka/znajoma/kuzynka nie pracuje i moze za jakas opłata zgodziłaby sie zaopiekowac twoim dzieckiem?

3 tygodnie nie trwa turnus ,niech twoja rodzina pomoze nie caly czas tesciowa

jestes coollllll no nie teraz rodzine w to mieszac... jej dziecko i meza... niech wezma urlopy i poznaja swoje dziecko :/

Noge ma krótszą od urodzenia!!!czytac nie umiesz?HEHE jak to może być moja wina??? Nie napisalam ze nianie nie-nawet nie pomyslalam o nani,ale moze to dobry pomysl. Dla tych złośliwych- Cenie sobie swoją teściową,ona jest bardzo dobrą kobietą,sama chciala zajac sie wnukiem,i tak siedzi z nim 8 godzin,ale podziwiam ja ze poswieca mu caly czas,bawi sie z nim,spacerki itp... obiad ja gotuje zawwsze wieczorem i to dla nwszystkich!nawet dla niej,takze taka wspólpraca i zlego slowa bym na nią nie powiedziała!!! A sanatorium piszesz ze dlugo sie czeka,...a to ciekawe bo jej zadzwonili na koniec czerwca ze po polowie lipca ma jechac!takze zcekala nieclae 3 tygodnie! Dzięki za pomysł o niani :) zaraz zabieram sie za szukanie,mysle ze znajde kogos.

spokojnie, znajdziesz, studentki, może jakaś kuzynka, ciotka...

wow.... ciezko bylo wpasc na pomysl o opiekunce... haha az na forum musiala pisac eh

Ja jestem z okolic Gdańska. Prywatne złobki kosztują amse pieniędzy!a wiec wole juz tą nianie. Nie dostane ani jednego dnia,bo mamy nawał prawcy.Pracuje w drukarni a mam zlecenia do zrealizowania,szef mi w zyciu teraz nie da wolnego,tym bardziej ze jestem na stanowisku bardzo odpowiedzialnym.

a kiedy składał wniosek do sanatorium? bo chyba sie nie orientujesz ale na sanatorium mozna czekac nawet dwa lata..to ze zadzwonili pod koniec czerwca nie znaczy ze wtedy złozyła wniosek

a teściowej to taki wyjazd się przyda i się należy...wiesz skoro to sama i nagle wymyśliła, to znak, że chce odpocząć...

uff, udało się pomóc :D warto zaglądać do kafeterii

w sumie to nic jej nie ma,tyle ze ma jedną noge troszke krótszą,wydaje mi się że to specjalnie doprowadziła,poprosilam ją czy nie moglaby iśc do tego sanatorium za rok,bo mam zamiar malego wyslac z którego zdania wynika ,ze ma ją kótsżą od urodzenia ? Ale jak ktoś jest takim tłukiem ,zeby całą wypowiedź zawrzeć w jednym zdaniu , to czemu sie dizwić ,zę nie wie co ma biedactwo bez teściowej zrobić ....