Chcę zmienić siebie i swoje życie

Bo tak działa, piękno jest wewnątrz ;)

anooo, wiesz dobre na cere jest zwykle mydlo "Biały jelen" :) Ja kiedys mialam okropna cere,a od kiedy je uzywam naprawde mam o niebo lepsza. Poczytaj opinie na wizazu:) chcesiezmienic, ja tez mam porazkowe wlosy,jesli Cie to pocieszy. Fatalnie sciete- to raz, a poza tym kolor okropnie zolty. Naszlo mnie kiedys rozjasnic wlosy i teraz nie moge ich przyciemnic,farba sie zmywa a zostaje ta zolc. Ale co tam :)

Anoo też właśnie tak mam, już tyle kosmetyków które użyłam...mam cerę tłustą, i od tych nerwów czy nie wiem czego jej stan uległ pogorszeniu. Właśnie posmarowałam twarz zwykłym kremem nivea bo koleżanka używa i ma tak nieskazitelną cerę twierdzi, że nic innego nie używa. Więc spróbowałam, ale na mnie chyba to nie działa:(bo moja skóra cała się błyszczy bez tego kremu także, a z nim to wogóle. Już nie wiem co zastosować, chyba kupię drożdże i takż maskę z nich zrobię na twarz, albo maseczkę z gruszki perfecta matującą i antybakteryjną ją mogę polecić , nie dość że tAnia to skuteczna w moim przypadku

No własnie słyszałam o zwykłym mydle, chyba wypróbuje, bo już mam dość tych rożnych super specyfików :D

Bo tak jest , ze jesli dobrze sie tego dnia czujemy,to az to z nas bije: czujemy się piękne, męzczyzni zerkaja. Po prostu to co wewnątrz nas promieniuje na zewnątrz. Nasze pozytywne nastawienie do zycia przyciaga wtedy pozytywnych ludzi i zdarzenia. Ja tam wierze w prawo przyciągania :) Dlatego warto zmienic myslenie na pozytywne :)

Normalnie, kupię sobie te mydło. Bo na moim czole takie jakieś nierówności są, małe pryszczyki, zaskórniki i wągry:( No coś Ty, u mnie to samo z włosami chociaż ten odcień nie jest zły, ale za dużo tego blondu bo jest aż tak biało na mojej głowie, do tego te wpadające w czerwień pasma masakra. Nie wiem jak się tego pozbyć, kurcze tak jest z blond włosami że ciężko je nafarbować bo z rozjśnionych kolor się zmywa szybciej. Wczoraj robiłam sobie płukankę z szałwi i kory dębu by może coś tak naturalnie się moje włosy ściemniły ale chyba nie poskutkowało:( racja Ano piękno jest wewnątrz:)

kej, zgadzam się :)

Kejtlinka święta racja:)też w to wierze, a przez Was jeszcze bardziej z tym myśleniem i pozytywnym nastawieniem:)

Pewnie nie raz widzicie, ładną, zgrabną dziewczynę, czy faceta przystojnego, ale z pochmurną miną, albo mrukliwego, od razu odechciewa się rozmowy ;)

Naprawde polecam to mydelko,a nawet jesli sie okaze niedobre to kosztuje smieszne pieniadze 2zł wiec nie zal :) Troszke ono sciaga buzke wiec trzeba potem kremik jakis nawilzajacy,ale jest naprawde git! :)Ja mialam okropne zaskorniki,a teraz czysciutko prawie. Gdybym jeszcze nie uzywala tych mazidel-podkladow to wcale by bylo ekstra :) Wiec , chcezmieniczycie podejmujemy akcje: wytępić blond :D Ja jak wpadnie kaska maszeruje po farbe l'oreal excellence bo ponoc ma mi przyciemnic na dluzej :)

Ja nie farbuje włosów ;)

Najłatwiej zmienić swoje życie wiedząc jak długo będziemy żyć. W tym celu należy przejść test na przepowiedzenie długości życia na stronie http://poznajdate.com !

anooo i masz racje. Tez bym chciala wrocic do swojego naturalnego koloru,ale to nie takie proste teraz. A kiedys jedna fryzjerka mi powiedziala : pani to ma taki smutny ten kolor( bo naturalny mam taki mysi) no i ja oczywiscie wzielam sobie jej slowa do serca i ten kolor zmienilam:)

Dokładnie tak:)ja także kupię te mydełko:) Ja także wytępiam blond, chociaż na taki ciemniejszy:) a AWiecie może co to za kolor ma Aleksandra Stan w piosence Get Back, jak mi się jej włosy podobają to taki jakby blond ale ciemniejszy taki bym chciała:)chociaż nie wiem czy mi coś takiego wyjdzie A Ty Kejtlinka na jaki kolor chcesz zmienić włoski? Anoo to pewnie czarnulka:)i nie ma problemu z suchymi włosami:)na szczęście:)

Nie czarnulka, tylko jasny brąz, ale mi się podobają ;)

Raczej mam problem z przetłuszczającymi się, to już chyba lepsze suche ;)

chcesiezmienic, ja to sie na farbowaniu za bardzo nie znam,ale polecam Ci ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3442912&start=5790 mozesz wkleic zdjecie i tam pani Ci doradzi jaki to kolor ma ta kobietka o ktorej piszesz. A ja chce przyciemnic na ciemny blond- taki chlodny, zblizony do mojego mysiego. Chce wrocic do natury :)

Ja także mam taki mysi kolor hahah niby to ciemny blond, ale taki zimny smytny itd. Ale farbuje chyba od zawsze:) zawsze balayage, ale jakiś czas temu zrobiłam całe włosy na blond i po tym szybko zmieniłam to spowrotem wróciłam do balayagu, ale ta za to mi zrobiła za dużo blondu itd afeee Ano szczęściara:) masz rację nie farnuj tylko problem z włosami, ja też Kejtlin chętnie bym wróciła do naturalnego ale to raczej nie realne:)nie wytrzymałabym z za dużym odrostem, ale chciała bym taki średni blond czy coś bo w ciemnych to siebie nie widzę. Nie dość że jestem chuda jak patyk, to w ciemnych kolorach nie jest mi do twarzy:)

O tak, nie raz się spotkałam, jak to ludzie mówią, że mają mysi kolor, jakby to było coś gorszego, nie słuchajcie takich rad ;)

Lepsze tłuste hahah suche tm masakra, gorzej niczym nie idzie ich doprowadzić do porządku...Żadne maski itd nic prawie nie działa, chociaż bez nich było by chyba gorzej:(ciesz się że masz przetłuszczające się ,też bym chciała takie mieć:)chociaż wiadomo że zdrowe i że żyją. Bo moje to wykręcają się pod wpływem wilgoci itd :)

Mi np. nie podobają się te robiące mocno na czarno kolor włosów przy mega bladej cerze ;)

Dziękuję Kejtlinka zaraz wejdę na te forum:)

Moje też się wykręcają, bo mam kręcone :D

Mi także się to nie podoba, mega czarne włosy i blada skóra nie ładnie to wygląda..

niestety rozjaśnianie bardzo je wyniszcza, moje sie łamią, kruszą wręcz:( a marze o dlugich wlosach. A czego ja juz na nie nie kładałam i olejek rycynowy i koksowy, i maseczka Wax i olwia i jajko,a to nic nie daje:( Eh my kobietki lubimy sobie komplikowac zycie :) A mogly byc mysie ale za to zdrowe :)

A co do kremów, to teraz tak na zmianę stosuję krem Bambino, bo skórę mam koszmarną, momentami mocno wysuszoną, momentami tłustą, jakies wypryski ostatni przy linii szczęki...

ALe naturalnie się kręcą to fajnie:) a mi od suchości:)haha i nie jest to fajne, w dodatku cały czas prostuje je Mi własnie też fryzjerka odradziła, pasma zbliżone do naturalnego,bo niby to taki brzydki kolor:(a teraz jestem wściekła bo te które mam są straszne. Ale myślę może sobie zafarbuje jakimś szamponem albo coś, byle by tylko nie wyszły mi za ciemne..

To może od prostowania masz takie suche?

No dokładnie, ja także zapuszczam włosy chociaż mam w sumie długie do powiedzmy lini stanika. ALe są wycieniowane a chcę mieć je proste, tak samo u mnie ciągle się kruszą i nie mogę ich zapuścić szczególnie te które są wycieniowane:(nic nie pomaga, tak jak Ty stosowałam wax, seboradin, teraz kupiłam maskę taką ciemno różową Gliss kur satin relax i muszę powiedzieć , że włosy po niej są takie błyszczące co przy blondach jest rzadkością szczegównie u włosów rozjaśnianych rozjaśniaczem. Do tego kupiłam ziaji odżywkę nawilżającą, jedwab jakiś tani i trochę kondycja moich wqłosów się poprawiła. Jednak chciała bym by się nie kruszyły itd, i chętnie także wróciła bym do naturalnego koloru:) Anoo ja jeszcze na twarz czasem stosuję taki krem na noc dla dzieci bed time jest super , skóra jest taka gładka, miękka, nawilżona i nie jest tłusta. Mam takie wrażenie, że wygładzona bez niedoskonałości. Ostatnio mi się to skończyło i nie używam i chyba dlatego teraz borykam się dodatkowo z tym co mam z cerą:)

bed time, tak się nazywa?