W oparach kawy i dymie fajek krotkie historie z realnych bajek.

Dobra... Żeby było jaśniej. Wiem, czego chcę. Mam swoje zasady przecież!!:) Owszem, mogę je "naginać";), w zależności od okoliczności, ale... Żeby je nagiąć muszę być pewien, czy warto to zrobić. Musiałem myśli pozbierać..:D:D:D:D

wino do popcornu? To może lepiej piwo??;)

a wiadro mi niepotrzebne po alkoholu. Jaki by nie był..:D:D:D

juz slow brak? no prosze mow do mnie jeszcze troche, najlepiej szeptem a jeszcze bedzie czas na milczenie... do wieczora cos wybiore w kinie

poszeptać Ci do uszka? i jeszcze pewnie podrapać delikatnie po pleckach, co? ;)

wino bedzie przed (...) a nawe i po (... ) a co zas sie tyczy popcornu czy ja powiedzialam ze on bedzie do jedzenia? do rzucania gdybys spal.. za piwem nie przepadam

hahahahaha... miałem nadzieję, że będziemy siedzieli obok siebie i nie dasz mi zasnąć...:P ale jak masz we mnie popcornem rzucać, to kupię bilety tak, żebyś siedziała ze cztery rzędy za mną...:D:D:D

szeptem ale nie do uszka, gdyz umiem czytac z ruchu ust, ( w kinie zazwyczaj rozmawia sie szeptem ) a co do drapania po plecach to raczej tez nie moja slabosc

Nie dam zasnac ale jesli bedziesz mial na to ochote, to coz bede mogla zrobic.. chocbym nie wiem jak sie starala to jak "material" zmeczony to nic nie pomoze :( mozesz siedziec obok mnie, trafie w Ciebie

dobra, dobra... Przestań mnie tu czarować.:P Kobieta, która nie chce szeptów do ucha (bo umie czytać z ruchu warg;) ) i nie lubi drapania po plecach??!! Nie wierzę!!:P:P:P:P:P

Żeby materiał zmęczyć, to trzeba nad nim popracować trochę..:P

Twoje prawo, ja nie jestem jak kazda kobieta i nie mam na imie wszystkie

czasami material jest tak zmeczony dniem,.. ze wieczorem nic go nie postawi na nogi

Hmmm... Coraz ciekawiej..;) Ale podpuszczać się dajesz.:D:D:D:D:D hahahahahaha... zdarza się, że dzień jest męczący, ale... są sposoby, żeby materiał nabrał werwy nawet po 72h w pracy... ;););)

cieszy mnie fakt ze sie nie nudzisz :) ja podpuszczac? nie bede wyprowadzala Cie z bledu, marz dalej :) ale coz z tego ze on chetny jak reszta ciala spi :(

Marzę, marzę. Ja całe życie na marzeniach jadę..:) cóż.. widocznie nie takie sposoby się stosuje. albo materiał jest już naprawdę "zmęczony".. To powiedz co lubisz, jeśli nie drapanie?;)

a mowi sie ze na mrzeniach daleko sie nie zajedzie! widze ze nie w Twoim przypadku :) moje metody sa nie zawodne, tylko material juz nie taki jak dawniej. co ja lubie? piasek, morze... muzyke.....

o bosche a tu jaka mameja dzieje sie :o :D:D:D

No wiesz... Nie można jechać tylko na marzeniach.. Ale, fajnie jak można sobie o czymś pomarzyć.:) Znasz kogoś, kto nie ma marzeń??:) Hmmm... piasek, morze.. ja do tego dodałbym jeszcze słońce. i gwiazdy..;) A muzykę jaka lubisz? o filmach też nic nie napisałaś...:P

Znikam. Pora udać się do pracy. Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłem?...:) Do zobaczenia!:)

:)

:) i to jest najfajniejsze w sieci... Zawsze można się więcej nie odezwać..:D:D:D i nie trzeba niczego tłumaczyć:) Pozdrawiam cieplutko i trzymaj się ramy, promykkku..:) Powodzenia.

Witaj moj Facet 36 przepraszam ale ma problem i stracilam net, dopiero bede miala jutro a dzis pisze po prosbie... przykro mi ze masz tak mala wiare w ludzi a zwlaszcza we mnie... chyba pozostaje mi rowniez Tobie zyczyc powodzenia Trzymaj sie cieplo :)

P.S i zapomnialam dodac ze tesknilam

to jakaś prywatna rozmowa, czy można się dołączyć ?

:) a jednak... Niech nie będzie Tobie przykro, bo i mnie będzie.:) Ludziom nie wierzę, bo sami mnie nauczyli tego, że nie warto im wierzyć. A jeśli chodzi o Ciebie.. To nie jest tak, że nie wierzę. Też tęskniłem...:D:D:D;) Odezwij się do mnie. I chyba trzeba by zmienić miejsce kontaktu. Coś za czatowo się tu robi...:) Moje gg: 7945207. Tylko napisz do mnie!!:)

:) witam Masz poprawne podejscie do slowa "zaufanie" podobnie jak ja.. ale jeszcze jeszcze cos takiego jak "nie oceniam , po "... nie mam GG i nie bede miala gdyz za bardzo sobie cenie anonimowosc, dyskrecje itd slonecznego dnia

:) zakładasz więc, że możemy być tylko internetowymi znajomymi? Też nie oceniam tylko po tym, bo coś tam...:) Tylko żeby kogoś ocenić, należy go najpierw dobrze poznać. Chociaż tak do końca nigdy się nie wie co w kim siedzi gdzieś głęboko.. Buziaki, po mojej dłuższej nieobecności....;)

O matko tutaj to jak w brazylijskiej albo w wenezuelskiej telenoweli.. cudnie;)

Nic nie zakladam, tylko mowie jakie mam zdanie na temat GG NK FB i S itd, nie oceniam innych nie dlatego ze ich nie znam, poprostu szkoda mi na to mojej energii, a przeciez i tak moge sie myslic :) a czy nasz znajomosc moze miec jeszcze inny wymiar? - nie wiem tego i chyba nikt tego nie wie :) dzieki za buziaka a gdzie kwiatki??? sknera