napisać do jego narzeczonej czy nie?

Ja jestem również zareczona plaujemy ślub i na miejscu tej dziewczyny chciałabym wiedziec..

Glupio zrobilas Najpierw trzeba bylo poczekac na inne esy, zrobic screen shoty rozmow online Zapisac kiedy do ciebie wydzwanial a narzeczona niech sprawdza Fakt wtracanie nie jest ok, ale slub na niby na 2 lata tez nie

oczywiscie ze to nie jest ok , ale to nie jej zycie, nie jej zwiazek, nie jej kolezanka nawet.. nie wie nawet co tam miedzy nimi jest.. po prostu najlepiej sie trzymac z daleka od nieswoich problemow.

Zdesperowana Domowa Żona Jak rozumiem, Ty wolałabyś o niczym się nie dowiedzieć?

"po prostu najlepiej sie trzymac z daleka od nieswoich problemowów" Jednym słowem, nie powinno mieszać się w cudze sprawy tak? Czyli gdybyś np. była świadkiem przemocy, molestowania, znęcania się nad nieletnim itd - jesteś zdania, że takie problemy powinny rozwiązywać się same? Bez niczyjej ingerencji ?

Zdesperowana Domowa Żona Jak rozumiem, Ty wolałabyś o niczym się nie dowiedzieć? nie wiem jak zdesperowana ale wbrew pozorom wiele kobiet wolałoby się nie dowiedzieć wiele podejrzewa ale udaje, że na pewno im się tylko wydaje itd. itp. też jestem za tym, żeby z butami w niczyje życie się nie wpierdalać

"nie wiem jak zdesperowana ale wbrew pozorom wiele kobiet wolałoby się nie dowiedzieć wiele podejrzewa ale udaje, że na pewno im się tylko wydaje" Mam rozumieć, że wiele kobiet to skończone idiotki chcące żyć w swoich małych wyimaginowanych światach... tak?

zdesperowana właśnie dzięki takim z twoim podejściem nic nigdy się nie zmieni na tym świecie... a dupek powinien dostać nauczkę, żeby nie czuł sie bezkarny!!!!

naprawdę mam ci pisać co masz rozumieć ?:)

ZDŻ ależ ty płyciutka jesteś!!!

Ike, błagam, nie zachowuj się jak zawsze szczery...

a d**ek powinien dostać nauczkę no tak bo dobro przecież powinno zwyciężać zło :) :D

błagam, nie zachowuj się jak zawsze szczery... zdradzę ci coś ale ciiii to nie ja zachowuję się jak ZS:) tylko on zachowuje się jak ja:P

jak będzie jakiś odzew to dam wam znać, a obawiam się tego, że jeśli ona z nim pogada, to koleś się zorientuje kto doniósł i się będzie dobijał telefonicznie, a ja ochoty na zmianę numeru jakoś nie mam :o

autorko i jak???odezwała się do cb narzeczona tego drania?

Światowa Organizacja Zdrowia, a widzisz jednak się na nim przejechałeś, a na początku ZS to był Twój koleżka. Mówiłam, że nie jest wart niczyjej uwagi. :)

jednym słowem autorko i chciałabyś i się boisz? a gdzie poświęcenie się dla idei?:P

Heh i dziwić się, że morderstwa zdarzają się w biały dzień, na oczach tłumu.. Skoro wychodzicie z założenia, że póki Was coś nie dotyczy, to jest święty spokój, byle nie podpaść, byle nie ubrudzić sobie rączek... feee

Mówiłam, że nie jest wart niczyjej uwagi. mhm wychodzi na to, że jesteś nikim:)

ups no to chyba nie przemyślałaś tego co zrobiłaś bo jeśli poznałaś go na czacie to on może tam rozdać Twój nr telefonu skoro go ma i chyba jednak zmiana numeru będzie konieczna :|

ike -> no przecież pisałam wcześniej, że wysłałam do niej wiadomość.. a ja to generalnie jestem dzielna ale kurde, głupia ta cała sytuacja.

Skoro wychodzicie z założenia, że póki Was coś nie dotyczy, to jest święty spokój, byle nie podpaść, byle nie ubrudzić sobie rączek... feee a czemu ja mam sobie brudzić rączki przez jakąś naiwną lasię, która nawet nie zauważa, że coś w jej związku dzieje się nie ten teges?

Ike, "zdradzę ci coś ale ciiii to nie ja zachowuję się jak ZS tylko on zachowuje się jak ja" Bez komentarza... Autorko, dobrze zrobiłaś... jak się będzie dobijał to po prostu nie odbieraj (a jak z innego numeru zadzwoni i odbierzesz to się po prostu rozłącz bez dyskusji). Aneto, " a widzisz jednak się na nim przejechałeś, a na początku ZS to był Twój koleżka. Mówiłam, że nie jest wart niczyjej uwagi. " ZS nigdy nie był moim koleżką. Puki co mam do niego neutralny stosunek. To że jak z nim rozmawiam to się nie kłócę to nie oznacza, że jest moim kolegą z kafe :).

ike "mhm wychodzi na to, że jesteś nikim" O nie! nie! nie! Nie o to mi chodziło, po prostu piszę, że się potwierdziło i wyszło na moje.

no przecież pisałam wcześniej, że wysłałam do niej wiadomość.. to teraz zapłacisz za swój altruizm :)

Bez komentarza... słusznie:) od komentowania jestem ja :)

ej no ja jestem samarytanką ;] zawsze walczę o sprawiedliwość.. takie to mega naiwniackie, co zrobić. jak by się coś działo dziwnego telefonicznie, to chyba można teraz już ścigać o nękanie czy jakoś tak i grożą za to ze 3 lata.. więc może jednak nie bedzie tak zle. ogólnie jestem optymistką ;]

Światowa Organizacja Zdrowia "ZS nigdy nie był moim koleżką. Puki co mam do niego neutralny stosunek. To że jak z nim rozmawiam to się nie kłócę to nie oznacza, że jest moim kolegą z kafe" Taa, tyłki sobie tylko lizaliście. Na błysk. :D

ike mam pytanie.. Zdarza Ci się palić papierosy albo jeść słodycze?

nie odpowiadam na głupie pytania:)