Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deliverencja

KULTURA LUDZI WOBEC CIEZAROWEK

Polecane posty

Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
jeśli ejstem w sklepie w ktorym są takie kasy korzystam, spokojnie, nie jestem nierozgarnieta żeby stać w innej gdy pod nosem mam taką, ale w lidlu, biedronce i osiedlowych sklepach takich nie ma. i nie wymagam tego roszczeniowym tonem, zazwyczaj mili ludzie widząc brzuch przepuszczają mnie- nie jestem też na tyle bezczelna żeby pchać się z załadowanym wózkiem przed osoby z paroma produktami. Ale doświadczyłam kilkakrotnie uprzejmości, nawet w kolejce do bankomatu- stały same kobiety i wszystkie mnie przepuściły. To bardzo miłe, że w naszym kraju są jeszcze życzliwi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche umiaru
D.Bill - nie to nie powod, ale jak widze ciezarna, ktoa chodzi od 2 godzin po tym samym centrum handlowym, po ktorym chodze ja (mijam ja kilka razy) i nie wyglada na chora, a potem w kolejce do kasy nagle sie TAK zle czuje i prosi, zeby ja przepuscic - to wybacz, ale mnie to wkurza! Poza tym mnie tez sie moze spieszyc, ide z malymi dziecmi, nie zawsze mam mozliwosc lub chez pomaganie i przepuszczania, to nie jest obowiazek tylko nasza dobra wola, ktora w wielu wypadkach jest naciagana przez wyzej opisane ciezarne do granic mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwna jest mentalność ludzi, ja zawsze jeszcze przed zajściem w ciążę przepuszczałam i ustępowałam miejsca, nie dlatego że tak trzeba i ze ktoś ma do tego jakieś prawo, tylko dlatego , że jak człowiek widzi starszą osobę, kobietę w ciąży czy z dzieckiem to chyba to taki naturalny odruch, co mi szkodzi nawet zaproponować ustąpienie ?? Ani mnie to nie boli, ani nic nie kosztuje. Teraz jestem w ciąży, ale póki czuję się na siłach to stoję i czekam. Natomiast kiedy będę już pod koniec i będzie mi ciężko na pewno nie raz poproszę o wyrozumiałość. Niektóre komentarze są naprawdę smutne, nie rozumiem tych ludzi, którzy za wszelką cenę jadą na maxa po innych niezależnie od wszystkiego. To już chyba u nas taki sport narodowy dojebać, nieważne komu i jak, ale dojebać. Pozdrawiam życzliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama jestem matką
i wiem co to zanczy ciąża. Nie przesadzajcie, że już na każdym kroku jesteście takie słabe i źle się czujecie. Nie rozumiem właśnie takiego wymagania że trzeba ustąpić miejsca, bo święta za przeproszeniem krowa jest w ciąży. Popieram Vamos, że ustąpienie miejsca to jego grzeczność a nie obowiązek. Niektóre ciężarne wielce obrażone mają właśnie wypisane na twarzy, że TRZEBA je przepuścić. Ja też mam prawo być zmęczona i czuć się źle. Moim zdaniem większość przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe kasy pierwszeństwa
w 8 miesiącu podeszłam do takiej kasy, staly przedemną 2 nie ciężarne babki, ale aż tak sie nie spieszyłam żeby je omijać. Stoimy grzecznie, a tu nagle ładuje się łokciami jakiś dziad z laską pod pachą i wrzeszczy, ze ma pierwszeńśtwo bo jest niepełnosprawny. A potem śmignął dalej z tą laską pod pachą - chyba była tylko po to, zeby sobie miejsce w kolejce torować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
troche umiaru przeciez wiesz jak to jest w ciązy, tym bardziej powinnas być empatyczna. Sama też chadzam do galerii, idę sobie pomalutku, odpoczywam na ławeczce ale gdy stoje w kolejce 20min jest mi naprawde cięzko. Dobrze, że są kasy pierszeństwa, tam ciężarne mogą bez obaw że zostaną potraktowane z oburzeniem szybciej zapłacić za swoje sprawunki. A gadanie- jeśli miała siłe iść to i postoi pokazuje jak prostacie jest myślenie niektorych...oczywiście miała siłę ale jest jej CIĘżKO, ciężej niż zwykle więc czemu nie pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wątpie że wiekszośc kobiet źle znosi ciążę choć akurat w przypadku mojej panny odnosze wrażenie że akurat miała wtedy więcej energii niz normalnie :P Chodzi o to że wiele kobiet cwaniakuje i wykorzystuje swój stan a przez to niestety cierpia pozostałe. niestety zawsze najbardziej jaskrawe sa te złe przykłady i one rzutują na calokształt. Dlatego ja dla pewności żeby nie zostac zrobionym w chooja nie przepuszczam żadnej :classic_cool: Nie no żartuje. przepuszczam czasem ale pod warunkiem że ciężarna nie usiłuje żadnym gadaniem, sapaniem, prychaniem czy przeszywającym spojrzeniem tego na mnie wymusic bo wtedy rozsiadam sie w najlepsze i patrze sobie co zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Bill
trochę umiaru - i co wtedy robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjoikj
troche umiaru Dokladnie jest tak jak piszesz. Lata baba po centrum pare godzin, pod koniec przypomina jej sie, ze w domu nic do jedzenie nie ma i zada, aby ja przepuscic:D Ja tez bylabym zmeczona po parogodzinnym maratonie po sklepach, a w ciazy nie jestem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Vamos to lepiej wszystkie przepuszczaj to jest szansa że chociaz w połowie trafisz na te " nie cwaniakujące" i spełnisz dobry uczynek.. A to, że reszta skorzysta to efekt uboczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama jestem matką
Vamos ja Cię rozumiem i nawet popieram... choć trochę cham z Ciebie, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOJIJ
Ludzie jeśli ktoś jest w ciąży to niech się ładnie poprosi, a nie JA JESTEM W CIĄŻY WYPAD. Ja nie ustępuje jeśli sama kobieta się mnie nie zapyta. W osiedlowym sklepie można chwilę postać, bo nigdy tam nie ma dużych kolejek, w supermarketach masz kasy z pierwszeństwem, a jeśli idziecie do innych sklepów to wybaczcie, ale ja także nie raz musiałam się śpieszyć i jeśli ktoś za mną by się spytał czy może wejść przede mnie to powiedziałabym wtedy grzecznie, że nie, albo za mną niech sobie stanie... Ja nie mam zamiaru cierpieć i spóźniać się tylko dlatego, że jakaś chciała dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednej jak raz nie ustapiłem i jeszcze ją zyebałem to myślałem że jej sie wody płodowe z nerwów zagotują :classic_cool: A nie przepuściłem bo zamiast grzecznie poprosic (miałem dobry dzień to napewno jej prosba by została uwzgledniona) to szturchała mnie po biodrze wózkiem z zakupami jakby mnie chciała staranować. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjoikj
Wiecie jak to jest?? Kobiecie nie chce sie pracowac i idzie szybko po zwolnienie, a wiadomo, ze w domu jej sie po pewnym czasie zaczyna nudzic, wiec zaczyna latac po centrach, spedza tam wiele godzin, tylko nagle postanie 10 minuy w kolejce staje sie problemem:D NIe lubie takich cwaniar i nie przepuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOJIJ
rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr-jeśli jest ci ciężko to otwórz usta i powiedz mi to, bo ja nie mam zamiaru po wszystkich latać i się pytać, jak się czują bo to nie jest mój obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiiiiiitaaa
Ja sie spotykam z zyczliwymi ludzmi mimo iz jestem w 6 miesiacu ustepuja mi miejsce a autobusie ostatnio weszla dziewczyna z wiekszym brzuchem i nikt nie ustapil a ja baba w ciazy od razu wstalam z miejsca bo wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vamos, zgadzam się z toba w 100% ...sama rok temu rodziłam, i nie wymagałam od kogoś aby mi miejsce ustąpił, Ciaża nie choroba. Żle sie czułam z domu nie wychodziłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
ja sama jestem matką żal cię czytać, naprawdę. Być może ty świetnie przeszłas ten odmienny stan ale są kobiety które czują się fatalnie. ja tez nie robie z siebie świetej krowy, do 6 m-ca biegałam, gotowałam, sprzątałam- odkurzałam, myłam podłogi, spacerowałam po 3h dziennie, chodziłam 2 razy w tyg na basen, jeżdziłam na rowerze..wcześniej też byłam bardzo aktywna. I nigdy nie prosiłam sie o nic jesli nie było potrzeby. Ale teraz czuję się już bardzo osłabiona- dziś na spacerze z psem tak bardzo chciałam usiąść że walnęłam sie tyłkiem w ubłoconą trawę, było mi obojętnie, tylko odpoczynek był ważny. w upał czuje sie najgorzej i taka wizyta w sklepie jest dla mnie wykańczająca a nie będe leżec w łóżku cały dzień..tak więc kazda pomoc jest na wagę zlota. sama jestem zaskoczona że energia i siły raptownie spadły ale tak jest i nic nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche umiaru
vamos - ja tez popieram ! I przeszlam przez 3 ciaze, tak naprawde sprawa jest bardzo prosta - jak sie zle czujesz, zostajesz w domu ;) D.Bill - naprawde uwazasz, ze osoba, ktora 2 godziny lata po sklepach nie moze pozniej postac 10 minut w kolejce? A jesli nie moze, to powinna sie zastanowic nad takimi dlugimi i meczacymi wyjsciami z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale trzeba z brzuchem polansowac się w galeriach a potem totecki słitasne na fejsika wrzucic :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Bill
oczywiście, że może, chociaż istnieje opcja, że zrobiło jej się faktycznie słabo, ale nie o to pytam - pytam, cy masz tyle odwagi, żeby 'wychowywać' ją w realu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
jezuuu żeby kobiety były takie paskudne..nie rozumiem. stojcie sobie w tych kolejach przed ciężarnymi z zaciętymi minami, czerwone na gębach, zacietrzewione....dosłownie zabiłybyście żeby być 5 min wcześniej. a później stójcie przed domem takie kumoszki wstrętne i nawzajem się nakręcajcie- a z jakiej racji...a dlaczego, a po co...a póxniej idźcie spac i pomyślcie sobie, jakie jesteście fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama jestem matką
rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr to najlepiej siedz w domu i nigdzie nie wychodz, jak musisz nawet tyłek posadzić w błocie to naprawde z Tobą już fatalnie... Ja i tak jestem zdania, że większość Kobiet cwaniakuje. Mi też było ciężko pod koniec ciąży, często musiałam usiąść na ławce, ale NIGDY NIE WYMAGAŁAM od kogoś że musi mnie przepuścić albo ustąpić miejsca. Ludzie sami z grzeczności pytali czy nie chcę sobie usiąść, ale nie miałam na twarzy napisane że JESTEM W CIĄŻY TO SPADAJ. Nie mam nic przeciwko ustąpinieu komuś miejsca, ale nie lubię jak ciężarne każą sie traktować jak święte krowy i wszystko im się należy. Mimo, że było mi słabo pod koniec ciąży to korona mi z głowy nie spadła jak postałam 10 minut w kolejce. Nigdy nie miałam czelności nawet o to grzecznie prosić. Postałam w kolejce i poźniej sobie usiadłam i odpoczęłam, to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo niektóre maja takie zakute łby że swietnie by sie dzisiaj pod grunwaldem sprawdziły... :O A przedtem obowiązkowe przyklęknięcie do miecza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Fruzia nie zrób kupki czasem ze śmiechu. Ehhh wariują te baby jak na babskim forum facet sie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×