Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angelowa

Nowy wątek dla dziewczyn oczekujących na okres/ zrobienie testu!

Polecane posty

hej dziewczyny dawno nie pisałam ale ciagle was czytam :) u mnie zaczyna się 27 tydzień i prawdopodobnie czeka mnie cesarka bo mała jestt ułożona pośladkowo ech pierwszy porób miałam naturalny i taki chciałam 2 troszke się obawiam cesarki;/ powiedzieli że poczekamy aż mała osiągnie 3kg czyli mogę nawet w styczniu miec CC :( a jak nie to po 34 tyg mam sie zgłosić do szpitala i tam leżeć do końca ciaży bo jak poród sie zacznie to trza robić odrazu cesarke bo jak bym poczekała z godzine to mogę urodzić naturalnie ale nóżki wyjda jako pierwsze i może mnie rozerwać;/ ech .. chce już być po wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu się nie udało. Wczoraj musiałam zrobić test i negatywny, a to już 34dc więc na pewno już się nie zmieni. Piszę, że musiałam, bo miałam wczoraj wielkiego stresa. Wstałam rano do pracy jak co dzień, poszłam się malować i zaczęło mnie coś kłuć w brzuchu, co chwila to bardziej, w końcu kucnęłam i już nie mogłam się wyprostować tak mnie bolało. Zrobiło mi się niedobrze, słabo, oblały mnie zimne poty i myślałam, że zaraz stracę przytomność, mąż już mnie chciał wieźć do szpitala, ale pomału zawlekłam się do łózka i jakoś usnęłam i jak się obudziłam za godzinę to mi przeszło, ale cały dzień czułam lekko lewy jajnik. Musiałam wziąć urlop na żądanie. Nie mam pojęcia co to było. Dziś jest wszystko ok. Na szczęście w ciąży nie jestem, bo bym chyba umarła ze strachu. Dziewczyny wczoraj podjęłam decyzję, po okresie idę do gina skontrolować co i jak. Niech coś zrobi z tymi moimi rozregulowanymi cyklami, wyjaśni mi parę kwestii i niech to ze mnie zejdzie. A później olewam temat. Powiem wam, że mam na prawdę tego dosyć. Odpuszczam. Nawet nie jestem smutna tylko zła. Robię sobie wakacje od starań, bo już mi ten stres uszami wychodzi - mi i wszystkim moim bliskim. Za dużo przeszłam przez te ostatnie 1,5 roku i już mam dość nerwów. Trafi się to super, ale nie będę już się "starać" bo to nic nie daje tylko mi na złe wychodzi. każdy nik - Ja się rodziłam nóżkami, a raczej jedną nóźką. 26 lat temu tak się nie cackali z ciężarnymi. Biedna ta moja mamusia, ale obie wyszłyśmy z tego bez szwanku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każady nik zajęty :)
Widzę że nasz topik umiera ..... niecierpliwa85 dokładnie daj sobie spokuj odpocznij a ciąża wtedy sama przyjdzie :) Kurde to cud że wam sie nic nie stało :D ja sie boje tego porodu;/ w piątek wyprałam juz ubranka a wczoraj poprasowałam i poukładałam w szafce by mieć już mniej roboty..teraz tylko to co sie kupi to na bieżąco będzie sie już prało i układało .łóżeczko też już zakupiłam i kocyki.jedynie co to chyba tylko torbę spakować muszę w razie czego ale to pod koniec grudnia albo w styczniu. ech jak ten czas leci za miesiąc świeta i dni dla mnie na stresie ;/ Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki kochane:) No rzeczywiście mało się ostatnio tu dzieje, ale czas w którym czeka się do owulacji jest czasem nudnym:):) Euphoria jeżeli będziesz miała płodne dni akurat w trakcie wizyty z mężęm to jest to dobry czas :) Będziecie się konsumować ile tylko się da hehehhe więc może coś z tego będzie. Kamika, andi co tam u was, zaraz będziecie robiły chyba jakieś testy???? Wy teraz macie o czym pisać więc kreślcie tutaj sytuację:) Każdy nik zajęty nie martw się wszystko będzie dobrze, jak się ogólnie czujesz? Dzidzia kopie mocno??? A będzie dziewczynka chyba?? Jak się nie mylę to pisałaś ale ja zapomniałam całkiem:) Tyle już tu was zaciążonych, że można rachubę stracić:) Dobrze, że masz już wszytko przygotowane, teraz sobie tak wspominam jak dopiero nam pisałaś wesołą nowinkę a tu już lada chwila mała kruszyna będzie z wami......super:) Niecierpliwa a co tam u ciebie dostałaś @? Byłaś u ginekologa??? Napisz czy wszystko dobrze u ciebie....czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen :)
A my do końca ciąży leniuchujemy... ;( Dobrze że się chociaż wreszcie dorwałam do laptopa... Wszystko się opuszcza więc przykuli mnie do łóżka na najbliższe najmniej 8 tygodni ;/ wtedy będzie tydzień 30 i podobno na upartego można rodzić.... Ale oby nie ... MASAKRA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Jestem ciagle ale jakos sie malo udzielam. Sama nie wiem dlaczego. ale czytam Was chociaz ostatnio faktycznie niewiele sie tu dzialo. Ja czekam na koniec cyklu, u mnie dzisiaj 24dc, dwa dni temu zaczely mnie bolec piersi, temp. jest miedzy 37,2 a 37,3 i nic wiecej sie nie dzieje. Nie doszukuje sie juz innych objaowow i chyba przez to ze ostatnio mniej sie tu dzialo na forum to przestalam to wszystko analizowac, doszukiwac sie czegos i codziennie to opisywac tylko po prosru sobie spokojnie czekam, zadnych przeczuc, zadnego nakrecania sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jeszcze nie dostałam okresu - 39dc. To jest nie do zniesienia! Zawsze miałam cykle nieregularne, ale to było 27, 30, 31, 28 dni. A teraz 27, 35, 31, 42 - trochę mnie to przeraża szczerze mówiąc. Do gina wybieram się po okresie, tylko ten nie przychodzi i tak czekam w zawieszeniu. Jest jeden dobry znak, bo od tygodnia bolały mnie sutki, a dzisiaj przestały więc pewnie tak jak 2 miesiące temu jutro dostanę okres. Oby już przyszedł i pójdę na kontrolę, bo dopadły mnie czarne myśli. Mam nadzieję, że mój lekarz mnie uspokoi i chce trochę przystopować, o wpadam w jakiś mały obłęd - za dużo tego na moją głowę. Nie dość, że miałam poronienie zatrzymane, przeszłam w szpitalu istne piekło przez 6 dni czekając w pełnej świadomości na poronienie, potem wynik histopatologiczny - zaśniad groniasty, badania, wizyty u lekarza, potem przymusowe PÓŁ ROKU zakazu zajścia w ciążę pod groźbą odnowienia się choroby, a teraz jak już wszystko niby się zaczęło układać, jestem zdrowa i mogłabym zakończyć ten felerny rok żalu, strachu i cierpienia to NIE MOGĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ!!! Odpadam dziewczyny. To jakaś ironia losu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A test ciazowy kiedy robilas? Bo z tego co pamietam to juz pewnie z tydzien bedzie a wtedy moglo byc jeszcze na niego za wczesnie. Powtarzalas go jakos w ciagu ostatnich dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam w środę, no to już prawie tydzień, ale to był 34dc to myślę, że na pewno by coś pokazał. Czekam na okres. Niech już przyłazi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ze owulacja Ci sie opoznila. Skoro masz teraz 39 dc i ciagle nie ma @ to owul. musiala byc nie wczesniej niz 25 dnia... 2 34 dniu test na pewno by nic nie pokazal... owul. zawsze wystepuje ok.14 dni przed @ wiec to na pewno bylo za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez na Twoim miejscu bym test powtorzyla... A bledami sie nie stresuj, wszystkim sie zdarzaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej nie mam okresu. Obiecałam kupić dziś test. Jutro napiszę co wyszło. Nie lubię kupować tych testów w aptece, bo mieszkam w małej miejscowości i wszyscy tu wszystko wiedzą o sobie. Ciekawe co ta aptekarka sobie myśli jak tak półtora roku do niej łażę po testy i kwas foliowy i końca nie ma... no ale muszę się przełamać i kupie ten test, bo obiecałam, choć już powoli mam ochotę się wymigać:) Dodam, że nie łudzę się za bardzo, ale chcę zobaczyć wynik dla spokoju. 40dc - jeszcze 3 będzie rekord

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Niecierpliwa, a moze zamow testy przez neta? ;) A tak na serio to faktycznie moze lepiej isc do gina i sprawdzic co sie dzieje...moja gin- endo mi powiedziala, ze cykle powyzej 35 dni sa raczej bezowulacyjne. Z naciskiem na slowo raczej, bo wiadomo, ze znane sa przypadki ciaz z takich mocno opoznionych owulacji. Trzymam kciuki za ciebie. A tak na marginesie wszystko da sie uregulowac....ja kiedys marzylam o 40 dniowym cyklu...moj rekord - 107 :P Kazdy nick, mi sie wydaje, ze u ciebie to zdecydowanie za wczesna ciaza, zeby juz przesadzac o porodzie. I prawie na 99% malenstwo sie jeszcze odwroci. Andi, wyglada obiecujaco sytuacja. Ale ciiiiii.... Agatko a ty? Jakie plany? Madlen, lezakuj, lezakuj...jak sie dzieci urodza bedziesz marzyla o lozeczku ;) Ja tez mam nadzieje, ze dzieci wytrzymaja w brzuszku znacznie dluzej niz 30 tygodni. U mnie jako tako. Dopadlo mnie przeziebienie , i jakos nie chce puscic. Do tego corka jest chora , i maz byl...jakos chorobowy nam czas nastal :( Z ciaza raczej wszystko dobrze, mialam wizyte w tamtym tygodniu, a teraz czekam na badanie 5 grudnia. Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywne testy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ..............CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU Zniecierpliwiona........9.............12.10.2011...... negatywny alcia25...................14........ok 23.10.2011...........?............ kasial28..................1..........ok.24.10.2011..........?...... k@mika..................10......... ....01.11.2011.........?........... Mitka89..................2.............3.11.2011............?...... agata_08................4...........ok.5.11.2011..........?......... Euphoria83..............1...........ok15.11.2011........???.... niecierpliwa85.......nie liczę............................................. Andi_2011 ..............3......... ok.1.12.2011 ...........?....... SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK ...........ILOŚĆ CYKLI....TERMIN PORODU..........PŁEĆ.. każdy nik zajęty.........13..............24.02.2012............Córeczka Madlen ......................2..............25 .03.2012..chłopak sztuk 2 Angelowa....................1..............26. 03.2012.................?..... Malaczarna06..............1..............27.04-3 .05.2012...........?..... Arszenika*..................1..............25.04.12-01.05 .12.........?.... Taka sobie..................4......Coś ok.12 maj 2012 tak myślę ...?..... surfitka...................16...............24.06.2012..................?.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Oj niecierpliwa koniecznie idz to lekarza, najlepiej jakiegos z polecenia. Moim zdaniem to nie bedzie nic powaznego i tak jak pisala Surfitka wystarczy pewnie wyregulowac cykl. Ty bedziesz tez spokojniejsza... Surfitka, ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze, dbajcie teraz o siebie bo pogoda jesienna niestety nie sprzyja dobremu samopoczuciu i o przeziebienie latwo. Wygrzewajcie sie!! :) A ja mam 26dc... temp. ciagle podwyzszona ale liczac moje cykle miedzy 28 a 33 dniami to jeszcze za wczesnie na cokolwiek. Piersi bola mnie tak jak zawsze ale czasem mam uczucie jakby w srodku cos mnie w nich laskotalo i rozpieralo od srodka. Nie wiem czy w poprzednich cyklach to mialam, jakos chyba nie zwrocilam uwagi... no i brzuch mnie pobolewa, wczoraj bolal mnie zupelnie jak na owulacje... mam nadzieje ze znowu mi sie cos nie poprzestawialo i ze nie bede miala jakiegos dziwacznie dlugiego cyklu. Poki co zachowuje spokoj, o ile nie dostane @ wczesniej test bede robic nie wczesniej niz za tydzien. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie wiem czy to za wczas czy nie ale tak powiedział mi nie jeden ginekolog że jak dziecko jest w poprzek to ma możliwosć obrócenia niby ale jak wpadła pupą do kanału to już są nikłe szanse na to by sie odwróciła gdyż chodze na usg co 3 tyg i ciągle jest tak jak była. no ale fajnie by było jakby sie odwróciła :D nie mam nic przeciwko . okaże sie 8 czy znowu jest w tej samej pozycji ..oby nie..:) o moja 2 ciąża więc co nie co wiem jak to wygląda zdarzają sie dziewczyny co mają ułozenie pośładkowe a dziecko sie odwróci ale to sie zadko zdarza przeważnie jak już wpadnie to cieżo jest sie odwrócić bo jest już coraz mniej miejsca.. No ale nie mówie Nie :D ja chce by sie odwróciła i wierze w to że do 34 mi sie odwróci a jeżeli nie to niestety cesarka;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim :) Nie pisałam ostatnio, ale w sumie to nie ma za bardzo o czym, bo jak na razie nie zajdę w ciążę. Ale czytam Was cały czas :) Niestety okazało się że nie odwiedzę go w Belgii, bo raz, że nie dostanę wolnego w pracy, a dwa to bilet lotniczy na te 2 dni wyniesie mnie ponad 700zł :( rozumiem na tydzień ale na weekend??? I to najtańszymi liniamii. Więc ten cykl także będzie stracony. czekam aż wróci na święta i do dzieła :) Robiłam wczoraj cytologię. Powtarzałam, bo poprzednia gin pobrała mi cytologię w złym czasie (to był mój 27 dzień cyklu, który tego samego dnia okazał się pierwszym dniem nowego cyklu, bo 4 godziny po wizycie dostałam okres). Wyszły mi jakieś głupoty, że nie można określić grupy, nieprawidłowe komórki nabłonka płaskiego asc-us czy jakoś tak... Ta gin mi powiedziała, że mogę sobie podrzeć i wyrzucić tamten wynik, trochę mnie pocieszyła :) wyniki za 2 tygodnie, zobaczymy :) Trzymam kciuki Andi :) Niecierpliwa, Kochana, mam nadzieję , że wyregulujesz te cykle i w końcu doczekasz się maleństwa :) trzymaj się cieplutko :) Przyszłe mamusie, nie dajcie się chorobom i dbajcie o rosnące brzuszki :) Będę Was czytać i czasem coś skrobnę :) ps moja siostra rodzi na dniach :) nie mogę się doczekać:) A się rozpisałam :) może nie zasnęłyście, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42dc - uf... coś zaczyna się czerwienić. Nareszcie!! Z jednej strony ogroooomna ulga, a z drugiej załamka. Dziewczyny postanowiłam - jak tylko okres się skończy idę do mojego gina - pogadamy, pokarzę mu swoje badania, poproszę o USG i cytologię, niech sprawdzi czy w ogóle mam owulacje. Mam nadzieję, że coś wymyśli i mnie uspokoi. Sama już nie podołam. Boję się, że to coś więcej niż tylko psychika i nietrafianie. Nie mogę się już doczekać wizyty, bo wierzę, że jakby nie było to będzie mi lżej na duszy niż teraz. Ten rok już spisuję na straty, ale w nowym roku będzie tylko lepiej. Może ureguluje cykl i uda mi się zajść spokojnie w zdrową ciążę - oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze @ nadchodzi, pedz do lekarza koniecznie!! Ja osobiscie nigdy nie mialam tak dlugiego cyklu... najdluzszy trwal 37 dni ale zdarzylo mi sie cos takiego tylko raz w zyciu. U mnie tez nuda :) 28dc, temp. podwyzszona ale w sumie to na nic sie na razie nie nastawiam bo moj cykl moze trwac 28 dni jak i 34 wiec poki co o niczym to jeszcze nie swiadczy. piersi bola, brzuch tez troche pobolewa i ciagle to mrowienie i bol piersi... chcialabym zeby juz bylo ok.33 dzien... najgorsze czekanie wlasnie przede mna... albo woz albo przewoz :) Bede pisac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.... nie wytrzymalam do konca... przypomniala mi sie rozmowa sprzed 2 tygodni z Agata i Surfitka na temat testow owulacyjnych ktore sa w stanie wykryc wczesna ciaze nawet przed testem ciazowym poniewaz nie odrozniaja hormony LH od wczesnego HC w malym stezeniu... No i postanowilam zrobic test owulacyjny bo na ciazowy uwazam ze jest za wczesnie i boje sie kolejnego rozczarowania... no i jakiez bylo moje zdziwienie gdy po chwili test w 28 dc wyszedl pozytywny!!! dwie rowne rozowe krechy... za test ciazowy tak jak postanowilam nie biore sie az do 34 dnia cyklu ale narodzil sie we mnie jakis maly cien nadziei. W zeszlym miesiacu pod koniec cyklu zrobilam owul. i drugiej kreski wogole nie bylo... ale bedzie mi ciazko czekac... ale wewnetrznie czuje ze za ciazowy sie nie wezme dopoki nie upewnie sie ze @ nie przyjdzie, bardzo sie boje juz na sama mysl o testowaniu... niech te 5 dni juz minie... ciekawe jak tam jutro temperatura sie zachowa. Postanowilam tez ze jesli w tym cyklu nie zajde w ciaze to zrobie sobie badania krwi, morfologie i hormony tarczycy zeby zobaczyc czy czasem nie wychodza mi takie dziwne rzeczy, jak ten dzisiejszy test owulacyjny, przez jakies nieprawidlowosci hormonalne... No nic.. rozpisalam sie.. trzymajcie kciuki mocnoooo.. prosze!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, coś nam topik kuleje ostatnio... :( Ja mam owu a męża nie maaaa.... Smutno :( Andi, popraw mi humor i powiedz, że @ nie prszyszła... Trzymam za Ciebie kciuki. Daj znać :) Odzywajcie się dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Euphoria, Tez bylo mi przykro ze nikt mi nie odpisal po moim ostatatnim poscie, zero odzewu... no ale wiesci mam dobre.. cudowne... JESTEM W CIĄŻY!!! :D Nie pisalam bo nikt sie nie odzywal ale 25 zrobilam test owul. ktory wyszedl pozytywny i to dalo mi duzooo nadziei.. jakies takie wewnetrzne przeczucie, do tego to mrowienie piersi ktorego nigdy wczesniej nie bylo i ciagniecie w podbrzuszu. W piatek wieczorem jak otworzylam lodowke i wyjelam sloik z ogorami konserwowymi wiedzialam juz ze to jest to ale weekend spedzilismy bardzo spokojnie. Maz mnie pytal czy dostalam @ ale mowilam mu ze to jeszcze za wczesnie i ze nie ma sie co nakrecac. Sama nie chcialam testowac az do 1 grudnia... Ale czulam ze sie udalo. Dzisiaj rano zrobilam test (bylam juz sama w domu) i są!!!! dwie grube rozowe kreseczki :D ta "moja" ciutek słabsza od testowej ale gruba i wyrazna. Temperartura 37.2, brak tego bialego sluzu ktory zawsze zwiastowal @, sutki pieka i bola przy kazdym dotyku ale piersi bola jakos inaczej :D CUDOWNIEEEEEEEE...... Jestem tak szczesliwa ze jeszcze nie wiem co z tym szczesciem zrobic :D pede popoludniu po male biciki zeby wieczorem dac mezowi :D niesamowite jest to ze on ma jutro imieniny wiec bedzie mial najpiekniejszy na swiecie prezent... juz dzisiaj :D BĘDZIEMY RODZICAMI!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ..............CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU Zniecierpliwiona........9.............12.10.2011...... negatywny alcia25...................14........ok 23.10.2011...........?............ kasial28..................1..........ok.24.10.2011....... ...?...... k@mika..................10......... ....01.11.2011.........?........... Mitka89..................2.............3.11.2011......... ...?...... agata_08................4...........ok.5.11.2011......... .?......... Euphoria83..............1...........ok15.11.2011........? ??.... niecierpliwa85.......nie liczę............................................. Andi_2011 ..............3......... 28.11.2011 -----> POZYTYWNY!!!! SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK ...........ILOŚĆ CYKLI....TERMIN PORODU..........PŁEĆ.. każdy nik zajęty.........13..............24.02.2012............Córec zka Madlen ......................2..............25 .03.2012..chłopak sztuk 2 Angelowa....................1..............26. 03.2012.................?..... Malaczarna06..............1..............27.04-3 .05.2012...........?..... Arszenika*..................1..............25.04.12-01.05 .12.........?.... Taka sobie..................4......Coś ok.12 maj 2012 tak myślę ...?..... surfitka...................16...............24.06.2012... ...............?..... I uaktualniona tabeleczka, do trzech razy sztuka w naszym przypadku :D musze dzisiaj od razu zadzwonic do mojego lekarza ale zawsze mowil mi ze jak zajede w ciaze to na wizyte mam sie umawiac miesiac po zrobieniu testu zeby juz bylo dobrze cos widac wiec umowie sie na koniec grudnia pewnie albo przed samymi swietami (alez to beda piekne swieta!!! :D). Jak wszystko bedzie dobrze to dopiero wtedy przepisze sie do nizszej tabelki... zeby tylko teraz wszystko bylo dobrze... zeby ciaza byla zdrowa i zdrowo roslaaaa :D nasz dzidzius!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andi, Kochana moja, jak się strasznie cieszę!!!! :) :) Kibicowałam Ci strasznie, miałam jakieś przeczucie że tym razem to jest TO :) !!! Dbaj teraz o siebie (i tak pewnie już dbasz :) ) i na bieżąco informuj jak się czujesz :) To będą niezapomniane święta, następne też bo z pierwsze z maleństwem :) Dziewczyny faktycznie się pochowały, szkoda ... Jeszcze raz Ci gratuluję :D nie ma to jak super nowiny z samego rana :) Ja niestety na święta nie będę w ciąży, a tak chciałam. Ale ten wyjazd dużo nam skomplikował. Dobrze, że 18.12 wraca na 2 tygodnie, może akurat się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×