Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Gość nuska258
Hej hej kobietki:) jak tam samopoczucie? Jak się czujecie? Brzuszki twarde? Ja już przy stole na goscinie siedzieć nie umie. Po godzinie muszę wstać od stolu jakis spacerek bądź lezenie musi być inaczej ciężko nawet się oddycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Uleczka co do kąpieli to nie wolno w czasie ciąży brać gorących kąpieli bo tak jak napisała martusia mogą spowodować we wczesnej ciąży poronienie a w późniejszej wcześniejszy poród. Ja wieczór przed porodem dostałam tylko pozwolenie od mojej położnej na gorącą kąpiel a wręcz mi kazała poleżeć w takiej wodzie żeby mi się lepiej rodziło ale całą noc ona była pod tel w razie czego. Zresztą następnego dnia na porodówce jak wsadziła mnie do wanny to mąż polewał mi brzuch gorącą wodą żeby prowokować częstsze skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze bo ja nie biore jakis takich super goracych ale dla mnie to najwiekszy relaks... i zawsze mi sie troszke tej goracej wody doleje....:( bede musiala sobie zmierzyc temperature tej wody w ktorej sie kapie.....bo nie mam pojecia jaka jest :P no i ja zmniejszyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też lubię dość ciepłe kąpiele..jest jakaś norma temperatury, która jest dopuszczalna? Martusia Kafka ma rację, nie powinnaś się tym tak przejmować. Ja mam faceta na miejscu i też czasami mam wrażenie, że nie myśli o naszym dziecku itd. Ale oni nie czują tego co my, więc ich myśli tak często nie krążą wokół dzidziusia. Jak już się urodzi i będzie go/ją widział to wtedy na pewno się wszystko zmieni. Dla facetów dziecko jest na razie nierealne bo nie namacalne ;). Ale miałam przeżycia w 13-stego piątek..tragedia. Najpierw mój mąż dostał mandat za przekroczenie prędkości, później w domu czekała nas niemiła niespodzianka w postaci pękniętej rury od centralnego, następnie moja mama zadzwoniła i oznajmiła, że pieski zniszczyły kojec i trzeba szybko nowy bo ludzie się boją wchodzić na podwórko a na koniec (sam wieczór) rozbolał mnie tak strasznie ząb, że myślałam, że zejde..pojechaliśmy prywatnie do mojej stomatolog, która leczy mnie od podstawówki i mam do niej pełne zaufanie, oczywiście musiało jej nie być. Objeździliśmy całą okolicę za dentystą aż w końcu nas olśniło, że niedaleko nas przyjmuje państwowo i prywatnie stomatolog. Więc w ostatniej chwili do niej zadzwoniliśmy i była na tyle miła, żeby na nas poczekać. Na miejscu okazało się, że nie chce mi się znieczulić warga, więc musiałam cierpieć trochę tak na wpół znieczulona. Na koniec pani doktor postawiła diagnozę, że ząb jest do leczenia kanałowego a to z winy mojej "zaufanej" pani stomatolog! Założyła mi tylko jakiś opatrunek by ząb nie bolał przez weekend i dopóki nie zacznie to jest ok, wizyta na leczenie kanałowe na 27 stycznia. A moją dentystkę chyba zabiję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim Martusia> Mam nadzieje, ze czujesz sie lepiej i myslisz juz innym torem. Bardziej pozytywnym. Tak jak mowia dziewczyny. Dziecko jeszcze nie jest namacalne dla naszych mezczyzn i podchodze do tego wszystkiego jeszcze lajkowo. Z relacji moich kolezanek wynika, ze nawet po porodzie mezczyzni musza oswoic sie z mysla, ze sa juz tatusiami. Nawet boja sie nosic bobaska ze strachu, ze uszkodza swoja kruszynke. Podobno to mija po jakims czasie :) Iwona> Ale sie usmialam! Wiem, ze pewnie Tobie nie bylo wtedy do smiechu, ale nie stresuj sie. Takie dni zdarzaja sie tylko od czasu do czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wtedy do śmiechu mi nie było. Dzisiaj jest już trochę lepiej. Dobrze, ze mieszkam z teściową to ona cały bałagan po pęknięciu rury posprzątała. No a mnie jakoś na razie ten ząb nie boli i mam nadzieję, że długo nie będzie bolał bo nie lubię leczenia zębów a tym bardziej kanałowego! :/ Jak tam u Was pogoda? U mnie śnieg prószy jak szalony aż mam ochotę wyjść na dwór ale z drugiej strony mi się nie chce na myśl o tym zimnie :). Julka to mi tak szalała dzisiaj w nocy, że tragedia..czułam "jej" fikołki przez niemal godzinę. Poważnie robiła fikołki, potem pokopała mocno i zasnęła :). Oczywiście obudziła mnie przed 11 bo dłużej spać mamusia nie może :) A u Was jak tam bobaski w brzuszku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny ! Kafciu, trochę lepiej się czuję, zaraz wpadnie moja dobra kumpela pogadać. Rozumiem to co piszecie, ale ja mam troszkę głębszy problem, ale to nie jest rozmowa na forum.. Każda kobieta chce być doceniana, kochana, szanowana i żeby czuła się bezpiecznie, że ze swoim mężczyzną zapewnią RODZINĘ dla swojego dziecka. Czasami tego sie obawiam.... U nas pada śnieżek od 3 dni, jest biało i ładnie, ale mnie znów bierze coś z gardłem, ja już mam dość, w ciągu msca brać 2 razy antybiotyk... teraz znów coś, ja się poddaje !! Jeszcze to mnie właśnie dobija. Na szczęście dzidzia szaleje , czyli wszystko ok. Problem mam ze spaniem w nocy, co się przewróce na prawy bok to mnie lewa strona bardzo kłuje, takie igiełki czuje, jak sie przewróce na lewy bok to zaś tak jest z prawą stroną... Nie wiem co jest.. Miłego dnia Wam życze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, poczekam do czwartku z rym lekarzem. Od rana mały mnie juz kilka razy kopną, więc się uspokoiłam. Śniło mi się dzisiaj, że go karmie piersią i tak mi było błogo że jest juz ze mną po porodzie cały i zdrowy, że spałam do 11.30 gdzie normalnie wstaje o 6 -7. Zgadzam sie z tym że faceci potrzebują zobaczyć swoje dzieci żeby sie zaangażować, dojrzeć itd. fakt że są i tacy którzy już przed porodem będą czytać uczyć się jak co sie robi:) Ja mojego molestuje żeby oglądał ze mną filmiki o oddychaniu z porodów i o pielęgnacji takiego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w śnieżny poniedziałek :) Martusia głowa do góry, z chłopami tak jest, a my teraz bardziej wrażliwe. Mój też wiecznie nieobecny, ostatnio stwierdziłam że jak zacznę robić zakupy spożywcze przez neta to już w ogóle nie będzie potrzebny ;) bo czasem z małą ciężko wygrzebać się z domu Co do szkoły rodzenia to ja chodziłam w pierwszej ciąży. Myślę że warto, takie oswojenie się ze wszystkim dużo daje. Ja najbardziej skorzystałam z notatek które robiła odnośnie różnych wysypek itp miałam zapisane co z czego się bierze i czym posmarować więc nie latałam ze wszystkim do lekarza. Chodziłam z NFZu i zapłaciłam tylko jakieś 30zł za obecność męża. Ta szkoła jest w Katowicach i bardzo polecam, jak któraś jest z okolicy to podam namiary :) Fajna ta lista rzeczy, szczerze mówiąc to przy pierwszym dziecku nie miałam z tego tylko monitora oddechu, niedrapek (wzięłam nożyczki i obciełam paznokcie) i ochraniacza na szczebelki. Poza tym miałam troszkę mniej wszystkiego ilośćiowo (np jedną butelkę itp) bo stwierdziłam że nie wiadomo czy się przyda i zawsze można dokupić. Stelaż do wanienki to super sprawa. Można kąpać w dowolnym miejscu i nie boli kręgosłup, nie mówiąc o ranie po cesarce jak u mnie, także polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
czesc dziewczyny!!! wkoncu i u mnie snieg zawitał a ja bylam nawet godzinke na dworzu;-) co do szkoly rodzenia to ja mialam zamiar chodzic ale teraz nie wiem bo samej mi sie niechce a maz zwyczajnie za duzo pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
moje drogie chcialam zapytac, jak ulozone sa wasze maluszki??? bo moja jest miednicowo i ciekawe czy sie obroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina> Tojuz jest czas, zeby pytac o polozenie dziecka i na podstawie tego mozna juz przewidziec uklad jego podczas porodu? Wydaje mi sie, ze to troche jeszcze wczesniej, ale nie mam o tym pojecia, wiec moze i jest jak mowisz. U mnie pada snieg caly dzien. Wyszlam dzisiaj na dwor i jest na prawde super! Pomimo sniegu nie jest zimno, a powietrze jest orzezwiajace. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
no bo jak sie nie obroci to bedzie cesarka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) I nie przesadzajcie z tym ułożeniem-mój maluszek ułożony jest pośladkowo i tak sobie siedzi już dobry miesiąc (pisałam,ale chyba nie czytacie moich postów) Moja gin. mówiła,że od 30tc zwraca sie na to uwagę bo gdyby teraz dzidzia chciała sie rodzić to by była oczywiście cc. Dodam,że mojej kumpeli dzidzia też tak była ułożona i dopiero 4dni przed porodem sie obróciła więc nie ma co panikować..;/ Matko Wy już wózki,mebelki kupujecie a ja kończe 29tc. i nie mam nic:P Może zaczne w lutym też coś kupować,bo mnie wiosna zastanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajua... wiele rzeczy mamy bo dostaliśmy "po dzieciach" mojej siostry. Z tego co pamiętam to Ty masz termin parę dni przede mną więc czasu jeszcze trochę zostało. Spokojnie zdążysz wszystko skompletować. Co do wózka to wybieramy się w sobotą pooglądać je na żywo, choć i tak planuję kupić na allegro . Różnice w cenie są ogromne. W zasadzie większość rzeczy zamówię na allegro, łącznie z pampersami. Niech kurier to przyniesie mi pod same drzwi... Zastanawiałam się nad koszulami do porodu/karmienia i biustonoszami do karmienia ale nie mam pojęcia ile jeszcze urosnę więc z tym się wstrzymam najdłużej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze nasze maluchy maja czas jeszcze. moj Piotrus przez 2 miesiace byl głowka w dol juz :p a jak ostatnio sie kapalam to takiego ewidentnego fikołka strzelil ze podejrzewam ze juz głowka w dol nie jest :P teraz jak by trza sie ustatkowac z pozycja to jemu sie fikolkow zachciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihih prosze męża zeby mi jutro zadzwonil o 6.30 (na 6 idzie do pracy) zebym sie obudzila bo sie boje ze mi budzik nie zadzwoni. a on mi powiedzial ze boi sie ze zapomni wiec zebym mu tak okolo 6.20 puscila sygnal ! no masakra :P ale przynajmniej sie usmialam :):):) i mam nadzieje ze mowil to w zartach a nie na serio hihihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Ja ostatnio czytałam, że dziecko w 32 tc powinno się już ułożyć główką w dół, więc mamy jeszcze czas ;) Ja to znowu wygrzebałam stare dokumenty swoje z badaniem kręgosłupa i wad postawy i widzę, że mam lewą stronę miednicy obniżoną. Co zaczęło mi pasować do komplikacji poprzedniego porodu. Kurcze w czwartek idę na wizytę i muszę to obgadać z lekarzem. Może jakaś konsultacja ortopedy jest potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusssttt
Witam Chcialabym zaproponowac Panstwu sprzedaz ubranek przez internet. Mam taka zaprzyjazniona hurtownie gdzie moge sama wybierac towar, pod warunkiem ze kupuje 30kg Probowalam sprzedawac na allegro, ale tak jest juz tego mase i ciezko sie wbic nowej osobie. Jesli bylby ktos chetny bardzo prosze o kontakt ze mna przez maila modemaluszki@gmail.com< /a>< /a> Moge kupic na zamowienie np kurtki, sweterki, body, spodenki, cokolwiek w wybranym rozmiarze, dla chlopcow i dziewczynek!! Ceny mam naprawde atraktycje!! Sprzedaje na sztuki lub w zestawach jak kto woli. Jezeli dostane od kogos zamowienie, na np spodenki, pizamki, spioszki w rozmiarze np 86 dla chlopca jade do hurtowni i staram sie wybrac cos ladnego, nastepnie robie zdjecia ubrankom, podaje ceny i wysylam je na maila. Jezeli ubranka sie spodobaja, wystawiam specjalna aukcje z wybranymi rzeczami dla tej osoby. Mam juz 2 klientki i sa neprawde zadowolone!! Na allegro jest bardzo ciezko sie wbic bo tak jest bardzo duza konkurencja i niestety oplaty tez dosc wysokie. Ja proponuje Panstwu tansze ubranka, bo sama w ten sposob bym zaoszczędziła na wystawianiu drogich aukcji. A ubranka sa naprawde sliczne, jesli jest ktos zainteresowany pokaze przykladowe aukcje ktore wystawilam. Jesli macie pytania to chetnie odpowiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jusstt> a moze jakies linka do zdjec ,zebysmy mogly zobaczyc przykladowe ubranka i cenniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) no to ja na dzien dzisiejszy mam pospane :) od 4.30 jestem wyspana;/ hihih no ale coz... zgaga straszna w nocy byla bo jesli chodzi o grzechy to zjadlam wczoraj 2 kawalki pizzy z duzo iloscia sosu czosnkowego ;/;/ teraz mi sie strasznie pic chce a ide na krzywa cukrowa;/ wiec lipka :( ale jak sie chwyce picia to chyba 3 litry na raz wypije :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniło mi sie dzisiaj, że bolał mnie brzuch i urodzilam w domu małego dzidziusia :) i sama odcinałam pępowine :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mi sie nie udalo zrobic badan na cukier... po 30 minutach zwrocilam :(:( i to wtedy kiedy juz myslalam ze mi sie uda bo przestalo mi byc az tak niedobrze :(:( a tu taki zonkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka, nie przejmuj się, wielu to się zdarza. Moja kumpela zwróciła tą glukozę na 5 min przed końcem, była już tak blisko a to zonk :( Ja z kolei mdlałam, było mi słabo na maxa. Dobrze, że był ze mną mąż i mnie "ratował". Całe szczęście badanie wyszło ok i nie muszę go powtarzać. Powodzenia następnym razem, idź z kimś kto Cię zajmie czymś byś nie myślała o tym nieszczęsnym badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka czy bedziesz jeszcze robila raz badanie na cukier?mialam ten sam problem tyle ze wytrzymalam troche dluzej.jutro mam wizyte wiec nie wiem czy bedzie kazal mi robic jeszcze raz..chociaz nie wydaje mi sie zebym miala cukrzyce..a tak bardzo nie chce juz tego pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka bardzo bym chciala ale nie wiem czy mi sie uda... pewnie sprobuje...:(tez mi sie nie wydaje bo nie ma objawow niby no ale roznie to bywa... dla mnie to wypicie nawet nie bylo najgorsze... poprostu widocznie jak to doszlo do zoladka to musialam zwrocic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×