Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Moja mała też ma bardzo często czkawkę. Śmiejemy sie wtedy z mężem, że ćwiczy przeponę i jak się urodzi to będzie miała głosik... na cały blok ją będzie słychać :) Ja niby nie zrobiłam się płaczliwa ale ostatnio po tym jak się wywróciłam na prostej drodze nie mogłam się uspokoić. Jak się roztrzęsłam rano tak do końca dnia mnie trzymało. Jutro mam ostatnie USG, ciekawe ile mój skarb już waży. Florentyna---> myślami jesteśmy z Tobą :) Daj znać jak już dojdziesz do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi brzuch sie obnizyl i to bardzo.. az sama sie dzis zdziwilam ! dziwnie tak wisi nisko mam nadzieje ze po porodzie to sie zmieni bo jak siedze to lezy mi praktycznie na udach :o dziwne uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jestem za bardzo upierdliwa i zaczynam zrzędzić to M mówi do brzucha ' Synku weź kopnij tam mamusię niech się uspokoi' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam pojęci ile mój mały waży nawet tak w przybliżeniu. Dowiem się jak urodzę czyli najpóźniej w przyszłym tygodniu. Nie mogę uwierzyć, że to już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również dowiem sie dopiero po urodzeniu ile moja mała waży :( Bronka - Wybacz ale nie pamietam .. Ty masz mieć cc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam mieć sn ale w przyszłą środę mija mój termin i ze względu na to, że mam ciążę po in vitro powiedzieli, że jest to pewna data więc jak coś to mi wywołają żebym nie przenosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolała bym urodzić bez przyśpieszania bo kumpela mnie nastraszyła, że skurcze po oksytocynie to masakra, że podobno są silniejsze i bardziej bolesne niż normalnie. Właśnie, któraś z was pisała, że miał podawaną oksytocynę. Jak to jest czy to prawda o tych skurczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolała bym urodzić bez przyśpieszania bo kumpela mnie nastraszyła, że skurcze po oksytocynie to masakra, że podobno są silniejsze i bardziej bolesne niż normalnie. Właśnie, któraś z was pisała, że miał podawaną oksytocynę. Jak to jest czy to prawda o tych skurczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rozpakowywanie nam sie rozkreca..;) ciekawe kiedy przyjdzie pora na mnie ajj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio duzo czytalam sobie wlasnie w necie o oxy i kazda kobieta ktora wczesniej rodzila bez niej porównywala wlasnie ze po oxy sa o wiele bolesniejsze.. mam nadzieje ze mnie to nie czeka wolalabym urodzic jednak bez zadnych wspomagaczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak po oxy sa gorsze a mianowicie ja mialam skurcze ciagle i nie mialam kiedy zlapac powietrza i juz zapowiedzialam w szpitalu ze tym razem nic nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka- ja poszłam do sklepu i kupiłam które mi poleciły koleżanki ,mała je super zaakceptowała i było wszystko w porządku i je pije do dnia dzisiejszego. A może i tak być że pediatra poleci jakieś mleko a dziecko je nie zaakceptuje i możesz próbować kilka mlek zanim trafisz na to konkretne :) Nastusiello- a twoja mała tyle w nocy je ? czy ja żle zrozumiałam . To jak ty będziesz wstawała do 2 swoich pociech to Ci współczuję Twoja w dzień je mało bo w nocy nadrabia :) Moja w nocy nie je jak skończyła roczek , sama jakoś odstawiła i było już lepiej Bronka-z tymi zakupami jest tak - wiesz ze może się nie przydać coś ,ale chęć kupienia jest silniejsza :) tak też było u mnie za pierwszym razem :) Ja jakoś za bardzo nie płaczę, najwyżej krzyknę, U mnie Hania miała często czkawkę - ale ponoć to nie jest bolesna dla dzidzi i za bardzo nie mogłam nic zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cholerka prawda :( Nic, w czwartek mam ostatnią wizytę, więc się dowiem co i jak a potem chyba zacznę biegać po schodach i zaciągnę mojego na warsztat choć widzę, że ostatnio to boi się mnie nawet mocniej przytulić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOLU- mały mój ma 2450 wagi a z pomiarów z USG ma termin tyg 33-34 a ja jestem w 37 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh moj tez mimo ochoty boi sie sexic i jakos go namówic nie moglam ale dzis mu nie daruje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ze tyle je i co chwile musze do niej wstac a jak nie je to sie budzi z placzem i mnie wola noce mam masakryczne teraz juz pod koniec ciazy malo spie wiec nie jest tak zle ale poczatki byly straszne jak bylam bardzo senna a musialam wstac a mojego to by zlodzieje wyniesli razem z lozkiem a ten by spal dalej wiec pomocy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczynki ja narazie zmykam na moj maraton (na wspolnej i m jak milosc) :P dolacze do was jeszcze wieczorkiem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiello- mó to taki sam ma sen jak twój , i jak jego jest kolej w weekend wstać do małej, to ja muszę jego budzić :) To ty z dwójką się nie wyrobisz :) a ile twoja starsza pociecha ma latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 i 4 miesiace wiec zle nie ma starsza dostanie butle i nyna a mlodsza cyca spimy w jednym pokoju wiec luz tylko boje sie ze nei zrozumie ze nie moge sie kolo niej polozyc bo karmie bo teraz musze z nia lezec jak pije i zasypia tzn na dobranoc usypia moj m ostatnio zeby ja nauczyc ale nie zawsze a w nocy tylko wola mame no moj jak prosto po pracy pojechal na zebranie wspolnoty mieszkaniowej to go do teraz nie ma i ja musze mala polozyc i M jak milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o to że jak dzieci będą wstawały na zmianę to możesz całą noc nie spać :( Ja już małą odzwyczaiłam zasypiać ze mną bo do tej pory tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie:) Mała Klara jest nadal Klarą;) waży 2857, ma bujną czuprynę(jak to lekarz powiedział że rzadko widzi tyle włosów na główce dziecka;))i co mnie ucieszyło długie nogi:P bo ja to do wielkoludów nie należę, ale może pójdzie w długonogą rodziną mojego P. Generalnie wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja miałam poród wywoływany oksytocyną i faktycznie skurcze są silne, ale nie miałam innego porównania bo to był mój pierwszy poród :) dało się przeżyć :) było mocniej ale za to szybciej bo ja słyszę, że rodzą po 24 czy więcej godzin to dopiero ból i zmęczenie a tak 4 godz i po wszystkim. Teraz będę walczyć tzn mój mąż jakbym ja zapomniała :P aby mi krocza nie nacinali, no chyba że będzie to konieczne. Kasia27 słupsk gatuluję kolejnej rozpakowanej mamusi. Nic się nie martw o dzieciątko napewno będzie wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myłam okna i chodzę na długie spacery i nic...więc chyba to tylko takie "babcine sposoby" ;) Na mnie przynajmniej nie działają:) Przy pierwszym porodzie miałam podawaną oxytocynę i jakoś te skurcze wcale nie były nie wiadomo jak bolesne, śmieję się, że synka "wyplułam". Wiadomo, że bolało, ale naprawdę to nie był ból nie do zniesienia:) Więc może to też zależy od kobiety i Jej ciała a także od tego jak znosi ból:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka pierwsze dziecko rodziła 16 h a drugie( w styczniu) w niecałe 2 godziny, także co poród to inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krocze też miałam nacinane, ale przy dzidzi 4250 to bym nieźle popękała, gdyby nie to nacięcie:) Na szczęście szybko się zagoiło i nie miałam problemów z chodzeniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek i Dragoniki - dzięki za pocieszenie. Do zbyt wrażliwych na ból nie należę ale jak ktoś naopowiada jakie to tortury przeżywał to człowiek zaczyna mieć pietra. Mimo wszystko mam nadzieję, że urodzę w ciągu tygodnia i żadna oxytocyna nie będzie mi potrzebna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×