Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Gość kOtElEk24
Hej o poranku :) dziewczynki piszecie o testach sikanych ja kupilam 5 w aptece mieli promocje za 6.99 ale i tak poszlam na BETE bo tamte negatywne i wak ze z ostatniej @ wychodzi mi 7 tydz termin na 18 kwietnia ale z bety wychodzi 3 -4 wiec z moich obliczen urodze ok 1-3 maj a powiem wam szczerze ze chce urodzic w tym maju :) ładny miesiac :) teraz tylko pobolewa mnie podbrzusze i wydaje mi sie ze dopiero nastepuje zagniezdzanie moja cora tak daje popalic a ja mam mega lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) mogę dołączyć? z moich obliczeń wynika, że termin porodu będę miała 28 kwietnia... robiłam 2 testy płytkowe 27 i 29 dc na obu wyszła blada 2 kreska, na wtorek jestem zapisana do mojej gin na wizyte, i powiem wam szczerze że coraz mocniej się boje czy mój bąbelek rozwija się prawidłowo, a najgorsze że moja gin nie zrobi mi od razu usg tylko da skierowanie a ja już bym chciała wiedzieć że wszystko jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka nie przejmuj się tym, że druga kreska jest blada, powtórz za kilka dni - grunt, że kreska jest :) u Twojego lekarza nie ma sprzętu do USG? który to tydzień ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _elena_
Zysiolinka witaj:) spoko, mi także 2 pierwsze testy wyszły z bladą kreską, dopiero 3ci 3 dni po terminie okresu wyszła mocna jak kontrolna! Dziewczyny, wczoraj zaczął się mój 6ty tydzień i .... dziś od rana pierwszy raz mam mdłości :O:O:O:O:O Czuję się okropnie, już od ok tygodnia mam wstręt do jedzenia, nawet nie jem moich kochanych słodyczy!! ale mdłości to dodatkowy problem:( Też macie już mdłości? W środę mam 1 wizytę u gina i boje się czy bedzie juz bić serduszko? Czy mąż może wejsc ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka nie przejmuj się, bo teraz musisz być bardzooo cierpliwa! Gratuluje, dołączyłaś do fajnego klubu kwietniówek 2012!! Jesteś dopiero na samym początku, ja bylam u gina po 6 tygodniu i naprawdę niewiele widziałam a i serduszka jeszcze nie było słychać! Jakbym wiedziała to poszłabym dopiero w 8 tygodniu! Cieszę się tylko z tego że fasolka jest w macicy, choć nie miałam żadnych objawów ciąży pozamacicznej!! Dzisiaj sobota, zrobiliśmy z mężem zakupy, ale miałam ochotę na arbuza, już pół tylko zostało :) Obiad się robi, także zaraz biorę się za sprzątanie! Robię to dziś bo normalnie w tygodniu jak przychodzę z pracy to tylko sofa i nie ruszam nawet czterech liter. Gotować nawet mi się nie chce :( Leń na całego!! miłego weekendu dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOtElEk24
w pierwszej ciazy moj M wchodzil ze mna na usg tylko to z NFZ a prywatnie byl cala wizyte lecz pod koniec ciazy lekarz juz go nie wpuszczal bo podobno nie wolno ale nie wiem dlaczego wiecie co zrobilam sobie teraz test i nadal negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elena oczywiście że mąż może być przy Tobie. Ja swojego nie wołałam bo nie było słychać serduszka a i tak zobaczył fasolkę na zdjęciu później! Ja też mam mdłości i brak apetytu, ale wiesz kiedy mam mdłości?? Jak jestem głodna, wiem że wtedy nawet nie chcesz myśleć o jedzeniu, ale jak zjem to pozniej mi przechodzi. Także muszę mieć cały czas coś w żołądku i wtedy jest o niebo lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _elena_
Dzięki, no my idziemy prywatnie bo inaczej bym czekała na wiztę do pazdziernika:O A usg zrobią mi dopochwowo? mąż to widzi? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się - mdłości męczą tylko jak w żołądku robi się pusto, mały kęs czegoś na ząb i przechodzi kotelek nie rób testów, tylko się stresujesz, lepiej udaj się czym prędzej do ginekologa - masz umówioną wizytę? justazg narobiłaś mi smaka tym arbuzem - dobrze, że mam w lodówce - zaraz go pochłonę :) u mnie już posprzątane, ale padłam tak, że nawet obiadu nie zrobiłam - dobrze, że jestem sama w domu (mąż w delegacji) więc nikomu brakiem obiadku krzywdy nie zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elena też się zastanawiam nad tym usg - czytam, że właśnie do wczesnej ciąży używa się dopochwowego usg - ja nie miała nigdy żadnego - ani przez brzuch ani żadnego innego - tak że dla mnie to będzie ciekawe przeżycie; zastanawiam się, czy zabierać Męża na pierwszą wizytę, ale chyba nie - serca jeszcze nie będzie słychać - jeśli ciąża się potwierdzi i będzie cokolwiek widać, to poproszę o zdjęcie a na następną wizytę z usg wezmę Męża; a Wy jak robiłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOtElEk24
staram sie dodzwonic do prywatnej ginki i nic a z NFZ sie nie dostane w tym roku chyba ale napisalam juz do mojej poloznej z poprzedniego porodu i jak tylko spotka ginke to mnie umowi ( mam nadzieje )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOtElEk24
Agula ja na 1 wizycie bylam w ok 7 tyg i byla tylko fasolka a czy serduszko bilo juz nie pamietam ale bez meza i mialam robione zwykle usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, u mojego lekarz to jednak jest super jeśli chodzi o umawianie wizyt - dzwonię rano i mogę być przyjęta nawet tego samego dnia - i to na NFZ; a prywatnie tym bardziej - nie ma żadnego problemu; a z tego co wiem, to nie tylko u mojego lekarz tak jest - w całym mieście sytuacja wygląda podobnie :) czasem trzeba poczekać ze dwa dni na wizytę z NFZ - ale to żaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm - no to mi zabiłaś ćwieka - byłam przekonana, że usg przez pochwę się robi tylko i wyłącznie :) - a to zmienia troszkę postać rzeczy, bo gdzieś czytałam, że do jednego usg pęcherz musi być pełny a do drugiego pusty - jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _elena_
Mój chce być ze mną i koniec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOtElEk24
to was pociesze ja teraz mieszkam w malym miescie ale jak mieszkalam u mamy to w mojej wsi od pol roku nie ma juz ginekologa a we wsiach obok od 1.5 roku bo nie podpisali im umów :/ tak wiec zostaja mi ginekolodzy w moim terazniejszym miasteczku ale to miasto powiatowe i wlasnie tu jezdza z wszystkich wiosek i bardzo ciezko sie dostac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _elena_
Ja też jadę do większego miasta 50km ale cóż zrobić! Dziewczyny, głupia jestem ale naczytałam się (przez przypadek szukając pomocy przy mdłościach) że najwięcej poronien jest wlasnie w 6tygodniu :( Jestem walnięta ale tyle moich kolezanek stracilo ciążę ze jakos nie moge uwierzyc ze ja moglabym urodzic..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOtElEk24
Elena przestan tak myslec nastaw sie pozytywnie bedzie co ma byc a jesli to slaba ciaza to moze i lepiej ze samoistnie sie poroni trzeba myslec pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - tak jak mówi kotelek - co ma być to będzie, ale to nie zmienia faktu, że jeśli nie będziemy o siebie dbać i będziemy się nakręcać i niepotrzebnie stresować- to sobie w ten sposób w ten sposób nie pomożemy; POZYTYWNE MYŚLENIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOtElEk24
powiem wam z doswiadczen znajomych i widze po sobie ze o 2 ciaze sie mniej dba bo nie ma tyle wplnego czasu wiecej obowiazkow z 1 dzieckiem i nie da sie swobodnie lezec na kanapie i odpoczywac i zakupy mniejsze bo ma sie juz wiekszosc po 1 dziecku wiec i ta fraida odpada :( ja jak narazie apetyt mam i ciagle smaki ale nie wiem na co :/ a po 2 w ciazy teraz chce przytyc nawet i ze 30 kg jak by sie dalo bo teraz mam 46 przy wzroscie 167 cm czyli niedowage :p ale niestety nie da sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _elena_
Ja niestety odpoczywać nie mogę, bo mam swoją firmę, jeszcze dodatkowo jesteśmy na etapie przeprowadzki do większego lokum i otwieranie nowego sklepu i cały tydzień pracowałam 8-20 :O Ale dziś leżę w łóżku a mąż sprząta :) Boję się tylko co to bedzie pozniej, L4 u mnie odpada :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Elena, ja też się czasem natknę gdzieś na forum na jakieś poronienia, ale stram się podchodzić z dystansem by nie zwariować. We wtorek idę do mojego ginekologa na wizytę. Bardzo chcialabym zobaczyć już serduszko, to by mnie uspokoiło :) Pomalutku kończy mi się 6 tydzień. CO do mdłości to podobno jest to dobry objaw, czytałam już kilkakrotnie, że oznacza duże stężenie hormonów, które podtrzymują ciążę. Ja mam mdłości od samego początku i tu Cię nie pociesze, ale od kilku dni są jeszcze silniejsze, że chciałabym zwymiotować i poczuć ulgę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, w którym tygodniu widziałyscie bijące serduszko? Mi wizyta przypada na początek 7 tygodnia i jestem ciekawa czy je zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzisiaj swoja pierwsza wizyte....ostatnio mialam wieeele stresu i martwie sie oby to wszystko nie zaszkodzilo dzieciatku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinamonka napisz później jak było, trzymam kciuki żeby wszystko było ok :) i pamietaj - nie martwimy się na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula latwo powiedziec trudniej zrobic....nie tak wyobrazalam sobie ciaze...zamiast sie cieszyc i nie przejmowac to ja sie sama ciagle nakrecam i niepotrzebnie stresuje... ehh :( mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze po wizycie i troszke sie zdystansuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrozumiałe - masz obawy - jak każda z nas; ale sama widzisz, że to Ty sama siebie nakręcasz; myślę, że u Ciebie (i u mnie też) pierwsza wizyta rozwieje przynajmniej część wątpliwości i pozwoli się trochę uspokoić i cieszyć zamiast zamarwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic wszystkiego dowiem sie o 20 stej to jeszcze tyle godzin ze chyba zwariuje a jeszcze moj partner nie moze ze mna isc to juz wogle :( ...dzisiaj caly dzien mi smutno i wszystko mnie drazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinamoonka jeszcze tylko dwie godzinki - co mają powiedzieć dziewczyny, które pierwszą wizytę mają w przyszłym tygodniu lub później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×