Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Uleczka ja mam taką wanienkę http://allegro.pl/wanna-wanienka-anatomiczna-dla-niemowlat-polecam-i2082811731.html czyli coś na kształt tych fotelików i szczerze ci powiem, że przy pierwszym dziecku bardzo mnie to wkurzało. Na szczęście mały jak tylko zaczął samodzielnie siedzieć to od razu chciał się kąpać w wannie więc problem zniknął. Ale faktycznie tak jak pisze Bajua umyć plecki dziecku jest ciężko w czymś takim. Tak więc ja nie polecam takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak u Was z laktatorem? Ja w ciąży z synkiem dostałam elektryczny od ciotki ze stanów, spalił się przy pierwszym użyciu:) hihi Mama poleciała do sklepu po zwykły - ręczny, ale przyznam, ze dla mnie było to zbędne, bo przy masowaniu piersi i przy delikatnym ich naciskaniu pokarm bez trudu płynął i radziłam sobie bez:) Ale w razie co mam ten laktator ręczny, który miałam po pierwszym porodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka ja mam taką wanienkę http://allegro.pl/wanna-wanienka-anatomiczna-dla-niemowlat-polecam-i2082811731.html czyli coś na kształt tych fotelików i szczerze ci powiem, że przy pierwszym dziecku bardzo mnie to wkurzało. Na szczęście mały jak tylko zaczął samodzielnie siedzieć to od razu chciał się kąpać w wannie więc problem zniknął. Ale faktycznie tak jak pisze Bajua umyć plecki dziecku jest ciężko w czymś takim. Tak więc ja nie polecam takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak u Was z laktatorem? Ja w ciąży z synkiem dostałam elektryczny od ciotki ze stanów, spalił się przy pierwszym użyciu:) hihi Mama poleciała do sklepu po zwykły - ręczny, ale przyznam, ze dla mnie było to zbędne, bo przy masowaniu piersi i przy delikatnym ich naciskaniu pokarm bez trudu płynął i radziłam sobie bez:) Ale w razie co mam ten laktator ręczny, który miałam po pierwszym porodzie:) Ja miałam w łóżeczku taki cienki materacyk, trochę twardy, ale podłożyłam jeszcze cieniutką kołderkę. Nie wiem jak teraz się kupuje, ale łóżeczko też miałam od ciotki ze stanów, więc kombinowałam trochę:)) CO do mierzenia temperatury to ja miałam taki plasterek na czoło, sprawdzał się, ale i tak wolałam w pupci mierzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak u Was z laktatorem? Ja w ciąży z synkiem dostałam elektryczny od ciotki ze stanów, spalił się przy pierwszym użyciu:) hihi Mama poleciała do sklepu po zwykły - ręczny, ale przyznam, ze dla mnie było to zbędne, bo przy masowaniu piersi i przy delikatnym ich naciskaniu pokarm bez trudu płynął i radziłam sobie bez:) Ale w razie co mam ten laktator ręczny, który miałam po pierwszym porodzie:) Ja miałam w łóżeczku taki cienki materacyk, trochę twardy, ale podłożyłam jeszcze cieniutką kołderkę. Nie wiem jak teraz się kupuje, ale łóżeczko też miałam od ciotki ze stanów, więc kombinowałam trochę:)) CO do mierzenia temperatury to ja miałam taki plasterek na czoło, sprawdzał się, ale i tak wolałam w pupci mierzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
wiecie co mnie wkurza??? ze przez cale zycie czlowiekowi zabieraja 1/3 pensji a jak przychodzi co do czego- w naszym wypadku chodzi o porod- to zeby godnie urodzic i przejsc przez cala ciaze za wszystko trzeba placic!!!! za wszystko!!!! za opieke w czasie ciazy, za badanie niektore tak jak nop ja na kardiologa wydalam juz 500 zl bo przeciezakbym miala czekac to ciaza by minela i dalej bym czekala na wizyte za porod w dobrym szpitalu tez trzeba w sumie zaplacic bo albo chodzisz do lekarza , ktory w wybranym szpitalu pracuje albo musisz wykupic polozna.... to jest normalniue jakas paranoja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak u Was z laktatorem? Ja w ciąży z synkiem dostałam elektryczny od ciotki ze stanów, spalił się przy pierwszym użyciu:) hihi Mama poleciała do sklepu po zwykły - ręczny, ale przyznam, ze dla mnie było to zbędne, bo przy masowaniu piersi i przy delikatnym ich naciskaniu pokarm bez trudu płynął i radziłam sobie bez:) Ale w razie co mam ten laktator ręczny, który miałam po pierwszym porodzie:) Ja miałam w łóżeczku taki cienki materacyk, trochę twardy, ale podłożyłam jeszcze cieniutką kołderkę. Nie wiem jak teraz się kupuje, ale łóżeczko też miałam od ciotki ze stanów, więc kombinowałam trochę:)) CO do mierzenia temperatury to ja miałam taki plasterek na czoło, sprawdzał się, ale i tak wolałam w pupci mierzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś problem miałam z wysłaniem, tak więc sorki za tyle wpisów:) chociaż widzę, ze nie tylko ja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indianka SUPER! Dziewczyny poczytajcie:) Faktycznie książkę powinna wydać jakąś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka- ja miałam taka samą podkładkę od koleżanki i użyłam ąraz i ostatni- dla mnie porażka całkowita. tak jak pisały dziewczyny nie można umyć pleców a i mała leżała tak jak skazaniu. a i ta koleżanka mówiła że też nie dobra dla niej była. Ale może tobie się sprawdzi :) A te łóżeczka to fajne :) Laktator miałam od siostry -ręczny i używałam go sporadycznie , może do 5 razy. ja temperaturę mierzyłam ze 2 razy w pupci ale był koszmar dla małej, a później pod pachą. I zamierzam tez kupić tylko muszę sie podpytać pediatrę które są najlepsze - bezdotykowe czy do uszu. NO karolina masz racje z tym . A my myciu i jedzeniu Hani i zaraz w łóżeczko a jutro do lekarza lecę z Hanią bo coś coraz gorzej te przeziębienie idzie Pozdrawiam i życzę dobrej nocki :):):) indianka-A ten linka co podałaś to jest najlepsza końcówka . dobre to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata.sr
Dziweczyny! Masakra, nikomu nie życzę tego co ja przezyłam przez ostatnie 4-5 godzin! Nie będę się powtarzać, ale po tych wszystlich objawach dostałam w rezultacie skurczy! i to regularnych! także liczyłam wsztstko, mąż pojechał po nospe i krople żołądkowe, ale ogólnie po zażyciu nospy niby przeszło ale nie do końca. Leżałam jak zatruta dalej i mówie zmierze tętno, puls i temp. no więc ciśnienie 140/80(normalnie mam 120-130/70), tętno 110! a temp 37. Zrobiłam sobie gorzkiej herbaty, która mozna powiedzieć, że mnie uratowała, bo jak po niej zwymiotowałam(wybaczcie że pisze o takich rzeczach) to odrazu wszystko mi przeszło:) jednak do lekarza się udałam, który stwierdził jak się domyślacie grypę żołądkową, której naprawdę nie życzę nikomu! Dzięki za rady wszystkim i spokojnej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
ja mialam to samo ale nie przez jeden dzien tylko conajmniej 3... a bralas nifuroksazyd????? co ci lekarz przepisal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata pogorszylas sprawe mieta bo ja tez tak mialam wypilam miete i zygalam jak kot 2 dni masakra lepiej pic melise niby uspokaja i tez delikatna a podobno w ciazy miety nie wolno bo powoduje wymioty ja w 1 ciazy ciagle pilam i nic a teraz nie moge blee kurcze musze wyprac ubranka dla dzidzi i nie wiem w czym uzywacie plynow do prania ?? jak to sie wlewa tam gdzie proszek ?? ja mam dzis jakos 30+4tc wiec jeszcze troche pisalyscie o zwierzetach mam kota , krolika i 2 psy .... ale po przeniesieniu na nowe psy zostaly u rodzicow jak ja zazdroszcze wam ze cos dostajecie dzis byla kuzynka mojego i ma corcie letnia i nawet nie zaproponowala ze cos poztyczy a wiecej dzieci nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, widzialyscie jak powielily nam sie komentarze na forum haha Chyba mieli jakis problem techniczny. Beata_sr> cale szczescie wyjasnilo sie co to jest i poczulas sie lepiej. Odpoczywaj, bo pewnie jestes zmeczona po takich przezyciach. karolinaaa> ja Ciebie zupelnie rozumiem, dlatego jestem wyrozumiala jesli ktos wybiera leczenie prywatne. Ja mialam panstwowe i w grudniu juz mnie lekarz nie przyjal na badanie kontrolne, bo budzet byl juz wyczerpany. Kazal mi przyjsc na nastepna wizyte po 8 tygodniach!!!! Nawet plci dziecka nie chcial mi powiedziec, bo niby w 2D jest nieczytelne, tym samym polecajac USG 4D!!!!!!! Zaraz wzielam swoje manatki i przenioslam sie do Niemiec, bo mialam akurat taka mozliwosc. W moim przypadku akurat place tyle samo co w Polsce, a serwis nieporownywalny. Juz nie wspomne o obsludze pacjenta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata dobrze że jest już lepiej, teraz odpoczywaj :) A co tu dzisiaj taka cisza ? Śpicie czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie wiem czy ktokolwiek w tym stopniu zaawansowania ciąży śpi dobrze. Chyba większość z nas ma problemy ze snem, to już przygotowania do wstawania w nocy do dziecka :) Ja zasypiam około północy a o 4 budzą mnie radosne kopniaki małej. Mąż wychodząc do pracy przyłożył rękę do brzucha to aż odskoczył, tak mocno kopie. Teraz już się nie dziwi, że ruchy młodej mnie budzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! :) Jak tam dzisiejsza noc? Ja nawet tragedii nie miałam, kilka razy się tylko przebudziłam, z czego synuś musiał trochę się powiercić :) U nas już cieplej, jakaś chlapa się robi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie noc w miare tylko raz wstaje do kibelka ale budza mnie ostatnio skurcze w nogach i stopach az mi palce wykrzywia :/ coraz bardziej wszystko mnie wkurza i meczy na tv nie moge patrzec bo bym wszystjkich pozabijala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się nie siedzieć za dużo w domu na dupce, chodzę do koleżanek, do teściowej, czy coś popatrzeć po sklepach , potrafię nawet porobić z 8 km dziennie, choć wtedy już padam na twarz :) ale jak mam ochotę to co mam się katować w domu? :) Natusiaelo > ja nie oglądam tv, jednynie Pierwszą Miłość na Polsacie, a pozniej jakcoś leci,to tak spojrzę nie raz, ale w dzień w ogóle nie włączam. Słucham radia :) TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, myślała, że tyle stron mam do nadrobienia a tu powklejane wpisy tysiąc razy te same :) cos sie psuje nasza kafeteria? Jesli chodzi o zgage, ja osobiscie polecam migdały. Co prawda zgagi nie mam, ale podejrzewam, że to właśnie przez to, że migdały uwielbiam i codziennie kilka ziarenek zjem :) Na początku ciąży miałam przerwę od migdałów, bo jakoś mi tak nie smakowaly i wtedy zgaga atakowała, więc myslę, że to jednak nie przypadek, Spróbujcie, moze pomoże i obejdzie sie bez tabletek. Beata.sr współczuje serdecznie, ale po wizycie u lekarza na pewno juz coś masz przepisane to szybko minie. Co do wanienek ja tez myślałam o jakichś leżaczkach czy wkładach, ale czytając Wasze opinie zostaje przy pieluchach :) Miłego dnia zycze i zajrzę później, 3majcie sie cieplutko papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno00
Cześć dziewczynki! Ja już wypoczywam na L4 od początku tygodnia:-D i tak co niektórzy się w pracy dziwili, że jeszcze chodzę jak już 30 tydzień ciąży...ale niektóre pracują prawie do końca, ja nie:-P Po całym dniu strasznie biodra mnie bolały...ani leżeć potem nie szło, taki niefajny, przykry ból:-( Byłam na wizycie u ginekologa w zeszły czwartek, synuś już ma 1,8 kg:-) I widziałam jego buźkę-taki słodki dzidziuś!I z usg wyszedł termin na 3 kwietnia,ale powiedział ginekolog,żeby się tym nie sugerować, po prostu to większe dziecko;-) następna wizyta za 3 tygodnie. A na wadze już mam 13 kg w przód:-P i zaczęliśmy się już oglądać za wózkiem- raczej x-landera wybierzemy,choć boje się że gondolka może szybko stać się za mała...ale zaś spacerówka rozkłada się prawie na leżąco, jak co:-P Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyliłam login i nie na czarno się pojawiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:)Ja jak zwykle nie przespałam całej nocy, tragedii może nie było ale...no cóż uroki ciąży;)ja też słyszała że migdały pomagają na zgagę, osobiście nie stosowałam-miałam może z raz zgagę ale przeszło. Ann00 my też myślimy o x-landerze tyle że nie wiem jeszcze jaki model.. Ogólnie to wie,że nic nie wiem..mam wrażenie że jestem zielona jak trawa na wiosnę hehe.I zaczyna mnie dopadać coraz częściej myśl o tym czy ogarnę to wszystko..ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czuję się zielona...jedna koleżanka poleca co innego jak druga... a jak się zostaje rodzicem po raz pierwszy to wszytko jest nowe i niewiadome...jakie butelki i ile sztuk na przykład:-) czy laktator będzie potrzebny-jedna mówi że koniecznie trzeba mieć, druga żebym nie kupowała... i takie tam inne sprawy:-) ale z ciuszkami to chyba przesadziłam- część kupiłam i jeszcze od koleżanek podostawałam i chyba ciężko będzie wszystkie wykorzystać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
Hej. Mamuski:) jak się czujecie? Też wam tak ciezko? U mnie to brzuszek a potem ja :p w nocy obowiazkowo wc bądź jakiś skurcz łydki albo kopniak od malenstwa hihi. Dziś mam w planach odwiedzic teściów rodzicow i babcie mrozy ustały więc można smigac autkiem;d wczoraj już ciuszki posegregowalam rozmiarami więc zostało tylko pranie i prasowanie ale to za miesiąc ah jak to miło się mówi tylko miesiąc a nie pół roku:) mam nadzieję że wszystko się pomieści jak lozeczko i kolyska będą już rozłożone:) Z tego co czytałam to dużo kobiet ma problemy z koncowka ciąży przykro mi i współczucie wam bo niema nic gorszego niż leżeć cały dzień w łóżku:/ ale damy rade! Już prawie meta w kupie siła:) głowy do góry ja trzymam się diety bo cukrzyca ale źle nie jest. W środę mam ginekologa a w czwartek diabetologa i tak co tydzien teraz ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Buziole i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamusie:) Ja dziś spałam suuuuper, w ogóle od paru nocy śpi mi się dobrze:) Wyprawiłam dziecko do szkoły o 7.30i zasnęłam z powrotem, spałam do 9.30, obudził mnie głupi sen, ale nie będę o tym myśleć:) W nocy nawet na siusiu się nie budzę, tylko jak przekręcam się z boku na bok, ale już się przyzwyczaiłam do tego:) Wczoraj były małe problemy z wysyłaniem na forum, ale dziś chyba ok, bo pojedyncze wpisy widzę:) Beata a jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, ze dużo lepiej:) Miłego dnia wszystkim:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie Beata, ja miałam coś podobnego co Ty tylko kilka dni temu i bez wymiotów. Nospa mi pomogła ale nie wyglądało to ciekawie. Zdrówka życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×