Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Hej Dziewczynki:):) Ja już po śniadaniu(dla śmiechu napiszę, że z dżemem-przed ciążą wogóle nie lubiłam, a teraz głównie jem dżem). U siebie też zauwazyłam powiększony głód, ale nie codziennie, np wczoraj miałam tak, że zjadłam obiad i pomimo, że byłam najedzona to miałam ochotę coś jeszcze zjeść, no rzecz jasna darowałam sobie, ale coraz częściej jestem głodna i jem nieco więcej;P Nie śmiejscie się, ale OM to jest termin z miesiączki? nigdy tego nie wiedziałam, a zaraz sobie policzę, ale z terminu okresowego został mi miesiąc, a z USG miesiąc i 4 dni:P Ale zapewne i tak będę poprzecinana. Zaczynam mieć też obawy odnośnie karmienia;( jak wczoraj pisałam, moja siostra po cesarce nie karmiła, a ja bym bardzo chciała(głównie, że dzięki temu mały będzie chroniony, a i ja szybko dojde do siebie). W poniedziałek idę do lekarza, ciekawe co mi powie! Wczoraj robiłam mam nadzieję ostatnią morfologię i hbs i owa, czy jakoś tak, także jutro będę lecieć po wyniki:) A pytałam się u siebie w przychodzni czy robią na pariorkowca, o którym pisałyście(GBS) i u mnie nie robią, a u lekarza pewnie też, bo on prywatnie to ja w zasadzie mam tylko kartę ciąży, a u niego nawet nie mam kartoteki:/ ale jak będę w pon to się zapytam, ale pisałyście, że jak coś, to podają jakieś coś jeśli nie ma się wyników? Ja żadnych pierścionków i biżuterii od stycznia nie noszę! obrączki slubnej to tylko w dzień cywila nosiłam, ale na wieczór paluchy bardzo szybko już mi puchły, więc wolałam nie ryzykować;P Ostatnio zauważyłam, że brzucho mi sie powiększył;P ale małemu chyba i tak to nie starczy, bo jak ma główkę u góry i leżę na plecach(jedyna wygodna pozycja) to cały brzuch mam naciągnięty na główce! Już jestem przeciekawa, co u niego słychać!! A tu jeszcze do pon tyle dni!!! A wczoraj(spałam całe 4 godziny w nocy) poszłam spać o 20!! tak szybko jeszcze mi się nie zdarzyła, ale dzięki temu spałam od 20 do 24 i od 2-8!! także bardzo długo co mnie cieszy!:) Ide poskładać pranie(bardzo fajna zabawa!:D ) i biorę się za obiad, bo później będę miała gościa, to trzeba ogarnąc w mieszkanku;P miłego, słonecznego dnia!!;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indianka25 Czytałam, czytałam muszę się jeszcze zastanowić ale możesz mi dać namiary na tą położną oliwka.33@interia.pl , dzięki Nie wiem co minie czeka przy porodzie. Moja mama w ogóle nie miała bóli porodowych przy mnie i jak i przy moim bracie. Była już grubo po terminie, faszerowali ja kroplówkami i nic jej się nie chciało ruszyć. Mojego brata to by straciła bo zanikało mu tętno i jak wreszcie zrobili jej cesarkę to dziecko było sine. I nie wiem co ja mam robić jak pójdę w ślady mojej mamuśki to lepiej zamówić sobie cesarkę na życzenie, a może też być ze zupełnie inaczej i urodzę naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata.sr ja też nie lubiłam za bardzo dżemów truskawkowych, a teraz za nimi przepadam. Na śniadanie zjadłam dużego jogurta z Danone truskawkowego - ale Natura. Polecam dobre są, niby nie mają tych sztucznych składników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio zjadłam a raczej pochłonęłam całą(!)chałkę z konfiturą wiśniową:P Też mam obawy czy będę miała pokarm po cesarce..no nic się zobaczy. A tymczasem do narodzin zostało u mnie 46 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zostało 33 dni do narodzin to jest z usg bo z termin z om mam na 2 kwiecień ale podałam położnej nie zbyt dokładną datę bo nie pamiętałam, zawsze miałam cykle nie regularne. I czasami miałam tak, że skończyłam miesiączkę a za parę dni kolejna i tak właśnie miałam w czerwcu. I ja liczę tylko termin z usg. A od lipca nie miałam miesiączki o ciąży dowiedziałam się dopiero 22 sierpnia, poszłam do lekarza załamana bo myślałam, że mam jakieś zaburzenia hormonalne i czeka mnie leczenie, a wyszłam szczęśliwa bo nie wierzyłam , że kiedykolwiek będę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia Oliwka-->no widzisz jak fajnie się ułożyło:)Ja z OM mam na 22.04 a z usg na 25.04 więc niewielka różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jedzenia to nie znoszę dżemu :) Ogólnie na słodko nie lubię kanapek, obiadów itd. Ale drożdżówkę chętnie... Zresztą apetyt to mi zawsze dopisuje :) Na dżem to się nastawiam po porodzie, tylko jaki? Truskawkowy na 100% nie... Myślę o tym co będę jadła po porodzie i dochodzę do wniosku, że umrę z głodu. Na dzień kobiet zażyczyłam sobie toster bo tylko "suche kwadraciki" mi zostają. Nie jadam mięsa, moją podstawą jest nabiał i rośliny strączkowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :). Ale mam zaległości, próbuję nadrobić ale nie daje rady..;p Tak czytam i czytam..muszę coś napisać bo będę ciągle bardzo w tyle! :) A po za tym w niedzielę miałam stłuczkę samochodową i leżałam w szpitalu także przybyło mi zaległości..miałam takiego stresa..szok jak cholera. Ale już w porządku wszystko. Ze mną i z Julcią także. KTG miałam robione 6 razy i to właśnie w szpitalu, tak po za tym to wcale.. Oczywiście zachowanie Karoliny i wgl majówek jest nie na miejscu..napisałam coś tam jak jechałam do bratowej..miałam potem napisać na naszym topiku ale wylądowałam w szpitalu i bratowej nawet nie zdążyłam odwiedzić..;/ Jeju..nie wiem na co odpisywac bo dużo tego..jak sie pozbieram to napiszę;p A i proszę o dostęp do poczty! :) iwusia.buziak@o2.pl Muszę sesyjkę w takim razie zrobić ;p Kupiłam już wszystko..cała wyprawka jest i robię pranie :) CAłuski :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka, to Ty jeszcze gorzej niż ja;P bo moim głównym menu to warzywa owoce, żadko może pierś z kurczaka no i mięso mielone, ale w spagetti, a tak to kanapki z serem i jakimś smarowaniem, ale jako takich wedlin czy coś, to nie:P moja mama oczywiście, że nic nie jem dobrego, to mały też jeść nie będzie, ale może jakoś po tatusiu apetyt odziedziczy;P A czego po porodzie jeść nie wolno, bo cytrusów to wiem, a jak jest z innymi rzeczmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie.... hym mój ulubiony temat ostatnio:) Ja w nocy pochłonęłam chałwę. Pewnie po ciąży będę się złościć na siebie za te nocne podjadanie. Prze pierwsze 6 miesięcy jadłam dożo ale ograniczałam słodycze i np zamiast czekolady opychałam się płatkami kukurydzianymi lub owocami, a teraz w 3 trymestrze to na kilometr wywącham czekoladę lub inne tłuste rzeczy:) a efekty widać:/ Na plusie 12 kg i nie tylko na brzuszku się zaokrągliłam. Jednak już mam plan, że jak się wykuruje po porodzie będę zostawiała swojego szkraba z mężem i zapiszę się na siłownie. Mam znajomą która od 3 lat siedzi z dzieckiem w domu i jedynie z nim wychodzi na spacery- sama to tylko na badania. Zero swojego życia, mąż ma coraz więcej do robienia poza domem a ona matka polka w dresie od rana do wieczora o synku dla synka z synkiem. Nie krytykuje- każdy żyje jak chce. Właśnie po to mi ta siłownia żeby tak nie sfiksować. Poza tym marzą mi się rodzinne wypady na basen ale nie wiem jak to będzie bo przed ciąża nigdy nie przyszło mi do głowy żeby iść na basen i kąpać się z milionem innych ludzi w tej samej wodzie.... blech ( i tu przyznaje, że to głupie bo racjonalnie myśląc wiem, że woda jest chlorowana więc niby zabija grzyby i tak dalej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i byłam 29 lutego na wizycie u gina i mała waży 2,5kg, ja jestem w 34tyg. a termin z USG wychodzi na same święta! :) Robiłam badanie na paciorkowca, żadnej bakterii nie wyhodowano huuurrraa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka jak po tym wypadku się czujesz i czy coś ci się stało?? Biedna pod koniec ciąży takie stresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też szukam jakiegoś sportu dla siebie po porodzie ale nie wiem jeszcze co to będzie.. Najpierw to ja się muszę zabrać za solidne usuwanie rozstępów..ale pewnie tych z piersi przy karmieniu nie będę mogła ruszyć.. A czego jeść nie wolno z tego co wiem to wszystkich cytrusów, uczulających owoców typu truskawki i pewnie wgl większości warzyw, które będą się pojawiać typu ogórki, pomidory itd. Pewnie nie powinno się jeść tłusto i pikantnych potraw, surowych mięs i ryb..także ogólnie sporo ograniczeń na pewno, ale dokładnie nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj teraz już w porządku..wielki wypadek to nie był. Po prostu staliśmy na światłach z mężem i jakiś facet nie wyhamował i Nam wjechał w tył.. W momencie uderzenia Jula mi się przestała ruszać, więc wielka panika bardzo się bałam i pojechałam do pierwszego lepszego szpitala sprawdzić czy wszystko ok ..od razu zostałam podpięta do KTG, potem USG ale już na KTG Jula sie rozszalała. Ogólnie zostałam zatrzymana na obserwacje bo byłam w dużym szoku, zdenerwowana i niespokojna bardzo.. Samochodem już sie wybierać daleko nie zamierzam..uff..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję taką tabelkę, dopisujcie się w kolejności, będzie bardziej obrazowo..a tu niektóre mogą już urodzić za 2-3tyg. :))) NICK............TERMIN PORODU Z OM........DNI DO PORODU?? Iwonaa19...............12.04..........................36...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka no na szczescie wszystko dobrze i tylko strachu sie najadlas nikt mi nie doradzi co do hustawki ?? ja nie mam weny co zrobic na obiad i nawet z kanapy nie chce mi sie wstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona19-> masakra takie zdarzenie pod koniec ciąży masakra!!! A ja się wybieram w przyszłym tyg na 50 km wycieczkę w jedną stronę sama! zaczynam się zastanawiać(to juz będzie 36/37 tc), ale kurcze, teraz jak siedze sama w domu, a to dopiero 3 dzień to już zaczynam sie nudzić! Bo rano wstane, pojade z mlekiem(moi rodfzice maja gospodarstwo i rozwozimy mleko krowie po naszej wisoce) później śniadanie, fajnie jak jest pranie;P a jak nie to robie obiad i juz sie nudzę:/ masakra, dobrze że dziś koleżanka przychodzi, a właśnie sama ostatni raz też gdzieś chce jechać, bo dawno nigdzie nie byłam:P no to zobaczymy. Kurcze, to z tym jedzeniem masakra! zostaje chyba chleb z ,masłem! dobrze że chociaż chleb można jeść:P Ja po porodzie zaczynam jeździć na rowerku stacjonarnym:P miałam w trakcie ciązy też jeździc, ale troche mi się nie chciało:P ale po, to trzeba będzie coś się poruszać, bo mimo wszystko 10 kg+:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaelo jedyne co wiem odnośnie huśtawek to że dziecko nie powinno w niej spędzać zbyt dużo czasu na samym początku, poza tym wydaje mi się że kupując ten droższy model to większa frajda dla ciebie niz dla dziecka bo w rzeczywistości jest w niej tyle udziwnień jak ten baldachim i blado-kolorowe zabawki że dla dziecka to bardzo dużo rozpraszaczy uwagi. Na pewno lepiej sprawdzi się coś z wyraźnymi kolorami i małą ilością elementów. Fakt, ze huśtawka jest śliczna i jedna i dryga ale tak na prawdę sama sie przekonasz ze przed 3-4 miesiącem dziecko bardziej zainteresuje czerwono biała zabaweczka z dużymi elementami niż zabawka ze stonowanymi kolorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! nie umiem włożyć sobie tej tabletki dopochwowej na grzybicę. Cały czas mi wystaje. Ona ma kształt gruszki i długość ponad 2cm. Od lat używałam tamponów, które są znacznie większe i nie miałam problemów a tu taki klops :( Miałyście kiedyś podobny problem? Do tego do oka wpadła mi rzęsa - bardzo głęboko. Jeszcze w nocy jak bardzo odchyliłam powiekę to było widać odrobinkę, ale się schowała i koniec - nic nie widać. Oko mi spuchło i boli. Czy wszystko musi się dziać jednocześnie? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolu_la-> przemyj sobie oko "otwarte" dużą ilością wody, to powinno pomóc, bo będziesz się męczyć! a na czop nic Ci nie pomogę, bo sama zawsze miałam z nimi problem:/ Co do huśtawek, fajna rzecz, tylko drogo troche, a póki maleństwo nie siedzi same to i tak nie można go w tym sadzać, jak dla mnie, żeby nic się z główką nie działo. Ale to jest oczywiście moje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny umiecie dobierać prawidłowo rozmiar biustonosza? ja zawsze kupowałam chińszczyzne rozmiar 75A i był git.. a teraz nie ma mowy żebym się w niego zmieściła.. ostatnio kupiłam 80D i jest w sam raz. Teraz chce kupić biustonosz do karmienia na all i zastanawiam się nad rozmiarem (polska firma) zmierzyłam się i pod biustem jest 84cm a w biuście 98cm i nie wiem jaki rozmiar wybrać pomożecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka--->dobrze,że nic poważnego się nie stało i że z Tobą i malutką wszystko ok. lolu_la---> a masz sól fizjologiczną??ja zakraplałam całą fiolkę i coś co mi siedziało w oku samo wypadało, ale znam ten ból. Kiedyś jechałam tramwajem i nagle tak jakby mi wpadł jakis maleńki opiłek czegoś ostrego-tydzień się męczyłam, nawet miałam umówioną wizytę u okulisty ale mi wypadło samo, chociaż gałka oczna była bardzo podrażniona. Jeżeli chodzi o globulki dopochwowe to ja sobie radzę tak,że kucam na maxa rozchylam nogi i palcem że tak powiem pcham. Ja ostatnio zaczęłam więcej wcinać, a po porodzie czeka mnie ciężka praca nad sobą. W sierpniu mamy wesele, chcę do tego czasu zrzucić pozostałości po ciąży plus jak się uda moją nadwagę..no cóż może Klara mi pomoże;)Też będę na rowerku jeździć i chodzić na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do macicy ja nie straszę :) piszę ze tak może być ale ni musi :), U mnie było tak -że miałam takie bóle chwilowe -kilkusekundowe że musiałam sie czegoś przytrzymać bo nie dałam rady , a jak to widział moja koleżanka- matka to aż się zdziwiła bo ona żadnych takich bóli nie miała , ona nie czuła co to obkurczanie się macicy- ale ona w ciąży żadnych dolegliwości i żadnych bóli brzucha, bioder czy miednicy nie miała, A co koleżanki rodziły 2 dzieci to właśnie mówiły że jak za pierwszym razem bolało to za drugim jeszcze bardziej :) Także taki nas los cierpiących :) Nastusiello- obie są słodkie jak bym miała kasy jak lodu to kupiła bym pierwszą, a tak na moją kieszeń- pewnie tą druga Ale ta pierwsza kołysze na 2 sposoby a druga już nie Malutka -lepiej ją zdejmij, bo może później być bieda . Indianka- nie martw sie na zapas, ja miałam cc i miałam pokarm i małą karmiłam i nie była niczym dokarmiana :) a później w trzeciej dobie miałam taki nawał pokarmu ze musiałam ściągać A po cc dziecko od razu nie je tak jak normalnie ,Dla mnie przystawili od razu małą coś tam possała chwilę a na późniejsze karmienie pod wieczór dali a tak cały czas spała- i ponoć dzieci po cc ( przed terminem -planowanym )tak mają I ja pamiętam że sama trochę ciągała sutki żeby pobudzić także się nie martw- będzie dobrze :) a u mnie pogoda do bani- o słońcu tylko czytam u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka - mam sól, zaraz zrobię "operację oko" Co do tych "czopków" to jakaś masakra!! muszę z nimi powalczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita-->już zdjęłam, bo rzeczywiście nie zbyt dobrze to wygląda..zdjęłam rano a do tej pory mam odbitą obrączkę na palcu lola_lu-->:) walcz, trzymam kciuki:)Acha, jeżeli masz trudności z samym wiesz włożeniem tego czopka to ja też tak robiłam że troszkę moczyłam go wodą wtedy lepiej wchodził tam gdzie powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja juz przechodzilam przy corce wielkie hustawki z graco lezaczki z fisher P itp i sie nie sprawdzilo teraz wolala bym ten tanszy bo to dla mnie 2 w 1 a musze miec cos w salonie zeby gdzies dzidzie polozyc jak cos bede robic czy w kuchni nie moge miec caly czas na rekach przeciez a majac starsze dziecko w domu ten nie moge swobodnie zostawic dzidzi na kanapie czy cos i ta 2 opcja tansza co pokazalam to jest rozkladany na prawie plasko wiec nie ma zle a fotelik samochodowy nie wchodzi w gre tylko z musu bo jest na siedzaco tylko przechylony i dziecko w nim jest bardzo zgiete a wozka nie bede wnosic wogole do mieszkania bedzie stac na klatce bo wnosic 25kg i 2 dzieci nie bardzo na 2 pietro no zreszta ja teraz wiem co przydalo sie przy 1 dziecku i tylko to bede raczej uzywac bo okazuje sie ze czasem kupujemy mase zbednych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do jedzenia po porodzie trzeba uważać na - *owoce i warzywa - sprawdzać czy dla dzidzi nie boli brzuszek , jeżeli nic się nie dzieje to można jeść sałatę można jeść i nic dla maluszka nie szkodzi. *tak samo z nabiałem i jajka- spróbować i jak nic nie będzie to można jeść , *smażone potrawy - *za bardzo przyprawione rzeczy-zmieniają smak mleka *cebula i czosnek -mogą zmieniać mleko i maleństwo może nie chcieć jeść mleka *pieczarki i grzyby-są ciężkostrawne *czekolada i orzechy- mogą uczulać To że trzeba na to zwracać uwagi to nie oznacza że nie można tego jeść , powoli próbować i patrzeć czy dziecko na to nie ma reakcji- niekiedy po jednym dniu a niekiedy jest po 5 dniach występują jakieś plamki i krostki co można jeść- mięso pieczone i wędliny ryba pieczona i gotowana kasze i ziemniaki i dużo innych rzeczy Ja przez jakiś czas mało co jadłam a później wprowadzałam wszystko powoli i parzyłam na reakcję małej. A jadłam tez na początku takie rzeczy ze myślałam że są ok a później gdzieś czytałam że uczulają strasznie - a małej nic nie było :) U mnie najbardziej małą brzuszek bolał po owocach i warzywach( pomidory i ogórki) - a teraz najbardziej dla niej smakują pomidory i ogórki . U mnie w szpitalu po porodzie dali ( na któryś dzień) *dżem truskawkowy :) przecież najbardziej uczula *smażony kotlet z sosem pieczarkowym- smażony i grzyby :) *bigos- :) Ja raz zjadłam pomidorka prosto z foli naszej- nie wiedziałam że są popryskane od zarazy- a trzeba czekać 5 dni karencji. To moja małą tak wysypało że o mało w szpitalu nie wylądowaliśmy .ona po prostu była cała czerwona w plamach Także dziewczyny jeść i patrzeć czy z dzidzią nic się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jest piekna pogoda!!!! :) Mi zostalo 38 dni do porodu, ale ciagle wydaje mi sie ,ze wyjdzie troche wczesniej. Moze sobie po prostu juz tak wmowilam :P Zastanawiam sie czy ze mna jest wszystko wporzadku, bo ja nie mam takich dolegliwosci jak Wy. Ja to chyba na prawde przegapie swoj wlasny porod :D kasiek81> Gratulacje decyzji! Mieszkanie osobne zapewni Wam wiecej swobody. Jesli chodzi o dom tesciow, to nie chcialabym sie wtracac, ale wydaje mi sie, ze powinniscie zostawic te decyzje jego rodzicom. To oni zapracowali sobie na swoj kont i oni maja prawo zrobic, co chca ze swoim majatkiem, pomimo ze wydaje Wam sie to niesprawiedliwe. Natomiast taki tekst na odchodne moze tylko pogorszyc Twoje stosunki z nimi. Wyliczanie co inni dostali, tez chyba nie jest najlepszym pomyslem i doprowadzi tylko do jeszcze wiekszego konfliktu. Wiem, ze dom ulatwilby Wam zycie, ale nie ma co sobie szarpac nerwow. Lepiej liczcie na siebie i stancie sie niezaleznymi - chociaz jest to trudniejsza droga. Oczywiscie, to jest tylko moje zdanie patrzac jako soba trzecia, ale Wy zrobicie jak chcecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×