Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Właśnie wróciłam od lekarza i on specjalnie nie przejął się moimi skurczami, bo twierdzi że to już wysoka ciąża i nie ma ryzyka. Jutro idę do niego do szpitala jeszcze na ktg i jakieś inne badania, za tydzień znowu wizyta, po której mamy odstawić fenoterol i magnez no i po 15.03 mogę urodzić w każdej chwili. Młody waży ok 3kg już więc kawał chłopa;) Coś czuję, że akurat jak teściowie mają przyjechać na przyszły weekend na ostatnie odwiedziny przed porodem, żeby mój brzuchol jeszcze zobaczyć, to od razu załapią się na poród. W ten weekend chyba wybiorę się na szkołę rodzenia do mojego szpitala, żeby zobaczyć co i jak. Co prawda lekarz ćwiczyć nie pozwolił ale chociaż na same wykłady pochodzę, może się czegoś nauczę... Nie wiem co teraz czuję czy strach przed zbliżającym się szybciej niż planowanym porodem, czy ulgę, że to już końcówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Madzia - ja to bym na twoim miejscu czuła ulgę i radość, że już mi tak niewiele zostało żeby zobaczyć swojego szkraba. A ja po kolejnej nocy nie przespanej. Nie śpię już od ponad godz i w końcu stwierdziłam, że nie ma co leżeć w łóżku tylko trzeba zająć się czymś pożytecznym w związku z czym zabieram się za prasowanie. Powiem wam, że przy pierwszym dziecku nie miałam takich problemów i czułam się o wiele lepiej. Przesypiałam noce, wstawałam tylko do toalety a teraz nie dość, że nie mogę spać, kręgosłup mnie przeokropnie boli to jeszcze do tego te cholerne skurcze :( Niby 3 lata minęło od poprzedniej ciąży ale widzę ogromną różnicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim z rana Sylvia mozemy sobie reke podac ;/ u mnie tak samo 2 ciaza o wiele gorsza i tragicznie sie czuje a do tego tez dzis nocka kiepska nie umialam zasnac ciagle zmienialam pozycje i wydaje mi sie ze moj tez sie nie wyspal a corka juz od 7 na nogach :/ piszesz o prasowaniu ja tez bym musiala a nie mam sily stac przy desce :/ i wiecie co moj ze przyniusl piekna czerwona roze wczoraj to chyba myslal ze taryfa ulgowa i mimo ze mial wysprzatac lazienke tego nie zrobil :/ i bede musiala sama dzis tymi smierdzacymi srodkami szorowac :/ bo az wstyd jak by ktos przyszedl masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusia - ja nawet jakbym chciała stać przy desce to nie mogę więc sobie ją zniżam na najniższy poziom i siedzę przy prasowaniu. Chociaż tyle mogę zrobić bo z tej bezczynności to już w jakąś depresje popadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak prasowalam na siedzaco i myslalam ze dostane kota bo dopiero czulam sie jak inwalida masakra jakas a boli mnie kosc ogonowa jak by mnie ktos cala noc pukal od tylu :/ i teraz tak sie zastanawiam ze musiala bym kupic sobie jakies butki na wiosne bo przeciez w zimowych na porodowke nie pojade a coraz ciezej mi do sklepu isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co roku składałam pita przez internet a w tym roku coś mi się w kompie poprzestawiało i nie mogłam wysłać :( Z bólem podreptałam do Urzędu Skarbowego i złożyłam osobiście (oczywiście kolejka na maxa a ja z wielkim brzuchem... zero reakcji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka ja niby do urzedu mam blisko tzn na 2 koniec miasta ale nie moge tyle chodzic a z dzieckiem w wozku masakra ona by nie dala rady tam wytrzymac w kolejce a pewnie tez brzucha by nie widzieli aha a ktory sie wybiera ten dokument ten pokazany po prawej czy po lewej do podpisu lub bez czy ten bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym roku chciałam złożyć też przez internet ale nie można było ręcznie wpisać gminy a mojej nie było w deklaracji przez co PIT był cały czas błędnie wypełniony. W końcu się wkurzyłam i poszłam na drugi dzień do Urzędu a tam oczywiście kolejka i połowa widziała, że jestem w ciąży i z małym dzieckiem obok ale nie reagowała a druga połowa udawała, że nie widzi. Ale postałam z 7 min i podszedł do mnie pan i powiedział, że mam przejść do pokoju obok i tam zostałam bardzo szybko obsłużona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co roku w urzedzie skladalam w tym roku chce sprobowac przez neta zobaczymy jak to pojdzie;') wrocilam z badan oczywiscie z moim synusiem byl bardzo grzeczny i dostal za mnie naklejke;p siedzial taki powarzny na krzesle i widzial jak musi roią ała hihi. Dzis jestem z siebie bardzo dumna po miesiecznym szukaniu namniarow na pani doktr (pediatre) znalazlam :D niestety juz musze u niej na wizycie zawitac bo synuś ma straszny mokry kaszel chrypke i gorączke ehh a juz myslalam ze ta zima skomczy sie bez chorob a tu lipa... Więc dzisiejszy dzien jest wyjazdowy a jakby przyszla wyplata to w ogole kosmos bedą "małe" zakupki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Wy to ranne ptaszki jesteście;)mi się już śpi całkiem nieźle, ale za to mam tak beznadziejne sny że nie wiem co gorsze. Ja pita też składam przez neta, a co do kolejek i uprzejmości ludzi-bardzo często spotykam się z taką reakcją, że albo wszyscy odwracają głowę ale udają że nie widzą że jestem w ciąży..ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze znalesc czas zeby to wypelnic ale moja corka mnie dzis tak wkurzyla ze od razu brzuch zaczol mnie bolec :/ latala nago i godzine czasu sie darla bo nie chciala sie ubrac az w dupe dostala i dopiero podzialalo jak ja zalozylam kurtke i powiedziala ze ide do sklepu a ona zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to u mnie jest odwrotnie mały jak widzi ze sie ubieram to od razy jest panika musia nie ubieraj sie bezemnie ani rusz ale przynajmniej chlebek zawsze szybko zje. Zreszta problemow z nim nie mam sporo pomaga przy obiedzie czy wieszaniu prania nawet lozko zemna sklada:) Mysle ze to dlatego bo mieszkamy sami watpie ze dziecko bylo usluchane gdybysmy nadal z rodzicami mieszkali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się dziś śniło, że rodzę :) w szpitalu na Banacha (tam miałam operację tarczycy). Na sali przedporodowej był ze mną mój mąż i siostra (dziwne, siostra mieszka 300 km od nas) a potem przenieśli mnie na porodówkę i mąż mnie nie mógł znaleźć a ja nie miałam telefonu by do niego zadzwonić i powiedzieć gdzie jestem. We śnie nic mnie nie bolało, zero skurczy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuska no wlasnie ja moja musze 3 dni temperowac jak od dziadkow przyjedzie tak to tez pomaga bo dla niej to zabawa ale ubieranie to masakra bo ona lubi latac nago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki:):) Ja kolejna noc dośc pozytywnie przeżyta:P oprócz mojego D, który jak rano wychodził to nie dał mi buziaka na dzień dobry i mi się smutno zrobiło, bo jak sie obudziłam po 2 to ani widu ani słychu:( No ale trudno, takiego wieśniaka mam, to cóż:P Też liczę na dzisiejszą wypłatę, bo pojechałabym na jakieś zakupy, bo siedze i siedze w tym domu i mi się nudzi jak łohohoho. Kurcze, a się zestresowałam, bo rano jak sie obudziłam(na plechach) i chciałam wyprostować nogi to poczułam sily ból w lewym jajniku, za chwilkę przeszedł, ale no nieźle bolało:/ Dobrze, że w pon nareszcie do lekarza, zobaczyć co u małego D:) miłego dnia wszystkim!(chociaż u mnie śnieg:/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Moja nocka była w miarę przespana ale dla odmiany mój M się nie wyspał i to przeze mnie. Podobno strasznie chrapałam (co mi się nie zdarza) a on nie miał serca mnie budzić, więc tak biedny się męczył. gwens- obracaniem dziecka się nie przejmuj w Polsce takich drastycznych zabiegów nie robią. Ja jestem ze Szkocji a koleżanka, która o tym też pisała bodajże z Irlandii, więc to chyba tylko na wyspach tak. Dziś mamy zajęcia w szkole rodzenia strasznie nie chce mi się iść ale z tego co pamiętam to ma być o łagodzeniu bólu przez oddech i inne ćwiczenia, więc chyba warto się pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez pewien okres zostawialam malego u rodzicow zal mi ich bylo bo tez sie przyzwyczaili do niego w koncu z nim mieszkali (ale jak chcialam by malego pilnowali mieszkajac z nimi to nie mieli czasu badz co chwile wydzwaniali kiedy bede z powrotem a teraz maly im nie przeszkadza...) i po powrocie do domu bylo to samo rozczepany totalnie nie sluchal robil co chcial w koncu stwierdzilismy ze koniec z zostawianiem malego a zeby oni duzo spedzili czasu z malym to jedziemy wczesnie np na obiad do rodzico i wracamy wieczorem i po problemie a jak sie pytaja kiedy zostawimy malego to z usmiechem na twarzy odpowiadam ze maja jeszcze dwie wnuczki (corki siostry) wiec niech sobie wnuczki zostawia na noc i koniec tematu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to maja wasze pociechy jakas ulubiona zabawke, przytulanke z ktora caly czas maja przy sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to maja wasze pociechy jakas ulubiona zabawke, przytulanke z ktora caly czas maja przy sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuska - mój cały czas chodził i wkładał do buzi pieluszkę tetrową ale jak skończył dwa latka to mu schowałam wszystkie pieluszki i teraz nie ma żadnej przytulanki ani zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mo0ja tylko pieluszki tetrowe i do dzis je ma w dzien z nimi nie chodzi wiec problemu nie ma ale w nocy spi z 5 chyba jak nie wiecej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM...DAWNO NIE PISAŁAM,BO W MIĘDZYCZASIE SIĘ ROZPAKOWAŁAM:)MOJE SZCZĘŚCIE WAŻYŁO 3050KG I MIAŁO 52CM DŁUGOŚCI,A URODZIŁO SIĘ 29.02 CZYLI TROSZKĘ PRZED TERMINEM ALE JEST ZDROWY,ŚLICZNY I GRZECZNY CO NAJWAŻNIEJSZE...POZDRAWIAM..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZAMAMA gratuluję zdrowego dzieciątka :) Ale to faktycznie się pospieszyliście! Na kiedy ty miałaś termin? Będziesz miała zawsze młode dzieciątko bo co 4 lata urodzinki będzie mieć :) Moi rodzice też przez pewien czas zabierali synka do siebie i tam nocował, ale jak zauważyłam że dziecko się zaczyna gubić kogo ma słuchać i kto ma rację zakończyłam takie noclegi. Jak dziadki chcą się z nim pobawić to albo przychodzą i zabierają go na spacer albo my idziemy do nich. Niestety przez to mieszkanie z teściami to jeszcze nie jest tak jak powinno być. I co gorsza mamy auto na kredyt i jeszcze rok spłat nam został więc nawet z mieszkania nic nam nie wyszło :( Może będę miała siły aby wytrzymać jeszcze jeden rok :) zaciskam zęby i do przodu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek-termin miałam na 14 kwietnia..a małego w USC zapisali z racji nietypowej daty 01 marzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuuuuuuuuuuuulalalalala I SIE ZACZYNA! Izamama gratulacje! Aj, mialas ten sam termin co ja mam. Tak sie ciesze. Co za niespodzianka! SUPER.Rozpakowanie faktycznie wyszlo troche wczesniej, ale najwazniesze ze wszystko sie powiodlo :) Czekam koniecznie na opis wrazenia z tego wielkiego dnia. Wiem, wiem nie powinnismy czytac takich rzeczy, bo kazdy przezywa ten bol itd inaczej, ale ciekawosc jest silniejsza :P A tak swoja droga to jeszcze nigdy nie myslalm tyle o porodzie, co teraz. Ekscytacja wymieszana ze strachem. Ale bedzie jazda ;) Kasiek81>Dasz rade. Wszystko sobie ulozycie wedlug waszej mysli. Wczesniej lub pozniej. Najwazniejsze, ze nie bedziesz tak egzystowac do konca zycia. Perspektywa wlasnego mieszkanka jest juz blizej niz dalej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZAMAMA - Gratulacje!!! :) No to mamy pierwszą kwietniówkę na naszym topiku rozpakowaną :) Troszkę się Twoja dzidzia pośpieszyła ale najważniejsze żeby zdrowo rosła. Z całego serca życzę zdrówka dla maleństwa i mamusi oczywiście też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZAMAMA -> Gratulacje !! ;) No to rzeczywiście synek zrobil Ci niespodzianke przychodzac na swiat nieco wczesniej.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×