pijemu... reaktywacja

no a nie:P:D? wyzbywajac sie pierwotnych instynktów, kochamy czysto, nieskazitelnie wrecz bosko ;) ale piertole, kaz mi sie zamknac:P:D

Opętało CIę z tą miłością? Człowiek jest rozumem, pora pozbyć się destruktywnych emocji takic jak miłość :P

czlowiek nie potrafi życ bez milosci :P widzialeś dzieci w domu dziecka :(? widzialeś skutku uboczne braku milosi? wiec mi tu nie pierrtol:P:P

Widziałem skutki kiedy ktoś nadopiekuńczość myli z miłością. A dzieciom w domu dziecka brakuje poczucia bezpieczeństwa, bardziej niż czegokolwiek. I jeśli chodzi o miłość do dziecka, nie wiem co to jest i się nie dowiem. Po prostu zwyczajnie nie każdy może być rodzicem I już. Nawet do tego,żeby prowadzić samochód trzeba mieć kurs i egzamin, a gdzie jest większa odpowiedzialność?

Milośc jest nam potrzeba aby normalnie funkcjnowac, brak milosci powoduje zaburzenie, co prawda o tyle ze bez cielesnej potrafimy żyć to bez duchowej juz nie bardzo. Nie koniecznie może być ona ukierunkowane do drugiego czlowieka, moze to być zwierze, roslina, jakas pasja....albo Bog...ale bez jakiejkolwiek życ sie nie da:P

bezpieczenstwa? a czy bezpieczenstwo nie powiazane jest w jakis sposób z molościa? to dzieki mlosci czujemy sie bezpiecznie , czujemy sie bezpieczni i potrzebni a to jest bardo wazne. brak milosci powoduje niepewnosc, poczucie wyobcowania/odrzucenia, a to z kolei tylko prowadzi do zaburzeń .

Problem w tym, że czujesz i myślisz jak kobieta i uogólniasz na wszystkich.

Mnie miłość nie kojarzy się z bezpieczeństwem, możesz to zrozumieć? Proszę.

czy Wy to Ci ze starego pijackiego?? p.m.f itd.??

Oczywiście, że jesteśmy rózni, i ja tę różność szanuje, nie każdy z nas czuje że bedzie dobrym rodzicem, nie osądzam ludzi którzy nie potrzebują czuć sie rodzicami, to jest nasze życie i nasz wybór, to my będziemy potem żałować, bądz też i nie swoich decyzji.

Nie uogólniam:P kurwa, jak ty mnie wkurwiasz:D pomysl tylko, spróbuj sie zastanowic jakby twoje życie wygladało bez milośc:p, począwszy od tej pierwszej-matczynej.

chimera, tak to ten sam topik i ci sami ludzie.

hmm

No dobra, nie wnikam, i dalej roztrzasac nie bede ale:P (ostatnie zdanie;) ) Gdyby ta milość byla prawdziwa to własnie tak ci sie kojarzyć powinna-z bezpieczenstwem.;)

Sacryficial Suicide co hmm? ładny piesek :)

kiedy wchodza na topik "obce" nicki zaczynam dopiero wtedy zdawać sobie sprawe, ze nie jestesmy tu sami ;)

to fajnie ;) milosc jest niebezpieczna , tak sie tylko wtrace :)

Idę się napić. Posłuchaj wrrr problem w tym, że jeśli nawet dajesz najlepszą część siebie to nie koniecznie jest to czego oczekuje druga osoba. Cała sztuka polega na tym, żeby znaleźć kogoś, kto przyjmie to co chcemy dać i dawał dokładnie to chcemy otrzymać. Wbrew pozorom poza patologicznym przypadkiem gdy ich dwoje łączy tylko pościel to baaardzo trudno uzyskać.

Pozdrawiam wszystkich. Idę do izolatki :) Dobranoc

oczywiście, że milość bywa i niebezpieczna, nazywa sie to chora milościa:) gdzie idziesz?? ja to chyba do rana bede dzisiaj kwitla:O

Pooo....Dlatego miłość powinna najpierw rodzić sie w naszej glowie, podobno można sypiać bez milośći, ciekawe jak to jest... wlasciwie to nie chce wiedzieć :O Widzisz, ja piję do milości czystej nie skalanej :P a ty mi tu z pościela wyskakujesz:D "(...) dawał dokładnie to chcemy otrzymać" czy w tym zdaniu nie przemawia przez ciebie troche egoizm :P? Gdy ktoś kocha daje z siebie wszystko, a druga strona bierze tyle ile sie jej daje , tylko że my ludzie jesteśmy zbyt zachłanni:P i chcemy ciagle wiecej.

wracam do ksiązki, juz nie zrzędzę.

ja nie znam tej bezpiecznej , dlatego ciezko jest kogos obdarzyc uczuciem , ktorego sie wlasciwie nie zna , w miare uplywajacego czasu mozna sie jednak nauczyc prawie wszystkiego

:O O rany!! Słuchaj nie wiem jak to jest pieprzyć się bez miłości. Czasem jednak chyba uważam, że tak jest zdrowiej, bezpieczniej i ... ludzie po prostu nie dorośli do tego żeby się kochać. Nie interesuje mnie coś co trwa krócej niż wieczność i niestety już wiem czego trzeba szukać. Przepraszam Cię, wrrr, naprawdę muszę się znieczulić i zasnąć. Sen jest jak śmierć trochę nie widać co jest wokół. Dobranoc wrrr :)

samitza czytam co piszecie o miłości

Współczuje, nawet w dziecinstwie jej nie zaznalas? zaczynam podejrzewać że żyjemy w chorym, nie kochanym społeczeństwie:O każda milośc potrzebuje czas, poznania sie, dlatego nie wierze w zakochanie od pierwszego wejrzenia, zreszta jesli ktos kocha drugiego czlowieka tylko za to jak on wyglada to ta osoba musi byc strasznie pusta:O

...i może się mylę całe życie? Bo może miłość trwa chwilę? I trzeba zrobić wszystko, żeby nie była ostatnią? Sęk w tym, że to nie ma sensu, gdy nie jest to praca zespołowa, a każde ciągnie w swoją stronę. Anestozjolog już wrszcie podał środki :) Dobranoc.

samitza... nie , nie zaznalam i to spowodowalo , ze czulam sie zawsze kims gorszym , dopiero kiedy lat przybylo i zaczelam zyc po swojemu , powoli poznawalam to uczucie , ale nie do konca moge mu zaufac

Zdaje sobie sprawę , że faceci potrafią traktować seks jak sport, co wydaje mi sie zimne:P Czy nie lepiej oddawać się komuś w całości? niz sprowadzać to tylko do potrzeb fizjologicznych :O? Booszee, dlaczego ja w ogole rozmawiam z toba na takie tematy :O:P "ludzie po prostu nie dorośli do tego żeby się kochać." Nie wszyscy, Pooo, na szczęście nie wszyscy :) Napisz mi jutro czego szukasz, jesli mozesz;) Dobraj nocy:) S.S, nie przyłączysz sie?

wredny, szowinistyczny samietz ...i może się mylę całe życie? Bo może miłość trwa chwilę? I trzeba zrobić wszystko, żeby nie była ostatnią? Sęk w tym, że to nie ma sensu, gdy nie jest to praca zespołowa, a każde ciągnie w swoją stronę. Z tym się zgadzam w zupełności. ale.. jak żeby nie była ostatnią ? jesli to jest małżeństwo to lepiej aby była ostatnią.