odchudzanie -tylko dla wytrwałych -zapraszam

szefilindianna - ja jestem na niej znów od poniedziałku, w poniedziałek miałam 96 na wadze... dziś miałam 93,6 ale to wynik trochę oszukany bo moja stała ostatnio waga to była 94/95 a wynik 96 to efekt niedzieli felernej pizza, impreza, i ech szkoda gadać :( od poniedziałku jestem "czysta" :)

Ja już wstałam:) Postanowiłam tym razem zrobić dietę na 1000 kcal plus ćwiczenia bo może efekty będą szybciej:) Jestem już po śniadaniu. Zjadłam dzisiaj sałatkę jarzynową (trochę zmodyfikowaną bo nie dałam majonezu tylko jogurt naturalny). Mi odstawienie słodyczy nie przysporzyło problemów. Od zeszłego piątku nie jadłam i mnie nawet nie ciągnie, tak samo jak do innych zdradliwych przekąsek. Uznaję to za dobry znak:) W podobny sposób rzuciłam palenie 3 miesiące temu. Po prostu pewnego dnia nie kupiłam papierosów i jakoś specjalnie ciężko nie było:)

gumiżelka - no z papierosami cie podziwiam! ja podpalam sobie, tak na imprezę albo jak ktoś palący przyjdzie to do kawy ;) ale chciałabym to dziadostwo rzucić, ale zawsze mi coś podpowie żebym wzięła trzy machy ;) podobnie jak z jedzeniem :( ale od poniedziałku ie trzymam. ja tez już po śniadaniu. Zjadłam paprykę wymieszaną z pomidorem i kawałkiem sera fety light, i do tego parówka drobiowa odtłuszczona ( ta parówka wiem, niezdrowa, ale nic innego nie mam w lodówce, a tą samą papryką bym się nie najadła) najważniejsze nie łamać zasad :) wypije kawę i się biorę do pracy ;)

I ja jestem na posterunku :) Wczoraj jak sobie poćwiczyłam to nawet mam zakwasy... Aż przyjemnie je poczuć, bo wiem, że coś zrobiłam :)

witam moje odchudzaczki :) ciesze sie ze jest nas coraz wiecej i mam nadzieje ze liczba ta sie nie pomniejszy ja dzis jak narazie bez grzeszków i napewno tak zostanie , musze jeszcze wygospodarowac dzis troche czasu na cwiczenia :) a w zasadzie czemu by nie teraz

jak masz wolną chwilkę to pewnie! Ja piszę pracę magisterską więc sie nie odrywam od komputera póki jej nie napisze!!!! :) Po południu za to wychodzę gdzieś się przewietrzyć, na spacer, z dzieckiem i z psem Ciężko ale dam radę! :) Powoli robię się głodna więc chyba zrobię obiad.... Jakie macie plany obiadowe? Ja oczywiście cycek z kurczaczka :P i sałatka jakaś... :)

ja dzis na obiad mam makaron durum z tunczykiem w sosie własnym i pomidorami nie zdążyłam jeszcze zrobic zakupów dietetycznych ale jutro napewno juz to zrobie :) dzis nawet przygotuje sobie liste a ja jestem na SB ja uwielbiam takie go cycka duszonego w czosnku (3 zabki) cukini , papryce i pomidorach do tego mnóstwo natki pietruchy i czasem jeszcze posypoje to wszystko starta na tarce mozzarella :) pychotka - chyba własnie jutro zrobie sobie taki obiadek ja juz po cwiczeniach mysle ze jak na pierwszy raz to 30 min starczy

magmi - o ja ale masz fajny przepis!!!! :) to ja jutro też sobie zrobię!!! :) coś jeszcze trzeba zrobić to wszystkie składniki? :)ja jeszcze piję herbatkę slim tzn. czerwoną herbatkę, powinno się pić 3 razy dziennie ale ja piję raz albo dwa, na razie się muszę przekonać :)

Mi właśnie się obiad gotuje:) Dziś mam zupę jarzynową, taką bardzo gęstą z dużą ilością warzyw i odrobiną kaszy jęczmiennej:) Uwielbiam taką bo jest bardzo sycąca i małokaloryczna:)

ja tego kurczaka robie tak: kroje czosnek w takie cieniutkie plasterki i wrzucam na patelnie dodaje pokrojone miesko i tak bez grama oleju to sobie smaze az miesko nie bedzie juz surowe, pozniej dorzucam pokrojona w kostke papryke i cukinie w 1/4 plasterka i tak dusze to az warzywa beda miekie na koniec pomidorki pokrojone i jeszcze troszke az warzywka puszcza sok na koniec mega duzo natki pietruszki noi ta mozzarele ;) sorry ze tak pozno ale młody poszedł spac to i ja skorzystałam z chwili spokoju ;) zrobiłam sobie stopke - narazie mała ale bede wpisywac w nia moje wyniki

dziewczyny wy tez piszcie swoje przepisy :) mi nie raz brak pomysłu na jakis obiadek a takto bedzie jak znalazł

Ja lubię pieczone ziemniaki. Myję je i przekrawam na pół (bez obierania). Posypuję trochę solą i różnymi innymi przyprawami. Układam w piekarniku nagrzanym do 250 stopni i piekę je około 30 min aż będą miękkie. Smakują o wiele lepiej niż takie gotowane i nie mają tyle kalorii co smażone:)

ja na swojej dietce nie moge jesc ziemniaków :( maja zbyt wysoki indeks glikemiczny ale fakt faktem tez kiedys takie robiłam i sa pycha

czesc Wam wszystkim:) ale fajnie ze piszecie,ale piszcie nadal,nie ze pozniej zostanie dwie osoby:( a ja jestem na SB studiuje ta diete,jest super,rozsadna naprawde,moze byc stylem zycia,tylko te dwa tyg trzeba wytrzymac a pozniej po malu wprowadzac reszte dozwolonych produktów

magmi-jaka masz diete?

magmi - dzięki za tego kurczaka :) aż się oblizałam :) gumizelka - zupka mniam :) ale ziemniaczki ja też nie mogę :( one mnie tuczą jak prosiaczka :) tak samo jak chlebek :) ja na kolacje zjadłam rulony z sałaty szynki z kurczaka, a druga była z serem zoltym niskotłuszczowym, + plastry pomidorka. Bardzo one są pysznę polecam, Wam :) a teraz mnie wzięło tak bardzo na słodkie więc zrobiłam sobie deserek. 4 łyżki chudego serka+słodzik+olejek waniliowy+łyzeczka kakao bez cukru - takie gorzkie, wymieszkać i pyszny deserek czekoladowy :P jakoś sobie trzeba pomagać :)

nie dopisałam "a" :)

szefilindianna - dokładnie tak jak mówisz, to jest styl życia a nie dieta. nie jest tak źle przez 2 tygodnie, możesz warzywa i chude mięsko, i orzechy i nawet kostkę gorzkiej! podkreślam gorzkiej czekolady co parę dni. Ja się zawzięłam. Człowiek powinien szanować swoje ciało a nie pchać w nie co popadnie... Ale dlaczego to takie trudne! :)

no wlasnie masz racje,pozniej wszytko mozna tylko trzeba jesc mniejsze ilosci

nigdy nie dotarłam do fazy III :( 4 lata temu schudłam 25 kg no i się trzymam, waga nie wróciła, ale tak jak pisałam startowałam z wagi olbrzymiej :( więc muszę jeszcze powalczyć... ale pożywienie jest zdrowe, i lekarze nawet się jej nie czepiają :) SB i Montiniaca czy jak mu tam - oby dwie są zdrowe. :) ale ta druga ma mega skomplikowane jak dla mnie zasady ;)

wiesz co ja nie wiem czy na nia nie przejde:) czy na sniadanie mozna np zjesc tunczyka w swoje wlasnym z twarogiem light, poledwice drobiowa tez z twarogiem jajka z poledwica albo ryba albo warzywa i twaróg albo warzywa i ryba oczywiscie tez warzywa ktore mozna czy moze byc takie polaczenie?

teraz obiad, np piers z warzywami albo ryba gotowana z warzywami malo cos na obiad rzeczy

kolacja to cos podobnego jak na sniadanie widze ze mozna 15 pistacji:)

a powiedz mi jeszcze jak cenowo,droga jest ta dieta?

praca nad soba to najtrudniejsza praca w zyciu

tutaj nie masz skomplikowanych połączeń lyb tez nakaz rozdzielnego pozywienia z czymś tam. Tu masz po prostu powiedziane co możesz a czego nie. Warzywa plus jajka, tuńczyk, serek odtłuszczony, możesz robić kombinacje alpejskie ale z tych skłądników które są dopuszczalne. Odrzucasz chleb generalnie chodzi o mąkę białą, makaron, ryż, owoce, kasze. BURAKI, KUKURYDZA, ZIEMNIAKI - to z warzyw. Z tego co pamiętam to tyle. Zamiast oleju weż oliwę z oliwek, od czasu do czasu możesz majonez light, ale też musisz patrzeć czy np. zwykły nie ma mniej węglowodanów niż ten light bo się zdarza. 2 tygodnie zobaczysz zleci a później wprowadzisz sobie ciemny chleb na śniadanie tylko!!! :) i jeden owoc :) II fazy znam :)

dzieki ze mi podpowiadasz:)

tak pistacje!! :D :D:D:D:D uwielbiam! na śniadanie sobie robię np. duszę na patelni kawałki cukinii i jak sie zarumienią to wrzucam dwa jajka - pycha! albo pieczarki, albo cebulka, zależy na co mam ochotę. a na kolację to rożnie... jak byłam 4 lata temu na tej diecie to uwielbiam na kolacje jeść galaretkę bez cukry polaną jogurtem naturalnym ale nie ma w Polsce już takiej galaretki a przez allegro mi się nie chce. Teraz albo jem sałatki albo pozostałość z obiadu, zależy :) dobra jest właśnie tuńczyk+ogórek+cebulka+pół łyżeczki majonezu light. :) ech moje palce :)

nie ma problemu :) jakby co służę pomocą tyle ile wiem :)

super jak cos to bede pytac,chyba sie przerzuce na nia,bo jest fajna a 6 kilo w dwa tyg ,to dla mnie super,ja jeszcze cwicze do tego to juz wogole:)