Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cashewnuts

przeczytajcie jakie jaja w domu w korym mieszkam !!

Polecane posty

Gość cashewnuts

jestem w UK tymczasowo i wynajelam pokoj w domu z Polakami Mieszka nas razem 4osob:y malzenstwo ich kolega i ja. Kobieta powiedziala ze ten drugi facet to ich dobry znajomy. Jednak od jakis 3 tygodni gdy maz tej kobiety idzie na 5 rano do pracy w pokoju obok ona spi z tym ich kolega . Doslownie co 2dni rano po 5 godzinie budzi mnie w pokoju obok gdzie mieszka ten ich znajomy glosnie i miarowe skrzypienie lozka, dudnienie, stekanie i wzdychanie czyli odlosy uprawiania seksu. Czyli maz idzie rano do pracy a babka idzie do kolesia do pokoju i sie pieprza do tego budza mnie rano bo ja mam do pracy na pozniej. Najlepsze jest to ze ona przy tym mezu zgrywa niewiniatko i nawet jak sa wszyscy 3 razem to krzyczy na tego kolesia z ktorym sie pieprzy. Ja udaje narazie ze nic nie wiem.wracam do PL na studia za miesiac i kusi mnie zeby potem powiedziec wszystko temu zdradzanemu mezowi jak sie kurwi jego zona pod tym samym dachem . jeden tu wypisywal ze polki to sie puszczaja tylko z ciapatymi a ja mam przyklad ze polka z polakiem sie puszcza za plecami meza polaka. Szok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jazda :D powiedz wszystko jej mężulkowi ostatniego dnia jak będziesz wyjeżdzać a najlepiej nagraj ich na dyktafon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjwcind
na twoim miejscu przez miesiac nazbieralabym dowodow,np moze ich nagraj i przed wyjazdem powiedz temu biednemu kolesiowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjwcind
ps moglabys tutaj napisac z amiesiac co sie stalo???????????pliss zapisze sobie ten tytul i bede czekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu123
jali tam szok, poprostu zycie, zycie jest nowela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermanka
Ja bym tez powiedziala o tym temu biednemu kolesiowi. Ale dopiero jak juz bedziesz na odchodnym. I nazbieraj dowodow bo zonka moze mu sciemniac, ze klamalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obcinaczka
no, sytuacja i smieszna i straszna, nieladnie tak kogos robic w bambuko, ale tez nieladnie sie wtracac w nieswoje sprawy. jesli juz koniecznie musisz, to uswiadom kolesia mimochodem przed wyjazdem, co ta jego zonka wyprawia pod jego nieobecnosc, ale daj sobie spokoj z szukaniem jakichs dowodow, nagrywaniem i dyktafonami... wyjdziesz tylko na wscibskie babsko, ktore z braku wlasnego zycia szuka hakow na innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashewnuts
w ogole to ja sie dziwie tej kobiecie bo jej maz jest przystojny i dosc sympatyczny a ten koles z ktorym ona zdradza meza jest dla mnie taki nijaki i w dodatku brzydszy i lysieje jej maz czesto ciagnie 2 prace na raz zeby nic jej nie brakowalo a ta niby chodzi sprzatac na 3 godziny dziennie a poza tym to siedzi w domu i rankami juz pisalam co robi szkoda faceta chyba dzien przed odjazem wszystko mu powiem wynajmujac u nich pokoj w ogole sie czegos takiego nie spodziewalam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu zeby wzial
sobie wolne ale i tak rano wstal jakzawsze i wyszedl do pacy i, niespodziewanie wrocil po powiedzmy 30min, tak zeby sam ich mogl nakryc,nie bedziesz musiala sie bawic w jakies nagrywanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermanka
Ostatni post: swietny pomysl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwazam, Zdesperowana Domowa Zono, ze taki model zycia, jaki proponujesz, a mianowicie - udajmy, ze nic nie dzieje sie za sciana, bo to prywatne zycie sasiadow nazywa sie ZNIECZULICA I WYGODNICTWO. Ja bym powiedziala, przedtem zebrawszy dowody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr. Alina Luft-Putz
Polska patologia na zachodzie . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wciskajcie jej bzdur
Jeszcze lepiej - niech tylko uda, że wychodzi i schowa się w pokoju autorki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze nikt z was naprawde nie wie co sie miedzy nimi dzieje - moze to on ja zdradzal/zdradza. moze co innego. ich zycie, ich sprawa. nikomu sie krzywda nie dzieje. nikt nikogo nie bije. zdrada nie podlega pod prawo. wiec ja sie polecam trzymac od cudzych spraw z daleka wsibski narodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgghvgvhvgh
"nikomu sie krzywda nie dzieje." Hahah. Widaż ZŻD sama puszcza się na boku :D Polskie kurewki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie...nie ma to jak oceniac caloksztalt zwiazku po kilku zdaniach... nikt dzieci nie maltretuje, zony nie bije, nie awanturuje sie tylko zdradza. cudza zdrada nie lezy w zakresie obowiazkow zainteresowania obcych ludzi. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgghvgvhvgh
Zono, może twojemu mężowi to nie przeszkadza, a ja nie chciałbym żony kurwy i wolałbym wiedzieć, że popuszcza szpary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
ciekawe czy ZDŻ tak samo by mówiła jakby wszystkie jej przyjaciółki wiedzialy ze jej maz na boku inna pieprzy ale w mysl zasady nie wtracam sie by nie powiedziały... punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
chyba poRZądny ;/ masz funkcję sprawdzania blędów w postach a dalej je walisz? koszmar..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zono, jesli kochasz swojego partnera, nie wierze, ze w przypadku kiedy Twoj maz sprowadzalby sobie panienki zaraz po Twym wyjsciu do pracy, a zauwazylaby to dobra sasiadka, nie mialabys zalu, ze Ci nie powiedziala i za dobra monete przyjelabys tlumaczenie "a tam, pani, skad ja moge wiedziec, jak sie miedzy panstwem uklada, a moze pani sie puszcza, albo mu pani nie daje i wtedy ma prawo!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale autorka to zadna przyjaciolka zdradzanego meza, dla niej to sa tylko wspollokatorzy przypadkowo poznani. wydajecie mi sie ludzmi ktorzy szukaja tylko afery zeby sie wmieszac. a ja mowie: od zycia prywatnego obcych z dala bo to wscibskosc, ktora nota bene zarzucacie np. anglikom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calluna --> ja nie mowie czy ma prawo czy nie, nie chce byc taka wyrocznia, ale NIKT z was nie zna calej prawdy, poza tym nie widze zadnego powodu dla ktorego mialabym sama sie wtracac w czyjes sprawy po prostu i nie cierpie tego wlasnie u ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
nie ważne kto to... ważne ze wie i chce mu pomóc... i co z tego ze on ją kiedys np. zdradzał... co my kodeks Hammurabiego jeszcze mamy? boze.. jestes żoną a takie cholerne bzdety piszesz ze szok... do bycia żoną to niestety trzeba dorosnać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie powiedziała. Nie moje życie - nie moje kredki. Jesteś tam obcą osobą. Rozumiem, gdyby to była rodzina czy przyjaciele. Ale to ludzie, którzy nic dla Ciebie nie znaczą i zapewne odwrotnie. Kierowanie się w życiu złośliwością jeszcze nikomu nie wyszło na dobre. Też kiedyś wynajmowałam domek z innymi ludźmi i dziewczyna (ukrainka) mieszkająca tam z facetem bzykała się z landlordem za mniejszy czynsz. Słowem się nie odezwałam, bo po co? Traktowałam to miejsce jak przystanek do dalszej drogi i nie obchodziło mnie kto i co robi ze swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
jak to nie masz:D każdy ma... tylko nie każdy uważnie zwraca uwagę jakie pierdoły pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie po prostu probuje zawsze postawic w miejscu osoby pokrzywdzonej. Warto powiedziec, bo - jesli zona go zdradza, ma prawo do wyboru czy chce z nia byc czy nie - jesli maja taki dziwny "otwarty uklad" nic sie nie stanie - jesli wczesniej on ja zdradzil, to tez nie daje jej prawa do odgrywania sie. Albo mu wybaczyla i wtedy nie powinna sie mscic, albo nie - i wtedy jakos powinni rozwiac te chora sytuacje. To trzeba byc czyims przyjacielem, zeby pomagac? Kupic komus chleb, ostrzec, ze jest sie oszukiwanym, wyciagnac dziecko spod samochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
matko same teraz takie laski które patrza tylko na czubek własnego nosa.. bo nie moje kredki.. sama bys była w odwrotnej syt. to bys błagała zeby ci ktos powiedzial... jeba... egoistki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×