przeczytajcie jakie jaja w domu w korym mieszkam !!

Po co bd mu mówić nie wtrącaj się w to ;] jej mąż pewnie też na boku ją robił bo w końcu to facet ;]

Wybaczcie poniosło mnie.Może lepiej się nie wtrącać.Zdrady były,są, i będą........

Powiedz mu, szkoda zeby facet sie marnował dla takiej suczy. A te które tu bronią tej ladacznicy z pewnoscia same sa kurewnami i sie z nia przez to solidaryzują.

Ja mialam dosc podobna sytuacje, tylko chodzilo o sasiadow w mieszkaniu obok, a nie o wspollokatorow. I uwazam, ze to jest ich sprawa. Ja nie jestem jakas strazniczka domowego ogniska, zeby kogos nawracac albo uswiadamiac. Moze oni akurat prowadza 'luzny zwiazek'. A moze maja jakas inna sytuacje, ktorej ja nie znam. A sa to zwyczajni sasiedzi, nie zadni przyjaciele. Gdyby chodzilo o kogos, kto jest mi bliski, powiadomilabym. Ale anonimowo, botaki 'skarzypyta' bardzo latwo moze sie stac kozlem ofiarnym, taka juz jest ludzka psychika.

pojutrze zaloze topik z tym dylematem ale tylko dla facetow! jestem ciekawa ich zdania. jestem przekonana, ze zdecydowana wiekszosc facetow byalaby za tym, zeby powiedziec. faceci sa bardziej lojalni i maja twardsze zasady

Faceci powiedzieliby innemu facetowi jesli sami mieliby ochote na ta laske (bylaby wolna wiec mozna suczke pukac), ale jesli to facet by zdradzal to by go kryli. Zawsze tak robia bo maja sami za uszami. Facecito łatwe meskie kurwy. Wszyscy.

faceci miedzy soba kryja sie zawsze. to kobiety traktuja sie wzajmenie jak wrogow i ze soba rywalizuja (w imie np. tzw. moralnosci).. sarzyna 1213 --> no wlasnie tak jak piszesz zdrada byla, jest i bedzie i to ze jeden z drugim sie wtraci nic nie zmieni i tak. a owa zona jak sie rozstanie z facetem to wcale nie jest powiedziane ze juz nigdy nie bedzie zdradzac albo on nie trafi na jeszcze gorsza. ja tu jej wcale nie bronie, sucz jak nie wiem, jak mozna miec taki tupet zeby zdradzac jeszcze w swoim mieszkaniu i w swoim maleznsim lozku? abolutnie nie popieram takiego zachowania, ale to nie znaczy, ze musze sie im do tego lozka jeszcze na czwartego wpierdolic. takze tym topkiem myslenia odpowiem na twoje pytanie sarzyna w ten sposob: "Zakładając,że jesteś mężatką(lub nie),to czy spałaś z kimś na boku,albo uwiodłaś komuś męża?" - to nie jest abolutnie twoja sprawa. i jeszcze jedno: "Więc jeśli niczego w swym życiu nie doświadczyłaś" -po czym zakladasz?

czy bronilybyscie tak samo, jakby to maz sypial z inna lokatorka? bo widze, ze wiekszosc probuje znalezc wytlumaczenie dla tej lafiryndy. a prawda jest taka, ze kobieta jest po prostu zwykla dziw*** i nie ma tu zadnego usprawiedliwienia. ja sama nie wiem, czy bym powiedziala czy nie, musialbym poznac tych ludzi i poobserwowac. na pewno autorko daj koniecznie do zrozumienia tej babie, ze wiesz co ona wyprawia.

a kto jej broni? i jakby sytuacja byla odwrotna, to maz by ja robil w rogi to tak samo nie wtracalabym sie.

"ze kobieta jest po prostu zwykla dziw***" no a co ci do tego czy ona jest dziwka czy nie dziwka, co cie to obchodzi?

ale numer :D autorko opowiedz wszystko mężowi. będzie ubaw :D

ja bym nie mowila, bo ani to moi przyjaciele ani nikt bliski, po co sie wtracac? co nie zmienia faktu ze nie moglabym na ta babe patrzec, no ale autorka i tak wyjezdza niedlugo do domu wiec nie ma problemu...

Może sprawa rozwiąże się sama?Może ten jej mąż wróci wcześniej do domu np.i ich nakryje........Podzieliłem się tym tematem z kolegą z pracy.......Opowiadał pewną historię o dziewczynie z Polski która pracowała w burdelu w Bielefeld(Niemcy). A teraz mieszka w jego dzielnicy na Pomorzanach(zainteresowani wiedzą o jakie miasto chodzi). To żona,i matka dwóch córek. Zrobił więc małe śledztwo,no i okazuje się,że ona pracuje dalej właśnie w Niemczech niby w domu opieki dla seniorów.(hi hi hi). A pewnie dalej W Eros Center.(Tak się składa,że znam dobrze,to miejsce,to jakieś kilka minut od centrum Bielefeldu,za elektrownią). No i on pyta co ma zrobić,jak ich widzi?Powiedzieć mu,czy nie?.........Mówi,że spać z tego powodu nie mógł długi czas.Przestał do tych samych sklepów chodzić.I robi wszystko,by się z nimi nie spotkać.....Mamy też w firmie Litwina,który był świadkiem naszej rozmowy.(To tylko Litwin z paszportu,a łeb zryty,i wyprany,typowo ruski.Stwierdził,że jakby mieć jej fotki z burdelu,to można by je opodatkować.Np.1000 co tydzień,albo fotki trafią do męża,i dzieci).Do autorki tematu.Masz prostą sprawę,bo ani ich nie znasz,ani nie zabawisz tam długo.A co ma zrobić człowiek tak jak mój kumpel?Za każdym razem gdy jest w domu,spotyka tą Sukę na swoim osiedlu?Co on ma zrobić???????

Co za hipokryzja- kolega korzysta z usług prostytutek, a pozniej je wyzywa :o a nie przyszło do glowy, ze gdyby nie tacy zwyrodnialcy to nie byloby prostytucji. Tobie to miejsce też jest dobrze znane, szkoda slow. Ciekawe co na to wasze partnerki albo przyszle partnerki.

Jak mój facet poznał sobie koleżankę to wszyscy jego koledzy mnie ostrzegli a dziewczyny nic mi nie powiedziały choć wiedzialy

faceci kryja facetow jesli to ich kumple, ale jak jest szansa ze zdradzana laska sie kiedys z nimi przespi to zrobia wszystko zeby jej oznajmic niewiernosc partnera. dobrze ze kumple ci powiedzieli o tej kolezance ale niestety to z powodu prymitywnego instynktu :/ ogolnie to tez mialam taka sytuacje, moj facet za bardzo zaprzyjaznil sie ze swoja kolezanka z pracy (jedyna babka w firmie, reszta facetow chciala ja przeleciec, a ona nawet nie kryla sie z tym ze nie ma nic przeciwko) laska wiedziala ze moj jest zajety, nie przeszkodzilo jej to w ostrym podrywie...nie wiem jak sie to skonczylo, moj facet mi o tym powiedzial wiec chyba nic sie nie zdarzylo...

lepiej jednak zebys byla tego pewna :)

Tego sie nigdy nie dowiem niestety, mnie nie bylo tydzien w Londynie, wiem ze do siebie dzwonili podczas mojej nieobecnosci ( tak zerkalam w tel), wiem ze on byl nia zauroczony przez jakis czas bo 2 tyg nie bylo dnia zeby o niej nie napomknol...no coz oddalilismy sie od siebie z tego powodu, przylecial z placzem zebysmy jeszcze raz sprobowali... Zgodzilam sie ale szczerze to mam go w dupie :( nie ufam, bo w poprzednich zwiazkach zdradzal. Czekam na kogos lepszego. Ale wciaz z nim jestem...

Ale odnowił znajomość ze swoją była dziewczyna i często dzwonili do siebie. Nie spotykali się bo mieszkamy w rożnych krajach ale jednak zabolalo mnie to . Kolega mi o tym powiedział . Żebym była czujna bo jak oni się spotkają to Może być po ptakach. Mój facet stwierdził ze przesadzsm ze to tylko Koleżanka ze mnie kocha i nie miał zamiaru się z nią wiązać . Hmm no nie wiem. Ale jednak kumpel go wydał ...

Pisze jedna tutaj."gdyby nie tacy...to nie było by prostytucji". Gdybyś troszeczkę myślała,to wiedziała byś,że ten biznes nie żyje dzięki facetom(choć ostatecznie to oni płacą),tylko żyje dzięki kobietom,które wykorzystują facetów,i ich samcze instynkty.Pamiętaj sorki za to co napiszę"Pies nigdy sam nie bierze, jak mu Suka nie da",w innym przypadku to gwałt....Każde działanie w brew woli,i zgodzie drugiej osoby jest jest naruszeniem jej nietykalności osobistej....",Wymuszenia na tle seksualnym,z użyciem przemocy wobec innej osoby...."Ect,ect.Jest jeszcze kilka paragrafów.....Jesteś pewnie tak zacofana,że pewnie nie wiesz,że nawet własną żonę można zgwałcić.Masz w głowie to co ś.p Lepper który wyśmiewał się z tego jak można zgwałcić prostytutkę.........A to,że byłem tu,i tam to dla ciebie jest jednoznaczne z tym,że istnieje prostytucja?Ja tam na siłę nikogo nie ciągnąłem,nikogo do niczego nie zmuszałem.Ktoś tam pracował świadomie,i sprytnie wykorzystywał słabości facetów.Sam kilka razy ulegałem swoim żądzom,i dawałem się prawie uwieżć.Kilka razy wizyta w burdelu kończyła się tkz.kubłem zimnej wody(jak ja to nazywam,czyli opamiętaniem). Wypijałem np.kawę,czasami pogadałem,i wychodziłem.Co więc w tym złego.....To nie moja wina,że niektóre kobiety,to ladacznice..........A co do tematu,to jednak jestem zdania,i nie zmieniam go aby w jakiś sposób powiedzieć temu facetowi,jeśli rzeczywiście żona go zdradza.

"że ten biznes nie żyje dzięki facetom" z tym sie nie zgodze, bo podaz nie istnieje bez popytu!!! a pojecie o tym, ze jezeli suka nie da... jest seksistowskie bo w ten sposob wina za wszelkie zdrady zwalana jest bezposrednio na kobiety, obojetnie czy to zdradza facet czy kobieta zawsze bedzie wina kobiety?? juz mi sie to osluchalo wystaczajaco na tym forum.. a seks nie jest samczym instynktem bo kobiety go posiadaja w jednakowym stopniu. "To nie moja wina,że niektóre kobiety,to ladacznice." .. i nie twoja wina zes do burdelu polazl????? glupie zwalanie winy na kobiety.. wez sie puknij w leb, to nie sredniowiecze.

Użyłaś tu ciekawego ekonomicznego określenia"że nie ma podaży,bez popytu",i odwrotnie.Tak samo jak ktoś nie jest zmuszany do takiej pracy,tak samo,i mnie nikt nie zmuszał do tego aby tam pójść.Ktoś oferuję tam towar,usługę,a ktoś jest na to chętny.Np.to,że w lecie jest duży popyt na lody,to wcale nie znaczy,że ktoś inny wbrew swojej woli jest na siłę zmuszany do ich produkcji,czy sprzedaży.Te wzajemne korelacje pomiędzy popytem na tego typu usługi,a świadczeniem ich są tak samo trudne do rozgryzienia jak to czy kura była pierwsza,czy jajko?A co do wizyty w tymże "przybytku"w Niemczech,to czasami szliśmy tam dla żartu.Pooglądać piękne dziewczyny,czy zachowania tych którzy korzystali ze świadczonych usług.Był tam świetny tkz.taras widokowy na którym dziewczyny prezentowały się w całej krasie,i zachęcały potencjalnych klientów do skorzystania.No i kiedyś na takim spacerku oberwało mi się od jednej pięknej Polki,że albo korzystamy,albo wypad,oglądania za free nie ma.Odpowiedziałem jej,że skoro jest tu,skoro świadczy tego typu usługi za kasę,to jest niczym towar w sklepie.No i pytam jak idziesz do sklepu na zakupy,to cię ktoś wyrzuca ze sklepu za oglądanie towaru?Nie.Możesz wejść pooglądać,ba nawet coś przymierzyć,co w cale nie znaczy,że ci to spasuję,i że to kupisz.A ona na to....To co mam dać wam za darmo jak w przymierzalni sklepu np.?Jeszcze raz powtórzę nikt nikogo do niczego nie zmusza na siłę.Jakoś mimo tak wielkiego popytu jak piszesz,nie wszystkie dziewczyny to Suki,i nie rozkładają nóg na lewo,i prawo.Jest mnóstwo naprawdę wspaniałych dziewczyn.......Ponawiam więc pytanie za autorką tematu(bo trochę od tego uciekamy)...........................................................................Czy będąc świadkiem ewidentnej zdrady,i okłamywania się dwojga ludzi pozostać obojętnym,czy zareagować,i powiedzieć o tym np.zdradzanej stronie?

Piszesz.Cyt."obojętnie czy to zdradza facet czy kobieta zawsze będzie wina kobiety" Sorki w każdym z tych dwóch opisywanych przypadków oprócz faceta musi być kobieta co przed nim nogi rozłoży.To brutalna prawda.Z kim facet zdradzi jak nie znajdzie takiej co mu się odda.Z kim kobieta zdradzi jak nie znajdzie faceta który to zrobi?Odstępstwem od reguły jest tylko zdrada z osobnikiem tej samej płci.Lub wtedy gdy druga strona nie ta co zdradza chcę tego dobrowolnie.Np facet zdradzający swą żonę z kobietą samotną która nikogo nie zdradza(bo nie ma kogo),jego samego nie uwodzi,tylko jest sama uwodzona,lubi sex,i chce go z nim.Zresztą.....Dlaczego,ty nie puszczasz się skoro jest taki popyt?Pewnie jak byś to robiła zrzuciła byś winę na ogromny popyt właśnie.Co?..........A propos tego tematu,to znalazłem na necie zatrważającą informacje,że prawie 40% ojców wychowuje nie swoje dzieci.Ciekawe jak ta z tego tematu wpadła by ze swoim kochasiem,to jak myślicie??????Ja stawiam na to,że jej mąż nigdy by się nie dowiedział,że to nie jego dziecko.

sarzyna ".A propos tego tematu,to znalazłem na necie zatrważającą informacje,że prawie 40% ojców wychowuje nie swoje dzieci." nie wierz we wszystko co pisza w necie :D wklej link ja slyszalam o co 7 dziecku Poza tym uzyto statystyk z testow DNA na ojcostwo, probka nie jest reprezentatywna dla calej populacji, wiadomo, ze testuja sie ci ktorzy juz maja watpliwosci. nie rob dziwek z 40% populacji kobiet :O

sarzyna, Uważasz, ze wszystkie prostytutki robia to z własnej woli? Musisz byc bardzo ograniczony skoro nie słyszałes o handlu żywym towarem i przymusowym werbowaniu do burdeli. No, ale tak najłatwiej oczyścić sumienie tłumacząc sobie, ze one wszystkie robia to z własnej woli. Mowisz, ze to kobiety wykorzystują popędy ktorymi kierują sie mężczyzni, sam umniejszasz swojej plci przedstawiając ja jako bezrozumna i zezwierzecona- skoro jako jej przedstawiciel tak twierdzisz to nie bede sie kłóciła, choc zapewniam cie ze znam normalnych mężczyzn. Wyzywasz prostytutki, a kim ty jestes kozystajac z ich usług? W mojej opini nikim lepszym. I zapominasz, ze właścicielami większości domów publicznych sa mężczyzni lub tam gdzie burdele sa nielegalne należa do grup przestępczych wiec jeszcze raz zastanow sie kto tak naprawde wykorzystuje twoje słabości dla kasy i kogo wspierasz.

zdesperowana - oglnie cie nie lubie za twoje komenty na pare moich innych postow, ale tym razem z toba sie zgodze. w zadnym wypadku nie macie prawa sie wtracac do zycia innych!!! to sa dorosli ludzie i prawda w koncu wyjdzie. ja mialam pewien przypadek(tez w uk) - poszlam z kol na impreze i spotkalysmy chlopaka, ktory mi sie podobal ze swoim kolega. jakos tak wyszlo w trakcie, ze udalo mi sie z nim dojsc do blizszego kontaku. moja kol ma chlopaka, ale jak juz widzialam tych gosci na ulicy, to powiedziala, ze nie mam im na ten temat nic mowic, a ona bedzie kontrolowac sytuacje i do niczego nie dojdzie. trafilysmy z nimi obie do lozek(ale do niczego nie doszlo) i wtedy ten chlopak z ktorym bylam zaczal sie smiac i powiedzial, ze to smieszne, bo jego kolega ma dziewczyne, nigdy jej nie zdradzil a tu takie cos. prosil, zebym nic nie mowila mojej kolezance.a ja bylam glupia i 'lojalna' i oczywiscie jej powiedzialam. wyszla z tego totalne gowno - moja kumpela(ktora sama ma chlopaka) zaczela tamtemu robic wymowki i zale, chlopak, ktory mi sie podobal, olal mnie :( wyszlo po prostu tragicznie. a to dlatego, ze polskie baby maja manie plotkowania, oceniania innych, robienia wyrzutow. ludzie, skonczcie sie wtracac w zycie innych, bo mozecie im tylko zaszkodzic!!!

Może i jest w tym coś racji.Ok zgoda.Zajrzyjcie tylko np.na Roksa.pl(kolega dał mi namiary,ja od paru lat jestem w związku małżeńskim,mam cudowną żonę,i synka). Kumpel mówi,że jest tam setki młodych,i atrakcyjnych kobiet(dużo studentek np.)które oferują swe usługi eskort.Same bez niczyjej opieki.Odsetek tych co są zmuszane do tego jest raczej nieduży(choć muszę zgodzić się,że jeszcze jest).

Choć masz żonę i synka potrzebujesz tego?

a ty z jakiej racji zagladasz na strone z dziwkami? ladnie to tak jak ma sie zone i synka???? i ty kobiety nazywasz dziwkami? z takim postepowaniem to nie masz prawa! zona w domu a ty w burdelu testujesz swoja wiernosc? jak zona niczemu nie zawinila to na jej miejscu spralabym ci tak ryja zebys nie powstal chlopie.

sadads twoja historia - bezcenna :D