bliźniaki po clostilbegyt

Sory za błedy ale dziewczyny mi za uszami gadaja i miedzy czasie gadam przez fona :)

skutki mogły by być tragiczne dla maleństwa ... a podejrzewasz coś?

Kasia wymiotuje i mnie mdli ale zrobilam test i wyszedl negatywny dzwonilam do gina i powiedzial ze dobrze ze zrobilam bo lepiej na zimne dmuchac , jak bierzecie Clo bo ja rano na czczo lub po malej kromeczce bo sniadan nie jadam :)

Gdyby nie ta @ to bym twierdzila ze jestem w ciazy za duzo objawow :)

Kasienia a co z twoimi wczasami w Chorwacji teraz to juz chyba nici z tego ?

na wczasy mieliśmy jechać 2 września ale zrezygnowaliśmy bo jednak lipiec - szpital (krwiaki na macicy), sierpień - odlepiające się łożysko :/ więc zdecydowaliśmy że pojedziemy jak mały będzie miał jakieś 2 latka :) wole być ostrożna, za długo starałam się o to maleństwo żeby przez wakacje je stracić :)

Pani doktor Kasieniu dziękuję za diagnozę :) i za powitanie :) Pytałaś jeszcze skąd jestem, mieszkam w Łodzi. Mam nadzieję, że niedługo zobaczę swoją fasoleczkę :)

Kasienia89 bardzo dziękuję za info. Przepraszam ale wpadłam w panikę jak mój gin powiedział że z "tego" (5 pęcherzyków) mogą nawet być trojaczki... A ja tak bardzo chce mieć dzieciątko :) Pęcherzyki chyba pękły potwornie mnie bolało. 3majcie kciuki

Laurenta, trzymam kciuki, żeby się udało :) Ja w pierwszym cyklu z CLO tez miałam 2 pęcherzyki, a pękł tylko 1, ale niestety nie udało się zrobić z niego pożytku. W tym cyklu miałam tylko 1 pęcherzyk i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że się udało :)

Czesc dziewczynki kochane :) Laurenta jak bym miala 5 pecherzykow to bym skakala z rodosci ::) masz duze szanse zeby załapal choc jeden :) ale ja ogladalam program gdzie z 2 pecherzykow wyszły czworaczki bo jedno jajeczko tez moze ssie podzielic na dwa i sa blizniaki jednojajowe :) takze to loteria :) ja na twoim miejscu bym sie modlila o ty by załapało a pozniej bym zachodzila w glowe ile jest fasolek :) trzymam za ciebie kciuki :)

moja znajoma z jednego pęcherzyka ma bliźniaki więc to jest tak jak na loterii :) a bliźniaki fajna sprawa przecież :) ja mam tylko jedno dzieciątko w brzuchu ale wiem ze dałabym rady z dwójką :)

Witam mam do was pewne pytanie otóż gin przepisał mi d*phaston od 11 września do 12 i od 12 do 24 mam brać ale wczoraj zauważyłam że miałam czerwona plamę dzisiaj jak wstałam już nie mam żadnych plamek w nocy napad mnie straszny ból pod brzuchem trwał ten ból przez chwile a w a 15 kochałam się z mężem a miesiączkę powinnam dostać 19lub 20 chciałam się spytać czy te oznaki mogą być niepokojące dl mnie czy to może było przed miesiączka ta plama jak myślicie czy powinnam się zgłosić do gin dziękuje ślicznie za odpowiedzoczko.gif chciałam dodać ze od roku staram się z mężem o dziecko przez pierwszy miesiąc gin przepisał mi clo ale się nic nie udało później zaniosłam mu badania i się okazało ze mam bardzo niski progesteron bo mam 0,67ng/ml gin powiedział mi że mam jak by baba wieku 50lat w menopauzie powiedział ze jeśli da się ten progesteron uregulować bo będzie szansa na ciąże a d*phaston dał mi na wyregulowanie miesiączki bo powiedział że nie mam wogole owulacji i ze później od 5dnia miesiączki mam brać na nowo clo przez 5dni i 10dniu cyklu mam się do niego zgłosic a i d**ahston powiedział ze na stałe mi przepisuje

d*phaston tak jak i luteina są to naturalne hormony właśnie progesteron więc jak masz bardzo niski to dobrze że gin przepisał Ci d*phaston, jeśli podejrzewasz że jesteś w ciąży to d*phaston pomoże Ci podtrzymać ciążę :) ja w 2 miesiącu ciąży też plamiłam i potem w 3 miesiącu też plamiłam ... brzuch bolał mnie na początku jak na @ i miałam skurcze na samym początku więc jeśli masz jakie kolwiek wątpliwości to nie zwlekaj tylko migusiem do lekarza, lepiej dmuchać na zimne :) ja brałam d*phaston i luteinę przez pierwsze 3 miesiące ciąży.

dziękuje Wam Kochane dużo mi pomoglyscie, w poniedziałek byłam na usg i dostałam pregnyl, gin powiedział żeby się starać w środę ale bardzo mnie bolało podbrzusze czy to normalne ??

Dziewczyny, dziś beta 90,29, cos jest nie tak, rośnie chyba za wolno ;(

Syl_wia1987 ważne że rośnie :) 3mam kciuki

Podobno powinno rosnąć min. 66% w 48h, a rośnie mniej, bardzo się boję...

Syl_wia1987 ja na twoim miejscu poszłabym do gin na konsultację. Stres też nie jest wskazany.

Moja gin powiedziała mi tylko, ze rosnie trochę za wolno i muszę jeszcze powtórzyć w poniedziałek

Laurenta ból podbrzusza to normalne po pregnylu, więc spokojnie :) Sylwia no rośnie Ci wskaźnik ale faktycznie jakoś maleńko ... hmmm... a dostałaś d*phaston albo luteinę? żeby podtrzymać lub wspomóc ciążę? ja na Twoim miejscu poprosiłabym gin już dziś o wypisanie recepty na d*phaston i od dziś zacznij go brać, on nie zaszkodzi a może pomóc (chyba ze masz za dużo progesteronu - ale w to watpie) więc może zrób tak jak mówie ...

Dostałam d*phaston, jak byłam na ostatniej wizycie i biorę codziennie po 2 tabletki. Boję się strasznie, a tak się cieszyłam z tych pozytywnych testów...

Słońce i ciesz się nadal, przecież jeszcze nikt Ci nie powiedział nic złego! w poniedziałek zrobisz znów bete i jak znów wzrosła to dobrze, jeśli beta rośnie to dobrze!!!! Nie martw się bo bardziej Twoje nerwy zaszkodzą maluszkowi :)

CZeść dziewczyny! Sylwia gratuluję i trzymam kciuki zeby te 2 kreseczki były piękną fasolką! Bea, na Twoim miejscu zrobiłabym betę jednak, pisałaś że poprzednią ciążę też przechodziłaś nietypowo więc lepiej zrób betę dla pewności. Ditronka nie możesz się załamywać musisz walczyć jak my wszystkie tutaj, do skutku!! A do mnie wczoraj przyszła @,i powiem Wam że się nawet ucieszyłam bo cykl trwał 30 dni,a nie jak wcześniej nawet 86! Widać że clo+ ziółka coś zmieniają na lepsze, dało mi to nadzieje że w końcu się uda. Wiedziałam że z tego cyklu nic nie będzie bo nie miałam skoku temp. No ale od jutra zaczynam brać clo, teraz musi się udać!

Kupiłam jeszcze magnez i wiesiołka. Na razie wystarczy mi tych wspomagaczy:)

Sylwia i jak beta z dziś?????????????????????

Kasienia nie mam jeszcze wyników, myślę, że gdzieś za godzinkę, max 2 powinnam mieć wyniki, o ile przez ten czas ze strachu nie umrę...

Dzisiejszy wynik 172,94, znów za mały...

Syl_wia1987 3mam mocno kciuki.

No i moja gin znów kazała powtórzyć badanie...oszaleję po prostu...

Syl_wia1987 wiem że łatwo się mówi ale postaraj się tak się stresować będzie dobrze :)