Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość QWEDRFG

CO WAS DENERWUJE W ZACHOWANIU MATEK Z DZIECKIEM

Polecane posty

no przeciez matkom z małymi dziecmi nalezy się miejsce siedzące, tak samo jak kobietom w ciązy i starszym osobom (tak widzialam na naklejkach w autobusie) ja do dzieci nic nie mam, wg matki zachowuja się skandalicznie (te ktore ja spotykam), co niestety pokazuje dlaczego te dzieci tez tak szaleja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa bez omegi :)
gdy biją dziecko za byle co,jakąś nieistotną pierdołę, bo mają zly dzien i nie widza w tym nic zlego, wtedy az mnie kurwica bierzez na takiego rodzica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezdzietni nie kumają wielu rzeczy! np 1. to że matka nie reaguje jak dziecko płacze, żeby coś wymusić w sklepie! więcej co się dziej jak matka na siłę uspokaja? dziecko zaczyna czuć przewagę i następnym razem drze się 2x głośniej.... ja ma 2 dzieci i na prawdę nie robią mi takich scen prawie wcale! .... i to właśnie dlatego, ze nigdy nie reagowałam na wymuszanie płaczem! 2. przewijanie na ławce... w publicznych przewijalniach, najczęściej niemiłosiernie śmierdzi, jest duszno i syf.... kilka razy weszłam i po postu nie wytrzymałam tam.... dziecko najczęściej przewijałam po prostu w samochodzie, ale jeśli była USTRONNA ławka, to nie rozumiem, co to komu przszkadzało? 3. ścieżki rowerowe sa wyłożone inna kostka, niż chodnik i wózek po prostu ciszej jedzie, dlatego matki chętnie korzystają ze ścieżek, tak samo jak w korkach rowerzyście często jeżdżą chodnikami - ludzie trochę EMPATII! Ooooo TAK, potwierdzone und sprawdzone 🖐️ Ale... 1. Nie jest tak, że nie reaguje wcale - mówię córce NIE, NIE WOLNO.. itp.. uważam, że zerowa reakcja też nie jest tu najlepszym wyjściem 2. Nic dodać nic ująć, wiele razy myślałam, że rzygnę wchodząc do takiego "specjalnego miejsca" :O 3. Tu też się zgadzam, do tego dochodzą krawężniki ( często dziurawa kostka połączona z krawężnikiem przy wyjściu na ulice powoduje, że staje jak wryta bo mi się koła blokują :O), na ścieżce rowerowej idę z boku zostawiając miejsce i staram się rozglądać - potwierdzam, że widziałam święte krowy idące obok siebie po całym chodniku, łącznie ze ścieżką rowerową + dzieci biegające po ścieżce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moze ja
owszem, ale można tak o każdym człowieku powiedzieć, że się wszędzie pcha. ostatnio jakaś starsza pani (żeby nie powiedzieć baba, tudzież moher) wepchnęła mi się do kolejki w biedronce perfidnie, a kolejka z kilku osób się składała. a ja taka cicha i spokojna na ogól jestem to nic nie mówię :) a później zastanawiała się pół godziny czy kupić reklamówkę za 7 groszy. kasę miała, nawet z reszty by jej starczyło, nie to, że się naśmiewam z biednych ludzi. na biedną nie wyglądała. ale jak usłyszała, że aż 7 groszy to zrezygnowała. miałam z panią sprzedawczynią niezłą brechę z tej kobiety :D przepraszam, że odbiegłam od tematu. a propo frytek czy maka. już nie przesadzajmy. jak dzieci raz na pól roku coś takiego zjedzą to nic im nie będzie. słusznie ktoś napisał, nie można dziecka całe życie karmić gotowanymi warzywami bez soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz moze ja sie zapytam jak sprzedawca moze jawnie nabijac sie z klienta, przeciez to nieprofesjonalne. ludzie po prostu nie potrafia sie zachowac i stad ten topik. nie wazne czy jest sie mamuska, starym moherem czy sprzedawca, chamstwo jest po prostu wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słusznie ktoś napisał, nie można dziecka całe życie karmić gotowanymi warzywami bez soli. syn mojej znajomej ma kilka lat - chyba 3 i jest wegetarianinem :) wg opinii sdjklgsdhjgf dziecko musi wszystkiego sprobowac bo w szkole bedzie wysmiewany :D:D tak, oczywiscie :D:D nawyk zdrowego zywienia sie klania. po co pchac w dziecko świństwo :O nie kumam tego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietni nie kumają wielu
co do jedzenie to ja nie rozumiem, dlaczego jak ktoś je chipsa lub pije colę to jest od razu upasiony? cała moja rodzina ma świetna przemianę materii, ja po 2 porodach nadal mam 55 kg na 175 noszę S , na co dzień właśnie robię te nieszczęsne warzywa w parowarze... ...ale jak wychodzimy gdzieś to kupuje dzieciakom colę i frytki i oboje są chudzi tak jak i my :P nie pojmuje co komu do tego???? .... ...z resztą, ja sama czasem lubię zjeść kebaba albo zapiekankę i na moja wagę to nie wpływa.... wyznaję zasadę złotego środka, czyli nie przeginania w żadna stronę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moze ja
nie wiem czy aż tak jawnie bo chyba tylko my wiedziałyśmy o co chodzi. zresztą to tylko biedronka. też mi klient, który za grosz kultury nie ma i się pcha łokciami :O no ale każdy ma inne zdanie. a propo dzieci na weselu. przecież małe dzieci to już pewnie po północy zasypiają na siedząco, a dorośli mogą się bawić do białego rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ile z was mieszka za granica, ale pojedzcie do jakiegos kraju, pomieszakjce i wroccie do polski to poczucjecie roznice. ludzie sa chamscy, humorzasci, zadko kto uzywa slowa przepraszam, ludzie sie pchaja, ludzie wymuszaja, ludziom sie wydaje ze im sie zalezy i kady do tego zawsze sie spieszy. zawsze mnie to wkurza niemilosiernie po powrocie do kraju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moze ja
nawyk zdrowego żywienia jest ok. ale Ty nie możesz zrozumieć, że jak dziecko raz na pół roku zje frytki to mu nic nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arszenika*
Ludzie bez przesady.... Matka z wózkiem w autobusie tarasuje przejście- może gdyby jedna z drugą nie zajmowały miejsca dla wózka to postawiłaby go tam gdzie powinien stać? (na głowę go sobie raczej nie wsadzi). Matka drąca ryja na dziecko, pomimo, że niczego nie zrobiło.- Może czasami trzeba przywrócić dzieciaka do pionu? (nie mówię o piłowaniu ryja na caly sklep, ale głośniejsze upomnienie a nawet czasami klaps działa) Matka pchająca wózek po ścieżce rowerowej- zazwyczaj równiejsze od chodników i ulic. (mnie osobiście bardziej od tej sytuacji irytują rowerzyści jeżdżący po pasach... Czego im nie wolno) Macdonald i frytki - ludzie raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodziło...(nie mówię cdziennie, bo to patologia...) Co do lodów i chipsów mam takie samo zdanie. Ps. nie mam dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synus je raz na kilka dni czy tygodni, niekoniecznie pol roku, ale je tez duzo owocow, pije mleko, jogurty wiec frytki sa tu tylko tak dla rownowagi. niech wie, ze nie ma tego zabronionego bo potem to rozne rzeczy w glowie powstaja jak sie cos niepotrzebnie zabrania, a inne dzieci moga a on nie, trzeba wszystko z umiarem, nawet zabraniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra kadabraa bec
ja mam dzieci i denerwuje mnie jak czekam np na tramwaj, lub przed sklepem i jakies obce osoby podchodza i "szczypia" glaskają, tamosza moje dzieci ,, wiem, nie chcą źle, ale moje dzieci nienaidzą, brania na rece, kolana przez obce osoby badź ciagania za policzki , albo do mojej 3 latki, ktora byla w spacerowcae, czekalismy na kogos a jakas obca baba do niej nachylila sie i :agugu gigi bubu biim" i ja za noska klepie , a corcia sie boi zaslania rączkami i zaczela wrzeszcześ sioioooo babo jago :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arszenika*
Quis, ale od tego też się nie umiera... Ciężko to tak zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie przypomina jak bylam mala to ludzie jacys obcy do mnie podchodzili i jak do teraz pamietam ten koszmar jak mnie jakis dzaidek wzial na kolana bo uwazal ze nie powinnam stac w autobusie. ze tez moja matka mu na to pozwolila... ale mila chciala byc a dla mnie to byl koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 4 wnucząt
często zajmuję się wnukami [obecnie w przedziale 4-8 lat], chodzę z nimi na spacery, jeździmy rowerami, chodzimy na lody, do biblioteki, kina, place zabaw, basen. Nie zauważyłam jakichś denerwujących sytuacji u innych osób opiekujących się dziećmi. Jedynym wyjątkiem jest moja sąsiadka - 2 dzieci w wieku 3 i 2 lata, nie pozwala im samym chodzić, wozi ich w wózku [żeby się nie przewrócili], podaje wszystko zmiksowane, nie pozwala bawić się w piasku, lepić bałwana, zbierać kwiatków i liści... wiele jeszcze zakazów jej dzieci mają. Najgorsze w tym, że jak coś nie tak wyraz k---a robi za początek zdania, myślnik, kropkę, przecinek. Te dzieciaki łapią oddech będąc pod opieką ojca, szkoda tylko, że on pracuje do 19 i niewiele czasu może dzieciom poświęcić. To tylko wyjątek, reszta matek prawidłowo reaguje na poczynania swoich pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn jest teraz w najgorszym wieku 2-3 lata, okropnosc jak takie dziecko potrafi grymasic i jakie przedsatwienie zrobic czasem.. marchewki akurat nie chce ale jakas truskawke czy winogrono czy jablko albo banana to i owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arszenika*
Quis ja rozumiem i szanuję twoje zdanie. Tyko wydaje mi się, że ty niekoniecznie moje czy czyjeś inne. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietni nie kumają wielu
mój 2 latek jada marchewkę, serio :D ale nie przymuszam go do tego, jak miał fazę na kinder czekoladki, to zjadał całe opakowanie na raz.... nie broniłam, bo wiedziałam, że jak zacznę mu ograniczać, to będzie chciał jeszcze bardziej.... minął miesiąc, mały nie ruszy czekolady :D... sam wybiera marchewki, ogórki, jabłka....załatwiłam go jego własna bronią :D nie sadze aby bardzo mu ta "dieta czekoladowa" zaszkodziła, a efekt mam trwały, gdybym zabraniała, musiałbym go pilotować do końca podstawówki pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra kadabraa bec
arszenika* tu akurat ludzie pisali o darciu ryja z byle powodu, bo ma zly chumor, zdarzają sie zjeby ktore caly czas darly by gebe , wiec nie bron tych rodzicow, bo jest wyraźnie napisane z byle powodu :o Moja sąsiadka non stop drze gebe na syna o wszystko, o to ze pobrudzuił buzie, ze uplamil spodnie (kazdemu moze cos kapnac), ze sie przewrocil,itd.. niekotrzy już sa tacy powaleni ze o wszystkoo sie wydzieraja ,zero spokojnego tonu tylko od razu gebe drą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnnnnnnnnnnnnnnnnnmmmmmmmm
a mnie najbardziej wkurza sorry odbiegnę od tematu jak zatrzyma się taki jeden z drugim na środku drogi czy też na parkingu ( tam gdzie mogą jeździć auta) i stoją i pierdolą.raz musiałam uciekać ze skrzyżowania bo wiadomo toruje się ruch ( w moim mieście i tak ogromnie spowolniony przez nie udolnych kierowców) a tam na środku pasa ruchu gość stoi i dyskutuje z kimś to na niego zatrąbiłam, jeszcze wielce oburzony był :O to samo tyczy się parkingów. sama jestem mamą swoje dziecko staram się trzymać krótko i strasznie mnie irytuje jak zaczepia ludzi czy mi ucieka. nie mierzcie wszystkich matek jedną miarą. miejcie też trochę zrozumienia każdy może mieć gorszy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 4 wnucząt
abra kadabraa bec i nie da się wyłączyć fonii, a szkoda... nie wiem jak Ty, ale ja strasznie się stresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpie macior
Ja to nienawidze matek i dzieciUrodziła i mysli , ze cudu dokonała, hehhe i maja sie zachwycac wszyscy i mowi jaki on pikny, tymczasem mał ktore dziecko ładne jest, plowa łysa wielkie łby jak dałny, ale dla was sliczne ok , cool,! wkurwia mnie jak do autobusu z tymi karocami właza, jakby piechota nie mozna isc..a najbardziej to jak wlazi z zapasonym pasztetem ok 405 lat i sie rozglad a kto mu miejsce ustapi, haah a sama stoi, kretynka i glaszcze go p glowie.albo niedziela, laza p markecie z dzieciorami jak z cyganskim taborem, marnie ubrane w dresikach łby tłuste, pozeraj syf z maca alb kfc.. fujjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×