seks oralny

dziewczyny poradzcie mi cos, faceci tez moga jesli chca... moj chlopak ciagle chce zebym robila mu dobrze ustami. juz nie pamietam jak wyglada normalny seks bo on ciagle tylko lody i lody. w ogole nie mysli o moich potrzebach, nie chce sie kochac a o innych pieszczotach juz nie wspomne. kazda proba zaczecia jakiejs gry wstepnej przeze mnie konczy sie na lodzie, od razu mnie popycha na dol i jak dojdzie to przewaznie idzie spac, a jak nie jestesmy w lozku, to ubiera sie i wychodzi. a jak nie zrobie z polykiem to ma wielkie pretensje, chociaz ja nie lubie tego smaku i juz nie raz mu to mowilam... co mam zrobic? jak z nim rozmawiac? byl ktos w takiej sytuacji?

Powiedz "nie" Jestem facetem i oczywiście lubię oral, ale bez przesady. Nie powinnaś dawać się przymuszać. Powiedz mu, że też ma potrzeby. Jeśli się nie zreflektuje, to daj mu kopa w dupę. Bo prawdziwy facet bardziej dba o potrzeby kobiety, niż swoje zachcianki

mu robic tego loda IDIOTKO

Lomu - wiele razy mówiłam "nie" prosze, moze zamiast tego seks albo inny rodzaj? a on twardo ze dla niego to jest najprzyjemniejsze i on nie potrzebuje niczego innego...

przestan mu robic tego loda IDIOTKO takie komentarze mozesz sobie darowac

próbowałam ze swoim owczarkiem, ale nawet on ciągnął do mojej piczy, co robić? ;(

pomyśl czego on nie lubi i każ mu to zrobić, będziesz miała odpowiedź...

ten wczesniejszy komentarz to jakis podszywajacy sie idiota ;/

toranaga - ale to nie jest tak ze ja nie lubie tych lodow, nawet da sie zniesc, ale tez oczekuje czegos w zamian, nawet gdyby to nie mialby byc seks

chciałabym by choć raz usiadł mi na twarzy :(

"Lomu - wiele razy mówiłam "nie" prosze, moze zamiast tego seks albo inny rodzaj? a on twardo ze dla niego to jest najprzyjemniejsze i on nie potrzebuje niczego innego..." Podejrzewam, że niestety i tak ulegałaś.... Następnym razem, jak powie, że nic innego nie potrzebuje, powiedz, że TY potrzebujesz. Jeśli on potrzebuje kobiety tylko do spełniania swoich zachcianek, to jest głupim chujem...

" ale to nie jest tak ze ja nie lubie tych lodow, nawet da sie zniesc" żartujesz, prawda?

Lomu - juz pare kolezanek mi mowilo zebym go zostawilo ale szczerze mowiac wydaje mi sie to nieco smieszne, bo jestesmy razem juz prawie 5 lat. a to sie wlasciwie zaczelo hmm jakies 2 lata temu sama nie wiem dlaczego. i troche glupio byloby zaprzepascic taki zwiazek przez taki problem...

uno_dos_tres - dlaczego miałabym żartować?

zdesperowana rozalia jak potrzebuje lodziary to alb ona impreze - upic plastika... albo do pobliskiej dziwki\ no daj na luz kobito

Ale powinno sprawiać frajdę wam obojgu skoro tak nie jest coś jest nie tak jestem facetem lubię to ale napewno nie zmusze do tego żadnej kobiety

jesteś nienormalna :>

a on twardo ze to jest dla niego najprzyjemniejasz i nie potrzebuje niczego innego ha ha ha ha,brzuch mnie boli,dawaj dalej

nie, nie jestem nienormalna, po prostu zastanawiam sie jaka jest przyczyna takiego zachowania...

może oszczędza na wodzie? co wy na to?

przyczyna jest prosta gosciu traktuje cie tylko i wylacznie jako otwor gebowy w ktory sie spuszcza

ja też lubię jak kobieta mi robi loda, ale potem zawsze kończy się to sexem. Wybacz ale coś jest nie tak z Twoim facetem... po prostu jak na mój męski gust to mu na tobie nie zależy... loda robiła mi raz panienka pod dyskoteką i wtedy nie myślałem o niej tylko o sobie.. do analizy

przecież to zwykły egoista myślący tylko o sobie ! a weż go rozpal i zostaw ze sterczącą pałą !!!oko za oko !

"i troche glupio byloby zaprzepascic taki zwiazek przez taki problem..." Nie chodzi o zrywanie... Chodzi o to, żebyś TY uświadomiła sobie, że to związek partnerski. Ważne są oczekiwanie DWÓCH osób. Postaw czasem na swoim. Następnym razem odmów mu. I odmawiaj tak długo, aż zainteresuje się Twoimi potrzebami. I nie mówię tu o szybkim numerku, ale o fajnej 2,3 godzinnej sesyjce:)

jedna kolezanka mi podpowiedziala ze moze powinnam go zdradzic, pojsc do lozka z jakims innym facetem, skoro on mnie nie potrafi zaspokoic. co wy na to?

Lomu - mysle, ze to by nic nie dalo, on jest w stanie dlugo bez tego wytrzymac, juz pare razy tak probowalam, to przez dwa miesiace nic nie bylo miedzy nami.

"jedna kolezanka mi podpowiedziala ze moze powinnam go zdradzic, pojsc do lozka z jakims innym facetem, skoro on mnie nie potrafi zaspokoic. co wy na to?" Będziesz miała tylko wyrzuty sumienia, a w waszej sytuacji to nic nie zmieni

chyba pójdę do Heńka, on przynajmniej wie jak dogodzić prawdziwej kobiecie :)

Lomu - może i masz racje, ja juz calkiem nie wiem co robic, juz nie pamietam co to orgazm... podszywaczu - daruj sobie.

"Lomu - mysle, ze to by nic nie dalo, on jest w stanie dlugo bez tego wytrzymac, juz pare razy tak probowalam, to przez dwa miesiace nic nie bylo miedzy nami." Wytrzymaj 3, 4...a nawet pół roku. A jak zacznie zabiegać, nie zaczynaj od laski. Niech on wyjdzie z inicjatywą. Niech on się postara.