Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

groszek76

tluscioch pozwyzej 130kg,mam dosc, pragnę schudnąc,czy ktoś jest ze mną

Polecane posty

Gość do goroszek
i znowu ja jojo jest po kazdej diecie , drogie panie . Jezeli dietę traktujecie jako czasowe obciecie kalorii bedzie zawsze. A jesli dieta polega na zmianie nawyków żywieniowych - jojo nie bedzie miało racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teosia
jasne, jasne schudlam prawie 20 kilo w 6 miesiecy, bedac na DIECIE,ktora skonczylam jakies 9 miesiecy temu-nie przytyłam do tej pory choc nie trzymam sie zalozen diety nawet w polowie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do goroszek
teosia ale najwidoczniej dostarczasz tyle kalorii ze bilans wychodzi na 0 czyli ani nie chudniesz ani nie tyjesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie sobie siana
Teosia to się tak tylko wydaje, że nie nie trzyma niby i pozwala sobie na niewiadomo co a waga stoi. Żołądek się kurczy po diecie,mniejsza ilość go zaspakaja a i gdzieś w podświadomości duma z takiej przemiany sprawia, że je się mniej(odrobinkę) wmawiając sobie ze tyle wlasnie nam potrzeba i wystraczy.Tak myślę. szkoda porpostu wysiłku i zachodu zeby wszystko na co tyle czasu sie pracowalo poszlo gdzieś. Innej możliwości na to, żeby nie bylo jojo nie ma:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kitsune
Autorko, oszczędź sobie wyrzeczeń i nie baw się w to idiotyczne nie jedzenie po godzinie 17 :O Uwierz, to nic nie zmienia, o której jesz. Ważne ile i co jesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmm
Najlepiej nie rób zakupów to schudniesz. Pusta lodówa- pusty brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmm
Ja kupuję bardzo mało i przeważnie warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry** wczoraj już nie zdązyłąm nic kliknąc wieczorkiem,padałąm jak śledzik:P nawet nie myślałam o głodzie ,nie miałam czasu, emocje,lekarz,pozniej zakup akwarium z dzieckiem:)działo siE dużo ale nic nie jadłąm wieczorem. .oprocz tego co sobie założyłam oczywiście Dzisiaj już głodzik poczułam,z rana normalaka:)szklanka wody wypita z cytrynką,czarna kawka,na śniadanie pol kostki chudego twarożku i ze 4 rzodkiewki,posypane szcypiorkiem,plasterk szynki drobiowej,drugie śniadanie gruszka,nad obiadem jeszcze myślę,może ktos ma dobry pomysł??okaże się w praniu:PP pozdrawiam Wszystkich:) ps.myślę o kaszy,kiszona kapustka i co do tego?hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.nie było Waszych pomysłow więć zjadlam kaszę z burakami i ogorkiem kiszonym:(poł torebki:) na kolację zrobiłam sałatkę jarzynową z jogurtem naturalnym 2 łyzki,miedzy czasie pomidorki i jabluszka ...da się żyć no i piję wciąż dużo trzymajcie się:)wszyscy na dietkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek - nie myśl ciągle o jedzeniu.Na śniadanie to a na obiad tamto.Pomyśl nad jakimś zajęciem bo z Twojego opisu wynika że myślisz tylko co tu by zjeść.Staraj się czymś zająć aby mieć głowę zajętą innymi myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koalamiś :)to ze tu wpisuję o jedzeniu,to chyba taki watek zalozylam,nie mysl ze tylko o jedzeniu mam co robić i swoje zajęcia,no i nowe hooby z dziec,mi:)'ale tak czy inaczej wszyscy co sa na diecie(przeważnie:)większośc czasu myśli co zjeść i jak przygotowac,na tym polega dieta,a jak sa jeszce innych pomysly to szybciej i latwiej wpada cos do glowy....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszek76 - witam - pokibicuję Ci w tych zmaganiach i przy okazji sama zgubię te kilka niepotrzebnych kg ;) Już 30 za mną więc nie będzie może tak źle. Uda Ci się tylko trzymaj się dzielnie :) Pozdrowienia znad miętowej herbatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia125
jedz lekkie śniadania sport,ruch,gimnastyka! w diecie niech będą głównie warzywa gotowane na parze i owoce nic nie jedz po 18.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do groszka:)
jak będziesz miała czas to poczytaj sobie pamietnik odchudzania http://www.sfd.pl/Nagroda_Trec_7%2F2011_shrimp2_%2F_redukcja%2F_podsumowanie_6miesiecy_str._81-t695381.html i polecam stronę www.sfd.pl tam naprawdę mogą Ci pomóc i nikt się z nikogo nie śmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki - jakoś tam po swojemu i tak wyszło ;) a inne panie poza groszkiem ile chcą zgubić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32
groszek,gdzie jest białkoooooo??????????????????? pol kostki sera i plasterek szybki to nie jest bialko w wystarczajacej ilosci!!! gdzie ryba,jajko,mieso?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Ja schudłam na dukanie prawie 30 kilo;wszystko w mojej stopce.Nie powiem,że to jedyna,najlepsza,sprawdzona itd....powiem:mnie sie udało i jeśli ktoś się na nią zdecyduje,to życzę podobnych efektów:)Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mellissa11
Witaj Groszku. Ja rowniez jestem w podobnym wieku i mam spory nadbagaz. Moja waga wyjsciowa byla 112.5kg przy wzroscie 158cm. Obecnie 104kg. Wiem, ze jeszcze mi bardzo duzo zostalo ale nie poddaje sie i ja tobie tez zycze wytrwalosci w chudnieciu. Pisanie o moich zgubionych kg nie bylo glownym pretekstem do napisania. Chcialabym, zebys wiedziala, ze dokladnie wiem jak sie czujesz. Przytocze tu tylko kilka przykladow jak ja sie czasami czuje zarowno fizycznie jak i psychicznie: trudnosci w poruszaniu sie, bolace stawy, rozdraznienie, placzliwosc, bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci, stany depresyjne a nawet myslenie o samobojstwie. (Czytelnicy zaraz mnie by tu zlinczowali za samouzalanie sie ale to nie prawda, to nie jest uzalanie sie to sa po prostu stany towarzyszace otylosci. Tak przewaznie sie czuje czlowiek otyly.). Ja rowniez podobie jak ty przytylam z powodu klopotow. Jedzenie bylo moja odskocznia i w ten sposob zajadalam problemy. Przeczytalam wypowiedzi od poczatku zalozenia twojego postu i niektore wypowiedzi swiadcza tylko o tym, ze osoby je piszace po prostu albo nigdy nie byly w tak zaawansowanym stadium choroby ( jaka jest otylosc) albo jeszcze tych wszystkich stanow nie doswiadczyly a dolujac cie mysla ze w ten sposob ci pomagaja co w tym przypadku mija sie z celem. Groszku moja dobra rada to nie przejmuj sie wypowiedziami tych ''dolujacych'' ale czytaj tylko te posty ktore cie wspieraja:) Ja bede zagladac na twoj topik i trzymac za ciebie i za siebie kciuki, zeby nam sie razem udalo osiagnac cel jakim jest zdrowie i nowy wyglad. Jesli ci to pomoze to moge tez wpisywac co jem codziennie. A teraz spadam bo juz pozno i pewnie juz cie zanudzilam na smierc :) Trzymaj sie Groszku. Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosze76
Witam Wszystkich... Mellissa11....Bardzo dziękuj za Twoje słowa.,super że jesteś:)i zapraszam do siebie:)będziemy się wszyscy motywować,oby tych smutków już było mniej:P Jja już po kawie ,na śniadanko pol malej makrelki zjadłam i jednego pomidorka mniam:P)następnie jabluszka będą i mam jeden mały jogurt 0%łuszczu ,na obiadek-kostka morszczuka i kiszona kapustka,na kolację szyneczka drobiowa i ogoreczki kiszone:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam groszku:)? ja juz po sniadaniu, zjadlam 2 jajka na twardo, 2 plastry szynki ogorek kiszony o 11.30 zjem serek wiejski i nektarynke a na obiad rybka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
purpurowa32........jak to gdzie w sklepie:P a tak w ogóle jak byś czytałą z uwagą to jadłąm już w tym tygodniu np jajka,a mięsko też będzie ,przecież nie będę gotowała tylko dla siebie,jak robiś mięcho to dla całej roodzinki,muszę trzymać się ekonomicznie ....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitaja...:) mniąm ,to tęż masz rybcię:)smaczności niech nam chudną wkońcu te grubaśne kości:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitaja lekko przyprawia,posypuję koperkiem i cytrnką i na parze,jak da ozinki to smaze w bulce tartej,ja będę się starałą nie jeść smażonego,a jeżlo już będę zmuszona ,to bardzo małą ilość :)okaże się w praniu:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×