Masturbacja w pracy

boze... tylko ten rumieniec olbrzymi... i nabrzmiale i sterczace sutki moga mnie zdradzic... musze troche ochlonac

krotka,zeby szybciej i wygodniej bylo ;) a ze szpilki jakbys kij do szaszlyka zrobil to bys chyba z niego nie zjadl do konca :D:D:D

Ruda wspaniale:)) powodzenia i tak wszyscy faceci padną:)))

ruda :D:D:D leze na lopatkach...,,troche podzwonilam,,......jestes wyborna po prostu. udanych kontaktow bez pradu :D:D:D

na widok cyckow - na bank... bo stanika brak a sukienka z bardzo delikantego materialy jest wiec WSZYSTKO widac...

a jakie plany na weekend? hardcore? czy jakis sofcik :>?

ummmm moj fetysz to piękne buty takie 14cm na pięknych damskich nogach:) dzis tez pończochy?

eeeee,to niech prad w cyckach zostanie jak tak sie rzuca w oczy.masz ich kotku w garsci.

sprawa... Ty padlas na lopatki... a u mnie jeden z chlopcow nie wqytrzymal i do wc poszedl - biedactwo

bede za jakis czas - mam nadzieje ze nie za 4 h ;)

ja narazie bez planów.....ale na pewno do wieczora coś wyniknie:) OBIE jesteście wspaniałe

musze pomyslec o drugich majteczkach do torebki.zaraz jesien,zeby mnie nie podwialo,jak tak wracam bez. a nikt sie nie chwalil? cisza w gaciach czy co? to juz sie nie podniecamy?

a bron boże drugie majteczki:) lepiej korkiem cipkę zatkać:) o przed chwila byłem w toalecie......umyć go sobie bo już sie zaślinił w bokserkach:)

sprawa ...wiesz ...mnie tam sam Twój opis wystarczająco w portkach namieszał, tylko okoliczności takie że jedynie się dyskretnie poprawić pod biurkiem mogę :(

...a wiecie że jeszcze niedawno, w poprzedniej robocie mając niejako obowiązek bycia w necie, miałem częsty kontakt online z paniami i bywało że tradycyjną pocztą otrzymywałem przesyłki niespodzianki w postaci ślicznych koronkowych stringów bynajmniej nie wyjętych z szuflady :)

zonaty to sądzisz ze echhhh... i sprawa nam coś wyślą?:)

...nie, nie sadzę, niestety - po pierwsze nie ten etap zażyłości, po drugie nie wiem czy je akurat coś takiego kręci a nie widzę powodu dla którego miałby sobie głowę zawracać pakowaniem i wysyłaniem czegokolwiek ludziom z forum .......ale tak mi się nasunęło kiedy mowa była o zmianie przemoczonych majtek :)

to może sie z nami umówią i zrobią pokaz? żebyśmy zweryfikowali czy sa naprawdę takie ogromnie napalone kotki?:)

..już nie pamiętam ale dziewczyny deklarowały zdaje się że mają swoich panów i nie szukają realnych kochanków więc nie łódź się :)

Cale wystapienie - serce walilo mi jak oszalale - nie bylo dlugie - z pol godzinki trwalo (? ) - za to bardzo intensywne fakt ze nie wyjelam z siebie moich dzwoneczkow :P powodowala ze musialam sie kontrolowac by nie bylo zbyt slychac niesamowite uczucie moglam troche pofolgowac, bo szef wyszedl - przed moim wejsciem tylko poprosil mnie na chwile by powiedziec w skrocie ktora strategie obrac i na co najbardziej naciskac i zwrocic uwage - no bo bylam niewtajemniczona tak wiec dostalam wolne pole do popisu co mnie jeszcze bardziej podkrecalo ;) swiadomosc wystepu bez kontroli, brak bielizny (moze nie az tak bardzo), to ze sukienka jest calutka na zamek blyskawiczny (uwielbiam ja - strasznie pobudza moja wyobraznie - cieszac latwoscia dostepu ;) ), to ze mam kuleczki w sobie i ze za sluchaczy mam samych calkiem fajnych mezczyzn spowodowala ze moge piersi nie dawaly za wygrana calutki czas gotowe by je ktos zaczal piescic.. rozgrzane i sterczace sprawilo to ze zrobilo i sie goraco wiec rozpielam troche dekolt... wzrok mezczyzn wedrowal z pupy.. .na piersi potem na krok i na nogi zanim weszlam podciagnelam sukienke delikatnie do gory zeby bylo widac troszeczke koronki z ponczoszek ;) na niczym sie chyba specjalnie nie mogli skupic chociaz i tak duzo zakodowali gdy juz skonczylam zapytalam czy wszysto jasne czy moze jeszcze cos naprostowac na co jeden pan mowi naprostowac - po czym sie zarumienil a jego spodnie sie napiely ale wrocil szczesliwie do tematu mysle ze polkneli haczyk ;) na koniec - wychodzac - jeden z Panow puszczal mnie przodem. zatrzymal mnie w drzwiach i sie pyta czy mi sie wydaje czy jest Pani bez bielizny? usmiechnelam sie i ruszylam do przodu. pech chcial ze zadzwonilam troche glosniej i mysle - uslyszal - nie uslyszal? po czym wola mnie jeszcze na sekunde (oups!) podchodze - a on pieknie dzwonisz myslalam ze sie zapadne teraz ja zalalam sie rumiencem i ruszylam.. szczerze zachcialo mi sie kolejnej konferencji ;) oj z checia zaopiekowalabym sie tym panem oj wielka checia...

no właśnie a może siedzą w domu jako house wife robią na drutach;) i w chwilach wolnych opowiadają swoje dawne nieco zakurzone fantazje?:)

... że też u mnie w pracy nic nie podzwania ...nie licząc klekotania protez starszych kolegów :)

zonaty,to bylo w dziesiatke-ty cicha wodo,z pelna kartoteka grzechow...niejedna????opowiadaj.przede wszystkim czy w stosunku do ktorejs brales pod uwage kontakt realny...no nie tak od razu,ale jak tak blizej poznales i krecila cie na tyle,by zaszalec i spelnic swoje marzenie o nieznajomej,ktora mozna zobaczyc i dotknac? wysylanie majtek uwazam za glupote.zapach podniecenia zeby w zamierzany sposob podraznil powonienie i reszte zmyslow...i czlonkow...powinien byc swiezy i goracy...

hahaha czy to miało być o Sprawa i echhhh ?????

matko... nie moge sie uspokoic..

igram.... hehe nie igraj lepiej... poza tym - czasem lepiej nie wiedziec ;)a oddac sie przyjemnosci dlatego nie wypytuj o druty :P hehehe

echhhh... PIKNE opowiadanie:) gdzie takie konferencje urządzasz? chętnie zostanę waszym klientem;)

...możesz to uważać za głupotę, ...każdy ma prawo do swoich poglądów, jednak sam fakt ze komuś chciało się to zrobić czegoś dowodził, zwłaszcza jeśli kontakt ograniczał się do gorących nocnych dyskusji na Skypie ... widzieć coś na kimś a później otrzymać to w przesyłce ...miła rzecz. ...widzisz kiedy się z kimś miło spędza czas na necie i świadomie wybiera ograniczenie jedynie do netu, podświadomość i tak myśli o czymś więcej niż tylko cyberkontakt ... i to chyba kręci w tym najbardziej nie dopuszczasz reala ale podświadomie na to liczysz ...

echhhh...- Ruda i Sprawa wiem i sprawdziłem, ze sa takie kobiety jak Wy nie tylko wirtualne.... miałem przyjemność być z takim dwoma i wiele fantazji przerobiliśmy w realnym świecie... i to mowie tylko o takich poznanych właśnie w necie.

igram - tego nie zdradze - po czesci przestalabym byc anonimowa ;)