Masturbacja w pracy

sprawa gustu - dokładnie tak mówię:)Cholera na sama myśl co by się w takim trójkącie działo mam motyle:P

trzeba mieć marzenia/fantazje ale tez trzeba myśleć tez jak je zrealizować. a potem..realizować:) Dziewczyny do dzieła:))

...o wracając do drinków ... zapomniałem się przyznać że czasem podpijam żonie martini właśnie z lodem ale z sokiem pomarańczowym :) też pyszotka :)

igtam - fakt,że mam taką fantazję i marzenie ale....Taki układ K+K+M to nie z moim facetem:O Nie umiem sobie wyobrazić,że mój facet i inna kobieta się dotykają.To musiałby być "nieznany" trójkąt:D:D

a więc mamy zwolenników i marzycieli:) miło mieć takie fantazje i trzeba coś na ten temat napisać:) ale kogóż by tu wybrać na narratora? byle nie mnie bo ja już się dziś wypisałem;)

zonaty - z sokiem pomarańczowym nie próbowałam,choć słyszałam,że pychota:) Twoja żona wie co dobre:D:D

a klamerki na takie spotkanko można ze sobą zabrać:)??

to idz w nieznany:) a Twoj facet sobie wyobraża Ty +ON i 3 ci facet?:)

Absolutnie sobie nie wyobraża!! ja ograniczę się do marzeń i fantazji.Spełnienie jej nie wchodzi w grę,bo to zdrada:( I tyle.

wiecie w czym sztuka? jestem od dlugiego juz czasu na stalym erotycznym rauszu,fantazjuje,szukajac roznych bodzcow podniety,wyobrazam sobie to,czego nie skosztowalam jeszcze;) i wlasnie chcialabym umiec wybrac z tych marzen te,ktore warto zrealizowac,a wszystkie inne pozostawic w slodkich,pozbawionych wyrzutow moralnych snach.

Sprawa .... GG to nie skróty, poza tym jak wiesz skróty są zazwyczaj najdłuższe :)

a co dla Was jest urealnioną fantazją , którą dopuszczacie do tzw realizacji, a co pozostanie jedynie w sferze marzeń , pozostawioną jedynie dla masturbacji?

pomysl co Cie najbardziej kreci:) Twój facet zaakceptowałby kobietę?

**pasadena**a myślą mowa, pisaniem to nie zdrada?:))

posłużę sie truizmami : " grzeczne dziewczynki idą do nieba a niegrzeczne tam gdzie chcą" " lepiej żałować za grzechy niż żałować ze się nie grzeszyło":)

sprawa gustu - W jakimś stopniu zdrada:( Ale mimo wszystko nie taka cielesna a tej nigdy bym się nie dopuściła.

igtam jesli mnie pytasz- mnie kreca wszystkie mozliwe rownania matematyczne az po orgie...nie powiem,ze meza to nie przeraza,tym bardziej,ze paplam mu o tych fantazjach jak najeta.

a to ze chodzisz w pończochach i się masturbujesz w miejscu pracy to tez tylko fantazja?;)

miało być do igtam.Pomyliłam się:)

sprawa gustu;) nie paplaj tyle bo Cie znacznie śledzić;) a ograniczeniem wolności sie skończy:)

Kiedy ja mówię mojemu mężowi o swoich fantazjach,to najnormalniej jest zazdrosny i lubi się obrażać.Trudno mu zrozumieć dlaczego i po co mi 2 facetów,albo 2 kobiety:O

grzeczne dziewczynki idą do nieba a niegrzeczne tam gdzie chcą" " lepiej żałować za grzechy niż żałować ze się nie grzeszyło"

a on nie ma swoich fantazji? nie wierzę...

może no nich nie mówi lub nie potrafi mówić

Ster - moje fantazje i marzenia pozostaną tylko w sferze marzeń i masturbacji:)

tu nie chodzi wcale o to by je od razu realizować , ale o sam przekaz, czasem już samo porozmawianie czy wyznanie tych pragnień powoduje że osoba której powierzamy swoje największe tajemnice staje się dla nas jeszcze bardziej ważna...w tym kierunku ja bym rozumował

zonaty-kusicielski autopilot ci sie wlaczyl. :) podniecasz mnie bardzo,mimo,ze tak cichutko tam gdzies sobie siedzisz.wstydliwie czasem wykonujesz smieszne ruchy reka ;) daj sie poznawac...po centymetrze...

o...widzę pierwsze sympatie i powstające obozy;)

sprawa gustu:) zepsuta kobieto;)) kusza cie spokojni nie zepsuci faceci?:) chciałabyś ich zbałamucić?:))))

ster,troche to bardziej skomplikowane jest.wiesz,co z tego ze zasypuje go moimi niezwyklymi pomyslami,skoro on nie potrafi nawet sobie takich sytuacji wyobrazic.podobaloby mu sie podziwiac mnie z inna kobieta.z otwarta dla siebie droga by sie przylaczyc.to wszystko jesli chodzi o towarzystwo osob trzecich.