puszczalscy faceci-skad ich tylu i jak ich unikac??

nie jestem święta ale wolę czekać z seksem aż rozwinie się coś poważniejszego niż lecieć od razu do łóżka.a potem dziwić się,że nie mogę stworzyć normalnego związku gdzie byłabym traktowana z szacunkiem bo mam opinie puszczalskiej która ,żeby zaimponować facetowi musi uprawiać z nim seks ,bo nic innego nie ma do zaoferowania.

"ale byłam np z facetem o któym dowiedziałam się od koleżanek wielu ciekawych rzeczy, które zresztą okazały się prawdą" i uprawiałaś z nim seks bez sprawdzenia, czy jest porządny? "po co czekać ? bo nie zalezy mi tylko na seksie, ale na zwiazku. a tego od seksu sie nie zaczyna" co za różnica, od czego się zacznie? ważne, jak się skończy, lub jeszcze lepiej - nie skończy. po cholerę udajesz świętoszkę, skoro dziewicą już dawno nie jesteś?

Darker sam powiedz , za żonę wziąłbyś taką która się SZANOWAŁA, czy taką która,żeby sprawić przyjemnośc facetowi szła z nim do łóżka?

"bo mam opinie puszczalskiej która ,żeby zaimponować facetowi musi uprawiać z nim seks ,bo nic innego nie ma do zaoferowania." Prawdę mówiąc to jeśli facet potrafi sobie ugotować, uprać i uprasować to masz tylko seks do zaoferowania a i to nie zawsze bo nie każdy chce kobietę z przebiegiem.

"nie jestem święta ale wolę czekać z seksem aż rozwinie się coś poważniejszego" czytaj: facet musi się wykazać, zanim łaskawie udostępnię mu swoją cipkę, przez niejednego już używaną jakim frajerem trzeba być, żeby iść na coś takiego? :D "sam powiedz , za żonę wziąłbyś taką która się SZANOWAŁA, czy taką która,żeby sprawić przyjemnośc facetowi szła z nim do łóżka? " na pewno nie wziąłby za żonę manipulantki twojego pokroju.

śmieszne, świętoszki nie udaje ale nie bzykam się na pierwszej randce, znam swoją wartość. nikt tak łatwo mnie nie może mieć. wolę cieszyć się zajebistym seksem w zwiazku z jednym mężczyzną nić seksem z nowo poznanym kolesiem.

"sam powiedz , za żonę wziąłbyś taką która się SZANOWAŁA, czy taką która,żeby sprawić przyjemnośc facetowi szła z nim do łóżka? " Wziąłbym taką co mi się podoba. Na pewno nie taką co przechodziła ze związku w związek ileś razy z miłości (nie ważne czy był seks czy nie) tylko po to aby znaleźć sobie statecznego jelenia i zgrywać przy nim Maryję Zawsze Dziewicę.

"znam swoją wartość" Akurat co do wartości to opiera się ona na wycenie przez "rynek" a nie ciebie. Megalomanów nie brakuje ale rzeczywistość sprowadza ich na ziemię.

żaba Letycja ja chce się cieszyć seksem i bliskością a to raczej nie jest możliwe z kimś kogo dopiero poznaje. manipulatorką nie jestem.

"śmieszne, świętoszki nie udaje ale nie bzykam się na pierwszej randce, znam swoją wartość" no tak, wartościowa daje dupy dopiero po 15 randkach w restauracjach i teatrze :D nie ma nic za darmo :D

"no tak, wartościowa daje d**y dopiero po 15 randkach w restauracjach i teatrze" Sama napisała, że facet ma się starać :D Z wiekiem jest sprytniejsza i nic za darmo.

daczego mam iść do łóżka z kimś na pierwszej randce skoro nie czuję takiej potrzeby ? ,żeby zrobić tym przyjemność facetowi ? nigdy się do czegoś takiego nie zniże i możecie sie śmiać ,że jestem święta. ale to nie ze mnie sie potem faceci śmieją ,że jestem ogólnodostępna, bo daje na pierwszym spotkaniu.

aż mi się dowcip przypomniał podchodzi do faceta wyzywająco wyglądająca panienka i mówi: - dla takiego przystojniaka jak ty lodzik za jedyne 50 zł! - dzięki, ale w domu mam za 30. :P

"daczego mam iść do łóżka z kimś na pierwszej randce skoro nie czuję takiej potrzeby ? ,żeby zrobić tym przyjemność facetowi ?" chcesz powiedzieć, ze nie czerpiesz przyjemności z seksu? "ale to nie ze mnie sie potem faceci śmieją ,że jestem ogólnodostępna, bo daje na pierwszym spotkaniu"| a jak dałaś iluś tam po 10 spotkaniu, to ogólnodostępna nie jesteś? :D

"żeby zrobić tym przyjemność facetowi ? nigdy się do czegoś takiego nie zniże" Za to facet ma się produkować aby tylko zrobić ci przyjemność :D Ach ta dwulicowość i hipokryzja. "Ale to nie ze mnie sie potem faceci śmieją ,że jestem ogólnodostępna, bo daje na pierwszym spotkaniu." Takie to tylko od materialistek wyzywają. I nikt nie mówił o pierwszej randce - dawałaś tyłka na pierwszej w młodości, że tak się tego uczepiłaś?

żaba Letycja ale jesteś dowcipna, haha uśmiałam się . tak samo jak ci faceci co się posuwali a potem nawet nie oddzwonili.

"chcesz powiedzieć, ze nie czerpiesz przyjemności z seksu?" Zapewne czerpie ale facet musi mieć pod ręką paragony i faktury aby udowodnić, że się postarał i mu się należy :D

"tak samo jak ci faceci co się posuwali a potem nawet nie oddzwonili." To nawet geje do siebie po wszystkim nie dzwonią? Co za zdziczenie obyczajów :D Patrz co i jak piszesz zamiast się dusić od "śmiechu"

żaba Letycjanie nie czerpie przyjemności z seksu z kimś kogo nawet dobrze nie poznałam. jak po kilku spotkaniach czuję,że nic z tego nie będzie to nie idę do łóżka, jeśli koleś mi się nie podoba i wiem,że nic z tego nie będzie to nawet do dziesięciu spotkań nie dojdzie.

nigdzie nie napisałam,że żeby mnie zdobyć to trzeba mnie zapraszać do drogich restauracji, to Ty podałeś taki przykład, mi akurat na czymś takim nie zależy, wiec z tym tekstem o paragonach nie trafiles.

"ale jesteś dowcipna, haha uśmiałam się . tak samo jak ci faceci co się posuwali a potem nawet nie oddzwonili" no i tu wpadłaś iwonko, chcąc poczuć się ode mnie lepsza, zakopałaś sie po uszy. w moim życiu był, jest i mam nadzieję będzie JEDEN jedyny kochanek i partner :D "Zapewne czerpie ale facet musi mieć pod ręką paragony i faktury aby udowodnić, że się postarał i mu się należy" a co, ona nie jest pierwsza lepsza, żeby tak za darmo do łóżka iść! :D porządna jest i ceni się, nie zapłacisz - to wypierdalaj "jak po kilku spotkaniach czuję,że nic z tego nie będzie to nie idę do łóżka, jeśli koleś mi się nie podoba i wiem,że nic z tego nie będzie to nawet do dziesięciu spotkań nie dojdzie." ale nadzieję dajesz, żeby facet zainwestował więcej... :o

najelpiej komuś zarzucić,że jest materialista, ale tu nie trafiliście, jak ktoś mi się nie podobał to się z nim nie spotykałam i tyle. to dla was seks jest jakąś nagrodą, nie dla mnie. nie daje dupy za postawionego drinka.

?

seks to dla mnie zbyt intymna sprawa,żeby uprawiać go na pierwszej randce. wolę uprawiać seks z kimś kogo kocham. wy potraficie mi zarzucić ,że jestem materialistką a ja wcale od żadnego faceta nie oczekiwałam siedzenia w drogich restauracjach. ba nawet nigdy w takiej nie byłam. a wy nie macie innych argumentów ,żeby zrozumieć moją postawę,

23.

iwonka się zamotała, gdyż okazało się, że jest puszczalska bo nie daje za prezenty, tylko za darmo :D

no proszę, iwonka ma 23 lata i już kilku facetów (a może więcej) na koncie. i daje wykłady o porządności mi, chociaż jestem starsza i w jej wieku byłam jeszcze dziewicą! :D

żaba Letycja to chyba wyczytałaś to między wierszami , to ,że pierdole sie na pierwszej randce znaczy ,że daje za prezenty? śmieszne.

kilku ? trzech. z czego z jednym jestem 2,5 roku. i nie zdobył mnie prezentami tylko swoją osobowością, ale nigdy nie uprawiałam seksu na pierwszej randce i cieszy mnie ten fakt. bo jestem pewna,że nic nie straciłam.

i juz