Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może nie jestem normalny

Zakochałem się w młodszej o 30 lat kobiecie. Rozterka życia

Polecane posty

Gość aaajdkeiswww23
Chłopie powiedz prawdę, że twoja żona to pomyłka i że gdybyś teraz miał wybór to ożeniłbyś się z tą młodsza, nie pitol o szacunku i tak dalej bo to tylko głębokie przywiązanie. Uwierz mi że nie będziesz żałował tego romansu i do końca życia wspomnienia będą ci osładzać życie. To prawda że ludzie nie biorą ślubu z miłości, tylko że tak trzeba a nie poznali nikogo lepszego. Trzeba mieć rodzinę i dzieci. I co okazuje się ze wcale nie jest tak zajebiście, żona jest taka sobie, narodziny dzieci to wcale nie taka radość jak na romantycznych filmach. Bo żona nie jest miłością twojego zycia a ty zabijasz swoje marzenia obowiązkami i gatkami o szacunku. Czemu piękna miłośc jest tylko na filmach? Czemu ludzie zyją ze sobą z rozsądku a potem spotykają kogoś i w pale im się nie mieści że mogło być tak pięknie. Pierdolcie się ile możecie, nie zmarnuj tej szansy bo tylko takie chwile dają życiu sens. Powiem ci że może pomalutku odejdziesz od zony jak kochanka da ci szansę i nigdy tego nie pożałujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
tylko się nie ubieraj jak stary zgred co dziewczę ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas do piachu sie
spójrz w lustro to bedziesz wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
Fryzjer obowiązkowo, wybiel zęby, zero staromodnych szaliczkow i ciuchów z lumpeksu i żadne wody toaletowe typu brutal, tylko dior. Delikatne cytrynowe zapaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
czyste skarpety i majty tego nie muszę mowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
autorze, przezywasz teraz niesamowita euforie zauroczenia. rozpamietujesz wrazenia estetyczne doswiadczone podczas spotkan i pieszczot z ta dziewczyna, bo to bylo cos niesamowicie innego, niz twoj zwyczajny swiat. nie tylko innego, ale pod kazdym wzgledem przyjemnego, ekscytujacego, pozbawionego negatywnych stron wspolnego zycia w dlugoletnim zwiazku. przykladem takiej 'negatywnej strony' jest chocby fakt, ze partner sie nam opatrzy, chocby byl najpiekniejszy, nie powie nic nowego, chocby byl i najmadrzejszy nie zrobi nic nieprzewidywalnego, bo wszystko juz w sumie przerobione ... a tu trafia sie nowa osoba, z ktora wszystko jest nowe, piekne, niespodziewane. poza tym dowartosciowujace. c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
takze twoje obecne emocje to nic dziwnego w takiej sytuacji. poza tym nie wiem, czy twoj wieloletni zwiazek z zona byl oparty na romansie, czy na checi stworzenia rodziny. czy fakt posiadania rodziny, nie oddalil was od siebie, ciaglych rozmow, ubogacania sie w sensie mentalnym i fizycznym ... to jest czlowiekowi bardzo potrzebne, pieszczoty fizyczne i psychiczne, a w malzenstwach ludzie czesto o tym zapominaja, nie maja czasu, nie chce sie ... a potrzeba jest potrzeba! wtedy pojawia sie w pracy, czy na innej niwie towarzyskiej, osoba, ktora ten brak potrafi wypelnic ... daje nam czulosc, zainteresowanie, nieprzewidziane przyjemnosci. a z wieloletnim partnerem juz tego nie ma. no w twoim przypadku to juz pewnie za pozno by odbudowac romans z zona, pewnie kilka dekad zmarznowaliscie na oddalanie sie od siebie ... c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
jezeli chcesz zostac w domu z zona, zadaj sobie pytanie dlaczego. jezeli masz do niej jakies czule, ludzkie uczucia ... zastanow sie, jak bardzo ta kobieta poczulaby sie zraniona i ze zmarnowala cale zycie, a teraz wiadomo, jest jzu starsza i ciezko byloby jej znalez nowego partnera. tak wie raczej nie mow jej o niczym, tak jak niektorzy sarkastycznie radza. tzn. sama juz nie wiem ... moze ona wolalaby wiedziec ... jesli zas chodzi o studentke ... przezyles piekna przygode. ciesz sie tym, ale dla dobra wszystkich postaraj sie nie utrzymywac z nia kontaku. ona na pewno cie bardzo lubi, twoja uwaga dowartosciowuje ja, moze podelektowac sie tak oddanym uwielbieniem jak twoje. ale zwiazku partnerskiego z tej sytuacji i tak nie moze byc. ja ci dobrze zycze, zebys odnalaz wewnetrzny spokoj, uznal piekno doswiadczen ze studentka jako doswiadczenie zyciowe, ktore bedziesz mogl milo wspominac. ale odejdz od tej sytuacji, nie podsycaj jej, z czasem ci przejdzie i bedziesz tylko z usmiechem wspominal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurs makijazu 445
Az sie zaniepokoilam czy to nie moj - wiek mniej wiecej ten sam, gromadka dzieciow. Ostatnio cos mial takie trochu mydlane oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
masochizm jest społecznie pożadany w katolickim społeczeństwie, ten który jest szczęśliwy nie pójdzie do nieba. Rozwód to ludzka rzecz, każdy musi być przygotowany jak na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna_z_dopy
jakim trzeba być naiwnym debilem by się łudzić że atrakcyjnej 24-latce może spodobać się 30 lat starszy facet :D Puknij się w łeb stary chuuju, jeśli jej coś się w tobie podoba to tylko kasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
baby dostały piany bo nigdy nikogo nie kochały w swoim nędznym zyciu, złożyły swoje szczęscie na ołtarz małżeństwa i obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
10 lat temu miła 12 lat he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
10 lat temu rozwiódł byś się czy gnił w trójkącie czekając na trzęsienie ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz świadomość że za 10 lat twoja 34 nowa kobieta będzie w pełnym rozkwicie a Ty będziesz dziadkiem? To piękne uczucie które do niej żywisz nie ma szans na żaden trwały związek. Przykro mi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34958643455
niestety to prawda, ale może będzie miał szczęście i umrze na zawał podczas miłosnych uniesień, naprawdę nieważne ile trwa prawdziwa miłość, może trwać pół roku i tak człowiek wie że kochał i cała reszta życia nie ma większego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 20 lat...!
Daj szansę temu romansowi. Sam wiesz, że nie będzie to nic innego. Potrwa to pół roku, może rok, a będziesz miał wspomnienia na całe życie. Ja jestem po drugiej stronie. Mam 20 lat, a zakochałam się w 42latku. Do wielu rzeczy nie doszło, właśnie z szacunku. Na początku wiele rozmów, bardzo niekiedy kontrowersyjnych, aż był ten pierwszy pocałunek, pierwszy seks... Tylko, że to ja nie chciałam by to trwało, bo wiedziałam, że ma żone, dorosłego syna. Chociaż szaleję jak myślę o Nim. Gdy zamykam oczy to widzę jak mnie pieści, całuję. Widzę Go dosyć często, ale nie mogę sobie na nic pozwolić. Czasem to naprawdę trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syrena z Warszaffki
Ta 20-parolatka to gerontofilka, niezbyt przyjemna dewiacja dla postronnych obserwatorów. Pozdrawiam ludzi obiektywnych i idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko no to współczuję
Nie jesteś teraz sobą, za jakis czas minie to zauroczenie i pozostaną może gruzy w Twoim życiu. PO prostu lecisz na ciało i tyle. Twoje życie i Twoja broszka ale jesli coś robisz w życiu to dlaczego się tego wstydzisz? Powiedz wszystkim w rodzinnie, że zauroczyłes sie w 24 latace. Miej odwagę i wtedy bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghui65uf
Moje zdanie jest takie : to zwykle zauroczenie. Przypomnij sobie jak poznales zone. Pewnie tez byla piekna i slodka. Uroda z czasem przemija. Zastanow sie czy nie jest przypadkiem tak ze zakochales sie w urodzie i mlodosci tej dziewczyny. Ona tez sie kiedys zestarzeje, kiedys tez bedzie starsza pania ze swoim charakterem ktory zapewne rozni sie od charakteru Twojej zony ktora jak sam twierdzisz jest idealna. Ciezko mi w ogole wypowiadac sie w tej kwestii bo sama jestem zona i nie wyobrazam sobie takiego zachowania u mojego meza. Chyba bym sie zabila wiedzac o czyms takim. Jestem po slubie dopiero rok wiec dla niego tez jestem jeszcze slodka i cudowana ale co bedzie za lat kilkanascie, kilkadziesiat? mam nadzieje ze nie okaze sie byc takim (przepraszam za wyrazenie) psem na baby jak Ty. Postaw sie w odwrotnej sytuacji, ze to zona ma romans i wypisuje takie rzeczy na forum. Szkoda mi kobitki i to bardzo bo solidaryzuje sie z nia. Ta mloda dziewczyna to tylko przelotne uczucie, marzenie ktory nigdy sie nie spelni, wyobraz sobie ze po roku, dwoch ona tez by Ci sie znudzila bo okres zauroczenia trwa chwile a pozniej przychodzi szara rzeczywistosc. Pozdrawiam i mimo wszystko zycze szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa i omega999
pewnie że nie jesteś skurwysynem. Poligamia to naturalna rzecz. Ja na przykład kocham trzech męzczyzn. Baby to egoistki chcą mieć wszystko tylko dla siebie. Trzeba się umieć dzielić. Jestem tylko ciekawa czy zakochałbyś się w niej jakby miała 40 lat a nie 20. bo albo ją kochasz albo pożądasz młodego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa i omega999
Błądzenie jest czasem wygodne, nie trzeba myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa i omega999
Zakochałbyś się jakby była starsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×