chce zakonczyc toksyczny zwiazek

dziewczyno nie poddawaj sie. skoro tak postanowilas, to nie bez przyczyny. trzymaj sie raz podjetej decyzji, bo potem bedzie toba manipulowal za kazdym razem. za kazdym razem to ty go bedziesz przepraszac i blagac by byl z toba. pokaz ze jestes wartosciowa osoba.

a nie myslałaś nad poprawą jakości swojego życia? Tkiwsz w g**nie i w następne g**na wchodzisz.. po co? Świnia jesteś czy jak? Pozamykaj zbędne rozdziały i zacznij coś z czego będziesz zadowolona. Nie tłumacz sie że tkwisz w fikcyjnym małżeństwie bo.... - skoro tkwisz to boisz się zmian.

prosze nie obrazac swin!

świnia chodzi po g**nach z braku wyboru, a człowiek? Też tego nie rozumiem.. :P

Faktycznie tkwie w tym zwiazku tylko dlatego , ze boje sie zmian.Tylko ,że jakbym miała wywrócić życie do góry nogami to chciałabym razem z moim kochankiem.Sama nie dam rady.

prawdziwa pani swojego losu :-)

a moze zamiast obrazac , pomoglibyscie jakimis dobrymi radami , a nie od razu dziewcze do swin porownywac. pogubila sie to i chce by ktos jej pomogl droge znalezc

empatyczny , jakos dziwnie podobny jestes do zs. przypadek?

nie ma w tym ani odrobiny przypadku :-)

pogubila sie to i chce by ktos jej pomogl droge znalezc taaa, kolejna, zagubiona owieczka :-) sprawa przeciez jest prosta i kazda taka owieczka doskonale zna rozwiazanie ale, no wlasnie ale, wygodniej jest tkwic i zalic sie na kafe na swoj "los" :-)

Przepraszam ,że zawracam Wam głowy moimi durnymi przemyśleniami. Wiem , sama w to wdepnęłam to i sama muszę sobie poradzić. Czyli -koniec. Tylko czy uda mi się ? Oby.

wyprowadz sie z miasta,zmien styl i fryzure

Po co mam się wyprowadzać , skoro mieszkamy w innych miastach? A fryzury i stylu nie zamierzam , bo się w tym wszystkim czuję.

Wiem , sama w to wdepnęłam to i sama muszę sobie poradzić. slusznie Czyli -koniec. koniec czego? Tylko czy uda mi się ? zapytaj wrozki

"Tylko czy uda mi się ?" No to już zależy od Ciebie.

w kochanku szukasz oparcia? z założenia taki układ ma na celu jedynie rozrywkę.... źle myślisz, nie tędy droga :D

jak znam zycie to zaraz beda mowic ze to provo :D

czyli nie znasz zycia stokrotko, gdyz do tej pory nie widac w wypowiedziach autorki symptomow prowokacji, w przeciwienstwie do tej zwichrowanej niuni w "zwiazku" :-)

zaskoczyles mnie , serio.tego sie po tobie nie spodziewalam. czyzbys uwazal ze ta dziewczyna jest madrzejsza od tej "w zwiazku"?czy sie myle?

naprawde nie potrafisz zrozumiec tego co pisz?

bo zadalas pytanie w stylu: czy uwazasz, ze pomarancze sa bardziej owocowe od jablek?

"Nieraz wspominał ,że chciałby wyjechać ze mną na koniec Polski" Ale tak żeby nikt was nie widział.

na ile jesteś naiwna mając świadomość istnienia naiwności zależy tylko od Ciebie. Nie szukaj kochanka, tylko prawdziwego faceta i żądaj konkretów a nie samego gadania - słowa nic nie kosztują.... a tym bardziej w układzie gdzie każdy jest ukąpany.. mając własne formalne związki. Poza tym nie wiem czy Twoja obcja "jak ja sobie sama poradzę" i "uwieszę się" jakiegoś faceta jest raczej roszczeniowa.

Twoja obcja o fuck po muscie :-)

No ale już go usunęłaś z fejsa i nie masz z nim kontaktu. Odnajdziecie się jeszcze?

Widzisz , ja chcę to zakończyć .I szukam w sobie tyle silnej woli , by mu się przeciwstawić gdy znów będzie próbował mnie zdobyć.

Widzisz , ja chcę to zakończyć ale on ci rzuca klody pod nogi? czy to los, ktorego jestes pania? zagrywki na miare nastolatkow w stylu wyrzucenia z FB to wiesz, nie robia wrazenia

No ale już go usunęłaś z fejsa i nie masz z nim kontaktu. Odnajdziecie się jeszcze? Nie wiem. On wie gdzie mieszkam , był u mnie nieraz.Jak będzie miał na tyle odwagi to może przyjechać. Mamy też wspólnych znajomych, którzy zawsze mogą mu pomóc w kontakcie ze mną.

Bielyje Rozy "co jeszcze moge zrobic?" No nie wiem, jak już wpis na kafe masz za sobą to raczej nic. ///////////ha ha ha rozwalilo mnie:D

ale mam pomysl, zainspirowany chwiejna niunia w "zwiazku" daj mu 2 miesieczne ultimatum, albo cie zabierze na koniec polski i zbuduje wam domek z ogrodkiem albo nie bedzie wiecej bzykania :-)