Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Dziewczyny a mnie tak muli od kilku dni, że czasami nawet boje się wyjść z psem a co dopiero do sklepu;) pomaga łyk wody, ale ogolnie to z lekka uciążliwe. . obyscie nie miały takich dolegliwości;) co do piersiatek to nadal nic nie bolą, ale skoro mam mdłości i wymioty to się nie obawiam jeszcze. Ogólnie to już sobie wkrecam, że mi brzuch rośnie:):) nieźle co? urojenia u mnie to standard;)wagowo stoje, ani w górę ani w dół. Byle tylko przetrwać te najgorsze z 13 tygodni , potem już mniej się może będę bała. Jak tam u Was po 1 dniu Świat?

Ja się wybiorę chyba w środę to będzie 21 dpt, zobaczmy co mi powie dr CZ. Muszę jechać bo kończy mi się fragmin, na który już mam chyba uczulenie... wczoraj zrobiłam sobie siniaka o średnicy chyba 4 cm... Iwcia napisz mi jak się nazwa teraz ta Pani dr do której chodzisz?

Dr Piekarz, mam nadzieję, że po drugiej wizycie będę nadal ją chwalić jak po pierwszej. Nie wiem jak to dalej wygląda, ale chcę już u siebie na miejscu chodzić do lekarza. Zapytam również o to w poniedziałek, do kiedy zgłaszać sie do nich a kiedy juz można u swojego lekarza na miejscu.

Zapytaj Iwcia :) ja w poniedziałek z rana lecę na betę zobaczymy mój wynik. Powinno być koło 500-600 przynajmniej podobnie miała Malinka :)

Ważne żeby przyrosla od 66% :) będzie dobrze skoro już tyle urosła:) Hope a idziesz na L4 czy nadal będziesz pracować?

Malinka napisz nam ile teraz płaciłaś za mocz i krew które poszły do badania? Wizyta 80 zł? Iwcia idę na 100%. Myślałam, żeby od lutego już odpoczywać, maksymalnie popracuję chyba do połowy lutego. Nie mam zamiaru się wkurzać nie potrzebnie w pracy. Zresztą gdyby coś się stało to chyba bym sobie tego nie wybaczyła :(. A ty jak Iwcia też się wybierasz?

Wiecie co? ja to uwielbiam jak mnie M drapie po plecach:) i od wizyty wkręcam go, że drapanie po plecach to zalecenie od lekarza, ale piernik jeden wie, że go bajeruje i mi zastrajkowal!;) podrapie mnie ze 3 razy i mówi że wystarczy; ( macie jakiś sposób na ustawienie M do pionu?;)

Haha teraz to się uśmiałam :) Musisz wywrzeć na nim presję, że nie drapie ciebie tylko wasz kropek się tego domaga i prosi M aby podrapał mamcię ;)

Ja już teraz też zamierzam pójść, za jakieś 2 tyg tylko na moje miejsce wezmie jakaś osobę, pokaże jej kilka dni jak i co i uciekam, zreszta szef sam mi mówił, żebym sobie poszła na L4 jak tylko przyjdze ktoś za mnie. Chyba, że będę się źle czuła to pójdę z dnia na dzień, ale wolę oficjalnie odejść w swoim wyznaczonym przez siebie terminie:) chyba wtedy się za nudzę tyle czasu w domu ;) najwyżej będę Was tu molestowac ;)

Hope, ja mu przecież mówię, że to dzidzia się domaga ;) to powiedział, że skoro na tym etapie już go tak wykorzystuje to co to będzie potem:):)

Ha ha ha, no to mamy chyba to samo, ja po pracy przychodzę i bach nogi na tapczan i odpoczywam. Moja mama mu powiedziała, że muszę się oszczędzać hi hi, powiedział tylko, aż za bardzo się oszczędzam ;) Noo i dobrze, że szef rozumie twój stan i podchodzi do tematu zdrowo, nie ma co ryzykować jak już tak daleko zaszłyśmy.

Mykam lulu bo powieki mi opadają, a M i pies już chrapia jak niedźwiedzie ; ( kolorowych snów:)

Ok, ja też uciekam :) dobranoc.

Hej Dziewczyny:) widzę, że trochę luzu miałyście wczoraj i myk myk na forum;) U nas goście dość długo bawili a dzisiaj dla odmiany my wyruszamy z wizytą. Mój M bardzo zadowolony bo problem kierowcy rozwiązał się na jakiś czas hi hi hi. Do tej pory było ustalanie kto dziś prowadzi;) Co do badań prenatalnych to my się zdecydujemy i to na pewno w Gyn, zresztą dr na ostatniej wizycie powiedział, kolejna wizyta po Nowym Roku a potem badania prenatalne. Zresztą my z Iwcią ze względu na wiek i tak chyba mamy bezpłatne. U nas do grona osób które wiedzą o ciąży doszła teściowa, ale o in vitro nie wie i nie będzie wiedziała. My też postanowiliśmy o tym nie mówić, wiedzą tylko moi Rodzice, siostra z szwagrem i przyjaciółka z pracy. Hope Ty się dowiedz jak oni w środę pracują bo to 31.12. Ciekawi mnie zdanie Iwcia o dr P po kolejnej wizycie, bo jestem przed wyborem lekarza prowadzącego i zbieram wiadomości;) Hope wizyty już są płatne niestety, ja mam płatne od 3. A koszt badań to: Morfologia 7,00 Analiza ogólna moczu 8,00 Cukier - glukoza 5,00 Toksoplazmoza IgM+IgG 50,00 TSH 14,00 Co do mdłości to u mnie dalej nic, piersi bolą ale tylko jak się dotyka, objawów innych brak, aaa czasem kłucia podbrzusza ale przeczytałam że to macica rośnie więc to jest normalne, gdyby dłużej nie przechodziły to wtedy należy zgłosić się do lekarza. Witaj Małamii widzę że dziewczyny już Ci wszystko napisały więc jak Ci życzę wiary, że się uda (zobacz po nas) i pisz do nas jak najczęściej. Grania, Tasia, Catarina jak nastroje?

Malinka ty masz na pewno TSH 14 a nie przypadkiem 1,4?? Wychodzi ci niedoczynność tarczycy. Mówił coś lekarz na ten temat? "W pierwszych 12 tygodniach ciąży tarczyca matki jest jedynym źródłem hormonów dla płodu. Hormony tarczycy są niezbędne do prawidłowego wzrostu i różnicowania płodu i dlatego tak ważne jest wczesne potwierdzenie ciąży. Według rekomendacji American Thyroid Association: REKOMENDACJA 2- Normy TSH uzależnione od trymestru wynoszą: pierwszy trymestr, 0.1-2.5 mIU/L; drugi trymestr, 0.2-3.0 mIU/L; trzeci trymestr, 0.3-3.0 mUL/L. REKOMENDACJA 16- Kobiety ciężarne, które są leczone z powodu niedoczynności tarczycy powinny monitorować poziom TSH około co 4 tygodnie w pierwszej połowie ciąży. Jest to spowodowane koniecznością częstej zmiany dawki leków. REKOMENDACJA 17- U kobiet w ciąży, leczonych z powodu niedoczynności tarczycy, TSH matki powinno być sprawdzone co najmniej raz, pomiędzy 26-32 tygodniem ciąży"

Hej kobitki:) Hope, Malince chodziło chyba o koszt 14 zł nie o wynik :)

jak tam dziewczyny po świętach ? U nas w miarę ok jakoś przetrwaliśmy ;) nie no nie było źle tylko siostra męża focha szczeliła w zasadzie nie wiadomo o co i atmosfera się wczoraj zepsuła więc wróciliśmy do domu. Dziś też już w domku i odpoczynek jakiś filmik dobry winko grzane ...:) nie umiem doczekać się przyszłego roku bo wiem że będzie dla nas przełomowy i miły :) dołączę do was... :)

Noo tak Iwcia to jest cena :))) całe szczęście. Dzisiaj jestem zakręcona ;). Grania już prawie po świętach i całe szczęście, jakoś nie przepadam za tym okresem, ojj też bym się napiła winka. Mam już smak od dłuższego czasu ale chyba sobie odpuszczę. Dzisiaj chyba mam takie lekkie plamienie :/ w kolorze żółtawym. Czytałam, że to niby normalne. Muszę wytrwać do poniedziałku. Mam nadzieję, że nie zwiastuje to niczego niedobrego.

Hej Grania, u mnie też jakoś zlecialo. Ogolnie to zostaliśmy z mężem u siebie bo rodziców mam około 100 km dalej i jednak nie chcieliśmy ryzykować jazdy po tych dziurskach. Teraz się troszkę położyłam bo praktycznie cały dzień byłam na nogach. A z tymi fochami to chyba standard ;) my na swieta jedziemy do rodziny męża na godzinę i zmykamy jednak do moich rodziców.

Malinka Ty te badania u nich robiłaś sama od siebie czy to oni na nie wysyłają bo ja zielona jestem z tego co trzeba robić. W poniedzialek napisze jak było na wizycie u dr Piekarz.

Hope, mi po moim różowym plamieniu dr P powiedziała, że liczy się ilosc plamienia i gorzej gdy jest to czerwona krew także spokojnie:) Grania za rok już bedziesz z maleństwem zobaczysz:) ja tez mam nadzieje, że przetrwam tą ciążę bez żadnych powikłań i uda mi sie dotrwać szczesliwie do samego konca i nastepne swieta juz tez bede z malenstwem:)

A dzisiaj dopiero dowiedziałam się, że roczne macierzyńskie jest platne 80%...a bylam przekonana że 100%...szkoda troche nie ?;) albo druga opcja pierwsze pol roku 100% a drugie pol roku 60 %.

Hope pytałaś o koszt to Ci napisałam ceny;) ale dziękuję za okazaną troskę, to bardzo miłe:* Iwcia te badania mam zlecone od dr M na ostatniej wizycie kiedy miałam założoną kartę ciąży. Zrobiłam u nich bo póki tam jestem to żeby nie było że w jakimś nieznanym laboratorium robię. Granie w 2015 na pewno do nas dołączysz, wierzymy w to:)

Hej Dziewczyny:) co u Was? Jak samopoczucie? Mnie jakieś paskudztwo dopadło (głowa, gardło i katar) i od wczoraj leczę się domowymi sposobami czyli jakieś ziołowe cukierki na gardło, syrop z cebuli i...nie wiem co dalej? Znacie coś innego? Miłej niedzieli:) U nas ładnie poprószyło, aż przyjemniej za oknem :) Iwcia Ty jutro masz wizytę?

Hey Malinka, Ja dziewczyny od wczoraj leże plackiem. Mam te cholerne plamienia, takiego koloru beżowego :(. Jak wkładam lutinus to końcówkę aplikatura też mam zabarwioną takim kolorem. Podczas sikania na papierze zauważyłam też taką małą niteczkę z krwi. Strasznie się boje, rano lecę na betę i zrobię chyba sobie też poziom progesteronu. Przeczytałam już chyba wszystkie fora internetowe, M już krzyczy, że odetnie mi Internet. Może zahaczyłam tym aplikatorem o szyjkę i stąd te plamienia... tłumaczę sobie na wszystkie już możliwe sposoby. Umówiła się na wizytę do GYN mam nadzieję, że będę miała usg...

Hej dziewczyny, będę pisała na raty bo mnie wywala co chwilę z neta i co nspisze to wszystko mi znika :(

Malinka najlepsza ponoć cebula,znaczy sie syropek z niej. Jutro mam wizytę po 12 a potem do pracy, już się boje czy zarodek prawidłowo rośnie i czy nadal bije serduszko bo przeszły i mi te okropne mdłości i już zaczynam sie obawiać ,ze coś nie tak :( Hope lez jak najwięcej,to najlepszy lek na plamienie. Nie martw sie na zapas ja tez sie bałam przy swoim plamieniu,ale dopóki nie jest to krew brunatnego lub czerwonego koloru to spokojnie. Z tego co wyczytałam delikatne plamienia sa z szyjki ,pękają naczynka lub mogla zostać uszkodzona aplikatorem. Mi dr P kazała w razie plamienia krwią natychmiast jechać do szpitala,nawet nie do nich bo 70 km to za daleko tylko mówiła, ze tam gdzie mam najblizej. Ja co ide do wc patrze czy na wkładce tez nic nie mam,to juz chyba tak będzie zawsze. Lez odpoczywaj i sie nie zamartwiaj bo to nie pomoże.

Hope słuchaj Iwci, ona to też przechodziła, leż jak najwięcej i podłóż pod nogi jakąś poduszkę. Kiedy idziesz na wizytę? Może dobrze by było jutro gdzieś się wcisnąć do nich? Iwcia Ty się nie przejmuj zanikiem mdłości, popatrz na mnie, przez ten czas tylko 2-3 razy mi się podniosło i koniec. Ja wiem, że wszystko jest stresujące, ja mam wizytę w piątek i też myślę co będzie, oszczędzam się, dużo leżakuję i czekam na wizytę... Dziewczyny MUSI być dobrze!!! Tyle już przeszłyśmy, jesteśmy tak daleko, głowy do góry, uśmiechy na twarz i buziaki dla naszych M - od razu będzie nam lepiej :) Zmian tematu - jak u Was ze śniegiem?

Wiem dziewczyny, tylko spokój może mnie uratować... Leżę cały czas wstaję tylko do wc i coś zjeść. Mam nadzieję, że to przejdzie. Poza tym nie mam żadnych objawów.. nic kompletnie oprócz tego, że czasem zakłuje mnie jajnik. Malinka wizytę mam jutro, po 17, chciałabym zobaczyć na USG chociaż pęcherzyk ciążowy to będzie 19 dpt

U mnie zero śniegu, za to mrozik lekki, ze na zewnątrz nawet nie wychodzę ;) dzisiaj mnie kluje z lewej strony i teraz chwilowo leżakuje. Hope jak jutro nie będzie widać pęcherzyka to się nie stresuj bo to może jeszcze być za wcześnie, ale za kilka dni już zobaczysz :)