Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Czesc dziewczyny :) Nikita nic sie niemartw, ja nsprawde nie mialam zadnych objawow, ani jak na okres ani bolacych piersi i bylam pewna ze beta bedzie ujemna, a jak zobaczylam wynik to cala zamarlam ;) Iza tez tak mam jak ty ze chcialabym chodzic co dwa tyg.na wizyte i patrzec na usg jak sie juz rusza, jak rączka macha :) a teraz mam za 3 tyg.wizyte. a co do imienia to sie jeszcze wachamy... Linka dobrze ze juz jestes na oddziele i czekasz sobie- odpoczywaj kochana :) Dziewczyny te co betuja w tym tygodniu trzymam kciuki za Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to po chamsku Cie Catarina potraktowali :/ Skoro zarezerwowali to powinni tak serio zrobić... Helen dzięki za słowa podtrzymujące mnie na duchu! :) Szczególnie, że mamy prawie tą samą historię in vitro :) Obyś mi szczęście przyniosła ;) A w którym tygodniu/miesiącu ciąży jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia- tak dostałam przy 1transferze encorton.miałam podane mrozaczki. Czemu pytasz? nikita- ja tym razem tez mam tylko lutinus fragmin i zamur. Mnie dzis piersi bolą juz mniej i czasem ''czuję brzuch''. Poza tym dzis miałam kłótnie w pracy a to nie pomogło mi na pewno. Masakra. Tez myslałam o testowaniu we czwartek to bylby 10 dpt ale chyba poczekam jeszcze. Poza tym boje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula2525
Gosc powyzej to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa mrozaczki. To by sie zgadzalo. Myslalam ze to byl embriotransfer a nie crio- przy swiezych nie daja encortonu stad moje zdziwienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allessa, gość, odezwijcie się, co z Waszymi betami? Przyrastają? To jak wygląda plan na ten tydzień z betami? Jutro Asia (trzymam kciukasy i dawaj znać!) w czwartek ja, ok soboty Aguula? Kogoś pominęłam? Aguula wstrzymaj się może jeszcze do 12go dnia, będziesz mieć 100 % pewności. Ja też się boję rozczarowania jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie. moja beta dzisiaj to tylko 86,45 - dzisiaj mam 11 dpt dwoch 5 dniowych zarodków. W sobotę 9dpt moja beta wynosiła 76, 67.liczyłam na większy przyrost. dla przypomnienia to moj 4-ty transfer. za każdym razem beta byla, minimalnie rosła i zawsze spodobała i widzę że sytuacja się powtarza. oczywiście dla spokoju powtórze bete jeszcze we środę bo jeszcze nie odstawiłam leków, ale już na nic nie liczę... przyrost jak zwykle jest za mały. powodzenia dla pozostałych betujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie. dzisiaj w 11 dpt dwóch 5 dniowych zarodków moja beta wynosi 85, 45. dla przypomnienia w sobotę 9 dzień po transferze wynosiła 76,67.boję się że sytuacja się powtarza, że przyrost bety jest za niski. bo to już mój 4-ty transfer i zawsze beta wychodziła, minimalnie rosła i niestety zawsze spadała. boję się że będzie tak jak zwykle. Na nic za bardzo juz nie liczę ale dla zasady powtórze bete we środę bo ciągle biorę leki.sumie to 2 dni po transferze już dosyć pobolewał mnie brzuch i tak mam do dzisiaj. powodzenia dla pozostałych bytujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw nie dodawało wpisow a teraz dodaje dwa razy... przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ńie wytrzymałam i zrobiłam sikańca ...a potem drugiego:-( 2 negatywne...:-( (((ta jutrzejsza beta to tylko formalność (niestety) jeśli chodzi o objawy to oczywiście miałam jak po pierwszej inseminacji...książkowy przykład jak zachowuje sie organizm kobiety w początkowym stadium ciąży...tylko potem było rozczarowanie bo żadnej ciąży nie było i nie ma...co robi z nami nasza podświadomość, to straszne, potrafię sobie wszystko wmówić:-(( Jeśli chodzi o mojego teścia i jego poglądy...hm cóż przykro mi było,poryczałam sie ale najważniejsze że moja rodzina mnie wspiera, rodzice dokładaja się nam do leczenia nawet więc śmieje się że już w wnuka inwestują:-0 Dziewczyny niektóre z was to HEROSKI...jak czytam ile przeszłyście to wierzę że można, ze trzeba i że warto:-) od tego 3-mania zaciśniętych pięści za nas wszystkie to niedługo ręce mi odpadną:-) dam wam jutro znać po becie,,,bo gdzieś jednak jakaś mała , malutka nadzieja we mnie została że może....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita ja jestem w 4 mc ciazy. Ostatnio zmienilam opis swoj ale chyba cos mi sie nieudalo bo jest dalej stary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita- ja chyba zrobie w poniedziałek za tydzien bo w sobote w pobliżu nie pracują laboratoria. Moze w piątek. Pozdrawiam i wszystkim miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu, robiłaś immunologię? Jjak widać u was nie problem z zagnieżdżeniem a z utrzymaniem ciąży... coś maleństwu ewidentnie przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu, lezalam w szpitalu z dziewczyna u ktorej albo sie nie zagniezdzaly, albo poraniala. Miala zrobione badania immunologiczne jakies podstawowe i wyszlo, ze ma przeciwciala, ktore wszytsko traktuja jako obce. Miala zrobione dwie kroplowki z lipidow i zaszla naturalnie. Teraz cala ciaze co miesiac ma taka kroplowke. Moze wrto sie zastanowic nad badaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po wizycie. Dostalam estrofem 2x1 tabletce i encorton 5mg chyba jedna tabletke dziennie (cholera zapomnialam!- ktos od dr M z Gyn cos podpowie?) I w przyszla srode wizyta. W zaleznosci od grubosci endo zastanowimy sie czy podajemy blastocyste czy dwa wczesniejsze zarodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grania11
Encorton jedna tabletka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Encorton 1 tabletka rano:))to super sylwia jednak w tym cyklu zabierzesz skarby:)) Linka jak tam?;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia okropny ten Twój teść :( Co do polityki mnie też przeraża nasze społeczeństwo :( No ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle na co się zapowiada. Sikańce robi się rano... i one bardzo często nie wychodzą nawet w potwierdzonej już ciąży. Czekam na wieść o wysokiej becie ;D <> Catarina co za świństwo! Cisną mi się niecenzuralne słowa wrrr. <> nikita, przyjaciółka nie wie na czym polega naprotechnologia inaczej by Cię nie namawiała. Nikomu z tego forum nie trzeba tłumaczyć różnicy, ale gdyby napro miała dać radę to by nikt do ivf nie dotarł, bo lekarz od niepłodności też by nas uleczył. Nie trać wiary. U mnie też nie było objawów. A jak wiadomo każdy objaw i jego brak może świadczyć o ciąży. Nie ma co na to patrzeć. Ale w Kropka wierzyć musisz ;* <> helen ja miałam wcześniej wizyty co tydzień. A ostatnią miałam tydzień temu ale dr mi odradziła usg i nie nalegałam. A teraz mnie skręca bo jeszcze 8 dni czekania :( <> aguuula trzymam kciuki za Twojego Kropka, musi się udać :* gość najważniejsze, że przyrost jest. Ponoć przy bliźniętach może przyrastać wolniej. Trzymam kciuki ile sił, żeby tym razem nie było jak poprzednimi razami!! <> Sylwia cieszę się, że zaczynasz start po swojego Mrozaczka. Powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu bardzo mi przykro :( To straszne co Cie spotyka, ale tak jak mówią dziewczyny, pomyślałam to samo, że Twoj organizm z jakiś powodów odrzuca zarodek i zapewne ma to coś wspólnego z immunologią. Musisz koniecznie przed ewentualnym następnym transferem zrobić wszystkie badania! Ale może jest jeszcze cień szansy że jednak się uda... Trzymam kciuki! :* Asiu, niepotrzebnie się zadręczasz, te testy często nie wychodzą, dlatego ja żadnego przed betą nie zrobię. Trzymam mocno dziś kciuki i dawaj zaraz znać! :) Sylwia fajnie że już niedługo będziesz znowu podchodzić, ja niestety będę musiała jak co czekać aż do lutego :( O ile nie daj Boże czegoś pisowcy nie namieszają.... Iza wytrzymasz te 8 dni, a pózniej zrobisz sobie kolejne zdjątko do kolekcji! :* Helen, to super że już masz tak zaawansowaną ciążę, bo najgorszy trymestr masz za sobą :) Ale bym chciała być na TWoim miejscu.... Ja dziś doznalam dziwnego uczucia, że moje ciało po raz pierwszy nie jest napuchnięte przed okresem. Waga też nie drgnęła w górę ani o gram, choć diety nie stosuję (wręcz zajadam trochę stres) Jak mi mąż rano robił zastrzyk to poczułam że zamiast twardego podbrzusza mam miękki flap, jak to mój mąż zgrabnie określił ;) Po zastrzyku trochę stwardniał, ale rzeczywiście w lustrze widzę że brzuch się zmniejszył. Więc nie rozumiem, czy leki juz na mnie nie działają czy co? Cycki mam ciut powiększone, ale też nie bolą, podobnie jak brzuch. Brak bólu nawet nie świadczy o ewentualnej ciąży u mnie, bo mnie brzuch bolał nie przed okresem ale w dniu dostania okresu. Także jak zacznie mnie boleć to będzie oznaczało jedno...na razie mogę dostać dziś ale i dopiero za 3 dni (cykle mam nieregularne). Sorki za zrzędzenie z rana, ale już świruję przed tym czwartkiem...co za stres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami jakos daje rade. Dzis dopiero badal mnie lekarz chyba to byl ordynator... powiedzial ze w czw albo pt mnie będą ciąć zalezy jak dr H bedzie pasowalo. Jakos trzeba to przeczekac wszystko ale dluzy mi się cholernie.... Dziewczyny betujace kciuki zaciskam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linka trzymaj sie tam ;-) Co sikancow to odradzamy :-D W sporadycznych przypadkach pokazuja ciaze, nawet jak jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i niestety, mam wynik bety...tak jak myslalam...porazka. O dziwo nawet sie nie poplakalam....chyba wczorajsze zalamanie wystarczy Wdzieczna jestem znajomej ktora pracuje w laboratorium za tak szybkie wyniki...to chyba nie moj czas....mam ochote odpuscic na jakis czas, za duzo stresu, za duzo lez i nerwow. Nie widze sensu, moze nam nie jest dane byc rodzicami. Kupilam butelke win, maz w delegacji...to bedzie ciezki wieczor. trzymajcie sie dziewczyny , niech ta zla passa na forum sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu tak mi przykro :( Odpocznij od tego trochę duchowo, a potem zrób badanie drożności jajowodów, bo może tu leży problem i stąd inseminacja nie wychodzi. Buziaki pocieszające Ci wysyłam :* :* :* Coś nieszczęśliwy ten pazdziernik jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu dokladnie- pierwsze co HSG! Bez tego ani rusz! Nikita moim zdaniem mozesz zrobic wczesniej bete. Ja zrobilan w 9 dpo i dzis jak dr pytal kiedy zrobilam bete a ja w 9 dpo i ani drgnela to tak pokiwal twierdzaco ze jak w tym czasie nie drgnela to byly marne szanse. I faktycznie 1,5 dnia pozniej zaczelam plamic i nawrt nie zdazylabym w 12 dpt zrobic bety bo juz mialam okres. Zrob wczesniej po co sie tak katowac... Dzieki dziewczyny- ciesze sie ze moge isc za ciosem ale nie jedt to takie szczescie jak wczesniej- podchodze juz do tego wszystkirgo jakbym musiala a nie chciala... bez zbednej ekscytacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak zostanę przy 12 dpt. Na innych forach jednak dziewczyny pozniej robią, a i słyszałam o przypadkach poznych zagnieżdżeń gdzie w 9dpt nic nie wyszło, dopiero pózniej. Ja musze mieć pewność 100 % bo nie będę robić powtórnego badania przy negatywnym wyniku. Poza tym jest też inna sprawa, daję popołudniami korki, do czwartku włącznie, muszę zatem być w dyspozycji psychicznej a wiem że ewentualne niepowodzenie mnie załamie i będę ryczeć... A jak odbiorę w czw wieczorem po korkach wynik to mam potem 3 dni wolnego żeby sobie ryczeć... Tak to wygląda, wytrzymam te 2 dni jeszcze... Swoją drogą to trochę Cie rozumiem z tą obojętnością w podchodzeniu kolejny raz. Ja po 1 nieudanym razie od razu chciałam próbować, ale nie mogłam. Ale jak już trochę dni upłynęło to odpoczęłam psychicznie od tego i potem nawet nie spieszyło mi się aż tak bardzo. Tzn chciałam próbować ale psychika broniła mi się znowu przed tym całym cyrkiem - bólem, stresem i ogromną nadzieją... Przez te 3 mięchy odpoczęłam od tego tematu, jakby tego nie było... a teraz znowu w tym siedzę i się stresuję. A w ogóle strasznie włosy mi lecą (zaczęło się jeszcze przed stymulacją do obecnego transferu). Nie pamiętam czy kiedykolwiek tak mi włosy garściami wypadały :( Nie wiem czy to nie pokłosie po pierwszej stymulacji w maju. Masakra....Jeśli to po tym, to teraz po tych większych dawkach hormonu na początku roku będę łysa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tych wlosach to nawet sie nie wypowiadam... mnie od lat tak leca... :( A ten encorton fuuuj jakie to cholerstwo gorzkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita noo jest to okropny stres ale myśl dobrze. U mnie było praktycznie, jak przed okresem. Ale ile kobiet tyle objawów lub ich brak. W ogóle o tym nie myśl kiedy masz mieć okres. Ja miałam transfer prawie w terminie miesiączki. <> linka najgorsze takie czekanie ;( Trzymaj się w tym szpitalu. <> Asia :( bardzo mi przykro. Jakbym mogła to bym przyszła do Ciebie, żebyś nie była dziś sama :( Dodam tylko, że IUI ma bardzo niską skuteczność i na zachodzie w ogóle od niej odchodzą. Jak nie miałaś drożności, to w ogóle dr nie powinien proponować IUI :( a na pewno nie więcej niż 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu przykro mi :(:( 3maj się:* wiem przez co przechodzisz:** ale trzeba się jakoś pozbierać i iść dalej:( Dziewczyny ja też miałam dwie inseminacje i niktr mnie nie skierował na drożność!! ani dr Cz ani dr M....;/ więc też tyle kasy wyrzucone w błoto...:/ Ja teraz mam takie dziwne nastroje...raz siedze i ryczę a kolejnym razem myślę,że damy radę itp....;/ wiem,że najgorsze będą dla mnie święta:( no ale cóż...:( Nikita 3mam kciuki:*:* wiem co czujesz ten stress jest najgorszy....:( ja wierzę w Twoje maluchy i czwartek będzie szczęśliwy -wkońcu ten koniec października musi być szczęśliwy!!! gość przykro mi:( u kogo się leczysz u dr M? które ta była Twoja stymulacja? Linka ehh najgorsze czekanie:( ale jutro już środa....:** myślę cały czas o Tobie i 3mam kciuki aby wszystko było ok i zaniedługo będziesz się regenerować w domku:**** Sylwia Ty masz ile jeszcze mrozaczków 4?czy 6?:) fajnie,że dr M już Cię przygotowuję do crio:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny odkopałam swoje wpisy przed pierwszą betą w maju by sprawdzić czy i jakie miałam objawy przed...Niestety wygląda na to że tak samo jak teraz, prawie żadnych, trochę pobolewań tuż przed testowaniem, więc generalnie ja zażegnałam dziś jakiekolwiek nadzieje na pozytywny wynik :( W końcu objawy mogą różnić się między kobietami, ale u tej samej osoby jakby miał być inny wynik to powinno też być coś innego, inne samopoczucie itp. Na razie boli mnie głowa (zresztą za 1 razem też mnie bolała), ale to raczej może być z pogody. No nic, jakoś się z tym do czwartku pogodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×