Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Maxime współczuję. Ja już takie rozmowy mam za sobą. Już mam nawet za sobą teksty w stylu "bo wy nie wiecie jak to robić". My nigdy nie ukrywaliśmy, że pragniemy dziecka i wciąż na nie czekamy. Potem przyznaliśmy się do leczenia. Wiele osób uważało, że to nie potrzebne, bo przecież TAK WIELE OSÓB ZACHODZI W CIĄŻĘ, JAK PRZESTAJE MYŚLEĆ O TYM, ŻE TEGO CHCE. Takich tekstów pewnie nie jedna z nas się nasłuchała. Ja któregoś dnia nie wytrzymałam - na tekst taty "a co, dziecko ci w domu płacze" odpowiedziałam co o tym myślę i jak takie głupie sformułowanie ranią. Jak brat powiedział, że dzieci się robi po pijaku, to też mu powiedziałam, jak się dzieci robi... I jest spokój, Każdy wie co przechodzimy, kibicują nam, nie rzucają głupich tekstów. Mi otwartość bardzo pomogła, ale wiem, że to nie zawsze dobre wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jutrzejszej wizyty, to raczej nastawiam się negatywnie. W ogóle nie czuję, by jajniki pracowały, a spodziewałam się, że po ich wyciszeniu, będą się dawać we znaki. Zawsze przy stymulacji pobolewały w pierwszych dniach, a potem cichły, teraz się czuję, jakby wcale nie zaczęły pracować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w programie 2+1,nie udalo sie miec mrozakow ani zajsc...ale poprostu uwazam ze nie wyszlo,nie doszukuje sie "drugiego dna.." :-) Teraz stymuluje sie do podejscia nr 2. Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina trzymam mocno kciuki powiedz czy udało się coś zamrozić. Daj znać jak będziesz po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam dziewczyny po świętach?ja też przechodzilam spotkania rodzinne..:/ same dzieci były tylko my byliśmy bez dziecka ..koszmar :(..na szczęście już jest po...Linka najlepsze życzenia spóźnione ale szczere :) Smutasku dziś transfer :) powodzenia kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. ... Ale się dużo będzie dzisiaj działo :) - transfer u Catriny i Smutaska - dajcie znać jak poszło i jak reszta zarodków, Tola dzisiaj oczekuje serduszka - 3mam kciuki, Dorciak 1 raz w Wawie - bardzo jestem ciekawa Twojej opinii i info kiedy zaczynasz i jakim protokołem :) Sil to może być dobry znak - skoro ostatnio bolały, a efekt był słaby, a teraz idziesz długim protokołem, więc odczucia też mogą być inne - daj znać po wizycie - czekam na wieści o przynajmniej 8 pięknych pecherzykach :) Maxim Sil ma rację - ja od kiedy otwarcie mówię, ze mamy problem z zajściem w ciążę (z pominięciem tematu in vitro) to nie ma już głupich pytań czy komentarzy - tylko 3 lata mi to zajęło, bo trudno przyznać się do problemu :( Ale teraz jest mi łatwiej i to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasia1989
U nas też dopóki nie powiezieliśmy że nie możemy mieć naturalnie dzieci to ciągle były pytania i głupie dogadywania. Powiedzieliśmy tylko rodzicom i rodzeństwu i jest lepiej, choć do nie wszystkich to dotarło. Wszyscy mi mówią żebym tak nie myślała o tym programie 2+1 że po prostu nie wychodzi z jakiegoś powodu a nie że specjalnie to robią, więc chyba bierzemy ten program jeżeli tylko @ w końcu przyjedzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki z całego serca :* daj znać jak będziesz po...catrina też ma dziś transfer?..trzymamy za was kciuki dziewczyny :) Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, czy któraś z Was brała L4 w długim protokole już od Gonapeptylu? Mam problem w pracy, ale zastanawiam się, czy dają na tak długo, bo w sumie wychodziłoby to jakieś 6 tygodni zwolnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja szlam fo tej pory krotkimi protokolami, wiec nie wiem , ale wydaje mi się, ze tak , bo masz prawo się po nim źle czuć, a praca np wymaga skupienia itd, zapytaj lekarza, bo to tylko od niego zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po wizycie u dr M. Poki co jet ok. Jest ludzik z serduszkiem. Nastepna wizyta u gina prowadzacego ciaze. Takze moj 3 raz z rzadowki jest udany. Dr M zdzialal cuda. Intralipid i encorton pomogl. Czekamy na dalszy rozwoj sytuacji. Wam kochane zycze wytrwalosci i wiary ze wkoncu sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam sie podpisac. Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam sie podpisac. Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu...Ty jutro masz wizytę? Daj znać po :-). Pamietaj jak dr będzie Ci wystawiał receptę po punkcji to weź lutinus na osobnej recepcie (mi ostatnio udalo się kupić w bardzo dobrej cenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Catarina jesteś w klinice? Czy już wyjechałas? Ja właśnie czekam na wizytę. Dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1234

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mój wpis. Widziałam małego człowieka z pięknym serduszkiem Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tola gratulacje :) a jakie u Was problemy były? Dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86
Cieszę sie, Tolu, ze wszystko dobrze z ciążą :) ciekawe co tam u eweli ? Pewnie już poranne mdłości :) ja mam dopiero 3-ci dzień stymulacji :) nie myślałam, ze ten czas będzie się tak ciągnął :) w piątek pierwsze kontrolne usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo to ładne kropeczki miałaś podane:) te 8 A to są najlepszej klasy chyba tak?:) a powiedz mi kochana masz jakieś mrozaczki?która to była doba jak ci podali zarodki?ile placilas za leki do stymulacji? Co musisz brać po transferze? Miałaś podana tą kroplowke i klej? Po ile kupilas lutinus?i gdzie ?:) teraz odpoczywaj i dbaj o siebie mam nadzieję że ci się uda :) ja mam wizytę w czwartek zobaczymy co mi powie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nieplodnosc idiotyczna :) -idiopatczna. Ja mam PCOS. Hiperprolaktynemie. Powyzszona insuline. Mam coreczke prawie 6 letnia. Udalo sie dzieki elektrokauteryzacji, Clo, Bromkowi, Lutce. Po 2 latach powtorzylismy schemat. Brak ciazy. Potm jeszcze inni ginowie probowali cos zdzialac ale bez cudow. Chcieli mi 3 raz elektrokuteryzacje robic sle sie nie zgodzilam. Potem weszla rzadowka i tak trafilm do dr M. 2 stymulacje. 4 transfery. 1 raz drgnela beta ale ciaza sie nie utrzymala. Troche naciskalam na dr M na diagnostyke niepowodzen. I tak trafilismy do genetyka. Kariotypy ok. Mutacja u mnie Mthfr C667T Potem bylismy u Sachy i Sydora i jeszcze jakijs wrozki. Czesc badan zrobilismy. Potem rzucilam to w cholere. Dr M kazal nam sie spieszyc by zdarzyc na 3 podejscie. W mdzy czasie wyszla nam ureaplasma. Zostalismy przeleczeni. I dr wyslal mnie na histeroskopie-ok Na 3 podejscie nalegalam na dlugi protokol i na zwiekszenie dawek lekow. Wzielam intralipid w dniu transferu i encorton po punkcji. Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesze sie bardzo ze jest ludzik. Jeszcze dluga droga przede mna. Niestety swiadomosc zagrozen mam wieksza niz przed poprzednia ciaza. Do euforii mi daleko. Chyba mam zryty beret przez te wszystkie lata leczenia. Do tego jestem pigula co mi tez nie ulatwia. Mimo wszystko wierze ze wkoncu sie uda. Mdzy 2 a 3 podejsciem byl jeszcze naturals sle tez sie nie udalo. Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil, Hope, dzięki za zrozumienie, zresztą tu chyba każda musi stawiać czoła głupim, komentarzom. O tym, że się staram, wie tylko moja mama, ale nie wiem, czy ona tego nie podała gdzieś dalej. Natomiast nie chcę za bardzo mówić, bo boję się, że o moich staraniach dowie się szefowa a nie bardzo wiem, jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×