Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vodka

NO I...

Polecane posty

ja tam nie wiem a dokladnie nie pamietam bo dawno goraczki nie mialam.mi sie wydaje ze tez mam fobie spoleczna nic nie potrafie sama zalatwic:O jak szlam sie zapisac do bezrobocia to mama ze mna poszla,jak poszlam robic dowod osobisty to tak samo.gdzie bym nie poszla to zawsze ktos idzie ze mna :O nawet do ginekologa z facetem chodzilam :O gdzie on nie czekal na zewnatrz tylko byl ze mna w srodku:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz niedziel to zamiast przegraństwa mozesz mi podarować swoje umieranie :) chyba, ze efekcie podwójnego przegraństwa skończę jak Ty :) milutka, jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa przejebane boli mnie zab :( a tak to smutek jak zwykle myslalam ze humor po winku wczorajszym sie poprawi ale niestety tak sie nie stalo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wszedzie gdziekolwiek ide to tez ciagam za sobą swojego faceta. dosłownie wszedzie. ostatnio chcialam go nawet wyslać do apteki, zeby lek zamówił za mnie. do zadnego klubu w życiu bym nie poszła,a nie odbieram telefonów od obcych numerów bo się trzęsę i mnie boli brzuch, sama nigdzie nie zadzwonię, czasami na gadu sie boje z kims gadac.. mnostwo tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłam tez, ze zaczynam się jakać przy rozmowach z ludźmi, brakuje mi słów, gubię się. tragedia. nie wspomnę o tym, ze na widok niektórych dostaje palpitacji serca, mdłości, trzęsą mi się ręce. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo i odnośnie linku pomarańczy, nie zrobiłam prawka jeszcze, bo sie boję :O nawet zaczynam sie trząś jak dzwoni kolezanka i czesto nie odbieram, bo zadaje mi trudne pytania dot. mojej przyszłości i teog co zamierzam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli tak jak ja :O ja swojego ex nawet po tabletki anty wysylalam albo po test ciazowy :O telefon odbieram tylko od kilku osob jest ich doslownie garstka,sa osoby ktore mam zapisane a i tak nie odbieram a nieznane numery mam w dupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej niedziel coś zjeść przed zażyciem tabletki, bo sie lepiej wchłania wtedy. aha niedziel moja mam mowi, ze gripex jest fatalny na przeziebienia i nawet lekarka to powiedziała i mowi zebyś sobie fervex kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pomyslec ze ja w restauracji pracowalam...tam ciagle caly personel uwazal ze jest ze mna cos nie tak ze wogole nic nie mowie :O staralam sie tam bywac jak najzadziej no ale wkoncu tam pracowac poszlam traktowali mnie jak jajko :O starali sie poprawiac mi humor jakos zagadywac i wogole.jak poszlam ostatni dzien pracowac jak wyszlam to tyle mnie widzieli nawet sie nie pozegnalam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlaśnie mi babcia powiedziała, ze chciałaby, abym wyszła za mąż i urodziła dziewczynkę jak pierwsze dziecko :D dobrze, ze nie wie, ze nigdy do tego dojdzie :D chociaz uparcie jej to tłumaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest praca, gdzie masz cały czas do czynienia z ludźmi, wiec ja tez nie wiem czy bym to przeżyła. wiadomo, ze gdybym musiała to bym musiała, ale chyba tlyko na jakiś lekach uspokajających :O ile tam pracowałaś ? to bylo we Włoszech juz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Klyn_ jak widzisz niedziel umiera, bo przeziębiony i juz dni odlicza, a my sie z millutka diagnozujemy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze marzyłem o córce, kocham dzieciaczki, mam nadzieję że kiedyś się dorobię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy rok sie zapieralam ze nigdy w zyciu tam pracowac nie bede no ale wkoncu sie przelamalam bo musialam wkoncu cos zaczac robic.pracowalam tam pierwsze na zastepstwo 3 miesiace potem caly rok ale nie kazdego dnia.tak to bylo tu we wloszech.co bylo z tego najlepsze kazdy mnie wychwalal bo pracowalam i nie gadalam wogole z klijentami zasuwalam jak maly samochodzik po sali nie przejmujac sie ludzmi.jak chodzilam z kawa do klijentow to mi tak reka sie trzesla ze sie balam ze filizanka z talerzyka spadnie:o zawsze bylam wypita jak mialam pracowac,popijalam zanim ludzie przylazili a potem tez w trakcie jak mialam chwilke.wlascicielowi to nie przeszkadzalo bo sam zawsze nawalony chodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzi na to ze czasem taka fobia sie przydaje.moja byla tesciowa pracuje tam od 6 lat pomimo to klijenci mowili ze ja jestem duzo lepsza od niej ze jestem bardzo pracowita:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klyn_ a ja dzieci nie lubię i się przed nimi stresują, nienaiwdziałam kiedy mnie ktoś zmuszał gdy byłam młodsza rozbawiać jakieś dziecko :O z resztą już widzę cały scenariusz w swojej głowe.. przygotowania do ślubu, stres zaręczyny, mnie w białej sukni stojąca w kościółku przed ołtarzykiem, a pozniej w "blasku fleszy" i kamery prawie cały czas, tańcząca w uśmiechem przed całym harem ludzi i zabawiającą się w te żałosne weselny zabawy. o kurwa :O po moim trupie. hah. nigdy. przenigdy. to jest odrażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w tej sytuacj tak to wyglądało, ale czy ja wiem czy to takie przydatne, zwłaszcza, ze musialas troche popić, aby się przełamać. ja tez czasai musialam tak robic, aby z domu wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam zareczyny przed rodzina,jak juz sie zjarzylam o co chodzi to weszlam do kibla i nie wiedzialam co robic :O tak siedzialam a kazdy mowil zebym wychodzila :O do tego jeszcze mialam wtedy zapalenie oskrzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej jest wtedy kiedy sytuacja Cię do tego zmusza, kiedy nie masz wyjścia, albo człowiek się przełamie i przyzwyczai do otoczenia, sytuacji, albo skończy bardziej znerwicowany niż był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko pieknie ladnie ale najpierw mogl sie oswiadczyc a potem zareczyc :O no kurwa niestety musialam wyjsc bo jak by to wygladalo?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vodzia, rozumiem, ale ślub i dziecko to nie taka straszna sprawa, myślę że to kwestia miłości, bo nie bierzemy ślubu z kimś kogo nie kochamy, gdy kochamy, bezwarunkowo, pobieramy się (lub nie, kwestia poglądów) jesteśmy razem, chcemy mieć dziecko, jeśli nie teraz, to za rok, dwa, itd. Dzieci są kochane, ale szanuję Twoje zdanie Vodzia (ale bełkot, odstawiam piwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×