my prawiki jestesmy dyskryminowani na forume taka prawda

Offerma, z teoretycznego punktu widzenia zapewne na ten temat wiemy tyle samo jak na wiecznie samotnych prawików przystało. Z praktyki jednak wychodzi na to że obserwuję wszystkich dookoła uważnie od lat i to do czego doszłem ma związek z moimi obserwacjami. Po co popełniać błąd, jak można poprostu wyciągnąć wnioski na błędach innych.

Julka, w związku zapewne nie będe, ale z tym roochaniem... z racji na wiele wydatków dajcie mi czas do listopada. :)

offerma to zayebisty ruchacz-teoretyk

Ludzie różną mają emocjonalność. Dla mnie na przykład absolutnie nic nudnego i bezsensownego nie byłoby w chodzeniu za rączkę i plotkowaniu o pierdołach z człowiekiem, w którym bym była zakochana. Wręcz przeciwnie, z fajną osobą to się chce jak najwięcej czasu spędzać, nie tylko podczas aktu prokreacyjnego. Chyba, że ktoś traktuje innych przedmiotowo, jak narzędzie do spełnienia własnych zachcianek, to wtedy nieważne są takie rzeczy i może lepiej, że nie miesza się w jakieś związki tylko idzie do prostytutki wykładając na wierzch jedyną sprawę, która powoduje w nim chwilową, jednorazową chęć towarzystwa.

"Z praktyki jednak wychodzi na to że obserwuję wszystkich dookoła uważnie od lat i to do czego doszłem ma związek z moimi obserwacjami. " moi znajomi są zadowoleni że mają żony i dzieci i wcale nie uważają że coś tracą. oczywiście mają też inne zajęcia. uprawiają sport, grają na kompie czy imprezują. no ale to wszystko jako dodatek do życia a nie jego istotę. i taka chyba jest normalna kolej rzeczy. moim zdaniem jak ktoś żyje po to żeby się "najebać z kumplami" to trochę ma nie po kolei we łbie.

P_P dobrze to ujęłaś.

Ja żyję żeby robić kasę, spełniać pasje i marzenia. Żyję żeby fundować sobie mniejsze lub większe przyjemności i zapominać o tym że życie jest brutalne. Bez nikogo na karku, bez większej odpowiedzialności. Odpowiedzialność tylko za swoje życie, do końca.

"Chyba, że ktoś traktuje innych przedmiotowo, jak narzędzie do spełnienia własnych zachcianek" i to dosyć jednak prymitywnych. może i ja jestem prawik, ale oczywiste jest dla mnie że żona czy dziewczyna to też człowiek. no i jeżeli ktoś szuka sobie takiej dziewczyny po to żeby mieć kutasa w co włożyć a reszta z nią to jest dla niego męczarnia którą płaci za tę możliwość to też wydaje mi się nieco pojebany.

Czuję się prawie że nobilitowana.

!offerma - tak wlasnie postępują dresy i cala reszta ktorej tak nie lubicie tutaj ,a kobiety sie na to nabierają :(

Offik, ale cycku o co chodzi? Koleś, co mnie obchodzi że moje potrzeby są prymitywne, skoro dadzą mi szczęście i przyjemność. Mam być jak wszyscy i czuć wszystko jak wszycy i szukać sobie ,,nieprymitywnych" potrzeb? Nie mów że tak, bo wyjdzie na to że też jakieś lewactwo ci się w gaciach zagnieździło :D

"offerma - tak wlasnie postępują dresy i cala reszta ktorej tak nie lubicie tutaj" no to są jakieś pojebane. żeby dzień w dzień męczyć się z kimś tylko po to żeby co jakiś czas go "wyruchać" to trzeba być debilem. myślę że dresy aż takie głupie nie są i jak dres mówi:"zajebałem się w tobie na chuj" to jednak mówi prawdę i świadczy to że w jego dresiarskim móżdżku istnieje coś więcej niż chęć ruchania.

offerma chce zeby kazdy mial żonke ,dzieci i łaził do koscioła :O

Ja tam nie opiniuję kto jest dziwny, kto nie jest. Ale uważam, że jak się nic nie chce od drugiego człowieka oprócz seksu, to się go nie powinno oszukiwać, tylko powiedzieć otwarcie o co chodzi. Także Beliar chociaż jest uczciwy i rezygnuje z normalnych kobiet na rzecz prostytutek (chyba, że źle zrozumiałam). Takim przedmiotowym podejściem to można bliźniemu nieźle skrzywić psychikę, jeśli tamten się nabierze na coś więcej.

ależ ja tylko wyraziłem swoje zdanie. oczywiście jesteś wolnym człowiekiem i masz prawo tak przeżywać życie jak sam chcesz mając w dupie opinie innych, nie spinaj się tak.

idz offermo na dyskoteke podmiejską ,spotkaj panów dresów ,zobaczysz... niby w związkach ale wyruchać chcą kazdą i czesto to robią w kiblach albo krzakach albo aucie typowy dres,blokers = kasa ,sex ,ćpanie ,autka

Nie jestem dresem bo jednak wysławiam się w bardziej skomplikowany sposób no i wolę jeansy. :D Powiem inaczej. Gdybym był wilkiem to nie plątałbym się za watahą, nie grzyzłbym się z innymi samcami o samicę. Odłączyłbym się i wpierrdalałbym zwierzęta z czyjegoś gospodarstwa. Poroochać też byłoby co. Inne wilki patrzyłyby z pogardą, jednak to one chodziłyby głodne i pogryzione :D Teraz rozumiecie?

wy tepaki, prawiczki czemu nie wychodzicie do ludzi ?

"Inne wilki patrzyłyby z pogardą, jednak to one chodziłyby głodne i pogryzione" dopóki by cię chłop nie zajebał widłami. chłop żywemu nie przepuści :D

Nie, nie tylko prostytutki. To to tak na początek tylko. Potem to już bardziej poszukiwanie przyjaciółki na seks, z jasno ustalonymi zasadami dotyczącymi braku angażowania się uczuciowo. Proste.

"wy tepaki, prawiczki czemu nie wychodzicie do ludzi ?" ja właśnie od ludzi wróciłem.

"może i ja jestem prawik, ale oczywiste jest dla mnie że żona czy dziewczyna to też człowiek." bo offerma to w ogóle dobry i wrażliwy chłopak jest, chociaż może nie znacie go od tej strony. serio.

Ciekawa jestem tylko, czy na starość Ci się nie zmieni ten hedonistyczny światopogląd. Hugh Hefner dał rade do późnej starości żyć w takim stylu, no ale on ma kasę i o nic się martwić nie musi, kobiet za pieniądze ma na pęczki, jest sławny. Gorzej to się sprawdza w wydaniu przeciętnego człowieka z ulicy, budzi się pod koniec życia z ręką w nocniku biadoląc na to, że mu nikt nawet nie chce podać szklanki wody.

Offik, no wałsnie liczyłem że to z tym zayebaniem widłami napiszesz. Bo chciałem napisać że przy obieraniu sobie samotnego i wygodnego życia pełnego przygód śmierć jest bliziutko. Jednak możesz mieć żonkę i wagon dzieci, mieć długi i problemy a wszystko to nagrodzi pijany kierowca który cie przejedzie. Jak już bawić to bawić.

P_P a wiesz co w tej sytuacji poczynił Ernest Hemingway? No właśnie. Z resztą, jakim cudem dożyję później starości.

"Nie, nie tylko prostytutki. To to tak na początek tylko. Potem to już bardziej poszukiwanie przyjaciółki na seks, z jasno ustalonymi zasadami dotyczącymi braku angażowania się uczuciowo. Proste." ja mam wrażenie, że ty jesteś dzieciakiem bogatych rodziców, któremu się od dobrobytu we łbie poprzewracało. mam rację?

Nie wiem co poczynił Ernest, nie czytam go, ale śmiem się domyślać, że się zabił.

Witam towarzystwo. Zawsze jak czytam haslo "budzi się pod koniec życia z ręką w nocniku biadoląc na to, że mu nikt nawet nie chce podać szklanki wody" to smiac mi sie chce. Na starosc wode czy byles prawiczkiem czy nie i tak bedzie podawac opiekunka w domu starcow.

Letycja, ja śmiem przypuszczać że jesteś poyebana. Omijaj mnie szerokim łukiem a nie coś tam do mnie pierdzisz. P_P dobrze przypuszczasz. Ale po co od razu takie grobowe nastawienie. Przede mną lata świetnej zabawy. :D

chetna zeby byc twoja fuck friend