Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klione

ŚLUB SIERPIEŃ 2012

Polecane posty

Gość Iwonka1989
no ksiądz, kościelny organista itp.Jak byłam w kancelarii i pytałam o to to babka mi powiedziała że około 1000zł ale różnie dają,w sumie od 700 w górę. A to nie tylko w weekend ale cały czas dziewczyny się nie odzywają ale zrozumiałe,przygotowania do wesela,święta a Iwonaa19 czeka na córeczkę.Mam nadzieję że da znać jak się urodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od nas ksiadz chcial 600zl ale nie zgodzilismy sie i stanelo na 400 ( w tym jest oplata dla organisty niby 100),jak pisalam wczesniej za wystroj kosciola nie jestem odpowiedzialna,bo robia to u nas zakonnice,jesli mam ochote to moge jedynie kupic kwiaty przed gl oltarz i ozdobic boki lawek. Nie wiem ile ksiadz bierze za zapowiedzi...czy co laska-okreslona kwota czy faktycznie co laska....okaze sie jak pojdziemy spisac protokol przedslubny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :). No rzeczywiscie rzadko bywam dziewczyny ale to już 10 dni do porodu..tak się boję. Ale ok nie będę robić z tematu weselnego porodowego ;p. Urodzę to mi zleci tak, że nie wiem czy zdążę ze wszystkim..:) I oczywiście, że dam Wam znać :*. Co do opłat w kościele pojęcia nie mam..no myślę, że ksiądz nie wypali z jakąś kolosalną kwotą bo wtedy nie wiem co zrobię.. Planujemy z mężem wybrać się do niego gdzieś w maju i zapytać czy ochrzci Nam córkę wcześniej..(chyba pytałam już o to, nie pamiętam). Jak myślicie zgodzi się?? Och, Demorela jak ja zazdroszczę Ci tych podróży..i wgl tego, że już tak wiele masz załatwione..Ty już wybrałaś suknię tak? A prezentowałaś ją tutaj? Iwonko nie przejmuj się zgubieniem pierścionka, nie trzeba wierzyć w zabobony..miłość macie obydwoje w sercu a nie na palcu czy papierze :*. No tak to mój mąż ale tak mówię narzeczony..sama już nie wiem jak powinnam mówić heheh :). A jak tam Twoja córeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak po za tym to zgubiłaś pierścionek w domu, generalne porzadki przed świętami pomogą Go znaleźć :). Heheh :). Planujecie jakąś podróż poślubną? Albo chociaż mały, krótki wypad tylko we dwoje? Nawet na kolację i kino? CZy raczej nie? :) A myślałyście o piosence na pierwszy taniec i tej dla rodziców? Macie podziękowania i prezenty dla nich? Pewnie o tym było już mowa ale czym bliżej tym pewniejsze są już wybory czegoś :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonaa19 Moim zdaniem ksiadz powinien wyrazic zgode na chrzest,tym bardziej ze w planie macie slub koscielny,bo co niektorzy szczegolnie tylko na to patrza. Tak,suknie mam juz wybrana:)grzecznie wisi w szafie w depozycie u kolezanki przed ciekawoscia narzeczonego:) Co do zdjec to mam owszem ale nie zapodaje,bo jakos mi niepotrzebne zbedna komentarze,bo zawsze taki ktos sie znajdzie,najwazniejsze ze mi sie podoba i tym osobom ktore mialy okazja zobaczyc:) Jesli jestes zainteresowana to moge zapodac na priv na maila. Ogolnie to zostal nam zakup: alkohol,napoje,owoce,dla mnie buty i bizuteria,rajstopy,dla narzeczonego koszula i byc moze kamizelka,krawat. A jak wroce to pelna para ruszamy z zalatwianiem papierow,jestesmy juz umowieni z ksiedzem ze w polowie czerwca mamy przyjsc z papierami by podpisac protokol przedslubny. Udalo nam sie zalatwic auto do slubu,znajomy ma fajnego starszego merola i ucieszyl sie a zarazem zdziwil,ze chcemy wlasnie takie auto.O wystroj nie musze sie martwic,bo kolezanka ktora pracuje w kwiaciarni juz zaoferowala swoja pomoc:) no o wiazanke tez nie musze sie martwic,bo tez mi zrobi:) Fryzjerka i wizazystka tez zalatwione:) No nam zostaly rowne 4 miesiace od jutra. Trzymam mocniutko kciuki za szczesliwe rozwiazanie,by corcia nie dala az tak mocno popalic:)dasz rade,zobaczysz malutka i zapomnisz o bolu-kazdy tak mowi,kto przezyl porod wiec wierze ze i u Ciebie tak bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piosenke na pierszy taniec mamy juz wybrana,jest to polska i troszke w szybszych kilmatach,jakos tak nie chcemy bujac sie z nogi na noge:) Kurcze wlasnie nie mamy jeszcze pomyslu na prezent w ramach podziekowania tylko dla moich rodzicow,ale mam nadzieje,ze uda nam sie cosik oryginalnego poszukac,w pokazie multimedialnym beda zamieszczone fotki rodzicow narzeczonego i to bedzie takie nasze podziekowanie.Jego rodzice nie zyja... Co do podrozy poslubnej,to myslelismy nad wlochami nad sardynia,bo mamy tam znajomych, ktorzy nas zapraszaja do siebie,ale wszystko zalezy czy narzeczony dostanie choc tydzien dluzej wolne bo ma tylko 2 tyg,tydz przed i tydz po slubie.A jak to nie wypali to zrobimy sobie w innym terminie jakis wspolny wypad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Iwonaa19,my ochrzciliśmy małą długo przed ślubem,nawet nie mieliśmy go w najbliższych planach.Ale oczywiście ksiądz podczas spowiedzi pytał o to.Powiedziałam że kasy nie mamy a on że nam udzieli bez pieniędzy.a impreze można zrobić później ale ja sobie nie wyobrażam najpierw ślub a później wesele. Tak jak pisała Demorela,o bólu porodowym zapomnisz szybko,ja rodziłam 67h:) ale tego nie pamiętam:P nie chce się straszyć bo Ty oczywiście możesz rodzić krócej.Zresztą jak Ci sie poród przedłuży to to cesarke robią a tutaj nie.Więc musiałam się męczyć ale nie było bardzo źle:)Nasza mała dobrze,nareszcie zaczęła chodzić.Powolutku jak żółwik bo się chyba boi.Ale ostrożności nigdy za wiele:)Ma 12 ząbków i ostro nimi gryzie:)Zdrowa i to najważniejsze. Co do piosenki na pierwszy taniec to nie mam pojęcia,nawet o tym nie myślałam,a dla rodziców to chyba standardowo "Cudownych rodziców mam".Podziękowania szukałam na allegro i są fajne szklane statuetki jakieś serca czy coś,z wygrawerowanymi podziękowaniami,imiona pary młodej,data i miejscowość.Nie jest to jakiś szał ale zawsze to nie bukiet tylko.A dodatkowo można bukiet kupić.Cena tych statuetek to około 60-80zł.Różnie. Macie już księgę gości?Ile stron?Ja szukam i chciałaby tak koło 60 ale nic nie ma.Bo około tylu osób będzie ale teraz tak pomyślałam ze chyba jedna str. na parę wystarczy co?Czyli taka księga na 30 stron by wystarczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Aha jak pytałam w kancelarii to babka mi powiedziała że ślub to tak koło 1000zl,ja dam chyba 500zł mam nadzieję że ksiądz się nie obrazi.Najwyżej zapłacę mu po uroczystości żeby mieć pewność że ślubu udzieli.Zresztą ksiądz bardzo przyjemny,uczył mnie religii więc może jakoś tak po znajomości i z wdziećzności że wybrałam jego parafię to mnie jakoś łaskawiej potraktuje:) Z podróżą jest tak że czasu zbyt wiele nie będziemy mieli po weselu żeby pojechać gdzieś od razu,ale mama mi zaproponowała żebyśmy sobie np w październiku gdzieś do ciepłych krajów polecieli a ona na zmiane z tata zajmą się Zuzią przez te kilka dni:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 Super pomysl z ta propozycja rodzicow:) Fajnie,ze tak mozesz na nich liczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bardzo bym chciała, by wyraził zgodę, ale jak już pisałam do ugodowych nie należy i wgl to straszny cham i gbur..;/ On coś wspominał o tym, by chrzcić tego dnia co ślub. My nigdy się na to nie zgodzimy, nawet takiej możliwości nie ma..;/ Chciałabym by wreszcie zaczął Nas poważnie traktować jak dwójkę dorosłych ludzi a nie dwóch małolatów-idiotów co można im dyktować warunki i traktować po chamsku..:( Miło mi, że mogę dołączyć do szacownego grona osób wybranych, które zobaczą Twoją suknię :). Jeśli to nie kłopot to poproszę na tego maila : iwusia.buziak@o2.pl To macie na prawdę sporo załatwione! Aż zazdroszczę! :) 4 miesiace..hm..to u mnie do ślubu jest no 4 i pół miesiąca..jeju ale czas zleciał! :) No skoro tyle kobiet to przeżyło to mnie też nie ominie :). Nastawiam się na okropny ból, żeby się nie potem nie przerazić :). Dziękuję za kciuki w górze :):) Włochy..piękny kraj..ja myślałam nad Hiszpanią, ale nie wiem jak to u Nas wyjdzie..chyba bd musieli poczekać aż mała urośnie.. Iwonka to trafiliście na księdza-człowieka :). Eh, ten mój to..szkoda gadać..;/ Wolałabym by do cesarki nie doszło, bo chyba dłużej trwa czas rekonwalescencji.. To super patrzeć jak dziecko stawia pierwsze kroki, fajny czas u Was nastał :). A karmisz ją cycem jeszcze? Ile ona ma? Ciągle zapominam..(piszę na innych forach o ciąży i strasznie mi sie wiek dzieci myli). Wybacz..ale chyba coś koło 2 latek? :* My dla rodziców piosenkę to chcemy "To dzięki Wam". Nie mam pojęcia co na pierwszy taniec ani jakie prezenty dla rodziców.. Za księgą również się nie rozglądałam.. Ale fajną propozycję od rodziców dostaliście :) Pozazdrościć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonaa19 Zapodalam fotki na priv... Z tymi ksiezmi juz tak jest,ja caly czas twierdze ze w wiekszosci to nie tylko w glowach ale i w dupach sie poprzewracalo od tego dobrobytu. Wiesz co ja bym na Waszym miejscu poszla do innej parafi poprosic o chrzest dla malutkiej jesli macie taka mozliwosc,powiedzialabym ze nie chce i chrztu i slubu jednoczesnie i ze ks w tamtej parafi robi problem-gdyby pytal dlaczego u niego chcecie akurat. Nasz proboszcz to biznesmen pelna geba,bez mrugniecia powieka spiewa stawki czy to za slub,czy chrzest,pogrzeb....ech...ale na cale szczescie poki co nie robil nam zadnych problemow i mam nadzieje,ze tak zostanie.Najbardziej obawialismy sie ze zrobi nam wyklad z racji tego ze razem mieszkamy,ale nic...poprostu nic,cisza....a my szok. Iwonaa wspolczucia z tym ksiedzem ze tak pod gorke Wam robi....skoro Was traktuje jak malolatow to chyba jeszcze sam nie wyrosl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Nasza ma 15 miesięcy więc późno zaczęła chodzić.Nie mogłam się doczekać aż to się stanie:) A nie karmię jej cycem,praktycznie wcale nie karmiłam,próbowałam ale nie dało rady,nie umiała ssać a później nie miałam już pokarmu,zresztą chyba wcale nie miałam bo jak odciągałam to było 30ml z dwóch piersi.Więc po 4 dniach dałam mm i próbowałam przystawiać.A po tygodniu już całkiem było mm. Co do cesarki to nie wiem jak się goi,ale koleżanka nie miała żadnych problemów a cięcia praktycznie nie widać,no i mniej boli tylko przez jakiś czas nie możesz wstawać.No i przez pół roku podnosić ciężkich rzeczy. No rodzice zaproponowali ale nie wiem jak to będzie z kasą tak długo po weselu to raczej niewiele zostanie:)Więc może po weselu gdzieś na 3 dni sobie pojedziemy,chciałabym Polskie góry bo nigdy nie byłam. Ksiądz-hmmm...zależy na jakiego się trafi,służbista,biznesmen czy człowiek:) my trafiliśmy na człowieka,bardzo młody ksiądz,wyrozumiały.Znowu koleżanka była u proboszcza,oczywiście ochrzcił dziecko ale nie dał rozgrzeszenia.A młody nam dał. Podziękowania mają być pamiątką a kwiaty zwiędną,tak samo jak nie chcemy w prezencie ślubnym kwiatów bo więdną tak samo rodzicom warto dać coś trwałego co będzie im przypominać o ważnym dla nas i dla nich dniu.W końcu oddają nas innemy mężczyźnie na zawsze. Fajnie by było jeszcze zeby tak do końca zaakceptowali mojego narzeczonego,mam nadzieję że już to zrobili:)Nie mają już w sumie nic do gadania a sami zaproponowali pomoc:P,nie wyobrażam sobie tylko jak P.miałby mówić do moich rodziców "mamo,tato",jak to będzie wyglądać?Ja do jego mamy mówię babciu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 Mysle ze rodzice juz na swoj sposob pogodzili sie z Twym wyborem partnera i na swoj sposob akceptuja go. Ja pomimo tego ze bardzo lubilam ojca narzeczonego to bym w zyciu nie powiedziala do Niego tato bo ojca i matke ma sie tylko jednych,pewnie mowila bym na Pan....ale problem juz jest rozwiazany...a moj narzeczony to nie wiem jak bedzie sie zwracal do moich rodzicow,heh musze podpytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Ale tan na Pan,Pani albo po imieniu to głupio mówić.Jakiś szacunek się nalezy.Moi rodzice uważają że zięć to i tak nie rodzina.Ich może nie ale moja tak.No ja nie wiem trochę głupio mówić mamo.P. szwagier zaraz po ślubie to mówił Pani Mamo albo teściowo:) a teraz to nie wiem czy już mówi normalnie mamo.Mi jakoś głupio i się prędko nie przyzwyczaję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh Iwonka1989 wiekszosc tak uwaza jak Twoi rodzice ze ziec to nie rodzina,na cale szczescie moi rodzice bardzo bardzo lubia mego narzeczonego i akceptuja go w pelni oraz maja wielki szacunek do Niego,z czego jestem rada:)no w sumie moj narzeczony pwoedzial,ze jakos nie bedzie mial oporu powiedziec do moich mamo,tato....ale wszystko wyjdzie w praniu:) Tak na boku to uwazam,ze nie powinno tak byc,by do rodzicow czy od strony mlodej czy mlodego mowic mamo,tato.Jak juz to Pani,Pan...ale to jest tylko moje zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Demorela,ale wiesz że z góry jest przyjęte mówienie mamo,tato do teściów.Ja znów nie wyobrazam sobie mówić całe życie na pan,pani.Przecież będziemy się dosyć często widywać,Swieta spedzac razem i do tego nasze dzieci będa ich wnukami. Właśnie dzisiaj doszły zaproszenia,widziałam je tylko przez skypa ale sa takie jak na zdjęciu na allegro,więc zastrzeżeń nie mam.bilecik o prezenty ten który chciałam.Już się martwiłam że coś źle zrobiłam bo jakoś długo szły,ale policzyłam weekend który się nie liczy jako dni robocze.Tak więc w zeszły czwartek kasa wpłacona a dziś są zaproszenia:) Kolejną rzecz na liście w głowie mogę odchaczyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 No tak,wnuki,ale wiesz jesli ma sie jakas wredna tesciowa i jeszcze mowic do niej mamo...ja mam jakis wielki uraz,bo na cale szczescie byla niedoszla tesciowa byla tak wredna i masakryczna,ze patrzec na nia nie moglam i jedyne co by mi przeszlo przez gardlo to TY BABUJAGO!!!! ona mi definitywnie wybila z glowy ten zwrot(z tego co wiem,to obecna synowa tez Jej nie cierpi i wogole nie odwiedza) ... ale teraz juz sie tym nie martwie,bo nie bede miala tego problemu. Super ze masz juz te swoje zaproszenia,wiec teraz bierz sie za wypisywanie i rozdawanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
demorela,moja teściowa jest ogólnie spoko ale czasem mnie denerwuje:P Dobrze że się "uwolniłaś" od takiej teściowej:) Zaproszenia będę wypisywać i rozdawać jak już będę w PL bo one tam są:),i czekam z niecierpiwością na tańsze bilety żeby kupić i czekać na wylot:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 to dobrze ze trafila Ci sie ok tesciowa:) Nam zostaly juz tylko zawiadomienia do rozdania,ale tym zajmiemy sie jak wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
całą resztę już macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
a oprócz zawiadomień coś wam jeszcze zostało do zrobienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,papiery z usc,akt chrztu i bierzmowania,akt urodzenia,poradnia,kurs przedmalzenski(jestesmy juz umowieni na poczatek czerwca),jak to bedziemy miec to mamy przyjsc do ksiedza na podpisanie protokolu przedslubnego.Najgorsze beda te papiery bo w rozne miejsca Polski bedziemy musieli jezdzic.Poza tym to do kupienia alkohol,napoje,owoce,dla mnie buty,bizuteria,dla narzeczonego koszula,krawat,byc moze kamizelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
a papiery z usc jak długo są ważne?No to sporo wam zostało ale dacie radę bo jesteście praktycznie oboje na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
właśnie sprawdziłam na stronie usc mojego miasta że są ważne tylko 3 miesiące,my się raczej nie wyrobimy z odebraniem tych dok.Wtedy już przed samym ślubem je weźmiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana papiery wazne sa faktycznie 3 miesiace i nie mozesz z nimi tak tuz przed slubem podejsc,bo musisz podpisac ten protokol przedslubny a potem musza byc zapowiedzi a same zapowiedzi trawaja max 3 tyg bo przez 3 niedziele,wiec jak bedziecie w maju to zalatwiajcie jesli bedziecie miescic sie w tym czasie.Moj proboszcz wie ze jestem za granica i kazal nam najpozniej w polowie czerwca juz miec wszystko zalatwione i by podpisac ten protokol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
Kurcze zmieścić się zmieścimy ale podobno te papiery muszą być ważne jeszcze 5 dni po ślubie,więc tak to się napewno nie zmieścimy bo planujemy pobyt na 07-18.05 a 18.08 ślub.Inaczej nie da rady bo mój ma tak urlop,przesunąć się go nie da niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
Witam wszystkie przyszłe Panny Młode :) Czy jesteście już zdecydowane jaką piosenkę wybrać na pierwszy taniec. Ja stoję przed dylematem i obecnie 3 biorę pod uwagę: 1) Eleni - Tylko w Twoich dłoniach 2) Glenn Mederios - Nothing's gonna change my love for you 3) Jason Mraz - Lucky Która wam się najbardziej podoba? A może zaproponujecie mi coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 A nie wiem jak to jest i dopiero teraz od Ciebie to czytam ze sa wazne niby te 5 dni.Jak bedziecie w urzedzie to popytajcie dokladnie,moze akurat cos sie da zrobic,musi byc jakies wyjscie. wrzesniowa panna 2012 Wybierzcie sobie taka piosenke,ktora jest najblizsza Waszemu sercu,z ktora macie moze jakies wspomnienia,ktora pasuje do Waszego zycia i to co wszystko sie dzialo:) Spokojnych Swiat zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
No jak pojade to się zorientuję o co chodzi i jak to załatwić jeśli się nie wyrobimy w trakcie pobytu. Moja mama stwierdziła że nie chce tradycyjnej piosenki na podziękowania "Cudownych rodziców mam",nie lubi wykonawcy ani tez samej piosenki.Za to chce "To dzięki Wam",więc uszanuję jej wole.Po co ma być coś co się im nie podoba,przecież to Ich moment na całym weselu.Nie tylko nasz,gości wcale,tylko Ich-rodziców:) Święta,święta i po świętach,masakra jakaś.A Wam jak minęły święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×