Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lea99

Do samotnych - czy pogodzilyscie sie z tym, ze byc moze od konca zycia bedziecie

Polecane posty

Gość gość
Witam! Ja mam 29 ,jestem z okolic katowic ja też preferuje góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wyglądam na 29 hehe według niektórych...;)Co preferuje ? Chyba wszystko po trochu nad morzem miałam okazje bywać przez kilka lat , na mazurach nie byłam ,a w górach mieszka moja siostra ,u której bywam i tam rzeczywiście widoczki piękne ale ludzie i ich mentalność nie za bardzo w moim typie ponieważ strasznie zamknięci w sobie chyba przez to ,że domy są sporo oddalone od siebie tak mi się wydaję..Chyba ważniejsze z kim się spędza wolny czas ja np .ten długi weekend spędzam z sąsiadami opalanie ,piwko, grill i spokojnie mi to wystarczyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kardulaki jestem ;-) ale jeszcze tylko przez chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlugo szukalam na sile faceta bylam w zwiazkach gdzie mnie nie szanowano robilam duzo aby nie byc samotna W koncu znalazlam osobe ktora mnie szanuje Zycze wam z calego serca zebyscie szczesliwie sie zakochaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kardulaki idąc Twoim tokiem myślenia skoro mieszkam w górach to jestem zamkniętą w sobie, nie odpowiada Ci moja mentalność itd.Niech zgadne.. Mieszkasz w bloku z rodzicami?Odnośnie sąsiadów to mam jak najbardziej w porządku, są bliżsi niż czasami rodzina :) Większość ludzi ucieka z bloków. Biorą kredyty na 20lat i się budują w mojej okolicy :):D Podsumowijąc- Argumentacja slaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do madzia 78 ja tylko powiedziałam swoje zdanie nie miałam na myśli wojne na argumenty to tylko moje spostrzeżenia...Nie nie mieszkam z rodzicami juz od 11 lat aktualnie wynajmuje kawalerkę mieszkam sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32 latka sama od zawsze
a co tu takie pustki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest z większością tematów rozwinie się rozmowa i na drugi dzień koniec nikt się nie odzywa! A ponoć wszyscy tacy samotni..?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32 latka sama od zawsze
no właśnie :p szkoda, bo w sumie miło się rozmawiało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy zabiegami i zapracowani :)Akurat nie jestem samotna ale lubię poznawać nowych ludzi ;)Cześć Wszystkim w poniedziałek 🖐️ :)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 jakby nie liczyć
Wiecie co, jestem od Was starsza, no nie ma co ukrywać i powiem Wam, ze nie ma co kopać sobie grobu w wieku 3oparu lat. Dla mnie ten czas pomiędzy 30 - 40 był wspaniały. Trzeba tylko znaleźć jakąś grupę ludzi, pójść zapisać się na coś żeby nawiązać kontakty - potem już samo leci. Widzicie, jak tak czytałam o wyjeździe wakacyjnym, to od razu się rzucało w oczy, że nikt nie pójdzie na ugodę i nie zdecyduje się pojechać tam, gdzie może nie bardzo chce, ale za to byście pojechali i już by jakoś to było. Nie można się tak upierać. Wymarzone wakacje to wymarzone wakacje, ale lepiej jechać gdziekolwiek, niż wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 jakby nie liczyc
No widzisz kardlaki, Ty też o wakacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka sama od zawsze
mnie też nie stać na wakacje 2-tyg przeważnie wyjeżdżam na 5 dni, w porywach tydzień. Chciałabym jeszcze w czerwcu wyjechać gdzieś,ewentualnie jak się nie uda to wrzesień. Tak mnie ciągnie nad morze,że już nie daję rady. Gdańsk bym odwiedziła,ode mnie bezpośrednio do G.mam pociąg i w 4,5 godz. jestem na miejscu:) Co mnie powstrzymuje? strach, co ja tam sama będę robić hihi. Co do wakacji wspólnych, tak jestem w stanie się ugiąć i pojechać w inne miejsce, jedynym warunkiem dla mnie jest to, aby podróż nie była zbyt długa. 45latka, a Ty gdzie się wybierasz? Co do nowych zajęć,to od zawsze ciągnęło mnie do tańca, gdybym miała się zapisać na jakieś zajęcia to tylko to .Muszę się nad tym poważnie zastanowić i rozejrzeć. A, kurs samoobrony też by mi odpowiadał :) Można dać upust swojej złości.Tak szczerze, to ja nawet nie mam gdzie swojej złości wyładować.Ciągle praca, dom,praca ,dom, a człowiek musi gdzieś odreagować.A wy jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 jakby nie liczyć
32 latka...no ja też lubię morze :) Ale mogę jechać tylko we wakacje :( No i właśnie, co robić samemu? Powiem Ci, że też miałam takie pragnienie, by tańczyć. Ale zabrakło mi odwagi. Szkoda. Taniec to dobra rzecz. Kiedyś, jako dziecię podstawówkowe zrobiłąm 2 stopnie kursu tańca i miło to wspominam. Mam taką jedną zaprzyjaźnioną kumpele, z którą obgaduje wszystko a czasem wszystkich :) To bardzo dobrze robi na psychikę. Trzeba mieć kogoś takiego, bo inczej sobie nie wypobrażam, rozmawia się ze sobą chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka sama od zawsze
chyba leżeć , odpoczywać na plaży i podziwiać bezkres morza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 jakby
Ewentualnie spacer i fale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka sama od zawsze
o,to też uwielbiam w szczególności o 5 rano jak plaża jest pusta <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 5 rano to sie kłade spac po melanżu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham morze i bardzo mi go brakuje :(Ale wyjeźdzam na urlop dopiero w sierpniu.Morza szum, gorący piasek, nie myśleć o niczym ale to dopiero za 2 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 jakby
Nigdy nie byłam na plazy o 5 rano i nigdy nie udało mi się wstać na wschód. Pomimo tego, że nie jestem śpiochem rano. Teraz myslę że nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz widziałam wschód słońca :)Ale najbardziej uwielbiam zachody słońca. Dobry aparat i pstryk leci ujęcie :Dhttps://youtu.be/bUM88et2SZ0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka sama od zawsze
Najwcześniej udało mi się być na plaży o 4 rano z minutami. Jest pięknie,nikogo nie ma....,cisza spokój,czyli to co lubię < 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka sama od zawsze
Ja uwielbiam wschody słońca, pusta plaża,cisza,spokój, czyli to,co kocham najbardziej. < 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 jakby
Nadmorskie opowieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×