Dlaczego nie ubieracie ładnie swoich dzieci?

Chyba skończę uż ta czcza dyskuję bo niemam z kimi oczy gadać. Niemam problemów z ubieraniem mojego dziecka i reszty rodziny. Sama piszesz że ubierasz tylko w nowe i firmowe potem się gubisz i piszesz co innego,znudziło mi się słuchanie o mgr.inż i twoim cudnym życiu .Fajnie było popisać ze świrem teraz wracam na ziemię . Pa!!!

Moi rodzice też nmaą fajne życie.Też sobie na nie zapracowali tylko przy okazji robienia kasy umieli nas jeszcze wychować i wykształcić. Spadam już PA!

dzieci w nowe ciuchy. Nie widze w tym nic złego. Nie wiem czemu tak jadem plujesz przez to, ze ludzie nie ubieraja dzieci tak, jak Tobie sie to nie podoba. Tak sie zachowuje ten, kto sie denerwuje bo nie moze sobie na to pozwolic, dlatego kryttykuje innych, ale mnie to rybka. Rob jak uwazasz. Tez bylo fajnie pogadac ze świrem i maszyną do lodów.

W w....wa WooooooooooW, to wręcz rzecz niespotykana :) Mnie rodzice odchowali, wyszłam z domu, zajeli sie kreceniem biznesu i teraz mają. Poki z nimi mieszkalam nie skupiali sie na niczym innym jak na dzieciach swoich mimo iz musieli te swoje 8h odbębnic. ALe to było juz dawno, a Ty caly czas zyjesz w zasięgu 2 lat w tył. Aż żal.

Wyzwisk nie toleruję a maszyną do lodów to ty widocznie jesteś bo nic konstruktywnego wnieść w życie innych nie potrafisz. Moje dziecko zostaw w spokoju jest zadbane a jeśli chodzi o kase to sprawdź sobie ile bierze za jeden przetarg osoba która odnawia np. stare budynki czy koscioły. Problemów finansowych niemam,poza tym sama też pracuę i mam na swoe potrzeby, a ile to już moja sprawa nie jesteś urzędem skarbowym żebym ci musiała ujawniać moje źródła dochodu.

Jak pracowali 8 h to nie harówka .Przy prywatnej inicjatywie się zapieprza a nie odbębnia 8h.:)

bo gówno mnie to obchodzi. Nie interesuje mnie jak ubierasz dzieciaka swego i fajnie by bylo, gdybys sie m.in. ty odpierdolila od moich dzieci, po ktorych jechalas, a raczej po tym jak je ubieram.

Ty dziewczyno nie wiesz co piszesz !!! Ile ty masz lat? pozyj troche, zobacz jak ludzie zapierdalaja po 8h chocby nawet, a twoim zdaniem ten ktory pracuje po 16 godzin siedzac przy komputerze to jest harówka :) facetka, poczytaj troche o dzieciach zanim sobie je zrobisz i o zyciu, zanim sobie je zaczniesz ukladac. To tak na start od dobrej znajomej :)

A widzisz mój tatuś się uczył skończył studia i jest .mgr.farmacji nie musiał zapieprzać fizycznie ma teraz 2 apteki i mu starcza do pierwszego Co do mojego męża to niemasz pojęcia jak to jest wisieć pod sufitem na wysokosci kilka godzin z ręka w górze i malować więc nie komentuj.

moje dziecko zawsze jest ladnie ubrane

Prostaczko mam ustabilizowane życie męża jedno dziecko . Obydwoje pracujemy jesteśmy zdrowi i rady analfabetki mnie nie ruszaja.To był mój ostatni post do ciebie mam dużo ciekawsze zającia w życiu niż dialog z tobą.

juz dawno powinnas byla to zrobic. Też że masz zapłon. A o analfabetce to pisz komuś innemu, bo ja analfabetka bede w ten czas, kiedy mi to powie człowiek, ktory jest upoważniony do rzucania takich diagnoz :) żegnam :) kto nastepny ? :D:D

W w....wa - że dostal nagode nobla i wygrał tygodniowy pobyt na księżycu :) Bidulko, ty juz na prawde nie masz co pisac. Idz lepiej poucz swojego dzidziusia, bo i on poziom zanizac bedzie :) Moj przynajmniej wie, co znaczy zapieprzac i jak teraz docenia wygode, za to twoj cale zycie siedzi na dupie, juz nie piszac i myslac jak musi wygladac twoj TATUŚ buehehehehe

powinien zacząć się interesować swoją córcią i podać jej silne srodki nasenne, bo źle z Tobą :( Mojemu za to nic nie brakuje i wie, ze sobie ciezko zapracowal na to by teraz miec lekko. Twojemu zaraz moze pasc biznesik i bedziesz musiala tatusia ogladac jak ubolewa nad ciezkim zyciem.

Miałam nie odpisywać ale ja twojego ojca nie obrażam ty odpieprz się od moego. Jeśli dla ciebie mgr. farmacji to jak nagroda nobla to widać że ledwie podstawówkę skończyłaś. Wara od mojej rodziny tępy paszczaku.

I widać m mężem inż. bo sama niemasz żadnego wykształcenia. W mojej rodzinie kładziono nacisc na studia bo moi rodzice byli wykształceni noo ale dla ciebie mieć studia to tak jak zdobyć nagrode nobla.ANALFABETKO!!!

I widać czemu się chwalisz mężem mgr.inż. -miało być.

myslisz, ze twoje wyksztalcenie cos daje ??? Ile ludzi jest po studiach i są głupi jak but :/ Kazdy sie uczy, by w zyciu cos miec, ja moze tytulu nie mam, bo nie byl mi potrzebny. Od razu zaczelam pracowac w zawodzie i zarabiac duze pieniadze i po to są studia, by w zyciu cos miec. Mnie sie udalo bez nich :) U mnie nie naciskali, matolem nie bylam, mature na 5 zdalam a co chcialam dalej robic, nikt sie mi nie wpitalał. U ciebie musieli naciskac, a i tak jestes tepa bo tylko na matołow sie naciska, napiera. Porzadnym wyksztalconym i chcacym sie ksztalcic ludziom, nie trzeba nic wpajać :/ Tobie musieli tępa lodziaroooooo i idz zajmij sie swoimi sprawami. Nie nauczyli sie starzy, ze słów na wiatr sie nie rzuca? W szkole tez nie? ty sredniej nie ukonczylas, a piszesz o studiach. Wczesniej pisalas, ze nie potrzebowalas szkoly :) w innym temacie :P

męzem, tylko daje przyklad, a nie chwale sie nim, bo ja nie mam przed nazwiskiem 6 marnych literek tylko chwale sie dlatego, ze jest osobą inteligentną, mądrą i takiej tez szukał jaką jestem ja :) widać jak łatwo mozna cie sprowokowac a tu tez czlowiek inteligencją sie kieruje, tylko ty jej nie potrafisz dostrzec :(

Ja pierd...ole. To ten topik jeszcze zyje? Czy wy nie macie co do roboty?

Arszenika cieszyłaś że on jeszcze żyje. Co ??? Już macie dosc??? Chyba jednak zabawnie nie bylo :(

mam ochote na pierożki z mięsem, tylko lenia w dupce złapałam i tak ciezko mi sie wyrwac :(

Ja się przygladam topikowi i przyglądam i napiszę tyle Samanto vel malunia- obrażasz ludzi szczególnie ta wyżej laskę która nie wiem czemu z tobą tyle pisała. Wykształcenie ma się dla własne satysfakci ty go niemasz- i jest to zrosumiałe. Matury nie mogłaś napisać na 5 bo ty po polsku nie umiesz pisać więc nikt ci w to nie uwierzy. Nie znasz polskich zwrotów. Moi rodzice też dbali o moje wykształcenie - a kłasć nacisk wydaje mi się ze chodziło jej o to że od małego uczulali na to że wykształcenie jest ważne. Dla ciebie jest nie ważne bo nie masz ambicji i twój mgr. inż. który tyle zarabia nie kupi ci tego ,bo ambicję się ma albo je niema.

Tak zakichana pomarańczo codziennie wstaję z myślą czy ten topik jeszcze żyję i nie marzę i niczym innym jak włączenie kompa i pisanie z tobą o głupotach... Nawet nie wiesz jak mi poprawiłaś humor swoim wpisem. Pozdrawim z Uśmiechem.

wiając z debilami nie zważam na to uwagi. Maturka na 5 byla, a z ustego zostalam zwolniona ze znanych nam wszystkim przyczyn jakimi są stopnie/oceny :) Majca troche gorzej, bo 4, ale dobre i to :) ustny tez 4 :) Nie porownuj pisania matury do tego, jak i co sie pisze tutaj. Tepa szmata :/

Tu nie chodzi o pisownie tylko ty sie nie umiesz wysławiać matole i nie znasz znaczenia słów w \j. polskim-ANALFABETKO prosty buraku!!!

Samanto Ty nie możesz być grafikiem, nie ma takiej opcji. Nie wierze, nie po tym co widziałam i czytałam. :)

W ogolę co autorkę tego posta interesuje w co matki ubierają swoje dzieci. Nie chce sie rozpisywac na temat tego, że może ktoś nie ma kasy gustu czy może woli poświęcić swojemu dziecku 20 minut wieczorem czytając mu bajke niz szykowaniu mu estetycznego stroju na nastepny dzień. Chodzi o to ze Polacy i Polki chcą w swoim kraju "zachodu" a nie potrafią przejśc obok drugie człowieka bez słowa krytyki. Pozdrawiam, nieestetycznie ubrana

To ci powiem samanto że pokazałaś klasę matura niby na 5 i nie poszłaś nigdzie dalej na studia taaaa,no ale jak ty masz takie pojecie o życiu jakie przedstawiasz na kaffe no to czego tu wymagać od .......-sama sobie dopowiedz. A a propo oszczędzania i oszczędnosci to czytałam że Carla Bruni przed porodem była na zakupach -na wyprzedażach ciekawe czemu ,nie sądze żeby efacet zarabiał mnie od twoego mgr.inż.

po maturze wyjechałam :) teraz nie studia sa ajwazniejsze. Co ty tepaku myslisz, ze jak pujdziesz na studia, to od razu dostaniesz prace i bedziesz miliardy zarabiac? Zejdz na ziemie. Poczytaj troche w ogloszeniech co jest dodatkowym atutem a co wymagaja. Na kurs moge isc zawsze, a studia pieprze. Kurs, to tez szkola i wazne sa certyfikay a nie stopnie... wroc sie do szkoly a moze przekona cie ona, ze co moze ci zaiferowac to tylko papierek ktorym mozesz sobie dupe podetrzec a nie złowic dobra prace. CO do piatkowej matury. Nawet gdybym byla analfabetka, pokazuje na maturze zaswiadczenie i na bledy nie moga zwracac uwagi :) wiesz jakie sa warunki napisania matury na 5 ? to sie dowiedz :)