Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kotamuna

Dlaczego nie ubieracie ładnie swoich dzieci?

Polecane posty

agais, masz racje. Nie jest to najlepszy przykład, nie wiem czemu tak wystrzeliłam z tym. Po prostu jest to dla mnie miłe dość zaskoczenie bez względu na to czy jest to beckham czy też Kukulska. Pisało o niej źle i też potwierdzam, że nie jest ostrozna, lecz zbyt pewna siebie. Kocha dzieci i siebie. Nie rezygnuje dla dzieci z wielu innych rzeczy, ale daje im to, co jest potrzebne prócz bezpieczeństwa... o tym też pisane było. Podałam tylko linka do wózka ktory mi sie podobał, ktory posiada znana osoba i ktory posiadam ja. To w co dzieci ubieramy to też to samo w czym dzieci wozimy jak są malutkie. Można dziecko ubrać w ciuszki tanie i nie koniecznie musza byc firmowe by dziecko wyglądało schludnie, ale niestety ja mieszkam w takim miejscu gdzie jednak widać sporą różnice miedzy ubrankami nie firmowymi a irmowymi. Doskonały przykład spodni. Spodnie firmowe czy na corke czy na mnie firmowe układają sie i są szyte duzo lepiej i proste szwy mają niz te z bazaru czy tesco. Ja uwazam ze mimo wszystko nie potrafie oszczedzić grosza na dzieciach i nie żałuje. Cieszy mnie fakt, ze są ubierane firmowo, bo ja kiedys tez tak byłam ubierana i dzisiejsze zdjęcia ktora mam nie idzie sie ich wstydzić jak to mama w latach 80 tych ubierała. Dzis moje dzieci maja nagrania video, zdjęcia i fajnie jest miec pamiatke i pokazac choc dziecku jak bedzie starsze jak było przez rodzica dbane i starannie ubierane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djskjdk
Ładnie to kwestia gustu, to co jednemu się nie podoba inny uzna za ósmy cud świata... A dobór kolorów - to też chyba lekka przesada. Taki typowy temat o niczym. Ważne żeby dziecko było czyste i zadbane, a mama je kochała. A to czy ktoś uważa że są ładnie ubrai to kwestia jego gustu a o gustach się nie dyskutuje. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
Dlaczego nie ubieramy ładnie? Mam syna-przedszkolaka i ubieram go schludnie i wygodnie. Do przedszkola nie stroję go w ładne dżiny z paskiem w których niewygodnie się bawić oraz nie będzie umiał się wysikać. Nakładam mu dresy. Staram się wybierać dresiki w kolorach żywych: zielone, pomarańczowe itd A te modne trzymam na spacer po mieście, wypad w gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 5 latka w domu i co do ubrań to czasem dostają juz szału :( sama zwracam uwagę aby wszystko pasowało kolorem stylem.. z tym ze u mnie "uczeń przerósł mistrza" :D Syn nawet majtki musi mieć pod kolor i styl i jeśli ma koszulke np. ze strazakiem samem to majtki z tomkiem odpadają, koniecznie jednokolorowe, no zwariować można :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie do autorki
Kotmuna - a Ty masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34234234
bo kretynko- nie kazdego stac w ogóle na nowe rzeczy, nie mówiąc o dobieraniu kolorów, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotamuna
Jeśli kogoś nie stać na nowe rzeczy dla dziecka(nie mylić z firmowymi rzeczami) to nie powinien mieć tych dzieci. Wiadomo, że można część ubranek odkupić, część dostać ale mimo wszystko z takim stanem budżetu nie powinno się mieć dzieci. Bądźmy też odpowiedzialni przy sprowadzaniu dziecka na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34234234
Kotamuna- jakby ludzie w Polsce byliodpowiedzialni przy sprowadzaniu dzieci na świat, to 90 % osob nie miałoby dzieci. większosc osob zarabia dużo poniżej 2 tys. i teoretycznie nie stac ich w ogóle na ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dziecko - to apropos ciaglych pytan, jak ktos komentuje niegustowne ubieranie dzieci :P Otoz moje dziecko zawsze jest ladnie ubrane. Ladnie - nie znaczy w krynoliny i koronki. Ladnie oznacza odpowiednio do okazji, ubranka podobierane pod kolor, funkcjonalne. Dla mnie to zaden agrument, ze dziecko i tak sie pobrudzi, wiec mozna je ubierac w co popadnie. Ja tez sie brudze, mimo to starannie dobieram moja garderobe. Tak samo postepuje wzgledem mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34234234
No i może ci sie to nie mieści w tym malutkim orzeszku co masz zamiast głowy, ale sa ludzie co nie przejmują się po prostu modą. Dla mnie np. ubranie musi byc wygodne i tyle. Nie wydam więcej kasy iż minimum na ubranie bo mi zwyczajnie szkoda, wolę kupowac ksiazki, chodzic na basen, wycieczki, itp. A dziecku to już totalnie wisi w czym jest ubrane byle było wygodne mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotamuna
Ja nie pisałam, że modnie ani drogo, to wy sobie to dopisałyście. Ja napisałam ładnie. Jak ci wisi w czym dziecko chodzi, bo jemu to wisi to tylko pogratulować. Hiena jakoś potrafiła zrozumieć moją wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za durna opinia, ze tylko drogie rzeczy moga byc ladne? Wystarczy otworzyc oczy i kupowac z glowa, a nie hurtem co popadnie. Znam dziewczyne, ktora na pewno nie ma duzo pieniedzy, a ona i jej dziecko chodza super ubrane - za male pieniadze. Znam tez bogata rodzine. Ich corka ma ubrania z najwyzszej polki (i tu nie przesadzam), a wyglada w nich jak wariatka- zestawy zle podobierane, nieodpowiednie do jej urody. Po prostu szkoda wydawac pieniedze na taki efekt :o Smiac sie chce z tego argumentu, ze wolicie wydac na ksiazki, niz dziecku podobierac odpowiednio ubrania. A co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heikik
a powiedzcie,ubieracie swoje dzieci lepiej od siebie? na sobie oszczedzacie bardziej? tylko dzieci stroicie? Bo czesto widze taki obrazek-wystrojone dzieci,wszystko super a matka blada,szara,zmeczona I ubrana napredce-byle jaka kurtka,niemodne dzinsy lub dresy,stare buty,zero makijazu Taki obrazek dziwnie wyglada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka jest wysoka na swoj wiek. ubrania robia sie male bardzo szybko. nie narzekam na dotkliwy brak pieniedzy,moge sobie pozwolic na kupowanie dla niej rzeczy ze sredniej-wyzszej polki,ale robie to tylko gdy chodzi o zakup butow na zime,kaloszy,kurtki,czesci grubszych ubran,niewielkiej czesci ubran lekkich. letnie buty,sukienki,koszulki itd kupuje tanie,ale mam oko i potrafie znalezc wsrod tanich w miare dobra jakosc. sandaly,trampki,legginsy,cienkie spodnie,to wszystko robi sie male w pare miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy mam malo kasy to zdecydowanie oszczedzam na sobie nie na corce,ale i jej wtedy nie kupuje dla zachcianki,tylko to co potrzebuje. gdy mam wiecej,kupuje sobie sporo drozszych rzeczy,chyba wiecej niz corce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoky eyes 33
ja sie ubieram ladnie,ale przyznaje ze corke ladniej:) nie wiem,juz tak mam To moja ksiezniczka Ja przekroczylam trzydziestke i juz nie musze ze tak powiem wyrywac facetow na ulicy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotamuna Stwierdzam, że na prawdę masz w głowie poprzewracane pisząc, że jak kogoś nie stać na nowe rzeczy to nie powinien mieć dzieci... żałosny text, no ale cóż. Znam wielu ludzi, którzy zarabiaja po kilkanascie tysiecy złotych miesięcznie a dzieci ubierają w ciucholajdach, bo to co by mieli wydac na nowe firmowe ciuszki to przeznaczają na książeczkę dziecka, na budowe domu i to nie jednego. Wcale nie jest powiedziane, że używka to brzydkie. Ja osobiscie ubieram dziecko w nowe ciuszki - starsze dziecko, a drugie ma po nim mimo ze mąż zarabia spooro ale czasem i dla samej mej przyjemnosci zakupie cos nowego dla Małej, bo dlaczego nie. ALe nigdy bym nie pomyslala, ze nie bede miec dzieci bo nie bede w stanie zakupic mu nowego ciuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co dzieciladnie ubierac
??? jak maja tak do 6-7 lat to nie wiedza, czy cos jest ladne czy nie, dopasowane stylem, czy nie. Dziecko to jest dziecko, a nie dorosla kobieta, ktora ma miec jakis styl, bo ma juz gust z racji na wiek. Jak dorosnie, to sie bedzie ubieralo jak zechce. Ale u np. 4-latka ubranie ma funkcje ochronne - przed zimnem i swiatemn zewnetrznym - i ma byc wygodne, a ładne - to na koncu listy. No chyba, ze komus nie szkoda kasy wydawac to ok, mi by bylo szkoda, chociaz nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co dzieciladnie ubierac Wykorzystujesz neiwiedze dziecka. Potem bedzie sie wstydzić zdjęć np jak koms bedziesz pokazywac. Zawsze mnie uczono, ze dziecko jak sie zachowuje, jak jest ubrane świadczy o rodzicach. Jakie dziecko tacy rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogy
ja nie ubieram za ładnie, bo szkoda mi kasy na jakieś super ubranka, mlody tak rośnie że hej; zwykle mam 1-2 ładne zestawy i one są na wyjście z domu, a po domu jest byle jak; staram isę dobierać kolorami, ale jak się coś zmoczy, pobrudzi to nie zmieniam całego storju tylko jedną czesc, a nie mam zbyt dużo ubranek i czasem ciężko kolorystycznie dopasować. inna sprawa to takka, że w większości mam ubranka bawełniane, niezbyt drogie i one szybko się mechacą, ale uważam że są wygodniejsze niz jakieś dzinsy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogy
moja koleżanka bardzo zwraca uwagę na ciuchy i jej dzieci na snobów rosną syna ma 12 lat i musi jeździć na zakupy do galerii do wielkiego miasta, bo on nie bedzie nosić takich wiejskich butów czy kurtki myślę że zloty środek jest najlepszy, bo jak nauczymy dzieci aż tak przywiazywać wagę do stroju to nas z torbami puszczą i na snobów wyrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co dzieciladnie ubierac
no juz nie przesadzajcie. Dziecko to dziekco, maly czlowieczek, a nie Wasza wizytowka. Moze zacznijcie malym dziewczynkom robic makijaz, niech ladnie wygladaja? To tylko dziecko. Tak samo jak np. kupujesz patyczki do uszu - to interesuje Cie ich opakowanie? Nie, maja byc dobre, tanie, i fajnie czyscic ucho. A czy sa w woreczku w kwiatki, czy w misie, to niewazne. Co za argument, ze dziecko bedzie sie wstydzic? tak jakbym ja sie miala dzis wstydzin tandetnych getrow (kolorowych) noszonych do za duzych swetrow. Ale tak sie nosilo no i juz. Nie mowie tu, zeby zakladac jakies brzydactwa, czy dziurawe fraki. Albo chlopcu dawac ubranka po dziewczynce, gdy juz kuma o co chodzi. Ale to, ze spodenki nie beda pasowaly do bluzy... phi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co dzieciladnie ubierac
żeby nie było - sama przywiązuje duza wage do ubioru - dobieram kolory do typu urody, fasony do sylwetki i okazji. Ale dzieci nie obowiazuja takie prawa. Tak samo ja mam 3 rozne zele pod prysznic i 5 roznycch balsamow - ale dziecku wystarczy najzwyklejszy zel, bo dla niego to jest mycie (czyli raczej przykry obowiazek ;-) ) a nie jak dla nas - przyjemnosc na miare rytualu. I rowniez uwazam za glupote, gdy ktos wytyka, ze matka ma zlote kolczyki, a corce nie kupi markowej sukieneczki... No ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dokladnie, nasze dzieci to nasza wizytówka, ozdoba ktorą cenimy, kochamy, szanujemy. Nigdzie nie jest powiedziane, ze jak dziecko zacznie sie ladnie ubierac to potem bedzie wymagac wiecej. Dziecko w wieku nastoletnim samo zauwazy u kolegow kolezanek fajne ciuchy i bedzie chcialo byc tak samo lub podobnie ubrane. Jak moja kuzynka sie dowiedziala, ze jej kolezanki lubią hane montane czy jak sie to tam pisze, to zaraz do mnie pisala, ze wie co moge jej kupic... cos z hany montany a w sklepach Disney jest tego od groma, anie byla nigdy ładnie ubierana, za to teraz musi miec porządny ciuszek. NIgdy jej mama jej nie ubierala ładnie, kolorowo, ale cieplo i wygodnie a ma lat 10 i prosze... hanna montana :) a jak sie hanna znudzi to pewnie bedzie Dior :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A idz ty z tym kiczem
żeby nie było - sama przywiązuje duza wage do ubioru - dobieram kolory do typu urody, fasony do sylwetki i okazji. Ale dzieci nie obowiazuja takie prawa. No jak to? Dzieci trzeba od malego uczyc dobrego stylu i gustu. Skąd pózniej bedą wiedziały co do czego pasuje jak mu wyrobicie zdanie ze nieważne jak wygladasz ...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buehehehee... koleżanki nie przyjeli do pracy bo była źle ubrana :) no tak, jak na rozmowe przyszła w jeansach z różową opaską na głowie :) że ona niby nie wiedziała... bo skąd? Jak ja rodzice ubierali zapewne od małego byle jak nie zważając na to, jaka jest okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale spoko mamuśki zaniedbanych wizualnie dzieciaczków. Wy o ubiór dzieci nie dbacie, zobaczycie jak dziecko pójdzie do szkoly :) jak matka nie nauczy, zrobi to "ulica" lub szkoła. W końcu o tym tez się w szkołach mówi, więc na marne wasza skromność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upon the time
A potem dziwicie się facetom w skarpetach do sandalow czy grubaskom w obcislych leghinsach balerinach i z gołym brzuchem. Ktoś nie nauczył jak się ubierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2wg65
Przeczytałam od deski do deski, i po prostu komedia. Ludzie też mam dziecko ,żeby nie było córka 1,5 roku. Fakt ubieram ją ładnie modnie dlatego że tak lubię,lubię ubierać siebie ją i męża ( żeby pasował do całości) z mezem to tak nie do końca ale czasem mu doradzam :). Jedna z dziewczyn pisze że w Polsce ubiera dziecko w/g polskiej mody a w Anglii w/g angielskiej.Po prostu tekst mnie rozwalił.Mam pełno ciuchów z Anglii dla małej bo mam tam rodzinę,) córke w te angielskie rzeczy ubieram w Polsce -nie zauważyłam żeby się zanadto wyrózniała jakoś oryginalniej wyglądała. Fakt rzeczy kupowane w Anglii czy w Niemczech są lepsze jakosciowo ale nic poza tym. Jeśli chodzi o nauczenie dziecka gustu to zwróćcie uwagę na to, że jeśli rodzice go posiadaja to i dziecko z czasem się nauczy wyluzujcie trochę -zresztą o gustach się nie dyskutuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×