Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kotamuna

Dlaczego nie ubieracie ładnie swoich dzieci?

Polecane posty

Gość etna-l
Kotamuna bo nie mamy gustu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanto 26 :) Może i tak ci się wydaje, ze mi sie wydaje, ze spie na foorsie. Nawet jak bym zarabiala kilkadziesiat tysiecy złotych, nigdy nie pomysle, ze spie na forsie. Prawda lezy tu, ze ja nie zarabiam, to raz, bo siedze w domu a firma się sama obraca i dochody przynosi, a dwa to 1,5 miesiaca jestem w PL a 3 miesiace w Londynie jak juz taka ciekawska jestes. I jak ci teraz z tym, ze napisalam jak jest na prawde ? Dziecko ciagnie edukacje fakt, ze w 2 szkolach, ale nie jest wazne to aczkolwiek to by ciągło program nauczania, a jednak jest to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makisra
Kotamuna - Odpowiedź brzmi bo nam sie nie chce uczyć zasad gustownego ubierania sie bo wolimy se na kafe posiedzieć i popieprzyć o dupie marynie. A dzieci niech se wglądaja jak małe wiochmeny i niech sie z nich śmieją rówieśnicy,co nas to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak-Mam
zzzyyykkk- tak właśnie ubierałam córke jak mała księzniczke i jak wiozłam ja w wozku to stale ktoś nas zaczepiał i stąd córka odkąd tylko chodzi podrywa i czaruje wszystkich i każdy ją lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak-Mam
Serafina -dziecko to jest dziecko Ubieramy jak dziecko czyli nie na czarno i nie na srakę tylkopo to żeby się nie wybrudziło Jak ide do piachu to nie widze problemu żeby ubrac białe rajtuzki w bordowe kropeczki,bo ide do piachu a nie kopać kartofle Nawet jak się wyświni to po góra 3godzinach będzzie zmęczone i wrócimy do domku zjemy obiadek i położę ja spać,przebiorę w piżamkę a brudne ubranko wypiorę-nie widze powodu żeby stresowac dziecko z powodu ubrania. dziecko samo wiele rozumi 15miesięczna dziewczynka widzi się w lustrze uśmiecha i potrafi wyrazić że podoba się jej nowa sukienka a w tej piaskownicy sama z własnej inicjatywy potrafi sie otrzepywac jak zobaczy że ma na sobie piach-co w tym złego? To chyba dobrze że rozumi i samodzielnie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczypavvka
Samanto, uważam, zę jesteś ropuchą-prowokantką, ale na wypadek, gdyby jednak takie głupie babiszcze faktycznie sie tułało po swiecie - chamidło z ciebie i prymityw. Jak tesciowa ci daje ubrania dla córki, to chce coś dla niej zrobic. To, ze jej "rzuciłaś w ryj", świadczy tylko o tobie. i podpowiem ci - nie najlepiej swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze nie najlepiej świadczy, ale jak byś sie poczuła jak bys patrzyla jak drugiej wnuczce kupuje piekne ubranka z wójcika a mojej malenkiej nowonarodzonej ogrodniczki sztruksowe na kolanach wyjeżdżone i jeszcze w oczy bedzie klamać, ze nowe nowe... szlak mnie trafil, nerwy poniosly... szkoda mi bylo corki, tylko dlatego tak zareagowalam, a juz nie napomne jakiego bydła narobila na jej chrzcinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz ochote mnie zwyzywac z powodu tego jaka jestem jak reaguje na takie rzeczy? prosze bardzo... możesz miec w dupie moje slowa i decyzje oraz to jak sie ubiera moja corka, ale ja mam prawo miec w dupie Twoje zdanie. Nie mam zamiaru sie wychwalac, a pisac prawde, bo sensu by nie mialo to wszystko to siedzenie tutaj i pisac bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek ze skrzydełkami
Olaboga :o Powalił mnie ten topik na łopatki. Zwłaszcza wypowiedzi Samanty. Toć zaiste fascynujące, jak można wypełnić sobie zycie za przeproszeniem "pierdołami". Przytaczasz historie za historia, jak to ten dzieciak był ubrany, a tamta tak, a tamten śmak, a jeszcze jakiś dzieciak owak...! Ja nie mam pojęcia jak były ubrane dzieci, które ostatnio widziałam. Ot, patrze na buzie, dzieciak sie uśmiecha, ja sie mu "odśmiechuje". Tyle. Nikogo ciuchy twojego dziecka nie obchodza, no moze poza kilkoma podobnymi tobie mamuśkami. Ilość twoich "napomknien" o zarobkach, wózkach niczym Beckham i "firmowych ciuszkach firmowych dobrej marki" jest powalajaca :o I nie pisze tego z zazdrosci, bo mi samej niczego nie brakuje. Ale nie wiem jak zakompleksiona musiałabym byc, zeby w kazdym poscie podkreslac swoja sytuacje materialna. Za żadne skarby nie napisałabym ile zarabiam, natomiast to niby przypadkowe "napomkniecie" ze masz wózek jak Beckham chyba na nikim nie wywarło wrażenia pryzpadkowości. Siedzisz tu i chwalisz się idealnym wózkiem, ciuszkiem, doborem kolorów itd itp. Zaden człowiek o normalnym podejsciu (niech i zarabia miliony miesiecznie) nie bedzie pisał takich bredni jak ty napisałas. Rozpływasz sie we własnej zajebistosci, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy tylko ja tu pisze o tym, iż dzieci powinny wygladać porządnie i tak samo być ubierane ? Tylko ja? Przepraszam bardzo, ale pomienals post, gdzie kobieta chwaląc sie ile zarabia z mężem przegięła sprawe, a to, ze ona napisala, to ja za nia. Nie moja idea wypisywania zarobkow, ale skoro inni to robia to czemu ja nie moge. Ja zakompleksiona nie jestem, uwierz mi. A jesli twoje dziecko wygl,ada na odpierdol sie, to juz Twoja sprawa. Ja nikomu nie mowie jak ma chodzic ubrany i jak wyglada. Opisalam tylko swoje poglady na daną sprawe ale czywiscie jak zwykle... kafe to burdel w ktorym nie można normalnie usiaść i napic sie piwa bo odrazu halucynogenki wnoszą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek ze skrzydełkami
Nie mam dzieci, wiec nie wygladaja "na odpierdol" :o Pisze, jakie wrazenie sprawiasz. Nie moj interes czy wyciagniesz z tego wnioski czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadnych wnioskow wyciagac nie bede, bo nie zauwazasz, ze tutaj ludzi "prawdziwych" nie ma. Prowokują to i ja tez ide na całość. W niektorych przypadkach pisalam prawde, w niektorych nie, a takie jak Ty bulwersują się i wytężają swój brudny jęzor serio na marne. Wspólczuje, ze cisnienie kafe potrafi Ci podniesc, ale moze tym razem Ty wyciagniesz z tego wnioski. Wiem, ze zima nadchodzi, kaloryfery zaczely grzac, moze u Ciebie jeszcze nie i probujesz sie do czerwonosci rozpalic przy kafe czyli ciśnieniątko :) Powodzenia w dalszym bulwersowaniu sie, ale pamietaj, ze bulwers urodzie szkodzi no... chyba ze Tobie juz nic nie moze zaszkodzic. Dobrej nocy życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A... i jeszcze jedno. Skoro dzieci nie masz, to sie nie wypowiadaj, bo docenisz moje slowa jak dzieci bedziesz miec. Poki co, nikt nie zrozumie, kto dzieci nie ma jak dla matki wazny jest wyglad dziecka... aha... dla normalnej matki, ktora od malego dziecko uczy zachowania schludnosci, czystosci i watosci ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek ze skrzydełkami
co za stek nicniemówiących obrazliwych bzdur. żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek ze skrzydełkami
moje dziecko zmarlo kilka lat temu na raka. miała 2 lata. przestań chlapać tą głupią gębą. uwierz, że są rzeczy istotniejsze niż marka wózka. żegnam po raz drugi i ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanta- co do tych pochwal na FB lub NK pod adresem twoich corek - z obserwacji wiem, ze ludzie nawet na najbrzydsze zdjecia pisza, ze sa super, a osoby na zdjeciach "super wyszly" itp. Wiec ja po prostu tym wszystkim komentarzom nie wierze, bo wiele jest po prostu falszywych. Ile razy widzialam okropne maszkarony, a pod takimi zdjeciami komentarze "super wyszlas" lub "slicznie" itp... To taka krotka dygresja ;) Szlachcianka i "czy ja wiem"- piszecie obie, ze ci, ktorzy naprawde maja pieniadze, nimi nie szpanuja. Tak podobno jest za granica... Coz, za moja "zagranica" bogaci ludzie mieszkaja w palacach, maja po kilka aut i nie kryja sie ze swoim bogactwem. I tu sie mozna zastanowic, czy wsadzenie kasy w auta lub ogromny palac nie jest czasem przejawem checi zademonstrowania swojego bogactwa. Uwierzcie mi, ze ci ludzie nie chodza w czym popadnie, tylko maja ubrania z tzw. najwyzszej polki. Zeby to stwierdzic, trzeba sie oczywiscie na tych markach znac i wiedziec, jakie logo oznacza jaka firme. Jak sie tego nie wie, mozna zyc w blednym przeswiadczeniu, ze ci bogacze chodza w zwyklych swetrach z HM i jeansach z BigStara. Bo jedna sprawa jest umiejetnosc zestawienia ubran, a inna sama ich jakosc. Biedne kombinujace matki potrafia z bazarkowych szmatek zestawic cuda na kiju - i wyglada to super (tylko szybko sie zuzywa). Ludzie zas, ktorych stac na wiele, kupuja ubrania w swietnej jakosci, bo lepiej sie one nosza i dluzej wygladaja jak nowe. Ubrania te sa naprawde drogie, ale nie gwarantuja, ze kazdy w nich bedzie dobrze wygladac. Przytaczalam tu przyklad rodziny, ktora wydaje mala fortune na ubrania z najnowszych kolekcji, ale za grosz nie potrafi ich ze soba sensownie polaczyc. Ktos, kto widzi ich dziecko, raczej by nie powiedzial, ze jest ono gustownie ubrane lub ze rodzice je "swietnie ubieraja". Dziecko nie jest w oczach obserwatorow "odwalone", chociaz w rzeczywistosci nosi na sobie setki euro. To tyle na temat tej niby skromnosci bogatych ludzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Bo bogaci czasem bawia sie w antyszpan. Tez nie mieszkam w Polsce i w moim miescie a dokladnie w dzielnicy panuje wsrod zamozniejszych osob moda na pewien lokalny butik sprzedajacy ubrania brzydkie, zle uszyte o nieciekawej kolorysttyce a przede wszystkim drogie - wszystkie mamuski snobiujace sie ubieraja tam swoje dzieci i jeszcze tak zestawiaja te ubrania, ze az oczy bola - ale od razu widac, ze naleza do "klubu". Dla mnie fenomen niepojety i nie moge sie zmusic by cokolwiek tam kupic, wole isc do Zary, Gapa lub H&M i kupic nie dosc , ze ladniejsze ubrania to tansze - ale co kto lubi - na przynaleznosci do ich grona az tak mi nie zalezy:p. Dodam, ze oprocz tego, ze ubrania sa szpetne to praktycznie co roku i co sezon sa takie same - rowniez nie zmieniaja sie w kategoriach wiekowych - te same smetne spodnie na gumke dla niemowlaka co i 7 latka - o ile niemowlak to nawet i fajnie w nich wyglada to szesciolatek juz nie, ta sama rzecz dotyczy bluz, czapek itp. Ja lubie swoje dzieci ladnie ubrac , nie mam obsesji na punkcie marek, ale nie lubie przepelnionych szaf, dlatego wole wybrac rzeczy firm, ktore wiem, ze ponosza dlugo i tak wole kupic jeden sweterek w Zarze niz 3 w Primarku - co sezon kupuje pare podstawowych rzeczy plus jakies tansze dodatki , do tego ciekawa czapka, fajne buty i mam ladnie i orginalnie ubrane dziecko - czesc ubranek sama projektuje i szyje - i chyba calkiem niezle mi to idzie , bo powoli staje sie to moim dodatkowym zrodlem dochodu, duzo osob widzac ubranka corki zaczelo zamawiac u mnie dla swoich dzieci podobne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregory*
klub chorych psychicznie mamusiek przy kasie ha ha ha ha ha ha uśmiałem się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak się śmiali kiedyś
Chłopy na wsiach ze zmywarek, pralek itp rzeczy. Ktoś kto nigdy czegoś nie widział i nie zna to najpierw wysmieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powodzenia życzę
Kobiecie którą matka jak łajzę ubierała całe życie tracąc na to majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna.
A ja popieram pomysł W ten sposób bogate panienki mają szanse nie mieć szans konkurowac z tymi z biedniejszych rodzin. Taki paradoks. Jest to jakies rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Samanta
czy możesz napisać czym się zajmujesz? jaka branża? pytam poważnie bez żadnych ironii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batikasa
To mi przypomina mojego kolegę mającego rodziców z wyższych sfer. Zawsze mniał dylemat ambitna panienka z bogatego domu czy ładna i biedna ale sexsowna. No ale co z tamtą bylo nie tak? ,,Brzydka nie jest,ale zero seksapilu,żadnego makijażu,ekologia,ekologia i jeszcze raz ekologia,(ubiór chyba tez ekologiczny)) buty ?-nigdy szpilki!Fajna koleżanka ale nic poza tym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batikasa
No a on wysoki przystojny brunet piękne jasnozielone oczy i ekologiczna oczekiwała od niego czegos więcej bo stale do niego esy słała. Więc jednak doceniała jego wdzięk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem fotografikiem po szkole grafik - animacja. Ja akurat wiem, że ładnie ubieram dzieci i nie kupuje to, co jest modne, a to co mi się podoba bo raz... lubie ubierac swoje dziewczyny ładnie a dwa ucze je od razu być schludnym i czystym, zeby wiedzialy co mozna ubrac na plac zabaw a co do kościoła na przykład. Przykro mi z powodu kobiety, do ktorej pisałam, że dzieci nie ma. Straszne to jak dziecko się traci. Głupio mi i jeszcze raz przepraszam Cie za moje slowa, ale tu na kafe jest tyle hien, że trudno wyczuc o co komu chodzi i czasem palnie się jakieś głupstwo. Jak ide do sklepu np bench albo H&M lub nike adidas, jesli mnie sie cos spodoba kupuje, a jesli nie to tez nie kupuje bo po jaka cholere. Tez nie patrze na mode kolorystyczną. W modzie teraz jest odcień brązu, beżu i czerwieni przy tym... mnie sie to nie poodoba dlatego takich rzeczy nie kupuje a potrafie tez kupic cos tanszego, byle by wygladało na corkach dobrze. Starsza jest szczuplutka drobniutka i trudno na nia dobrac np spodnie. Tylko w tych firmowych sklepach dobione bo tam duzo rozmiarow i w dodatku z regulacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W w....a
Do Samanty 26 Po pierwsze to nie ja pisałam o zarobkach rzędu 18 tys. Po drugie jeśli ty się obraziłaś na teściową z powodu tego że kupiła ci ciuch dla dziecka ze szmateksu to gratulacje - naprawdę widać jaką masz klasę ( nawiasem mówiąc Wójcik to nic specjalnego kiczowate i cukierkowe szmatki). Po trzecie jeśli wozisz córkę do szkoły to do UK to do Polski - następne gratulacje,widać znasz się na tym jak dzieci w tym wieku kochają zmiany i jak to dobrze wpływa na ich naukę i ogólny rozwój. Po ostatnie ja pochodzę z rodziny gdzie zawsze pieniądze były ,ale nie na I miejscu,tzn nigdy nie kupowano mi wszystkiego co chciałam,bo to nie jest wychowawcze ,ale skoro szastanie kasa cie zadawala to twoja sprawa.Zobaczysz w przyszłosci jak twoje dzieci ci za to "odpłacą". Ale twoje życie twoja kasa. Mój mąż o takich mówi "nie widziała ..... słońca" i coś w tym jest. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepsza z najlepszych
Samanta - na litość Boską dziewczyno ty czytasz te posty dokładnie??? czy tylko swoje???? dziewczyna ci napisała że umarło jej dziecko :( i żebyś uwierzyła że ciuchy nie są najważniejsze na świecie! to chyba jasno i wyraźnie widać choćby po tym poście, że są inne nadrzędne wartości jak choćby czas spędzony z dzieckiem, którego tej kobiecie już nic nie zwróci (wspólczuje jej z całego serca). po czym ty piszesz że ci jej szkoda, by po chwili znów terkotać o doborze kolorystycznie szmat i markowych ciuchach :O Dla ciebie widze najważniejsza wartośc że wózek masz jak Victoria Beckham, tez mi porównanie, do kobiety której dzieci wychowują nianie by ona mogła latac po sklepach z ciuchami i wyglądać jak rozkładówka Party:O Rozpisujesz się o majątku, o twoich zarobkach, kogo to interesuje??? Trzeba na głowę upaść by pisać takie rzeczy na publicznym forum i czekać że wszyscy zaczną ci pisac jak ci zazdroszczą. Bo wg ciebie wszyscy w Polsce to bidusy :O Podejrzewam że przeczytasz moją wypowiedz i ewentualnie walniesz mi ripostę, ale nie interesuje mnie to. Szkoda tylko, że uczysz swoje dzieci takiego zamiłowania do kasy, bez wpojenia im takich wartości o jakich ci pisałam na początku postu. Ja tymczasem zamiast przejmować się czy buciki mojego synka pasują mu idealnie pod kolor rękawiczek, idę się z nim pobawić, poczytać mu książkę, a potem pędzimy do parku pozbierać kasztany, z których porobimy fajne ludziki :) żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W w....a
Poki co, nikt nie zrozumie, kto dzieci nie ma jak dla matki wazny jest wyglad dziecka... aha... dla normalnej matki, ktora od malego dziecko uczy zachowania schludnosci, czystosci i watosci ubranka. " To Samanta z twojej wypowiedzi-gdzie wcześniej piszesz że kupujesz córeczce ciuchy a jak jej się nie podobaja to odrazu odkładasz i jej więcej nie zakładasz. To właśnie jest wpajanie wartości tych ubranek. Buahahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest przewrotne
"Po jakiego chvja mam się martwić, czy jutro mi na chleb starczy... po jakiego buca mam się martwić, czy tankując samochód będę miała na tyle na koncie by dojechać gdziekolwiek. Po co mam się martwić, czy za miesiąc Polske szlak trafi... " ...mam taką koleżankę :P jakieś 2 tygodnie temu jej mąż, co to o nią dbał, rozwalił się ich prywatnym samolotem i wszystko w moment szlag trafił... firma która kręciła się niby sama, okazało się że bez niego nie chce się kręcić... co wartościowsi pracownicy od razu dali nogę z tonącego statku, klienci wycofują się z umów, w strachu ze po tracą zaliczki :O duża firma duże podatki po 50 tys dochodowego i vatu tylko w tym miesiącu trzeba zapłacić - więc na ile wystarczą zapasy jak większość szła na bieżąco na wygodne życie koleżanki która myślała dokładnie tak samo jak Samanta haha ha a teraz jest w czarnej dupie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×