Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna Zniecierpliwiona

Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego

Polecane posty

Gość mentaI cut
no tak - nic nie odpisała, znaczy że ją olśniło i zemdlała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
[zgłoś do usunięcia] mentaI cut no tak - nic nie odpisała, znaczy że ją olśniło i zemdlała szykuje sie do pracy-poza odpisywaniem mam jeszcze wiele,wiele obowiazków-sama wychowuje dziecko-mimo zasadzonych alimentów ich nie otrzymuję (tatuś dał nogę-aby była jasność-to wychowanek domu dziecka-nikt go nie nauczył obowiązkowości i odpowiedzialności za drugiego człowieka-dałam sie nabrać wierząć że jak nie miał rodziny pragnie jej z całego serca) Matkom żyje się coraz gorzej tak jak wszystkim, bo ludzie zarabiają mało pieniędzy, a opłaty rosną. nie tylko z tego powodu tak jest-mężczyźni kiedys mieli za cel utrzymywanie rodziny-nie było tyle rozwodów co w tej chwili rząd przez wszelkie ulgi podatkowe,becikowe zacheca rodziny do posiadania dzieci ty źle interpretujesz te ulgi-ja nie mówię o socjalu dla leni którzy żyja jedynie z zasiłków socjalnych wybacz że cie opuszczę-ide do pracy-musze zarobić by utrzymac dziecko i oddac podatki na nieswoje dzieci których tatusiowie sa nieodpowiedzialni i dali nogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
becikowe, ulgi to też socjal "dałam sie nabrać wierząć że jak nie miał rodziny pragnie jej z całego serca" no cóż, w takim razie nauczysz swoje dzieci rozwagi przy zakładaniu rodziny "mężczyźni kiedys mieli za cel utrzymywanie rodziny-nie było tyle rozwodów co w tej chwili" bo mieli wpojone, że kobieta pracuje w domu. w dzisiejszych czasach kobieta pracująca poza domem to standard. tak samo to, że kobieta zajmuje się jednocześnie pracą, domem i dzieckiem. faceci nie czują już takiej potrzeby opiekowania się kobietą, skoro sobie doskonale radzi ze wszystkim "wybacz że cie opuszczę-ide do pracy-musze zarobić by utrzymac dziecko i oddac podatki na nieswoje dzieci których tatusiowie sa nieodpowiedzialni i dali nogę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osz kurrrrrrrr!
bo mieli wpojone, że kobieta pracuje w domu. w dzisiejszych czasach kobieta pracująca poza domem to standard. tak samo to, że kobieta zajmuje się jednocześnie pracą, domem i dzieckiem. faceci nie czują już takiej potrzeby opiekowania się kobietą, skoro sobie doskonale radzi ze wszystkim :D ja pierdole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
dp : czytam sobie Oczywiscie ze almenty powinny wynosic tylesamo dla wszystkich powiedzmy 400zlna przeddzial wiekowy 0-5lat i powoli w góre. Czy to zasługa dziecka ze rodzic siekształcil i moze byc teraz prezesem banku i zarbiac 50tys zl miesiecznie? chyba nie bardzo. Dajmy czas dziecku, wszystkie finansowo beda mialy taki sam start (dzieci alemnciarzy) i wtedy dajmy im sie wykazac w podsawówce, gimnazjum.. skoncz atudia badz nie i wtedy beda zyly na takim poziomie jaki sobie wypracuja. No prosze Cie. Alemnty powinny byc takie same, wtedy skonczyly by sie wycieczki po sadach i skonczylo by sie placenie sedzi z naszych podatków! cfo powtarzam poraz kolejny z reszta :) stala stawka alemntów byla by wiadoma dla wszystkich i taki tatus odchodzac wiedzialby co go czeka i owa mamusia rózniez bez trzęsienia portkami jaki humor dzis bedzie miala sedzia i ile mi dowali alimentów :) ott takie male udogodnienie.. rozumiesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bravo Anna!
Chociaż dziwię się, że nie szkoda Ci czasu na uświadamianie tym samotnym porzuconym matkom czegoś czego nie są w stanie ogarnąć. Żal mamusie i odrazu widać która dostaje małe alimenty i pójść po podwyżkę te tutaj najbardziej stękają bo by im się furtka do możliwości dodatkowcyh stówek zamknęła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Tzn że dziecko na basen,wakacje,itp będzie mieć tylko wtedy gdy mama z tatusiem będą razem bo po rozwodzie dostanie 5stów i tyle.Dlaczego takich stawek nie wymyślisz dla rodzin myślę że co niektóre śmierdzące lenie poszły by na to żeby każde dziecko nie wiadomo skąd miało od obojga rodziców po 500zł.Po co by im było pracować czwórka dzieci mamusia z tatuśkiem mogli by chlać za 4 tysiaki od państwa na dzieci bo przecież minimum ktoś wyłożyć musi.Bo ich dzieci mają te same żołądki no nie rodzice mają za to inne bardziej skłonne do płynów.Nikt nikogo nie zmusza by siedział w pracy za tysiąc złotych niech idzie tam gdzie dostanie dwa.Dziewczyno ty jesteś na tyle ślepa ze nawet nie widzisz co coś takiego może robić,np tatuś zarabiający 10tys płaci na dziecko 500zł jak myślisz czy na dziecko w nowym związku też przeznaczy 500zł,czy też pozwoli mu na wszystko co będzie mógł? A to pierwsze nie dość że ojca na święta to jeszcze na wszystko co ma drugie ma sobie popatrzeć i udawać że wszystko jest super.I mam być szczera nic mnie nie obchodzą dzieci życiowych nieudaczników którzy nie potrafili nie potrafią i nie będą potrafili zarobić na życie dla takich powinien być przymus pracy i pomoc psychologa ale na pewno nie łatwa kasa by w swojej udawanej nieudolności żerowali na innych.Pomoc społeczna nie powinna być skierowana do zdrowych koni w sile wieku,ale tylko i wyłącznie do ludzi chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka 1984
Anna Zniecierpliwiona tys chyba postratała zmysły!! wybrałam na męża i ojca swoich dzieci nie prostucha a wykształconego,z pozycja faceta aby nie klepać biedy będąc z nim w związku i równiez wtedy gdy zechce mu sie młodszej!! twoja propozycja jest dla równie głupich jak ty!! wziełaś sobie niewykwalifikowanego robotnika więc widocznie mało co interesował ciebie standard w jakim będziesz żyła-ja z byle robolem sie nie zadałam więc spokojnie sobie zyję w tej chwili jak i przypadku gdy sie rozejdziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa wstążeczka
bo mieli wpojone, że kobieta pracuje w domu. w dzisiejszych czasach kobieta pracująca poza domem to standard. tak samo to, że kobieta zajmuje się jednocześnie pracą, domem i dzieckiem. faceci nie czują już takiej potrzeby opiekowania się kobietą, skoro sobie doskonale radzi ze wszystkim mentaI cut dlatego sad nakłada na nich obowiązek alimentacyjny-no w końcu do czego ci noszący portki muszą sie przydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE POLONISTKA
Anna Zniecierpliwiona co znaczy almenty powinny wynosic tylesamo,Alemnty powinny byc takie same,by pienidze nas wszystkich,bez przesady z tym całkowitym zlikwidowaniem almentów,wzystkiedzieci mialy po rózwno, ALIMENTY OK?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna Zniecierpliwiona pisze: "Czy to zasługa dziecka ze rodzic siekształcil i moze byc teraz prezesem banku i zarbiac 50tys zl miesiecznie? chyba nie bardzo. Dajmy czas dziecku, wszystkie finansowo beda mialy taki sam start (dzieci alemnciarzy) i wtedy dajmy im sie wykazac w podsawówce, gimnazjum.. skoncz atudia badz nie i wtedy beda zyly na takim poziomie jaki sobie wypracuja. " Ale jeżeli takie dziecko wychowuje się w pełnej rodzinie, to wtedy ma już jakieś "profity" z tego, że ojciec jest prezesem banku. A w końcu to równiez nie jego zasługa. Więc urawniłowka dotyczy tylko dzieci z niepełnych rodzin, reszta już może zyć na poziomie swoich rodziców. Po raz kolejny okazuje się więc, że są równi i równiejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
A jeśli tatuś zarabia ileś tam ...to czyja to zasługa??? No bo chyba nie takiej pani ,która nie ma nawet poważnych argumentów . Ale i tak uważa ,że jej się należy to co zarabia były mąż . Tak samo zresztą często jest w małżeństwie.Same się zresztą do tego przyznają czym się kierują.Kasa ,kasa i kasa . Jeżeli myślicie ,że na tym się coś buduje ....to "" gratuluję "" podejścia. Nie dziwcie się jednak ....jak ktoś inny ma tego dość.I w swej nieposkromionej i często ograniczonej wyobraźni sądzicie ,że ten były mąż będzie to robił. A jeśli nie zarabia ileś tam ....to czyja to zasługa??? Niektóre panie po prostu nie potrafią wyjść ze swego światka sprowadzającego się do umiejętności zakupu słoniny . Bo i na nic więcej nie powinno się im pozwalać.Ale niech roztrząsają swoje pomysły na wszystkie strony. Później ich dzieci będą zbierać te plony. .No ale o czym ja piszę.... to za daleko przecież trzeba sięgnąć rozumem i wyobraźnią... no i mieć trzeba jeszcze jakieś poczucie przyzwoitości i odpowiedzialności.Chcą też podobno mieć dzieci i to na własność ale już za własność nie kwapią się płacić. Sądząc ,że kto inny ma płacić. Ale ponieważ każdy ma swoje pomysły to powinien myśleć po swojemu. Niech tylko tym swoim myśleniem nie obarcza odpowiedzialnością innych. Ludzie ...co ta instytucja alimentów wyprawia z ludźmi??? I niech dalej twierdzi ktoś ,że to instytucja słuszna.....no i wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prezes banku
"Oczywiscie ze almenty powinny wynosic tylesamo dla wszystkich powiedzmy 400zlna przeddzial wiekowy 0-5lat i powoli w góre. Czy to zasługa dziecka ze rodzic siekształcil i moze byc teraz prezesem banku i zarbiac 50tys zl miesiecznie? chyba nie bardzo. Dajmy czas dziecku, wszystkie finansowo beda mialy taki sam start (dzieci alemnciarzy) i wtedy dajmy im sie wykazac w podsawówce, gimnazjum.. skoncz atudia badz nie i wtedy beda zyly na takim poziomie jaki sobie wypracuja. No prosze Cie. Alemnty powinny byc takie same, wtedy skonczyly by sie wycieczki po sadach i skonczylo by sie placenie sedzi z naszych podatków! cfo powtarzam poraz kolejny z reszta stala stawka alemntów byla by wiadoma dla wszystkich i taki tatus odchodzac wiedzialby co go czeka i owa mamusia rózniez bez trzęsienia portkami jaki humor dzis bedzie miala sedzia i ile mi dowali alimentów ott takie male udogodnienie.. rozumiesz? " Jak według Ciebie to ma wyglądać. Ja prezes na śniadanie mam jeść kawior i łososia:P moje dziecko chleb z masłem:P ( w końcu za 400zł każde dziecko trzeba utrzymać). Ja będę pił kakao i sok pomarańczowy i kawę z expresu ono napije się ewentualnie po mnie, a jak wypiję wszystko, to no cóż popije wodą:P Na obiad zjem sobie polędwiczki, a moje dziecko ziemniaki z sosem ewentualnie... Pojadę na wczasy na Karaiby i go zostawię:P Masz nierówno poukładane w głowie. I coś Ci napiszę durna kobieto. Jestem z synem i jego matką, jednak gdybym miał się rozstać, to chyba na głowę upadłaś, że pozwoliłbym, żeby mój syn dziadował:P Po to właśnie się uczyłem, żeby jemu było lepiej:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prezes banku
A dorzucę jeszcze jedno, musiałbym być gnojem a nie człowiekiem, żeby nie zatroszczyć się o mojego syna i jego matkę, podczas gdy mam takie wysokie dochody:P. Więc proponuję ciekawsze zajęcie niż bzdury wypisywać na forum chyba z nudów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Te prezes coś kiepsko Ci chyba płaca skoro kakao, sok pomarańczowy i kawę z expresu podałeś jako przyklady rzeczy z tej górnej półki :) noo a teraz możesz sie juz obudzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Pozatym prezesi myśle maja bardziej wyszukane zajecia niz siedzenie na babskim forum i wklejanie buziek :) no chyba żeś zdewociał do reszty :D :D buhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogata żona prezesa
ty zas Anno chyba jesteś stara,bezrobotna panną skoro o każdej porze można zobaczyć twój bezsensowny wpis nie baw się w układanie życia innym i przestań mówić za wszystkich zajmij sie swoim życiem a nie tworzeniem tabelek-naprawdę bogatym jesteś nie potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta smieszna kobieta
z uporem maniaka lansuje durna tezę, ze wszystkie dzieci są równe. Tymczasem to bzdura. Być może ludzie sa równie pod względem prawa (przynajmniej teoretycznie) i ogolnoludzkim (czy jak to nazwać). Natomiast pod względem ekonomicznym ludzie nie sa równi i nigdy nie będa. Jeden ma więcej, drugi mniej. Jednemu nie starcza na chleb i musi mieszkać w zagrzybionym pokoju z ubikacją na dworze, drugi nie wie, na co wydawać kasę. Podobnie jest z dziećmi - jedno jeździ na Karaiby, drugie coś więcej niz własne podwórko widziało tylko w telewizji, póki telewizor nie wylądował w lombardzie. Do niej ta prosta rzecz nie dociera i usilnie wmawia, ze wszystkie dzieci powinny utrzymywac się z takich samych alimentów, bo są równe. Ciekawa jestem czy ona tez wydaje na dziecko tyle co sąsiad alkoholik. Nie potrafi natomiast odpowiedzieć na pytanie - co w sytuacji, kiedy te 500 czy 400 złoty to zbyt wysokie alimenty na biednego ojca, bo dzieci jest kilkoro a zarobek niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
ja nie rozumiem o co ty walczysz rozumiesz?! i wiesz...nie chce mi sie z tobą toczyć dysputy - ty i tak obstajesz przy swoim mimo że wielu forumowiczów wskazywało tobie błędy twoich teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie zarobki tatusia
odpowiedź na pytanie co zrobic z biednym ojcem jest prosta. tak sie robi w wielu krajach, W zaleznosci od wieku, na najstarsze najwiecej z gromadki, na najmłodsze najmniej. Nikt nikomu pod materacem nie lezy, ale jak sie plodzi dzieci to trzeba zdawac sobie sprawe ze powietrzem zyc nie bedą. W innych krajach jeszcze bardziej restrykcyjnie traktuje sie rodziców którzy sa nie wydolni wychowawczo-finansowi. Odbiera sie dzieci i przekazuje do rodzin zastepczych do momentu az rodzice nie zaczna powaznie traktowac swoich obowiazków. Wiec raczej cieszmy sie z tego ze u nas jeszcze tej polityki nie wprowadzono, bo dopiero byłoby larum!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla sra
skoro wszystkie dzieci sa równie to według anny również renta po zmarłym rodzicu powinna być równa dla wszystkich dzieci i tak dziecko którego rodzic nigdy w życiu nie imał się żadnej pracy i nie odprowadzał składek emerytalno-rentowych dostanie rentę w tej samej wysokości co dziecko odpowiedzialnych rodziców którzy przez swoje życie uczciwie odprowadzali składki i tak renta pośmiertna,rodzinna wyniesie 70 % proponowanych przez tabelkę anny 400 zł na 13,14 latka tj 380 zł znakomicie-super pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie zarobki tatusia
Niby masz racje,ale renta po rodzicu to jednak nie to samo co alimenty.I renty nie zasadza sąd tylko ZUS na podstawie zarobków rodzica .I wiadomo,ze renta bedzie wyzsza niz alimenty, choc raczej nie ulegnie podwyzszeniu, ale jest pewna do któregos tam roku zycia. nie wiem czy tak jak przy alimentach.Nie wiem jak teraz ale kiedys na przyznanie renty ZUS miał 3 miesiące czasu. T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla sra
ale anna uparcie twierdzi że wszystkie dzieci sa równe-te biednych rodziców i te bogatych jestem zdania że owszem ale dziecko nieroba nie może zyć na tym samym poziomie co dziecko lekarza,dyrektora,księgowego czy też innej zagranicznej firmy uważam że powinno być jakieś minimum dla dzieci pokrzywdzonych przez nieodpowiedzialnych rodziców-one powinny mieć alimenty które umożliwiły by im podjęcie nauki,ubioru i wyżywienia-np 600- 700 zł/mies w zależności od wieku-na nie powinno płacić państwo albo pokrywać różnice w przypadku płacenia przez rodzica jakiejś sumy jednak rodzice których stać na wysokie alimenty powinni płacić alimenty % od wszelkich dochodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie zarobki tatusia
nie ma równych żołądków tak ja i nie ma równych dzieci w ich statusach finansowych. Mi sie wydaje ze ta tabelka tak do konca nie byłaby zła.Dobrze przemyslane widełki płacowe rodziców plus wiek dziecka dałyby , ale tak mi sie wydaje jakies bezpieczeństwo dla dzieci. skoro jeden np. 3 latek ma ojca , który zarabia miesiecznie 15tys złotych to powinien płacic na to dziecko np. 2 tys złotych, ale ojciec innego 3 latka zarabia 2600zł wiec to dziecko dostanie mniej powiedzmy 600zł. Oczywiście róznie bywa,. Stanowiska dobrze płatne tez nie sa wieczne lub ojcowie awansuja. Gdyby takowa tabelka była to nawet ten tatus który zarabia 100tys mcznie placilby odpowiednio wysokie alimenty- a nawet i 20 tys. A dlaczego by nie??!!! takie kwoty alimentów to nic starsznego. W koncu nie chodzi oto zeby co miesiac przegonic te 20 tysiakow z portfela. mozna zaoszczedzic i to sporo, np. na gorsze czasy. natomiast klótnia oto czy dane dziecko ma wiecej od drugiego jest niepowazne. Bo tak naprawde mamy takie alimenty jakich miałysmy meżów. i nie trzeba obrazac sie na innych ze maja inne zdanie.każdy człowiek ciagnie do siebie, bez wyjatków.A juz napewno syty głodnego nie zrozumie i trzeba byc biorca i dawca alimentów żeby zrozumiec nie małe kłopoty wynikajace z tego.Bo sa i rózni exowie i rózne ex. I niekoniecznie tylko złe ale w wekoszosci to jednak fajne kobiety. I ci ojcowie to tez nie wszyscy tacy dranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie zarobki tatusia
przy tych bardzo wysokich alimentach mozna przeciez jakos sie dogadac. jesli ojciec dziecka bedzie widział ,ze matka dobrze gosposdaruje taka kwota, odkłada kase, nie traci na durnoty to nie pisnie slowem, tylko bedzie sie cieszył ,ze kobieta jest odpowiedzialna i wie co robi. a przy mniejszych alimentach typu 600zł wiadomo ze sie nie odłozy. Ale tu żadna strona nie odłozy, bo z czego ,kiedy w wielu przypadkach same rachunki pozeraja co najmniej polowe pensji. Ale nie liczmy juz jogurtu, ziemniaka czy skibki chleba, bo to naprawde jest uwłaczajace naszym dzieciom. Każdy wie co ma w lodówce a czego nie ma. To ze lubie drogie perfumy nie oznacza ze co tydzien kupie kolejny flakon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
niskie zarobki tatusia strzał w dziesiatke, chyba brakło mi słów by to wyrazic. Przeczytajcie sobie to mamy ktorym tak bardzo ta tabelka byla by nie na reke. "Bo tak naprawde mamy takie alimenty jakich miałysmy meżów. i nie trzeba obrazac sie na innych ze maja inne zdanie.każdy człowiek ciagnie do siebie, bez wyjatków." ps. Tak jestem bezrobotna, z wlasnego wyboru bo pracowac nie musze. Mam dwie córcie i jak sa w przedszkolu i szkole mam duuuzo czasu by czasem tu zajrzec i nie jednokrotnie poprawic soboe humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Moze rozwine bo niektórym moze sprawic trudnosc zrozumienie tego tekstu... a wiec chodzi mi o to, ze kazdy ciagnie do swojego, a wiec taka tabelka o ktorej mówie ograniczylaby mamom wycieczki do sadów i żebranie o kolejne 50zl podwyzki :) straszne by to bylo wiem wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
""""" niskie zarobki tatusia przy tych bardzo wysokich alimentach mozna przeciez jakos sie dogadac. jesli ojciec dziecka bedzie widział ,ze matka dobrze gosposdaruje taka kwota, odkłada kase, nie traci na durnoty to nie pisnie słowem, """"" A od kiedy to alimenty , jakiejkolwiek wysokości , podlegają kontroli tego ,który je płaci. Dlaczego nie jest ustalana wysokości alimentów dla rodzica z ,którym dziecko jest na co dzień? Cyfry są bardzo wymierne i dają zupełnie inny obraz.Płacący alimenty zostaje sprowadzony do roli bankomatów ...a ten drugi rodzic jest niby lepszy....bo nie ma zasądzonych alimentów .Dziecko tak właśnie to postrzega w miarę dorastania.Ten płacący musiałby się dwoić i troić aby to świadomość dziecka zmienić....a i tak manipulacja dzieckiem będzie ze strony otrzymującego alimenty....bo jemu ciągle będzie mało. Uważają nawet ,że jak ojciec zabiera dziecko do siebie ,nawet na miesiąc to też za ten miesiąc powinien płacić alimenty....a niby są one na utrzymanie dziecka . No to jakie alimenty skoro przez miesiąc utrzymywał je ojciec . To przecież mamusia , ojcu powinna zapłacić wtedy alimenty ...co najmniej w tej wysokości jakie on płaci.Nie oszukujmy się ,każdy dobrze o tym wie....ale wielu na czarne będzie mówić białe.Oczywiście twierdząc ,że to dla dobra dziecka.Dla dobra dziecka ...to taka mamusia jedna z drugą powinna najpierw utrzymać rodzinę . A jak jest rozwód i ona chce mieć dziecko na co dzień.. . to jeśli nadal myśli o dobru dziecka to powinna wziąć się za pracę a nie oglądać się na alimenty i to ile były mąż zarabia .Bo ona do jego zarobków się nie przyczynia a niejednokrotnie przeszkadza.Instytucja alimentów to instytucja chora....trzeba dążyć do jej likwidacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony długo jeszcze
Ile można ? No Ile? Ciagle ujadasz na tym forum ! Dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujada to pies wiec radze troch
e szacunku albvoinczej porozmawiamy z toba i nie bedziesz mialapowrotu na kafeterie. moderatorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×