Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

No właśnie o takie różne rzeczy mi chodzi, może nie będę umiała przystawić do piersi, będzie mi jakieś rady dawać, zestresuje mnie, dziecko i jeszcze laktację stresami zatrzymam...każą wietrzyć krocze jak najczęściej, czyli bez majtasów leżeć z podkładem pod pupą...niby jak to robić przy teściowej ? Wymieniać można bez końca...

rozumiem. myslalam ze po chlopaku taki kartofelek odziedziczył :D dzieki ! :)

Beti, ja takie obawy mam z pobytem w szpitalu. Że polożna ustanie nade mną a ja bede musiał jej pokazywac jak sie dzieckiem zajmuje. |Bede przerazona. A w domu to sie boje nocnych placzow i pukania sąsiadow w sciane. Albo ze bedzie plakał ,,bez powodu'' -moja siocha tak miała: sucho, najedzona, zero kolek a mimo to wyła i wyła. Uspokajalo ją tylko kołysanie w poduszcze ale gdy tylko choć na chwile przestawalas to ta znowu w ryk. Ręce mdlały i wylo się potem razem z nią. Ale wtedy bylam w podstawówce wiec moze dlatego tak mi się to wrtyło w głowe

Zora z pobytem w szpitalu to też mam :-) że się będę stresować przy pierwszym przewijaniu, karmieniu itp....ehh... :-) Wróciłam ze sklepu, zaraz będę wcinać pączki :-)

Zora, Beti w szpitalu to położne mają nad Wami skakać i pokazać co i jak. To nie egzamin dla Was. Po to są, żeby Wam pomagać, a nie sprawdzać. Ja sama je wołałam i kazałam sobie pokazywać, jak mam przystawiać i jedna prawie cały dzien się ze mną przemęczyła, bo jeszcze mała ryczała prawie non stop. A co do odwiedzin, to racja. My byliśmy sami na początku i było super. Powoli nauczycie się przebierać, kąpać i karmić. W końcu czuje się to instynktownie.

Poczytałam o tych centylach: Jeśli dziecko posiada więc wagę równą 90 centylowi dla danego okresu życia, oznacza to, że w próbie 100 dzieci w tym samym wieku przeciętnie 90 z nich będzie od niego lżejszych. Czyli mój synuś jest duuży :-) Monia123 wiem, że się nauczymy, tylko chcę przy tym mieć święty spokój, a nie wzrok teściowej ( mimo, że dobra kobita ) na sobie :-). Jak pojadę następnym razem to o tym z nią pogadam, na spokojnie...

mój brzuszek na dzień dzisiejszy :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4307717a6134820.html

Justysia - wow! :) Uzbrojona w Oeparol i Castagnus (oraz kooooszmarny bol brzucha) staje do walki z 10 cyklem i 10 proba. Oby ostatnia :)

hej:)justysia:)śliczny:)też taki chce:)ale boje się ze na dłuzej będe musiała odłożyć starania:(dzwoniłam wczoraj do gina o wynik cytologii...no i mam wynik bez grypy..:(mam jakieś zapalenie i dziś idę po receptę na leki:(tylko ze ja nic nie czuje zeby tam coś było..ani nic nie boli nie piecze nie swędzi nie ma dziwnych upławów...niewiem co jest..:(moze dopiero zaczyna się cos dziać....mam nadzieję ze zdąze do marca wyleczyć:)

czesc:) Justyna piekny brzuszek:) ....nie pamietam,przepraszam,czy mowilas czy lekarz juz przewidywał płec,ale wyglada mi na chłopaka... ...a my dzis straszymy od 4.30...kropelki na dobre ruszyły w obrót...23,2.4.6...teraz śpi mocno,bo i kolki sie ukryły.... zaczelam poszukiwanie sukieneczki na chrzciny:) i zrobilam porzadki w szfie malej...wyciagnelam sterte body na krotki rekaw,ktorych nie ruszałam...mimo wszystko zostaje kilka ciuszkow,ktorych nie zdazy sie ubrac:)

Monisia, przerwa dobrze Wam zrobi, chocby miesieczna. Ja w tym miesiacu nie wiadomo czy bede sie starac, bo w poniedzialek do nowego gin i zobaczymy co ona mi powie o tych moich dziwnych cyklach, ktore zrobily nie jakies nierownomierne, 24- 27-25-21 dni , a jeszcze niedawno chwalilam sie, ze mam jak w zegarku :) Tak sobie mysle, ze moge miec bezowulacyjne, bo od 2 miesiecy sie obserwuje i nie moge wyczaic kiedy mam owulacje (zero bolu wtedy kiedy byc powinien, zero sluzu plodnego - kompletnie nic). Kupilam wczoraj Oeparol Femina i Castagnus. A tak w ogole - Monisia ile kapsulek bralas tej Feminy? Bo tam jest napisane, ze 2 dziennie, a zwykly mial 4 dziennie i nie wiem czy sie dostosowac do ulotki, czy zwiekszyc dawke :)

Monisia nie przejmu się zapalenie, ja też miałam i po zjedzeniu dawki antybiotyków ja i M udało się nam. Tak naprawdę to zapalenie blokowało moje zajście. A też upławów nie było ani nic z tych rzeczy. Trzymam kciuki:) Justysia, mamy identyczny brzuch:) Teraz też mam 92 cm:)

ja brałam 2 razy:)rano i wieczór:)ale czytałąm ze dziewczyny brały i po 3 nawet:)takze to juz jak Ty wolisz:)no teraz też niby mamy przerwe....ale w marcu juz bym chciała się starać...a boje sie ze gin powie że przez te 3 miesiące mam się wstzrymać...bo za tyle bede mieć kolejną cytologie po lekach...

gosieńka wiesz że pomyślałąm to samo:)po prostu organizm nie pozwolił na ciąże bo cś się dzieje...i wierze ze po lwkach befdzie lepiej:)a dzis też mam ostatni monitoring:)i bede wiedziec czy cykl mam prawidłowy:)

Witam dziewczyny to i ja sie pochwale brzuszkiem :) 23 tydz [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/406/schowek01q.jpg/] Justysia sliczny brzuszek :)

Katiaa - cudooooo! Dziewczyny jak ja tak patrzę na te Wasze brzuszki to mi się tak miło robi. Kiedyś my z Monią też się takiego dorobimy, o! :)

malinowa no pewnie ze sie dorobicie i wy niedlugo. Ty pisalas ze 10 cykl zaczynasz? wiec trzymam kciuki baaaardzo ale to bardzo zacisniete i za Monisie tak samo. Dziewczyny wiem jedno nie poddawac sie ja walczylam 36 cykli. Teraz pytanie do brzuchatek tez wstajecie w nocy jesc? Bo u mnie zaczal sie 23 tydz czyli poczatek 6 mies i od paru dni znowu wstaje w nocy strasznie glodna i nie ma opcji bym nie zjadla czegos.

Katiaa - no chcąc nie chcąc zaczęłam - o 6 dni za wcześnie :)

Cześć dziewczyny ja mam dla odmiany dziś doła. Nic mi się nie chce. Czuje się jakbym się z czymś zderzyła. Na dokładkę cały czas mnie mdli i znowu plamię :( zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś pozbędę się tych wrednot. Zaczynam się zastanawiać czy nie mam tam przypadkiem jakiegoś zapalenia czy innych wrednych bakterii. Na ostatniej cytologii była informacja, że mam nieprawidłową florę bakteryjną. Lekarz jednak nic mi nie powiedział i nic na to nie dał. Chyba wydębię na nim skierowanie na cytologię lub, żeby od razu mi zrobił jeśli da rade mimo tych plamień. Zaczynam wątpić, że kiedykolwiek uda mi się zostać mamą.

Netta - ja też mam wiecznie na cytologii grupę drugą i mój lekarz powiedział, że to normalne u kobiet, które współżyją seksualnie. Rzadko zdarzają się kobiety z grupą pierwszą. Ale jak już mówiłam zmieniam lekarza, bo dostać się do mojego graniczy z cudem - jeden wolny termin raz na 3-4 miesiące. Bez sensu, ładu i składu. Idę w poniedziałek do nowego, to się czegoś może dowiem i umówię się na monitoring, żeby sprawdzić czy ja w ogóle mam owulację przy tych ostatnich cudownych cyklach.

malinowa1986 ja już przerobiła 4 lekarzy. Ten do którego teraz zaczęłam chodzić jest 5. To on dał mi anty. Przedostatni stwierdził, że skończyły mu się pomysły i wysyłał mnie na leczenie w ramach NFZ mimo, że mam wykupiony pakiet w tej sieci. Miałam wtedy skłonności mordercze wobec niego. Poza tym 2 grupa na cytologii to nie to samo co nieprawidłowa flora bakteryjna. Wydaje mi się, że to są dwie rożne sprawy. Idę do gina 21 lutego to z nim porozmawiam. Może mnie choć trochę uspokoi.

netta to ja mam chyba to co Ty...skoro nie określili mi grupy...bo wcześnieej zawsze miałam właśnie drugą i nic nie trzeba było robić:)a teraz mam mieć leki no i ponowna cytoloogia za 3 miesiace.. katia brzusio śliczne:)mam nadzieję szybciutko sie zarazić:)

a jak szukałam w necie info na ten temat to podobno są jakieś nieprawidłowe komórki w takim wyniku bez grupy...

ja nie pamietam kogo pocaiagnelam za soba w parze. Chyba justysie juz nie pamietam ale fluidki przesylam

staraczka Monisia na wyniku było napisane 2 grupa i potem w jakimś innym miejscu właśnie była informacja o tej nieprawidłowej florze. Próbowałam się coś dowiedzieć jak to zauważyłam od gina ale nic mi nie odpowiedział na moje pytania. Delikatnie mówiąc spławił mnie. Teraz jak pójdę to zapytam się o ten wynik i poproszę o ponowne kierowanie. Zresztą cytologia była robiona prawie rok temu więc i tak trzeba będzie zrobić niedługo.

hej malinowa a powiedz mi jaka dzisiaj twoja temperatura? bo ja miałam tak samo, plamienie spadek temperatury i pózniej wzrost i pózniej cały czas 37 i test dodatni :) teraz jestem w 27 tyg

Justysiu i Katiu piękne brzuszki macie:) Ja też na cytologii mam II grupę i dzięki Wam wiem jak to teraz wygląda, że przy współżyciu, bo ten mój pajacowaty gin nie powie co jak i dlaczego;/;/ A oto mój skromny brzusio.... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f5aeb876ec7c1b9.html

Beti pomoc na początku jest bardzo potrzebna , ale moje odczucia są dokładnie takie jak Twoje Nienawidzę gości, dla mnie upakarząjące jest jak nie mogę siąść(bo jeszcze nie mogę) a ktoś patrzy, dlatego poza kilkoma wyjątkami (niestety właśnie teściowej) nie przyjmuje odwiedzin Rozumiem ze wszyscy chcą widziec dziecko, ale ja muszę przyjśc od siebie Początki są trudne wtedy potrzebny jest spokój, cisza, a do pomocy może być mąż Zora położne są od tego by pomóc tłumaczyć pokazywać, nawet milion razy jeżeli jest potrzeba Te z opowiadań krzyczące i wredne chyba juz nie mają racji bytu, ja przynajmniej na taką nie trafiłam

Kala nie przejmuj sie brzuszkiem, mamy identyczny, a ja jestem tydzień dalej:) Mam zęba naprawionego na kasę chorych, nic mnie to nie kosztowało oprócz czasu:)

wiecie co dziewczyny, ja to sie zaczynam nawet troche denerwowac bo u mnie sie dzisiaj 18-sty tydz zaczyna a mam malutki brzusio :( wy macie śliczne :) a chudzinka straszna nie bylam, 55 kg przy 167 cm