Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Hej my po wizycie u lekarza, peleśniawek już nie ma...tak mówi lekarz, mam od czsau do czasu przecierać witC i smarować sutki Mały albo ma jakis skok, albo zrobił się rozbawiona bestia... bez przerwy go nosze i zabawiam, nawet spać nie chce sam tylko na spacerku...może to skok-bo przecież on się urodził 2 tyg wcześniej więc skok miałby2 tyg później Mam pytanie do karmiących, bo ja niczym nie smaruje piersi z uwagi na małego, a z uwagi na ich rozmiar zauważam ze zaczynają zwisać, wiotczeć, aż się boje myśleć jak beda wyglądać Jest jakis krem bezpieczny w czasie karmienia dzisiaj próbuje truskawek:) Aaa czekeam na zdjęcia dzieciaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3,5 tygodnia :-) Wiem jak jest, sama nie bardzo mam czas...życie przewraca się do góry nogami, na razie wszystko kręci się wokół malucha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda moje też zaczynają zwisać :-) myślę, że żaden krem tego nie zatrzyma :-) Ja dziś zjadłam Danio truskawkowe i czekam na reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3,5 tygodnia aż tak długo trzyma sie kikut pępowinowy?? ja teraz mam bardzo dużo czasu ale ciekawe będzie jak będzie potem mam nadzieje że nie będzie źle :) oby tylko maleństwo było zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Wanda, ja niczym nie smaruję, trochę wiszą, ale co ma wisieć nie utonie. Noszę zawsze dobry stanik, od ciąży nigdy nie jestem bez. W nocy śpię w sportowym i tyle. fajna stronka, kiedy jaka promocja w marketach: http://promobaby.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiety :) niedługo nasze święto :))) ....dla niektórych pierwsze w życiu :) ... tak sobie przypomniałam, bo czasami zapominam, że to też moje święto... zawsze myślałam o swojej mamie a tu teraz sama jestem matką... Takie tu pustki ostatnio, bo myślę że to wina pogody :) jak się zrobiło parę ładniejszych chwil, to człowiek korzysta ile może z tej pięknej wiosny :) Moniaaaa123 - co do wspólnego z mężem porodu to sama jeszcze nie wiem :( to trudna decyzja... bo z jednej strony dobrze żeby ktoś był i czuwał a z drugiej strony nie chcę powtórki z okresu poporodowego... musimy jeszcze szczerze pogadać, co z moim M nie będzie łatwe... to zodiakalny bliźniak i nigdy człowiek nie wie z którym "nim" teraz rozmawia i co tak naprawdę myśli.... A co do obwisłych piersi.... są gorsze zmartwienia kochane niż obwisłe piersi :) ... taki nasz - matek symbol - rozciągnięte brzuszki i piersi... rodziłyście, karmiłyście to jak macie wyglądać? cycki pod brodą jak 17stolatki? Ja - kiedy tylko mogłam, to stosowałam krem taki jak przez całą ciążę... oczywiście nie mogłam wysmarować całej piersi, bo nie chciałam żeby dziecko dotykało tego kremu, ale generalnie pomaga już sam fakt nawilżenia/natłuszczenia skóry... oliwka dla dzieci też lepsza niż nic... Ale wydaje mi się że są jakieś kremy specjalnie do tego celu stworzone... Mnie piersi jakoś ładnie się "skurczyły" po karmieniu - w sensie, że nie zwisają ale za to zrobiły się conajmniej o rozmiar mniejsze :(((((( tak, jakby ta tkanak od góry do sutka zniknęłaa pierś pojawiała się dopiero od sutka w dół :( ... taka "tereska" jestem... tzn - bez ciąży, bo teraz w ciąży to hohoooOOO - cycem mogę zabić ;))))) Muszę chyba jakieś foty zrobić na pamiątkę, bo po drugim dziecku i karmieniu - jak mi się zrobią znowu o jeszcze rozmiar mniejsze to same sutki mi zostaną hihiiii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie miałam dużych piersi a jak karmię piersią to są może o rozmiar większe albo nawet nie, bo widzę że dalej miseczka a się mieści tylko bardziej pełna się zrobiła. Czy jak jest teraz tak gorąco na dworze to dzieci Wam śpią czy są bardziej marudne? Byliśmy dzisiaj na bioderkach i wszystko jest ok:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Przepraszam, ze się mało odzywam, ale odkąd wróciłam do pracy to permanentnie brakuje mi czasu :( Na wszystko. Czytam Was, ale czasem już sił brak żeby coś napisać. Wanda, super, że pleśniawki poszły w siną dal :) U nas to trwało znacznie dłużej. Pewnie dlatego, że ja miałam grzybicę piersi i tak się wzajemnie zarażaliśmy :o Beti, Bartuś grzeczniutki z tego co piszesz :) Oby tak dalej :) Co do stanu moich piersi...Hmmm...nie są już takie jędrne jak sprzed ciąży, ale czego tu oczekiwać ;) W ciąży i podczas karmienia urosły bardzo. Potem jak stopniowo karmiłam coraz mniej to i zaczęły się zmniejszać. Już 'prawie' mam rozmiar sprzed ciąży :) Prawie ;) A tak jak moniaaa123, nie rozstaję się ze stanikiem. W nocy też śpię w sportowym bezszwowym. Miłęgo dnia życzę :) Czekam na opiekunkę i lecę do pracy :) Mały jeszcze śpi (co jest sukcesem, bo ostatnio budzi się po 6ej :/).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja nie smaruje piersi - są obwiślejsze - już dawno pogodziłam się z wizją pomarańczy w skarpetkach :) Wanda - penie skok -u mnie też mały marudził niemożliwie i nie mogłam się z nim rozstać. Poza tym przestał sypiać w nocy ale chyba powoli wraca do normy - czyli 3 karmienia w nocy - to i tak dużo. Beti - u nas raz lepiej raz gorzej. Kolek nadal brak, ćwiczymy te okropne ćwiczenia 4 x dziennie i wtedy jest ryk niesamowity.Po ćwiczeniach mały się fajnie wycisza i czasami nawet z godzinkę pośpi. Z laktacją tak sobie - czasami nic nie mam w cycku a herbatce 4 zioła daję oskara - już dawno bym bez niej nie karmiła -= piję 3 dziennie i tak jakoś idzie. Dokarmiam raz dziennie jak ide na spacer. Co do pogody to mały też maruny i czasami jak jest za gorąco płacze w wózku - biorę ze sobą herbatke i mu podaje - wtedy mam czas by dotrzeć do domu :). Nadal mam wrażenie, ze Miki mało przybiera - taka kruszynka z niego i chyba musze sie z tym pogodzić - taka jego uroda. Teściowa mówi, że M taki też był - bo ja to raczej z tych klockowatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love a w jakiej cenie ta herbatka ? ja kupiłam Hippa za 20zł, starczyło na ok.4 dni, trochę dużo...przerzuciłam się na bawarkę, ale nie chce mi się gotować tej ociupiny mleka, bo i jak. Mam jeszcze pytanie o ten smoczek Aventu, Mikołaj daje mu radę ? Bo Bartek albo jeszcze nie bardzo umie, albo mu kształt nie odpowiada, bo szybko mu wyskakuje :-) a i zanim go zassie to mija sporo czasu. Nie często mu go daję, to w sumie może dlatego... I jeszcze jedno, jak szybko wypłacają becikowe, jak się do nich pójdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti - miki do tej pory wypluwa smoczek ale jak miał ataki kolku to sie przy nim uspokajał. nie pamietam ile kosztyje 4 zioła ale starcza na 0,5 miesiaca - pewnie ok 20 zł. jest swietna. sory pisze jedna reka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 zioła kosztuja ok 11-12zł za 25 torebek ale3 M kiedys kupił za 8 tylko nie pamięta gdzie, to było jeszcze przed porodem tez pije te herbatke. chyba juz z przyzwyczajenia Tez pisze jedna reka jak zazwyczaj Co do cyców, tez bym sie nie przejmowała, bo z racji rozmiaru wisiały już przed ciążą, al teraz skóra na nich się marszczy tak nieestetycznie, naprawde zaczynaja wyglądać jak u sratej baby A wasze dzieciaczki chca pić z butli, bo Adi nie umie:(Chciałaam go nauczć na wszelki wypadek, ale nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki umie od urodzenia -aż za dobrze - podobno dzieci potrafią gdy jest problem z karmieniem -a u mnie mały dalej się kreci. Musze spotkać się z położną - już nie daje rady .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda Bartuś pije z butli, że hoho, w mgnieniu oka opróżnia :-) Od pierwszego razu tak dobrze mu idzie. Za to z tym smoczkiem gorzej ( też chciałam nauczyć na wszelki wypadek :-), na wyjścia). A tą herbatkę to w aptece trzeba, czy w sklepach są ? Love mój się kręci przy karmieniu, jak nie może puścić bąka :-) tudzież zrobić kupy, a jak już mu się uda to jest spokojny :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti - u mnie tylko w aptekach. Co do kręcenia to u mnie jest to przy każdym karmieniu :(. W poniedziałek spotykam się z położną - niestety kupa kasy ale może coś poradzi. Mam dosyć już 4 miesięcznej walki. Karolina - śliczna córeczka - ucałuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja też ma chwilkę , wysłałam M z małą na spacer, popołudniu troche chłodniej, bo w południe to oszaleć można, Marysia dziś od 13 wcale nie spała przez ta pogodę a co to bedzie później;/ A pozatym jako tako, nie możemy się ostatnio z M dogadać, wszystko przez tesciową i jej niedzielny tel. nie będzie mi baba organizować dnia co i gdzie mam robić, skoro całą sobote u niej spedziliśmy:(:(no ile można, ja nie jestem sierotą i też mam swoich rodziców:(:(a mój M mamisynek zapatrzony w swoją rodzinke że hej:(także jest niewesoło bo już wkroczyliśmy na niebezpieczny teren.."mama-teściowa"...:( A pozatym karolina Twoja Marysia jest śliczniutka, ma piękne oczka:) pozdrawiam was wszystkie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Wanda, moja też nie umie pić z butelki Uczę ją co jakiś czas z marnym skutkiem. Teraz zakupiłam herbatkę Hipp malina z różą i wywierciłam w smoczku sporą dziurę, coby leciało tak jak z piersi i powoli łapie. Dziś udało jej się wypic całe 20 ml, wczoraj 5ml. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tylko na chwilę:) Mały nakarmiony i chwilę śpi. Potem wybieramy się na zakupy. Za to w nocy był sukces, poszedł spać o 21 i spał do 3:) Z butelką to było u nas tak że Jaś od początku umiał ją ciągnąć, ja miałam za mało pokarmu i jak złapał to nie było najmniejszego problemu. Mamy z aventu butle. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże Gosiu jak ja bym tak chciała, moja nawet w najdłuższym czasie spała 5 godz ale to było w szpitalu, a teraz w nocy co 1,5 - 2 godz pobudka, już nie co 3, jestem wyczerpana:( i załamana, bo teraz zaczeła sobie stękać i prężyć się w nocy a nie w dzień:( masakra...a dziś szczepienie na pneumokoki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli to moja wina Adi ni jak nie wie jak się napić z butli, śmieje się do niej guga i liże ją języczkiem, ale zaciągnąc w ogóle nie umie Raz w życiu po porodzie dostał glukozy ze szpitalnej butli, wtedy się pielęgniarki śmiały, że szybciej mu zleci niż mi kroplówka (oboje mieliśmy glukoze) Wtedy wypił 90 pięknie, może wtedy był czas na naukę... moniaaa123 to podajesz Małej cos poza mlekiem, bo jestem już kompletnie głupia Mówią ze do pól roku wyłacznie cyc A jak byłam z plesniawkami to pdiatra mówi, żeby podczas ekstremanych upałów, jak nie wóła cyca co chwile podać odrobinę wody? KALA są dzieci i są dzieci... MAma mówi do mnie dzisiaj że widziała jak córka znajomej dzisiaj już pomagała im na polu przy zbiorze truskawek, a 3 tyg temu urodziła Dziecko je i spi... A moje... najpierw kolki, później zęby, a teraz skok, albo jeszcze inna cholera Pomijajać fakt, że ja trzy tyg po porodzie mogłam dopiero w maire normalnie chodzić. Więc nie wiem jak ona rodziła...Zła jestem na takie gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam żebyście nie zapomniały o moim istnieniu ;) kala, czy nasi mężowie nie sa czasem jakos połączeni czy coś?! ;) Mojejmu tez szajba odbiła! Wczoraj powiedział mi pierwszy raz w zyciu tak przykre rzeczy że do tej pory zdarza mi się płakac. Na dzien dziesiejszy nie jestem w stanie mu ich wybaczyc więc mamy ciche dni. Z mężem mamy teraz mase stresów ale to i tak nie powód by wyżywał się na mnie. Niestety nie podołał temu i przez to nasze małżenstwo stoi pod znakiem zapytania. Nie moge mu popuscić bo wtedy przy każdej podobnej sytuacji bedzie tak samo. W zyciu się tak na nim nie zawiodłam. Faceci sa podli. Ale koniec o męzach padalcach ;) Mój synus mierzy 60cm. Plus/munus bo się wiercił gdy go mierzyłam :P Bylam w szoku bo po podaniu mu espumisanu, krzyczal w niebogłosy wiec go odstawiłam. A mialy te krople pomoc. Niby są chwalone. Natomiast syrop/zawiesina na recepte sprawdza sie niezawodnie. Nie ma wymiotów, ani bóli brzuszka. Mały zamienił się w aniołka wręcz :) Nawet przy kapieli nie placze wcale a tak to krzyk i czarna rozpacz :D Teraz nic tylko przygotowywac się do chrzcin ale jak mam isc do tego ksiedza to mnie krew zalewa. ale jak trzeba to trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora współczuje sytuacji z M może wszystko się ułoży faceci już tacy są czasem coś powiedzą a mimo to nie chcieli później się z tego tłumaczą ale my tak łatwo nie zapominamy o wszystkim, trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora spory już ten twój syneczek fajnie :) U mnie była dziś położna i w poniedziałek też przyjdzie i kurka jest super babka w każdej chwili jak tylko zadzwonie to przyjdzie do mnie nawet jak nie bede mieć z kim do porodu jechać to mnie zawiezie do szpitala :))) pytałam czy ma jakieś ograniczenia co do wizyt po urodzeniu maleństwa ale powiedziała że będzie przychodzić tyle razy ile bede chciala nawet w nocy jak z dzieckiem cos nie tak bedzie to przyjdzie:) super babka to znajoma rodziny mojego m bardzo fajna babeczka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko do mamusiek :) jakie macie wózki i czy jesteście z nich zadowolone :) jestem w fazie poszukiwań i tak pytam jak bedziecie mieć chwilke czasu to bd wdzięczna za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja mam Active baby J 12 http://allegro.pl/baby-active-jet-alum-super-gratisy-i2349650054.html babro fajnie sie prowadzi, jest zwinny lzejszy z aluminiowa rama, koła pompowane, w sam raz dla drobnej mamy 160cm w kapeluszu:P:P Zorka o miom nawet nie chce mi sie myslec, przestał nawet razem ze mna kąpac małą--on traci nie ja, dzis pojechał do mamuni,nawet nie dał znac a osobno mu obiad robiłam:( kur** nigdy wiecej..kanapeczki tez do pracy robiłam codziennie mimo cichych dni..i co..ma mnie gdzies:(małzenstwo na papierze;(;( ciekawe jak to jutro bedzie, może nagle bedzie sie odzywał bo trzeba do mamuni jechać i pokazać malą..przykre to...czasem wolałabym byc sama.... bez niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora a co masz za syrop???? mnie te jej bole brzuszka wykanczaja..no zeby budziła sie w nocy co 2 godz??? dzis miala szczepienie p.pneumokokom, wazy 4400, rosnie, nabiera tłuszczyku a mnie krzyz siada juz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala uspółczuje ci z całego serca :/ u mnie też nie było różowo i nie mam kontaktu ze swoimi rodzicami mimo że jesteśmy z tego samego małego miasta teściowej nie mam :/ dzięki za linka już wchodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala mam identyczny wozek :) kolor brazowo-bezowy czyli j14 :) zora wspolczuje sytuacji z mezem. Ja tylko na momencik bo lece sie kapac. Daje znac ze ciagle w dwupaku ale juz chce moja na swiecie. Po niedz moze juz wyjsc ale chyba tak szybko jej sie nie spieszy. Zadnych objawow typu skurcze czy cos w podobie nie mam nawet tych przepowiadajacych. dobra lece bo maz pospiesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×