Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

katiaa, ja chce zdj! Widziałam juz jedno. Cuuuudne :) Az ma sie ochote ją schrupać ;) Alanek spal dzis do 8:30. Teraz siedzi w bujaczku i cwiczy siadanie i chyba spiewa :D Trudno mi powiedziec co to za dzwieki hihihi. Chce juz świeta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora co kupujesz synkowi na swieta pod choinke? bo ja sie ciagle zastanawiam co kupic. Teraz sie wybieram z mala na spacer pogoda ladna trzeba korzystac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa, no wlasnie z prezentem mam wielki dylemat. Wciaz siedze na allegro i szukam czegos ale albo mi cena nie pasuje albo dany produkt nie taki. Nie mam pojecia co mu kupic :( Tak mysle nad czyms interaktywnym albo projektor gwiazd jakis i juz sama nie wiem :P Oj cos mi maly marudzi. lece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.wielkiezarcie.com/recipe290.html Powinny być dober, mam jeszcze jedne, ale tam jest masa składników i się za nie nie zabierałam jeszcze bo obawiam się jednak porażki. Jeszcze mogę polecić Ci zwykłe kruche ciasteczka: 1 kg mąki 3 jajka smietana 18% 330 ml z biedrobaka, 1 łyżeczka sobdy, szklana cukru, opcjonalnie aromat. Wszystko zagniatasz razem, do worka i na 30 minut do lodówki, potem odrywasz po części i rozwałkowujesz na grubość jaką uznajesz, wycinasz ciasteczka, i do rozgrzanego piekarnika 180 st na 15-20 minut zależy jaki masz piekarnik lepiej sprawdź byle na złoty kolor, możesz je dekorować tymi posypkami i tym podobne wedle uznania. Zmykam, smacznego i do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje gosienko :* Ty nasza kuchareczko wspaniała ;) Wiesz, świeta idą a takie pieczenie gotowych ciast (choc szybsze) to przeginka. Chciałam mile zaskoczyc domownikow ;) Choc kopiec kreta kupilam juz bo zawsze wychodzi pyyyyszny. Czekoladowca tez mam i zrobie z niego W-Zetke. Brakuje mi pierniczków tesciowej - te zawsze wspaniale jej wychodziły; mięciutkie, puszyste i pachnące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora - te pierniczki co wysłałam też powinny być w porządku. Ja też już myslę o świętach ale jeszcze trochę, póki co chcę kupic prezenty a potem dalej będę działać, na szczęście sprzątanie mam opanowane na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ze sprzataniem cos nie tak :D Co posprzatam to zaraz balagan. Ja produkty (te ktore maja dluzszy termin przydatnosci) kupuje własnie w listopadzie. Reszte tuz przed samymi Swietami. Dzien przed Wigilia pieke ciasta bo wiekszosc jest ze smietaną (uwielbiam!). W Wigilie prowadzimy wojne w kuchni - ,,to jeszcze nie zrobione'' ,,to sie przyjarało'' itd :D a potem juz na spokojnie siadamy do stolu, otwieramy prezenty i leniuchujemy przy tv. W kolejnych dniach obżarstwo, lenistwo i narzekanie na bole brzuchow hahaha. Siedzimy w domu bo u nas zadne autobusy w swieta nie jezdza wiec jestesmy uziemieni. Ale i tak kocham ten świateczny czas :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :-) Ale świątecznie i piernikowo się zrobiło :-) Ja jednak mam nadzieję, że czas do świąt, będzie się wlókł w nieskończoność :-)...z nowym rokiem wracam do pracy,brrrrr...jak o tym myślę, to aż mnie brzuch boli... Zora rajstopki widziałam, ale u mnie prawie same różowe zostały i rozmiary same 80-86. Bartuś już w miarę opanował picie z kubeczka kapka, uff :-) W miarę, bo jeszcze nie ogarnia tak dużego i szybkiego wypływu napojów :-) Lepsze to niż nic :-).Z butlą działamy dalej, bez efektów na razie... Buzia się goi...za parę dni znowu spróbujemy tej nieszczęsnej marchewki...na razie tylko ziemniak, dynia i od dwóch dni indyk...jabłko i inne owoce czekają w kolejce... Netta, Wandzia,Love i pozostałe kobiety - co u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, no własnie kupilam ten rozmiar. Myslałam ze bedzie niedobry ale rozwalilam tekturke z rozowych rajtop w sklepie i stwierdzilam ze beda ok :D Znudzil mnie juz niebieski, granat i popiel wiec kupilam tez zolte rajstopki. Nie moge dostac body na dlugi rekaw ale takie grubsze. Wszedzie cieniutkie jak na lato. Musze tez kupic kombinezon na zime bo mamy taki na 6M ale juz za maly!! Chce taki z zakrytymi raczkami i nozkami.. Co kupujesz pod choinke dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, a ja malemu dalam ostatnio jogurt z malinami i truskawkami. Z hippa. Balam sie ale nic malemu nie bylo po nim. A jadl az mu sie uszka trzesly. Domagal sie wiecej a ja mu nie moglam dac wiecej jak 4 lyzeczki za pierwszym razem. Bidulek moj kochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może kupię i ja, skoro rozmiar dobry...ja z uwagi na to, iż pracuję w sklepie i sama borykam się z rozpakowanym towarem :-), nie sprawdziłam rozmiaru :-). Co do pomysłu na prezent, to jeszcze nie myślałam. A na nabiał to jeszcze nie za wcześnie u tych naszych maluszków ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na słoiczku jest ze po 6 miesiącu. Bardziej to sie tych truskawek obawiałam niz nabialu. Tak mysle ze gdyby bylo za wczesnie to by producent nie pisal ze po 6 mies ;) A co do rajstop - wszedzie maja inne rozmiary. W Polomarkecie kupiłam mniejsze rozmiarowo a sa takie same tylko że cienkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny mam do was pytanie. Właśnie przyozdobiła mnie opryszczka na nosie :( zastanawiam się czym z tym walczyć i czy jest sens zawracać głowę lekarzowi. W necie znalazłam informację, że groźna jest ta na dole, a nie na ustach i sama nie wiem co o tym myśleć. Na razie wysłałam męża do apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta, taka od przeziebienia nie jest grozna zupelnie. Poza tym ze nieładnie wyglada :P Wiem ze ta na ustach się podobno pastą do zebow smaruje ale tę na nosku - nie mam pojęcia. Wiem na pewno - NIE JEST GROZNA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem Miałam gościa przez 5 dni więc nie miałam czasu. Mój miki nie może jogurcików ale lubi bo jak M je jogurt to stoi przy nim na czterech i jak piesek się patrzy - czasami damy mu parę łyżeczek - pewnie nie powinniśmy ale tak mi go szkoda :(. Rajstopki mamy po koleżanki córce - na szczęście ni różowe tylko odziwo granatowe :). Przed chwilą Miki się wywrócił jak raczkował i chyba sobie wykręcił trochę rączkę - płakał mocno 15 min ale na szczęście dał się rozsmieszyć co oznacza, ze wszystko ok. Taki jest szalony i pędzi na czworaka jak robocik. Nadal staje przy meblach i powoli zaczyna przy nich chodzić - pokracznie to wygląda i śmiesznie ..... Wanda, Maluda i inne odzywać się !!!!! Czekamy na przebudzenie forum - przecież sezon urlopowy już się zakończył... Asia -Ty też daj znaka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem i ja wczoraj juz cos nie moglam sie zalogowac tutaj. Zora ja mysle by pod choinke kupic cos takiego: http://r.twenga.pl/g3.php?pg=VDs0MjY4MTkyNTc1ODQyMDk1OzI3NzEyMjE7aHR0cDovL2VzbW9rLnBsLzY0LEZJU0hFUi1QUklDRS1HQVJOVVNaRUstTkEtS0xPQ1VTWkVLLUswNDI4O2UxZDg3MmJlZmNkODY2N2EzMzgzZmVhZjc4YTk2MTNi&dac=1 Juz sie swiat nie moge doczekac uwielbiam ten nastroj :) i Ania zobaczy pierwszy raz choinke ciekawe jak zareaguje :P Jak wam mija wieczor? Dzieci spia? Bo moja juz padla nawet dzis jej nie kapalismy tylko przetarlam chusteczkami nawilzajacymi bo marudzila. Wydaje mi sie ze forum sie rozkreci jak przyjdzie zima nie bedzie sie mialo co robic bo za zimno bedzie by isc na spacery wiec bedzie sie pisalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiaa, fajny ten garnuszek ale czuje niedosyt ;) Synus w koncu zasnal. Ale mi dal dzis popalic!! Mam dosyc na dzisiaj :D Taka maruda z niego ze nawet tata nie dawal sobie z nim rady. Nauczyl sie rączkami machac i teraz we wszystko uderza, np. w butelke z mlekiem wytracając ją z reki i jeszcze potrafi sie rozbeczec ze ociągam sie z jej podniesieniem. Charakterny bardzo ten mój synus. Bardzo ladnie siada w lezaczku i tylko w nim. Za to na czworakach to cuda tworzy: unosił jedna rękę w górze a teraz to nawet i nogę ( ale jak sikający piesek)-po czym traci równowage i złosci się że lezy plackiem :) Nie mam pojęcia co on tworzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora to chociaz twoj sie garnie do czegos i jeszcze troche opanuje pelzanie czy na czworaka a moja? Moja gwiazda jest leniwa nawet nie przekreca sie wogole! Lekarz mowi ze dobrze sie rozwija ale jest leniuszkiem i lubi jak wszystko jej sie poda bo samej jej sie nie chce siegac chociaz ostatnio robi postepy. Na brzuchu nie lubi lezec no co to za dziecko jak nie bedzie lezec na brzuchu to nie bedzie sie poruszac na czworaka czy co. Teraz lezy w lozeczku bawi sie grzechotka od czasu do czasu uderzy nia o szczebelki i ma zaciesz :D Ide po kawe kto pije ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Które z Was już całkowicie nie karmią piersią ? Długo trwało zanim pokarm sam zanikł zupełnie ? Moje dziecię 7 miesiąc zaczyna i prawie tylko nadal na cycu...niezła ze mnie mleczarnia :-), ale najwyższy czas chyba zacząć powoli zmniejszać te karmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora Bartuś siedzi tylko w foteliku samochodowym :-). A pozycji czworacznej jeszcze nie przyjmuje, nogi podciąga i pupe do góry, ale na rękach nie staje jednocześnie, jak podnosi barki, to dupcia leży :-). Jak ząbki Alanka ? Przebił się któryś ? Nam pediatra mówiła, że górne jedynki się szykują i dolne dwójki...chyba lada moment któreś wyjdą, bo marudny że szok. Powiedzcie mi co Wasze dzieci jedzą na obiadek ze smakiem ? Te zupy i dania słoiczkowe nie smakują Bartusiowi i niechętnie je zjada...wmuszam mu bo nie mam wyjścia, coś musi jeść...kaszkę owocową na kolację wciąga ze smakiem, nie nadążam łyżką machać :-) Jak znowu uzbieram "ekologicznych" warzyw, to mu sama coś ugotuję, może bardziej mu będzie smakować. Zora dajesz już żółtko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, za rada Love wstrzymałam się z żółtkiem do konca 7 miesiąca. Bo ja mam na nie uczulenie wiec moze lepiej poczekac.Ale dam na pewno. Buzie sprawdzam mu rzadko bo sobie nie pozwala przewaznie. Teraz widac pod dziąsłami górne ząbki ale żaden nie jest na zewnatrz choc czasami mi się wydaje ze wyczuwam cos. U nas mleko z piersi samo zanikalo wiec nie bylo z tym problemu. Ba! Gdy posmakował butli to wolał ją od cyca - moze dlatego ze z niej zawsze mleko lecialo bez przerwy a z cyca to róznie bywało. Mały z poczatku nie lubil marchewki. Reszte je bez oporu. Marudzi przy kaszce ale przewanie ją zjada. Tylko ze wtedy nerwy ma i kaprysi. Ogląda któraś ,,DŻOANA I JEJ PRZYJACIÓLKI Z MIAMI' na tvnStyle?? Ja ogladam tylko chyba odcinki przegapiam. Kiedy to leci? Tylko w poniedziałki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki. My nadal walczymy, choć już nie tak intensywnie -z katarem,ma go od środy;/;/ Teraz nie ma gęstego tak jak 2-3dni temu, czasem znowu jej popłynie świeca pod nskiem, odciągnę i na jakiś czas , kilkadziesiąt minut ma spkój, a przed fridą ucieka po całej kanapie:( tak wrzeszczy itd, niewiem czy jechac do lekarza, zeby jej gardełko sprzawdził i osłuchał, bo leczenie domowymi sposobami takiego dzicka....no same wiecie....mam inchalator od kolezanki i robie jej inchal.z soli fizjolog. niewiem też czy iśc z nią na krótki spacer, zeby mi tego nie przeziębiła.....jestem za głupia....doradźcie coś proszę. A pogoda u nas w miarę, nie pada, przebuja się słońce, troszkę powiewa...;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, krótki spacer nie powinien zaszkodzic. Mala sie dotleni. Ja z małym wychodzilam. Wtedy mimo katarku lepiej spal i byl spokojniejszy. Bo w domu, przy kaloryferach katar sie chyba nasilal, tzn. rzęził bardzo a frida byla pusta choc dmuchalam ile sil. Wszystko mu zasychalo w nosku. Do lekarza mozesz isc. Chociaz malej krople do noska przepisze no i najwazniejsze; oslucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No umówiłM się na 18.30 do lekarza, właśnienajbardziej mi chodzi żeby osłuchał, ana spaer niewiem czy pójde bo zaczęło dosyć mona powiewać, a dzwoniłam do koleżanki i mówiła że jej pediatra zawze mówił że przy wietrze nie ma wychodzić;/;/kurrrrrr niech już miną te przeziębienia, jak nie M to ja a teraz mama dzwoniła że taka chora że aż..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, jak u lekarza? Beti, mamy ząbka!!!!!!! :) W końcu. DZis przy jedzeiniu kaszki łyżeczka stukała i stukała ale mały nie dał sobie sprawdzić wiec dałam sobie spokoj ale teraz po kąpieli sprawdzam i czuc ząbka. Drapie jakbym skorupke jajka dotykała czy coś. Tylko nie wiem dolna to jedynka lewa czy prawa bo czuc go doslownie na srodku a mały zaraz buzie wykrzywia i marudzi. Nie da sobie dokładnie sprawdzić . Ale na 100% to ząb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×